jannikiel

Nitomen nie przesadzaj, ja do bogaczy nie należę a mam 3 sztuki Ducati hahahahhahahha :-) ...Co do Multi 1200 owszem jest wrażliwa np. na częste mycie kraszerem, i np wilgoć dostaje się pod wyświetlacz, ale jak ktoś użytkuje motocykl w normalny sposób bez pedaliady, za to zachowując rygory serwisowe to moto jak najbardziej OK. ma jedną najważniejszą wadę: - łapacz pkt. karnych i mandatów i to najbardziej boli szczególnie w Angolandii..i Polandii.. tym bardziej, że teraz jest nagonka na zabieranie praw jazdy, no bo Multi 1200 bardzo łatwo o przekroczenie tych 50km/h + ponad normę i "niezauważenie" tego faktu... Co do rozrządu nie jest ani bardziej skomplikowany, ani problematyczny( części się zamawia netem i tyle), jak ktoś ma parę podstawowych narzędzi, + wiedzę + to coś.... to wymieni sobie sam paski rozrządu na pustyni Gobi a zrób to w japończyku... tu życzę powodzenia... Pozdr. J-999

Jeśli chodzi o odczucia mocowo/szybkościowe, oba jeżdżą podobnie, z tym, że Monster wygodniejszy i chyba na gokarty lepszy......co innego 749/999 :icon_mrgreen: Pozdr. J-999

Jedna podstawowa: 60 KM na tylnym kole.. Pozdr.J-999

Jak kloega- Rysiek na Cagivie Gran Canyon ( Ducati 900), która tańsza była od "chińczyka", z kumplami Białoruś "zdobywali''.... https://www.youtube.com/watch?v=ghjkmWe9XBo&list=LLWrrd0rERsrn8umo9LJW_sQ&feature=mh_lolz Pozdr. J-999 P.S. A ja w swoim Elefanciku zrobiłem, "mały servis"

Do kolegów z Jedwabnego przyszedł CB 750 K6 wklejam dzisiejszy filmik...sorki za jakość, ale mam taki telefon :-) Pozdr. J-999

Procię bajdzo hahahaha :-)... ooo tam jest trochę o Bol Dorach :-) życzę miłego oglądania.. Pozdr. J-999

Hehhe... a z kolegą, który posiadał XS 750 wzięło nas na wspominki, jak jechałem kiedyś z nim ( on jako pasażer- 120 kg żywej wagi) i na światłach podczas startu moto poszedł na gumę tak z 15 metrów...oraz nasze treningi w terenie XS em, po prostu uznałem, że to najlepszy sposób, żeby go szybko nauczyć jazdy, wszak w terenie nietypowym motocyklem 100% mordęga zapewniona,ale za to człek nabiera prawidłowych nawyków, a wszelkie gleby, z reguły kończą się bardziej śmiesznie niż nieprzyjemnie... Pozdr. J-999

W zeszłym roku dojeżdżałem kolegi ( Rysiek z Jedwabnego) Multi 1200 S do roboty, i 2 razy dłuższa trasa, niestety wsio samotnie- bo wyszedłem z założenia, pasażer(ka) to zbędny balast. Powiem szczerze, lepiej jeżdzi niż 999 badziej dynamiczna, lepszy moment, na dodatek ta szyba jest bardzo zwodnicza, jadę sobie spokojnie, rzut oka w lusterko, przed wyprzedzeniem, gaz dosłownie kilka sek. następny rzut oka kuźwa 2oo, w 999 szybkość dość mocno czuć, a ja przy tych 200 drapałem się w nos, patrzyłem na drzewa, kuźwa zwodniczy moto..., na dodatek, łapacz mandatów i pkt. karnych, więc lepiej się zastanów :-) Jak dla mnie moto super, czy chciałbym mieć no nie wiem, przeraża mnie ta cała elektronika, wiem, że ułatwia jazdę, ale przyzwyczajony jestem do uślizgów koła, i odpowiednio jestem na to przygotowany, a na współczesne wspomagacze nie... Trzeba wsiąść na te motocykle bo wybór to bardzo "...yndywidualistyczna..." sprawa :-) Pozdr. J-999

