Piotr Dudek

Spaprałeś synu gaźniki, zadanie Cię przerosło a teraz szukasz jelenia do pomocy? Aby coś robić przy gaźnikach wypada się najpierw przygotować teoretycznie a nie zabawiać się w Einstena.

Ten silnik jest chłodzony wiatrem , czyli ktoś Ci naszczał w tłumik.

Jest na pewno, ale go nie widać. Mało kto wie , że to stary polski przedwojenny patent inż.Rudawskiego na ominięcie patentu Segera. Ma wielką przewagę nad zabezpieczeniem Segera ponieważ nie wyskakuje z rowka podtrzymującego.

Masz w rodzinie kolejarza? zapytaj maszynistę. Biały dym to para wodna.

A co na to serwisówka?

I to jest poważny problem. A może wypada poczytać serwisówkę?

A może po glebie ma kilka centymetrów mniej pomiędzy osiami kół niż seryjny. Lagi proste bo prostowane lub wymienione a ramę trudniej naciągnąć.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przek%C5%82adnia_%C5%9Blimakowa poczytaj i postaraj się zrozumieć znaczenie tego słowa. Koledzy robią sobie żarty i mają rację bo z Twoich wypowiedzi wynika totalne dyletanctwo. Jesteś na dobrej drodze do rozpoczęcia studiów na WSB Dąbrowa Górnicza. (wyższa szkoła baranów). Czy Ty w ogóle masz motocykl ? czy masz prawo jazdy ? Gdzie zrobiłeś uprawnienia do prowadzenia go?

Tak możesz używać.

A sprawdź czy masz iskrę dobrą na całkiem nowych świecach ?

Złośliwie robisz sobie z tego działu GG. Twoje doświadczenie skończyło się na zajechaniu motocykla MZ250 którego teraz nie potrafisz naprawić i to chyba w nim miałeś szerokie gumy. Wyobraź sobie , że mnie też nikt nie płaci za porady a oprócz porad muszę prostować durne i złośliwe wypowiedzi. Skończ Waść , wstydu oszczędź

Tym razem dostajesz publiczne ostatnie ostrzeżenie. Jeszcze jedna taka serdeczna rada z Twojej strony i wylecisz z tego forum na zawsze. A teraz na temat: Dzisiaj do mojego CB250G z 1974 roku zamówiłem nowe opony firmy KENDA 3.00x18 przód i 3.50x18 tył. Ceny i rozmiar taki sam jak do motocykla CZ350. Są do zdobycia bez problemu. Do autora tematu : nie zwracaj uwagi na złośliwości niektórych użytkowników tego forum.

Taką czynność powinien wykonywać w miarę potrzeby doświadczony mechanik w autoryzowanym serwisie Suzuki ale na pewno nie właściciel motocykla.

To są Twoje subiektywne odczucia bo nie podejrzewam, że praktyka podpowiada Ci takie skojarzenia. Suzuki GS500E ma wadę konstrukcyjną i ten stukot to luz po osiowy z którym firma walczy wprowadzając w nowym modelu tego silnika poprawki. Nie odpisuj tylko zadzwoń do centrali SUZUKI.

Ładowanie bez obciążenia nie większe jak 14.5V a pod obciążeniem światłami nie mniejsze niż 13.2V

Jak Ci się bardzo podobają to zabierz je na dyskotekę ale nie staraj się poprawiać fabryki.

Serwisówka jest tylko zbiorem danych a nie podręcznikiem naprawy danego motocykla i nie mając odpowiedniej praktyki oraz wiedzy z dziedziny mechaniki bardzo łatwo popsuć własny motocykl o czym świadczą liczne posty początkujących mechaników. W każdej serwisówce jest kilka błędów i trudno powiedzieć czy przypadkowych czy co jest bardziej prawdopodobne umyślnych. Warto o tym pamiętać zanim nie będzie za późno bo zaoszczędzone kilka stów może się zemścić całkowitym zniszczeniem silnika. Silniki to nie krowie mleko i same się nie psują. Ps. przykład pierwszy:http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=114432&st=0&gopid=1413659entry1413659

Bez względu na model w latach 1991-99 olej do teleskopów 669ccm na lagę uszczelniacze: 43-55-10.5/12 mm Ps. zmień sklep

Bez obrazy dla tego Twojego mechanika ale lepiej było by abyś od razu ten silnik wyrzucił na złom bo szkoda czasu i kasy. Jeżeli zobowiązał się poskładać silnik R6 a kawałków innych za darmo to tym gorzej bo automatycznie nie bierze za swoją pracę ŻADNEJ odpowiedzialności. W/g mnie można to porównać do rzeźby artystycznej w pszczelim wosku na Saharze. Trochę za wysoki poziom technologiczny jest ukryty w silniku R6. Oczywiście Twoje części i Twój wybór ale z wcześniejszych tekstów wynika, że już od dawna chcesz używać tego motocykla a nie ciągle do próbować naprawiać.

Prawie robi wielką różnice a mnie się wydaje, że nie warto jej złościć. Przynajmniej ja bym ustąpił naszej damie.

ssanie 0.11-0.20 wydech 0.21-.030

Sprawdzić ciśnienie sprężania i kontrola luzów zaworowych.

Naprawę należy rozpocząć od czyszczenia gaźników bo masz zanieczyszczony układ odpowiadający za ssanie a potem tylko wymienić świece a nowe i przeprowadzić symchro gaźników.

Nie bij Janka bo i mnie będziesz musiała pobić :biggrin:

Kilka Chińskich firm produkuje repliki tego modelu i fabrycznie nowy tłumik jest do kupienia za nieduże kase.