Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4803
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Nie podpalaj sie zbyt szybko... kiedys znalazlem bardzo podobne ogloszenia z allegro na nowe Ducati 1098 R, zdjecie przedstawaialo oczywiscie co innego niz mysmy sobie obiecywali... zadzwonilim, a tu tak, jest mozliwosc sprowadzenia, tylko trzeba poczekac, dac zadatek itp:-))) i cos tej firmy tera nie widze :icon_mrgreen: ... Teraz chcialbym dodac ze kupno nowego motocykla poza salonem, ma tez i swoje minusy: teraz zalejesz nowy olej, a po przjechaniu 1000 km musisz znów wymienic, tak samo jak sprawdzenie pasków rozrządu i luzów zaworowych ( znam przypadek konieczności korekty luzu po 1000 km- sprawy technologiczne...), itp...tak wiec taka "dziewica" to jak w życiu dobra tylko na obrazku, ale jak masz z nią teate a teate(titati) to potem odczuwasz ból przy sikaniu przez miesiąc cały hihihihi..., no i nie za bardzo rozumiem, dlaczego to niby hamerykanskie Ducati mialyby byc gorsze nizli EU, właśnie już dość dawno zauważyłem ze Amerykanskie sa nieraz nieco lepsze- bo tam nigdy nie slyszeli o "kastrowaniu" motocykli, i czesto motocykle nie maja juz sondy lambda , co moze sugerowac ze silnik nie jest max zubozony( w celu sprostania ekologi- znaczy wzbogacania portfela pseudoekologow), tylko wlasnie ma max bogatą mieszankę a co z tego wynika max moca, powera, siły itp... Jedyny problem jest wlasnie ze swiatlem z przodu- niestety mamy porabane prawo i musimy sie z tym meczyc... Tak wiec , podzwon, najlepiej z kilku telefonow, podpytaj i zadawaj max ilosc pytan, a dopiero potem podejmuj decyzje...A tak wogole to wiem gdzie jest 999 z 2004 roku za 24tys., i SS800 z 2007 roku - 4000 mil, za 18 tys. Pozdr. Janek 748 S.
  2. Żółty chyba 255 km/h, srebrny 252 km/h, a Ryśków nie wiem - nie testowałem, aha mój idzie 265 km/h oczywiście wszystko to wartości licznikowe, żeby nie było, oznacza to że jednak czarne są najszybsze ( czerwony kiedyśniejszy przezezemnietestowany- 248 km/h) :buttrock: :icon_razz: ... Teraz poważnie: 748 z Ostrołeki jest na alledrogo- chyba kosztuje 17000, ale może Michał nieco opuści , srebrny znikł z allegro, ale to handlarz go ma więc się pojawi ponownie, lub trzeba poszukać innych aukcji tego goscia, co do Ryśkowego 748- musisz sam z nim porozmawiać- telefon: 0606814703... Pozdr. Janek 748 S.
  3. Franek 'brak stacyjki" :icon_question: :icon_eek: - wiesz czym to grozi- kupienie zestawu do odpalenia- tego z allegro za 2800 złote... Masz fajny motór- jedynie silnik możesz sobie kiedyś zmienić na większy...po cholere Ci zórg? Pozdr. Janek 748. P.S. Zórg- w tłum. z kurpiowskiego na polski : problem, niepotrzebna rzecz, niepotrzebny wydatek, lub kolejny chu...wy zakup...
  4. Już zagłosowane..., Tomek 21 - nie daleko Łomży maja 3 fajne Duczki 748; jeden z Ostrołęki, a drugi(srebrny- Leiman Edition) z Zambrowa..., a trzeci ten nie złożony Ryśków ( najtańsza chyba opcja)..., wiec jakiś wybór masz...ponieważ mój Klekot raczej nie na sprzedaż jest- wiec dlatego taki pic z ceną ( 27900- :-))) ). Pozdr. Janek.