Jerez nigdy nie było ulubionym torem dla Ducati, nawet Stonerowi niezbyt łatwo na nim się jechało, tak dla porównania: Capirex w 2006 roku - 45,57 z groszami( wtedy wygrał), rok później Stoner 45,57 z groszami, 2013 Dovi- 45,48, a w tym roku 45,51... Najlepsze czasy Ducati to 2009- Stoner na 800- 45,28 był wtedy 3-ci( ze stratą 10 sek.- wygrał Rossi z czasem 45,18), 2010 Hayden na 800- 45,26 był 4-ty( ze stratą 9 sek. wygrał Lorenzo z czasem 45.17) .....ale mimo wszystko, Cal ma rację, Ducati zostaje powoli w tyle, wychodzi na to, że 800 tka lepiej jeździ niż 1000 (wtf) ??? Pozdr. J-999

Hehe, kolega miał taki jako 1 motocykl- praktycznie uczyłem go nim jeździć :-) Zwracaj uwagę na nietrzymanie zaworków iglicowych oraz kranika, jak za dużo będzie oleju w silniku, znaczy że puszczają....to XS -a stara bolączka... Pozdr. J-999 P.S. XS 400 to był mój 1 motocykl po powrocie z zagranicy w 1995 roku :-)

Hehe, trzeba poszukać fajnego Trampka, koledzy sprzedawali 2010 rok mniej więcej byś się zmieścił... Hmm... popularny motocykl, który nie buja, sprawia dużo emocji... to tylko przerobiony nie zachlastany Superbike..., bo jakby nie patrzeć na budżet, to albo KTM z tych nowszych podobno petarda( nie wiem nie jeździłem) , albo Multistrada 1200 dużo się płaci, ale emocje masz gratis.....jeździłem to wiem... Pozdr. J-999

W sumie masz rację... ja to bym jeszcze sprawdził siłę iskry, jest taki przyrząd, wkłada się zamiast świecy, i łączy z masą np żeberkiem i w środku jest taka śruba ze stożkiem najpierw zbliża się stożki potem za każdym razem odkręca się śrubę zwiększając odległość, silna iskra działa nawet na ponad 1 cm, jak iskra nie przeskakuje już na 1 cm, lub mniej trzeba sprawdzić kabel wysokiego napięcia i fajkę, mogą być uszkodzone, a to najłatwiej... Pozdr. J-999 P.S,. ja tak miałem uszkodziłem fajkę przedniego cylindra( podczas zbyt szybkiego demontażu, silnik zawisł na kablach, zapomniałem fajek zdjąć...hahahahahaha), moto kulało przy małych obrotach, trochę większe( 2-3 tys i więcej) było ok....

Jak masz tarcze japońskie to jak się nie mylę od starej CBR 1000 pasuje chiba...w Ryśka Gran Canyon właśnie takie są i już kombinowalim n/t zamenników... Rysiek z kumplami wybiera się "do Łukaszenki", trochę wkurzony, bo na 5-6 moto, liczy że brygada się wykruszy, no i właśnie jedzie na GC 900 cotańszy był niż chińczyk :icon_mrgreen: ....Ciekawe co z tego wyjdzie... Jak będą zdjęcia to wkleję, tylko jeszcze termin nie jest znany, ale pewnie maj... Pozdr. J-999

