Piotr Dudek

Tłok z oznaczeniem 0.75 to tzw. trzeci nadwymiar. Dodajesz do średnicy tłoka nominalnego czyli 49.50 to co widzisz na tłoku czyli 0.75 i razem wychodzi 50.25 mm teraz mierzysz mikrometrem tłok na dole i otrzymujesz wymiar który po porównaniu z nowym daje Ci stopień zużycia tłoka.

Fotka wyszła Ci kolego pięknie tylko nie rozumiem dlaczego poskładałeś silnik na złomowym łańcuchu sprzęgłowym. Liczysz na to że można będzie jeszcze na nim jezdzić? Napewno jakiś czas tak, ale za chwilę wysypie się łożysko na wale i wtedy będziesz miał poważne problemy. Z uszczelką to chyba przesadziłeś bo nowa kosztuje aż 2 zł.

Na warsztacie również stosuję Castrol Greentec a do bardzo zasyfionych silników z powodzeniem stosuję bardzo żrący i agresywny płyn polski firmyDOLPHIN o nazwie Special Caros. Tylko jedna uwaga musimy go bardzo dokładnie zmywać silnym strumieniem wody.

Tamten silnik który wylicytowałeś pochodzi z krótkiej serii 175 ze szwedzkim motoplatem i był stosowany w wersji WSK 175 enduro. Nie można go przebudować na standartowy alternator stosowany w wueskach ponieważ jest różnica w wykonaniu bloku silnika oraz inny jest prawy czop wału korbowego.

Oczywiście że to prawda, cylinder z większą temperaturą pracuje na ubogiej mieszance dlatego się grzeje co grozi uszkodzeniem silnika. Bardzo podobny objaw występuje przy nieszczelnym dolocie na gaźniku gdzie może się skończyć wypaleniem dziury w tłoku.

Też się podłącze pod temat dorabiania uszczelek. Oczywiście nie wszystkie można dorabiać. Należy poszukać materiału o grubości 0.5 mm firmy Klingeryt ( odradzam stosowanie do motocykli materiału o nazwie GAMBIT) i mając w domu skaner większość pokryw można poprostu zeskanować powierzchnię i nadrukować na materiale. Sposób szybki i skuteczny z wyjątkiem dużych pokryw. Stosowanie silikonu jest ostatecznością.

Firma znana w europie i powszechnie stosowana przez motocyklistów mających uraz do miękiego przodu. Podczas wymiany najlepiej stosować olej o gęstości zalecanej przez producenta moto bo zalanie gęstym spowoduje nadmierną twardość zawieszenia.

Motul nic więcej nie produkuję. Czasami na wyraźne życzenie klienta zalewamy teleskopy olejem Bel Ray Fork Oil 30W i na naszych drogach się sprawdza.

PGR wiedzieć a zrobić taki myk to wielka różnica, jeżeli chłopaki od Dominika robili to można to powtórzyć. Powiem Ci potajemnie że silnik Syreny pasuje do ramy M72 tylko, tylko trza ją wydłużyć o 165mm, ale potem pasuje. [ Dopisane: 25-11-2005, 13:44 ] to był oczywiście żart!

CB500 1993-05 320/320ccm czyli dane masz poprawne a i olej o którym piszesz może być stosowany w tym motocyklu tylko nie piszesz nic o gęstości tego oleju.

W czasach gdy jeszcze nie były stosowane uszczelniacze zaworowe firma AJS w silnikach wyczynowych stosowała patent z podtoczeniem prowadnicy od strony oleju. Zastosowałem go wiele lat temu w R-35 i zdał egzamin. Cała zabawa polega na wytoczeniu niewielkiego progu wewnątrz prowadnicy. Dla zawory o średnicy trzonka 9mm prowadnica od strony sprężyny na wlocie ma powiększoną średnicę o 0.5 mm na głębokość 0.5 mm. i taki próg powoduje podczas pracy zerwanie filmu olejowego z trzonka i odrzucenie go na zewnątrz. Jest to bardzo trudne do opisania słowami bez rysunku techn. ale może zainteresowani tym tematem sontaktują się ze mną.

Nie musisz tam wkładać oka bo szkoda, wystarczy wymienić króćce ale to kosztuje.

Serdeczna dzięki, nareszcie mam konkretną robotę. pozdro

PGR dzięki za info ale ja muszę mieć pewność, że silnik DR800 wejdzie w ramę DR750 bez przeróbek. Mam wiele doświadczenia w montowaniu różnych silników w nieoryginalnych ramach ale ten model będę robił pierwszy raz.

Mam pytanie do posiadaczy tego motocykla. Czy silnik DR750 ma takie same wymiary zewnętrzne jak silnikDR800 i czy można je zamienić w ramie?

Człowieku czy Ty widziałeś śrubę mocującą tarczę hamulcową w motocyklu czy tylko budujesz teorię mocowania elementów metalowych przy pomocy śrub?

To w takim razie opisz nam jak pracują śruby mocujące tarcze? jeżeli nie na ścinanie to może na obracanie?

Akurat do tarcz hamulcowych, zacisku powinno się stosować śruby oryginalne. W motocyklach ale nie tylko te śruby są celowo specjalnie konstruowane aby nie mylić ich ze standartami. Wystarczy zamówić w serwisie a jeżeli przeraża cena to w ostateczności poszukać na bazarze motocyklowym.

Prawie wszystkie firmy motocyklowe stosowały taki rozrząd na początku 20 wieku. Technicznie jest to rozwiązane w ten sposób że zawór wydechowy jest w cylindrze napędzany krzywką z bloku w układzie SV czyli dolny a zawór ssący jest w głowicy napędzany drugą krzywką i długim popychaczem w układzie OHV.

A może najpierw zapytasz czy ten model się nadaje?

PGR jak tylko się chce to wszystko się da zrobić tylko może nam życia zbraknąć przy takich kombinacjach. Mam w warsztacie kikaset róznych ściągaczy dorabianych i czasami muszę robić następny, popatrz na fotkę jaka długa broda mi urosła. Chcesz mieć taką ?

Jak kupisz używkę Honda CBR125R to będziesz długo i bezproblemowo jezdził a sdo tego jeszcze sprzedasz bez dużej straty. Jeżeli kupisz jakieś dwusuwowe pierdzikółko to ciągle będziesz miał problemy w angielskich warsztatach motocyklowych a ceny nowych części Cię zabiją.

Nie słyszałem o czymś takim. Mógłbyś to opisać po krótce ? krótko i na temat : to taki mini taboret z plastiku z głębokościomierzem. Ustawiasz toto zamiast dolnej pokrywy i odczytujesz wysokość pływaka następnie ustawiasz na nim dane z serwisówki i regulujesz pływak. Proste , skuteczne i zajebiście drogie urządzenie.

Piszesz bardzo tajemniczo. W jakim silniku urwałeś i dlaczego? W niektórych silnikach japońskich te śruby mają lewy gwint i jeżeli kręciłeś nią w lewo to nie tyko urwałeś śrubę ale na maksa wcisnąłeś wirnik na wał.

Bez oleju waży 59kg, czyli teoretycznie po zdemontowaniu rozrusznika i sprzęgła będzie poniżej 50kg.