  5. A tak na powaznie Tomek 21- niemozliwe ze nie stac Cie na Ducata... kuzwa mozna juz wyrwac za 5000 zlote motocykl z rozrzadem Desmodromicznym... ja kiedys juz mialem taka mysl by kupic se Pasiaka( gdzies z okolic Lublina), lecz dzieki Ryskowi ( kazal mi sie wstrzymac z zakupem) okazalo sie ze stac mnie na Desmoquatrraciaka, troche zaplacilem, reszte wzialem "na spłat" i mam tera swojego Klekota...tak więc bądz dobrej mysli. Pozdr. Janek.
  6. Cholerka jakoś ten Monster do mnie nie przemawia, cholerka bioderka nie bedą dobrze pracować...konsultacja z ortopedą potrzebna, w lusterkach tradycyjnie nic nie widac, no a gdzie hamownia? Aha i podnozki- eee, pewnie powypadku byl...i brakuje mu pare czesci, no i rama do prostowania, no nie powiecie mi ze te przednie widelki tak maja byc :-)... Pozdr. Janek 748 S.
  7. A kto powiedzial ze tam siedzi silnik 1098? z wygladu to albo jest z Hypermotarda, albo ST3... ale sie zobaczy, dokladnie nie widac. Pozdr. Janek. Przyjzałem sie silnikowi- jednak podobny jest do 1098, ale jaja- jak na tym sprzecie jezdzic- zdmuchnie bambetle po ostrzejszym dodaniu gazu- aby kurde Balzac go nie kupil- bo swą kobitke jeszcze zgubi hahahaha...
  8. Oprócz tego ze rynek marginalny, to jeszcze musisz w Polsce opłacać pośredników, ażeby ominąć pośredników rynek musi być rozwinięty na tyle żeby fabryka od raz rzucała gotowe motorki do sklepów, a tak wędrują sobie biedaczyska poprzez Niemcy, Holandie, Intercars itp... Na temat właśnie zarobków nie chcę się wypowiadać, bo jak się weźmie szerszy aspekt, to ku...ca bierze...niestety USA w niemcy przez 40-50 lat pompowaly kase, technologie, rozne pomoce, a ruscy w nas pompowali fałszywą ideologie tylko, w zamian żądając mięsa, węgla, wysokogatunkowej stali no i zapłaty w $. Jak budowalim statki dla ruskich, to całe wyposażenie, klimatyzacje, oprzyrządowanie, itp kupowalim w $ na zachodzie, a z ruskimi rozliczalim sie w rublu transferowym ktory ruscy nam oferowali 1 rubel+ 1 $... a i tak wiadomo ze taki rubel był g...o wart, no i weź bracie policz tak te 45 lat i dodaj ze tak było we wszystkim nie tylko w przemyśle stoczniowym, i teraz wiesz dlaczego my biedni... Pozdr. Janek.
  9. Wracaja do dawnej pewnie polityki exkluzywnosci motocykla, pewnie i mniej wyprodukuja...zreszta, mogli by i taniej sprzedawac, ale trzeba przypomniec ze mala firemka biorac udzial w wyscigach takiej klasy jak Superbike i Motogp jest bardzo obciazona kosztami- dla nich wydawanie co rok 200 mln $ w wyscigi to b. duzo, dla takiej hondy, czy kawasaki to nic, a i tak kawa sie wycofala z Motgp...a przeciez to gigant buduje i maszyny budowlane, statki, rakiety kosmiczne i Bog wie jeszcze co... ale w koncu musieli coś obciac- tym bardziej ze efektow nie widac bylo...no to odcieli motogp... Z drugiej strony- Duc bedzie znow motocyklem dla wybrancow- i prawie kazdy bedzie sie z drugim znal :lalag: ...no i tutaj nie bedzie zwolenników i obrońców "strzelania z korby" hahaha...Pozdr. Janek.
  10. No to teraz mam komplet butowy: Na Ducata- na deszcz- Frank Tomas goretexowe, na suchy- Sidi Vertigo , na Deera- teren- MSR-y, a po miescie sluzbowe ponadkostkowe glany + ochaniacze kolana i goleni. Pozdr. Janek.