hehe, może i co wyrzeźbilim... Ja znalazłem pompkę od CBX na złomie u Rycha, klamkię musiałem obszlifować bo pod handbar kulka czepiała, jako, że przewód miałem stalowy oplot od Harleya, z kątową końcówką pod brembo pompkę, poprosiłem Rycha, żeby wyprostował palnikiem co nieco końcówkę ( zresztą odkręcalną), no i co nieco klamkę odprostowalim na gorąco palnikiem, bo mam krótkie paluszki, a siły potrzeba jak kiedyś u mnie w Junaku hahaha, pompka maxymalnie jest przysunięta do poprzeczki kierownicy, nawet podciąłem kawałek tej dokręcalnej objemki, ale to właśnie z powodu handbara... A poza tym, pasuje bez problema, może od jakiejś mniejszej pojemności co ma sprzęgło hydrauliczne lepsza by była, bo średnica tłoczka mniejsza, ale ja tak zostawiam...podobnież od skuterowych brembo ( wszak tam hamownia jest i na lewej stronie kierownicy) może być lepsza opcja...ale już mi się nie chce kombinować, jak narazie to zdaje egzamin... Pozdr. J-999 Połączenia rurek wydechu z tego co pamiętam, ma polepszyć moment w zakresie małych obrotów, generalnie jeśli są oddzielne rurki tej samej średnicy najlepiej, żeby były tej samej długości...

Kuźwa nie oglądał ja , ale widać kolejny sezon Ducati w czarnej d.....ie, może warto wrócić do 800 i kratownicy, wszak wyniki wtedy były hahahahahhaha :banghead: :buttrock: Pozdr. J-999

A może ten czujnik położenia wału za daleko odsunięty, kolega z forum Ducati coś podobnego miał...z tym że miał podkładkę pod czujnikiem, i ją usunął... A ja wymieniłem pompę brembo w sprzęgle, na pompę od CBX 750, żegnaj zapasowy płynie DOT 4 w plecaku, witaj nudooooo....i lewa dłoni Pudziana hahahahaa... Pozdr. J-999

znalazłem na ebayu http://www.ebay.com/itm/ENGINE-MOUNTS-BUELL-BLAST-02-2002-500-P3-HARLEY-DAVIDSON-492-ADJUSTERS-MOTOR-/140901948041?pt=Motorcycles_Parts_Accessories&hash=item20ce691a89&vxp=mtr Pozdr. J-999 P.S. Jestem pewien, że na południu PL dorobią z lepszych materiałów....

Stckery czasem można dokupić na różnych ebayach, trzeba szukać... klasyka, nie jest łatwo odbudować, ale za to potem jaka frajda... Ja mam klasyka Ducati Paso Ltd, kiedyś chciałem go odmalować, ale zrezygnowałem ma oryginalny kolor i dziury- szramy po przygodach, ja to zostawiam, bo to należy do historii tego motocykla, najważniejsze aby technicznie był w pełni sprawny,.... Dzięki za zaproszenie..Pozdr. J-999

Pamiętaj, że R2 różne kolory występowały na różnych rynkach... Jak się nie mylę USA i Niemcy- to wyłącznie kolor zielony- chyba limonkowy, na innych( tylko nie wiem jakim) wstępował tylko w kolorze białym, a na jeszcze innych klienci mogli sobie wybierać albo jeden, albo drugi kolor... może spod warstwy tego obrzydlistwa coś prześwituje i wiadomo jaki był oryginalny?? Moto bardzo fajny klasyk...Gratuluję!!! Pozdr. J-999

Hehe, właśnie sprawdziłem, ten sam numer części ma GPZ 750 1983, tylko, same tylne pasują, bo z przodu mocowany jest na krótkiej nóżce do owiewki, ale można np kupić kpl. tyły i 2 nóżki tył, i przednie kierunki bez nóżki przedniej( bo nie wiem gdzie są otwory odprowadzające wodę, czy w szkiełku, czy w kierunku)... Z lusterkami może być podobnie, trzeba porównać nr katalogowe różnych modeli, może coś podpasuje... Pozdr. J-999

