Lucass

Jeżeli kupowac to tylko wałek + kopka (oba elementy mają zjechane frezy) Ja bym sprubował zrobić motyw na klin (jak w jawce), tylko żeby wałek kopki przewiercić to nie jest hop siup, bardzo twardy materiał nie mam pojencia kto to zrobić.

Kurde, aż niechce mi sie wierzyć, że to V2. V2 w hard enduro / motocross - masakra. Bardzo mi sie podoba rozwiązanie tłumików (chyba obniża tosrodek ciężkości) Motocykl widziałem na necie już wcześniej i wtedy najbardziej wbiła mi sie w oczy rama, ciekawe czy to sie komuś nie połamie kiedys :icon_rolleyes:

Witam, wszystkich maniaków. Może moje pytanie wyda się trochę głupie ale teraz dopiero tak naprawdę zaczynam przygodę z enduro (nie licząc CZ cross, etz itd.) i mam małe pytanie. Co do nawrotek - czy podczas nawrotek trzeba kontrolowac sprzęgło? Bo osobiście mam problem, gdy zawracam wokól nogi to muszę trzymać maksymalnie motocykl, żeby mi nie spadł, ręce są mocno przyklejone do kiery, nie da rady wtedy wciśnąć sprzęgła po to by np. zwolnić, schamowaać prędkośc wychodzenia z nawrotki (za nawrotką jest np. zakręt, przeszkoda która trza ominąć). Także robie aktualnie nawrotki bez użycia sprzęgła, ale np. w innych motocyklach zawsze mogłem mieć kontrole nad sprzęgłem przy zawracaniu (etz, cz cross), a przy masie xl 500 jakoś nie da rady wcisnąć klamki.

Pikna Yz, mam nadzieje ze polatamy :smile:

Również gratuluje. Życzę cierpliwości i spokoju, mam nadzieje, że bendzie wszystko w niej cacy działało.

A z tyłu licznika nie ma takiego małego gumowego guziczka który trza przytrzymać 5 sec? Wtedy powinno sie pojawic menu ustawiania obwodu koła, czasu, jednostki prędkości itd. Tak jest przynajmniej w sigmach, które w ktm montowali.

W Cezecie trzeba piersze odpalania bardzo uważać, ponieważ Cezetowe pierścienie oraz tłoki początkowo mają tendencje do pękania/ przycierania się. Także ja bym proponował zrobic pare odpalen bez jazdy tj. odpalic poczekac aż złapie minimalną temp. i zgasić do calkowitego ostygnięcia i potem znowu. Potem jedna - dwie ostrożniejsze jazdy, uważając żeby nie przegrzać (tak maks jeden bak) i potem pełny ogień bo to w końcu cross.

Zależy jakie moto ma przebieg i na jakich olejach bylo poprzednio jeżdzone. Najbezpieczniej jest wiziąść mineral. Chyba że jest pewność że przedtem jeździł np na pół syntetyku to bym bral półsyntetyk.

Fajna stronka, jeżeli ma to być stronka klubowa to jest dobra, ale trzeba pamientać że np. niektórzy ze słabym netem mogą się znudzić czekaniem na załadowanie się intra albo muzy. Ogólnie odbajerowana na max.

Moim zdaniem kupowanie droższych opon nie jest konieczne (chyba że ktoś jeździ wyczynowo) ewentualnie jeżeli ktoś jeździ dużo po asfalcie to wtedy warto zainwestowac w nieco droższy model który bedzie się jako tako lepiej sprawował na asfalcie i kostka tak szybko nie będzie się ścierać (lepsza gatunkowo guma).

Xl350 dość rzadki sprzęt, części używanych nie ma w cale. Za to do 250 są części używane na allegro pozatym do 250 pasuje dużo gratów od popularnej xl 500.

Niewiem czy to nie jest przypadkiem fragmet jakiegoś dłuższego filmu, który już był, ale i tak jestem pod wrażeniem. http://www.maxior.pl/?p=index&id=11794&0

Na etz da rade z gazu to czemu ma sie nie dac rady na ktm?