  11. Aj przyszły do mnie moje zamówione Sidi Vertigo Black Nikiel Limited Edition :icon_mrgreen: ...kurde ale jestem zadowolony- nareszcie będę miał sportowego bucika, bo te me stare Frank Tomasy- to do turystyki dobre... jeszcze trza kupić rękawice i będę zaopatrzony w tem roku...Ryśka chciałem namówić, ale tnie koszty ostro i mówi że jeszcze nie w tym roku... Ciekaw jestem jakie koszta właśnie imprezy będą, i już z Rychem się umówilim że ostatecznie choćby się waliło i paliło, jadziem na skróty przez Modlin, zabierając Edka- Edhausta i Mazowszańską Bandę...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.
  12. Daruję Ci Kinga tym razem...za 1 Twój uśmiech :-)... Dużo by o Ducach gadać i rzeczywiście czasu może być mało...a jak się zapomnę to pewnie i historyjki będę opowiadał...Jaca coś o tem wie:-)) Jeśli cjodzi o modernizacje to rzeczywiście tak dużo ich było w 1998 ze można mówic o nowym motocyklu, nowa sylwetka, nowe zasilanie , nowa elektryka/elektronika, nowa geometria...ale trzeba pamietać że równolegle był też pewien rarytas SS900 FE (final edition), na gaźniku, w kregach światowych Ducatistow uznany za małą perełkę - może nie tej klasy co wersje SPS, czy R-kowe, ale zawsze... Odnośnie pasków, to najpierw napęd paskowy zastosowano w 2-cylindrowej L-twin maszynie Ducati klasy 500, przygotowanej do wyścigow 500-tek, na początku lat 70-tych..., później przeniesiono pomysł do mego pierwszego Ducatowego marzenia w życiu - Pantaha 500. Pozdr. Janek.
  13. Ojojojjj Kinia nie wszystkie Ducati mają (miały) rozrząd na paski! Desmoseidici na przykład : w kołach zebatych , a starsze wersje , np SS 750, SS900 z lat 70-tych na wałkach królewskich, a mało znane GT 350, 500 ( rzędowe 2 cylindrówki) na łańcuchach... ale rzeczywiście z takim podejściem to daruj sobie Brutus Ducki...a powiem ze do wymiany pasków np w trasie potrzebne sa dosc proste narzedzia i obycie z mechanika- i mozna w polu sobie wymiane strzelic, a zrob to w japoncu na łańcuchu..., ale temat Ducatowy jest wielki jak rzeka, jak Cię troche interesuje, poszukaj moich dość sceptycznych wypowiedzi n/t na stronie chyba od 3-ciej do 6-tej...Pozdr. Janek Forever Ducati...
  14. Edek poczkaj troche... to tak wstepnie napisalem, a kto wie co bedzie w maju- moze mundurówkę schowam do skarpety przed babą, to nie o to chodzi ze nie chcemy zajechac...narazie licze sie z każdem groszem- a mundurowy(nie te generały- tylko taki szarak jak ja...) tem narazie nie śmierdzi- wbrew temu co media piszą, jak to "służby" mają dobrze...niech urwa przyjdzie jeden z drugim posłużyć do nas i zobaczy jak to słodko...ach kurde jeszcze dosługe mi planują zrobić - wyobraźta sobie , 60-letniego Janka w mundurze polowym i z kałachem - kuźwa brodę zapuszczę i "ałłachaakbara" będę udawał...ano zobaczymy kto ładu i porządku będzie pilnował...kurde znów się rozżaliłem...Sorki chłopaki...Edek dobra, kurde będę resztę załogi usilnie namawiać do przejazdu ekonomicznym tempem przez Modlin, ja jestem za Modlinem a potem Golub- O.K? Pozdr. Janek.