Ciężko będzie z oryginałami, proponuję szukać na ebay.com czasem trafi się na Motobazarze w Warszawie, ale trzebaby wziąć chociaż 1 sztukę na wzór... Model b. ciekawy...są jakieś zdjęcia?? Pozdr. J-999 P.S. Sprawdzałem na bikebandit.com niestety nie ma, jeszcze chyba gdzieś w Holandii jest sklep co sprzedaje do starych Japońców, ale cenią się drogo... nie pamiętam nazwy... Znalazłem, ale chyba też nie mają.. http://www.cmsnl.com/kawasaki-1983-kz1000-r2-eddie-lawson-replica_model15428/partslist/

Olej, to zgodnie z zaleceniami, a jakiej firmy- to już osobiste preferencje, raczej nie ma firmy, która mogłaby sobie pozwolić na "antyreklamę" w dobie globalizacji... Napięcie na włączonych światłach nie powinno spadać 12,5 V, na wolnych obrotach, i moto musi podbijać do ok. 13,8- 14,2 V ( jeśli 15 i więcej uszkodzony regulator), sprawdzać należy tylko na sprawnym 100% pewnym akumulatorze, przy okablowaniu( w tym masy) pozbawionym śniedzi i nalotów... Można sprawdzić sam alternator( jeśli nie widać widocznych przełamań, spaleń uzwojenia, ale trzeba poświęcić 1-2, lub 3 żarówki reflektorowe, podpinasz bezpośrednio pod kable wychodzące z altka ( sprawdzać należy wszystkie fazy), na wolnych powinno już ostro świecić, lekkie dodanie gazu powinno rozjarzyć i potem na wyższych obrotach spalić żarówkę, jak nie spala, znaczy że altek do wymiany, lub regeneracji ( jak się nadaje)... Punkt trzeci obstawiam, na 70-80 % gaźniki- wymagają czyszczenia, ewentualnej regulacji i na koniec synchro... Z Nowego Sącza daleko do Piotrka Dudka, ale model ten i temu podobne zna chyba "na pamięć" łącznie z rozbiórką z zamkniętymi oczami heahahahaa.. Pozdr. J-999

Nie wiem, jakimi motocyklami jeXdziliście, ale ja sporo km robiłem za granicą na XT600 i w kraju na DR 650 ( zanim kupiłem DR 350).... XT niezły motocykl, ale mi 2 razy sypnęła się skrzynia, drugi raz to wysadziło blok silnika po zblokowaniu, prawdopodobnie zbyt słaby materiał na koła zębate, 2 i 5 biegu... Moto lepiej sprawuje się do jazdy po mieście, bo niższe siedzisko... W porównaniu do DR nowszych generacji dużo cięższy, oprócz problemów z biegami OK, tak sobie myślę, że może bardzo wrażliwy na brutalne traktowanie(?) DR650 wersja USA, moto topiłem w bagnach i brodach, trzeba dbać o częste wymiany oleju, nagrzewać delikatnie silnik ( nie katować na zimnym), sprawdzać sprzęgło ( szybko się zużywa),jeździ się momentem, a nie mocą... można na nim skakać, ale czuć masę po przyziemnieniu, to tyle co pamiętam sprzed 7-8 lat...aha siedzisko dużo wyższe...tak moto super... Pozdr. J-999

W sumie, nie bardzo pamiętam i może tak być, że jeden jest od spuszczania oleju silnikowego z bloku, a drugi z silnika....dlatego pisałem, żeby sprawdzić jeszcze w innym miejscu, najlepiej ściągnij owners manual lub service manual i tam powinno być.. Pozdr. J-999

Hehehe, na Syksa raczej w tym roku nie ma mocnych, więc jak przewidywałem w zeszłym roku, tytuł będzie dla Kawasaki... Trzeba poczekać na zmianę przepisów, może będzie więcej Ducati na podium hahahahaha... W Supersportach fajne walki, szkoda Cluzela, ale widać, że na siłę chciał się wcisnąć....w sumie jego wina... W Stockach hehehe wygrał Mercado na Ducati, czy ktoś wie dlaczego Jezeka zdyskwalifikowano??? Pozdr. J-999