Elo mam pytanie czemu wszyscy tak nisko cenią te 410 ?? Sprzęt lżejszy, silniejszy od np. dr 350, xt 350, mam wrażenie że niedoceniony, czy może ma on jakieś dyskfalifikujące go wady? Pytam bo zastanawiam sie nad kupnem tego na wiosne i zastanawiam sie czy warto sie w to pchac czy lepiej cos bardziej popularnego np. dr 350.

Ładna nie ma co :buttrock: Graatki.

Taki ładny simek a tak oszpecony normalnie masakra niewiem jak można mieć taki gust. 3razy lepiej wyglądał by z orginalnymi błotnikami i bez tych pseudo osłon na ręce.

Elo , gratuluję ale mam też pytanie czy były/będą jakieś problemy z rejestracją moto z czech? Co trzeba mieć razem z moto żeby w polszcze zarejestrowac? I gdzie znalazłeś to moto? (znajomy czy gazeta czeska, czy jakis czeski serwis aukcyjny?) P.S. Kaacik taki ładny że wylądował na tapecie ;)

Wszystko zależy jaki motocykl. Np. jeżeli silnik przy takim starcie znacznie wolniej zaczyna się rozpędzać to na wał działają znacznie większe siły niż zwykle i dostaje po d.. W 4-sówach dochodzi do tego jeszcze słabe smarowanie ze względu na długotrwałą jazde na niskich obrotach. Zawsze lepiej przejechać chwilę na troszkę zbyt wysokich niż katować na za niskich.

Jak zwykle mamy zbyt mało informacji. Czy zamierzasz wogle po torze motocross jeździc?? Czy tylko w las. Bo jak w las to nie ma sensu brac exc tylko lepiej jakieś mniej wyczynowe 4T typu klx 250-300, dr 350, xr 400, te 350-410, ttr 350 przynajmniej nie trzeba bendzie wozić ze sobą cysterny.

A ja na swojej piździawce Chart 210 NIE MIAŁEM ANI JEDNEJ GLEBY, nawet wywroteczki, chociaż było kilkarazy blisko np. w taki jeden ostry zakręt gdzie zawsze wchodziłem z 50-55km/h pewnego dnia okazało się że ktoś wysypał tam piach, no i prawie lezałem ale przy tej masie wystarczyło wyciągnąć nogę i sie poratować. Raz tylko pożyczyłem moto kumplowi to on sie wyglebał, ale ja ani razu. Miałem ją ponad 2 lata nakręciłem na niej z 2000km (to było dla mnie wtedy bardzo dużo). Glebowanie zaczeło się jak dostałem większą moc pod dup.., ale narazie bez poważniejszych skutków i oby tak dalej.

Na tej aukcji nie jest sprzedawany motocykl, tylko jedna śrobka od niego, a cena nie wynosi 2800zł tylko 2800 peso kolumbijskich lol :D:D Niezly wałek. http://allegro.pl/item89266154_cagiva_w8_1...dobre_rece.html

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź odnośnie dohamowań, rozumiem, że we wszystkich moto ze skrzynią kłową (nawet w starych gniotach) mogę śmiało wbijac bieg bez sprzengła, pod warunkiem że dostosuję prędkość obrotową silnika.

Rotax o ile się nie myle był kiedyś stosowany w ktm, pozatym rotaxy to silniki o austryiackim rodowodzie. A włoskie silniki miranelli posiadają nowsze DT 50. Także nie ma co gadać bo czy lepszy austryjak czy japonia czy włoszczyzna bo to się mija z celem. Pozatym wszyscy wiedzą że najlepsze silniki 2T robią włosi :D

A ma ktoś jakieś materiały o te 410 (Filmy, manuale itd)?

Ok moje wątpliwości dotyczą, czy należy wysprzęglać sprzęgło do końca przy dochamowaniach np. jedziemy 100km/h i chcemy zatrzymac się przed skrzyżowaniem, zbijając przy okazji biegi do 1. Czy należy wcisnąć klamkę do końca, czy też można wogle nie używać sprzęgła, bo da sie zrobić i tak i tak tylko nie wiem co jest najkorzystniejsze. Czy takie długotrwałe rozklejenie sprzęgła nie powoduje że się ono niepotrzebnie ściera czy też nawet nadpala??