  15. No kurde wymysliła je kobieta- co się dziwisz... Chciałem dodać że ze względu na krysys, trzeba ciąć koszty- więc na Golub jadziem na skróty- Chlopaky z Mazowsza- sory..., czekam tera na swe wymarzone Sidiaki, jeszcze musze się obkupić w rękawicę spotrową, ponieważ te moje już zużyte mocno są od gniecenia rurki :-))))....hahaha zboczki nie o "tę" rurkię chodzi hahaha... Pozdr. Janek Siedemstetczrerdziestyósmy.
  16. No to trza kasiórkę zbierać...no i prawdopodobnie na 1 noc zostaniem, no i babe trza przygotować, albo powiem jej że ide po gazete do kiosku:-))...Edek takiego dylematu ni ma mówi że idzie po gazete, a Baśka- to ja jadę z Tobą :icon_mrgreen: :icon_razz: Pozdro Ducato-maniaki.Janek.
  17. My pewnie po Edka i Baśkę zajadziem...to mało km. w bok jest, ale do maja trochę czasu jest- i tak w maju będę miał urwanie głowy- komunia mej córki się zbliża..., ale się wybiorę...Pozdr. Janek .
  18. Oooo...trza motór szykować, zakładać sisybary, podesty, sakwy, gmole, Kuryakany, krawaty, no i oczywiście biczyki, no i zapuścić brode i "mięsień piwny" :icon_mrgreen: :P ..., fajnie że będzie trochę bliżej, to się człek mniej umęczy...Rysiek już powiadomiony. Pozdr. Janek 748.
  19. Jesli to jest taka blaszka spreżynująca ktora z jednej sprony ma zagrzany/wspawany gwint m6 to nie jest jakis specjal- obojetnie u jakiego mechanika motocyklowego co ma w ciul drobnicy znajdziesz- najwyzej bedziesz mial problem z wymiarem tej czesci- nie pamietam czy ma wymiar kwadratu czy prostokata..., a jak nie to na szrotach samochodowych tez moze znajdziesz , lub wlasnie zamowic w Ducatistore - mysle ze kosztuja ok. 10 dol. jedna...Pozdr. Janek.
  20. Dobierz wielkością śruby od bylejakiego japończyka z owiewki, czy mocowania chłodnicy- takie blaszki to nie jest jakiś specjal...tylko pamiętaj żeby było na śrubę( chyba 5-kę), a nie na blachowkręt... Pozdr. Janek.
  21. Dobrze hehehehehe :D ...Edek a Ty nie masz moze jakis namiarow- moze z tej bylej aukcji na gostka z Ciechanowa? A ten Ducat z Bialegostoku to "znana" "firma" sprzedaje... chociazby przez ich renome nalezy ostro sie targowac- musza z ceny zejsc :icon_twisted: Pozdr. Janek.
  22. Nooo...a Koral teraz dobre ceny daje:-), prawie darmo... tylko trza troche zmodyfikowac- jesli masz zamiar jezdzic po miescie i w dalekie trasy( dokupic trzeba Ducati Sprocket Carrier Hub- i zestaw paru zebatek na tyl- tylko pamietaj 1098 ma 6 srubozabierakow, a 848/998/996/916/748- ma 5 srubozabierakow- a na ebay widzialem jak gosc sprzedaje 5-srubowe z podpisem ze pasuja do 1098- bzdura!), zreszta 848 dosc znacznie rozni sie od 1098- w 1098 sa monobloki a w 848 nie ma , 1098 ma 330 tarcze, a 848 320-tki, 1098 ma amorek skretu- a 848 nie ma , z tym ze 1098 zwykly nie ma regulowanej glowki ramy- ma tylko 1098 R ( a u mnie jest-hahaha), nie wiem jak to jest w nowszych 1198, jeszcze nie widzialem... Odnosnie modyfikacji 1098- to nie wiem za bardzo co jeszcze mozna ulepszyc- zeliwne tarcze- ale po co to tylko potrzebne na tor- i tak hamownia jest znakomita, moze jedynie zmiany kosmetyczne i amorek skretu regulowany. Aha zapomnialem zapytac- jestes w stanie wytrzymac halas suchego sprzegla? Bo znam goscia co kupil Duca na suchym i sprzedal po tygodniu- bo mial dosc- jezdzi teraz cebeerką i wszystkim znajomkom mowi jaki Ducat jest ciulowy- ja nie zaprzeczam- bo po co- to musi byc swiadomy i wlasny wybor kazdego bikera, a nie powiew mody czy lansu...jesli przeszkadza Ci szuranie, czy klekotanie- to chyba trza sie sklaniac w strone 848- bo ma mokre sprzeglo...no ale lepiej moze pofatygowac sie do salonu i poczuc osobiscie roznice? Pozdr. Janek.
  23. Oficjalny serwis to chyba Ducatistore- Warszawa, mozna zrobic tez w Boldor- u Lukasza Marszalka, Tomek Kedzior, no i w Poznaniu, ile to kosztuje nie wiem- my serwisujemy swe Ducaty sami-tylko na kasowanie kluczyka musimy "zatrudniac" oficjalne serwisy... Z tego co pamietam z jakiegos forum amerykanskich Ducatistow- to koszt w N.Y. to ok. 1000 dol... nie wiem czy w innych stanach jest podobnie... co do opon, to teraz jest duzy wybor- sprecyzuj swe wymagania, zamow i zaloz...ja tam narazie mam zalozone Pirelli Diablo Corsa i je sobie chwale. Pozdr. Janek.
  24. A coooo Desmoseidici kupujesz? Przeca wloszczyzna dla Cię za delikatna :icon_mrgreen: :icon_razz: ...żartuję... Jesli juz kupisz Ducata wez sobie do serca me wypociny o sposobie uzytkowania, serwisowania itp...poniewaz to co proponuje fabryka w dziedzinie serwisowania to jedynie pewne optimum...a sa 3 podstawowe rozne sposoby uzytkowania Ducati:1) turystyka z od czasu do czasu pogonieniem po sportowemu- serwis co 10-12 tys km, 2)sportowa uliczna jazda- serwis co 5-6 tys km , 3) tor- serwis co 750-1500 km(nie dotyczy wymian oleju z filtrem- to przed kazdym wyscigiem). Pomysl w jaki sposob masz zamiar uzytkowac sprzeta i masz odpowiedz co do sposobu serwisowania.Teraz co do wyboru sprzeta- to mysle ze najblizej masz do Koralika( ganiał sie kiedys w piętkę po Poznaniu), napewno da dobre rady...Pozdr. Janek.
  25. Widzisz Michal- bardzo dobrze ze czuwa- poniewaz nie wiedzialem o tym ze zakupy robione byly tylko raz, ale Rysiek nie mówił Ci o tym ze robilem jazde i zwrocilem uwage ze cos nie tak jestz silnikiem?- a wyszlo potem co bylo nie tak- czyli 1- bylem faktycznie ja:-))))- ale z reszta historii to faktycznie widocznie bardziej bylem skupiony przy skaldaniu- niz nad sluchaniem od Ryska o tej gehennie :icon_mrgreen: ...na szczescie silnik jest zlozony z iscie zegarmistrzowska precyzja ( specjalnie nie pisze szwajcarską), ale mysle Michalek nie przedawaj Zoltego Klekocika- poniewaz to juz klasyk jest i jeszcze pare lat i swoja cene bedzie mial..., a KTM-a i tak sobie kupisz za pare wywrotek Twego najlepszego szlachetnego tynku:-)))... Bodzyn- z tego co pamietam to oprocz Tomka Kędziora to w Poznaniu sa Fahowcy godni zaufania...my Ducaty robiem, jak już nie ma szans serwis robieć :icon_mrgreen: ...a i tak brakuje nam oprzyrzadowania do np. kasowania kluczyka serwisowego, ale wymiany paskow, luzy- śmuzy, oleje, dodatkowe czesci aftermarket z katalogu Tuckerrocky.com itp...to robimy jak najbardziej.Pozdr. Janek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...