Piotr Dudek

Poczytaj dokładnie co napisał Dominik. Mikropęknięcia głowicy nie zobaczysz gołym okiem po zdemontowaniu zimnej głowicy.

A możesz nam podać adres tego mechanika ? Łańcuszek rozrządu nie może być delikatnie luźny bo to oznacza, że albo natychmiast jest do wymiany albo masz uszkodzony napinacz łańcuszka. Zmiana mechanika pomoże Ci zmniejszyć koszty ewentualnej naprawy silnika jeżeli ten łańcuszek przeskoczy o kilka zębów.

Roboty na jakieś dwie godziny wliczając w to regulację zaworów przy okazji. O ile nie chcesz szukać drugiego silnika to sam tego nie zrobisz.

A gdyby Ciebie chłopina odstawił do kąta na trzy miesiące ? to pewie też dostałabyś kolorków. A tak poważnie: Po ostatnim zgaszeniu silnika przed długim postojem na tym cylindrze zawór był uchylony i tak jak pisze Adam gniazdo mogło złapać trochę korozji z kondensatu pary wodnej. Przy okazji odpalania reszta pary wymieszała się z pierwszą dawką paliwa i świeca nie potrafiła odpalić tej mieszanki a na jednym garnuszku nie chciał wejść na obroty. Kolanko dostało rumieńca ba za długo był rozgrzewany na wyższych obrotach a w garażu pewno nie ma przeciągów. Jeżeli teraz łatwiej odpala i kręci na wolnych to możesz go używać bez obaw.

Wytrzymałość łańcucha mierzymy wytrzymałością najsłabszego ogniwa. Napisałeś, że użyli nowej zakuwki więc w czym problem ?

Panowie litości ten dział nazywa się MECHANIKA a nie MOTOCYKLOWA ZGADUJ ZGADULA :banghead: Po jaką cholerę pisać bzdury? Ten element pod gaźnikami to AUTOMATYCZNY napinacz łańcuszka rozrządu. Jeżeli już słychać łańcuszek rozrządu to znaczy DO WYMIANY !!! Nie dotykaj tego pokrętła podczas pracy silnika bo będziesz musiał wymieniać zawory.

Chcieć możesz ale konstrukcja tego silnika Cię przerasta bo tam nie ma żadnych przerw. Oddaj do serwisu.

A teraz wartości z Twojej tabeli: 0,000 - +0,008 I podaj mi adres takiego specjalisty który jest w stanie pomierzyć tak dokładnie wał. Wałów korbowych do japsów się nie szlifuje (regeneruje) z kilkoma drobnymi wyjątkami ( nie dotyczy produktów HONDY)

Nie mam zamiaru się sprzeczać ale na pierwszej stronie V5C są trzy rubryki. O pierwszej i drugiej już pisałem , a na samym dole jest rubryka Nr 3 " Special Notes czyli Uwagi. Ale nieistotne. Nurtuje mnie coś innego. Dlaczego od właściciela pojazdu ( nie mylić z kupującym) jest wymagane zaświadczenie o zwolnieniu z VAT za które należy uiścić opłatę w wys. 160 PLZ ??? może jakiś prawnik z tego forum postara się taką sytuację wyjaśnić?

I takie teksty mi się podobają tylko mam jedno pytanie - jeżeli mamy aż tak zdolnych ludzi to dlaczego zamiast produkować w naszym kraju następcę Sokoła mamy montownię chińszczyzny pod nazwą ROMET ?

Pomysł z zakładaniem opon różnych producentów na ten sam motocykl jest wybitnie niepoważny. Wystarczy w necie trochę poszperać aby dowiedzieć się jakie opony zaleca producent danego motocykla. Od wielu lat fabryki opon motocyklowych projektują i produkują opony motocyklowe parami czyli na przednie i tylne koło i nie wolno bezkarnie zakładać na jeden motocykl opon o różnych profilach bieżnika bo od tego zależy Twoje bezpieczeństwo.

Jest miejsce z adnotacją "NONE" czyli ichni urząd nie ma obowiązku wpisywania danych poprzednika.

A wystarczy pomyśleć. W dziale mechaniki motocyklowej na forum motocyklistów autor pisze o awarii chłodnicy. Jeżeli nadal chcesz dyskutować o samochodach to może zmienisz forum?

Tak to prawie ten sam silik i części są zamienne z wyjątkiem miski olejowej która ma wyjście na chłodnicę oleju.

Na fotkach widać CB250G/73 i mocno skundlone ale do odbudowy.

Jaki warsztat taka diagnoza. :biggrin:

Na V5C(NI) w rubryce "1" jest wpisany obecny właściciel bo na niego jest zarejestrowany pojazd a w rubryce "2" NONE Pojazd przeszedł o dziwo polski przegląd pomyślnie mimo,że w Irlandii dostał na dwa lata kilka dni wcześniej to u nas tylko na rok i dochodzę do jedynego możliwego wniosku - nasz rząd wmawia nam obecność w unii a nasi urzędnicy mają to głęboko w dupie i robią co chcą. Teraz czekamy na decyzję US bo po wielkiej awanturze przyjęli dokumenty.

Za karę możesz sobie wypłacić kilka batów ale korzystniej będzie kupić nowy akumulator i w ten sposób skończyć partyzantkę.

monter 75 dobrze prawi - wsypywanie lub wlewanie różnej maści specyfików do układu chłodzenia silnika motocyklowego jest równoznaczne ze zniszczeniem kilku bardzo drogich elementów. Proszki sprawdzają się w niedogrzanej ciężarówce z silnikiem ponad 10 litrów i pompą wody wielkości silnika motocyklowego. Nie należy zapominać,że na drodze płynu z tym cudownym proszkiem jest termostat wielkości guzika od rozporka i mniejszego niż dziury w chłodnicy ciężarówki. Kupienie używki będzie na pewno tańsze niż późniejsze koszty usuwania awarii spowodowanej tym cudownym środkiem.

Mam do Ciebie BANAN wielką prośbę - Nie pisz w tematach o których nie masz pojęcia !!! Czytaj , ucz się mechaniki ale nie opowiadaj bzdur bo będą się inni z tego śmiali. Kanak chciałeś prawdopodobnie zaoszczędzić 110 zeta i straciłeś ok.400 zeta. Bilans wychodzi ostro na minusie. Odpalanie silnika motocyklowego z dużego akumulatora samochodowego powinno być karane chłostą lub w Twoim przypadku grzywną pieniężną co akurat miało miejsce. W każdej instalacji pojazdu jest cosik takiego jak bilans prądowy. Masz szczęście , że nie spaliłeś uzwojenia alternatora a tylko regulator. Teraz wystarczy kupić akumulator (taki jak powinien być w tym motocyklu) i regulator napięcia. Po zamontowaniu tych rzeczy możesz odpalić silnik i zaraz po tym fakcie pomierzyć napięcie ładowania.

"PRZEKAŹNIK ROZRUSZNIKA"

Ta firma sprzedaje także olej do swoich smarownic więc w czym problem?

LF na kreskę z prawej strony a po dodaniu gazu do 4000 obr. ma się przesunąć pomiędzy te dwie z lewej RF.

Przed ustawieniem kąta wyprzedzenia zapłonu musisz sprawdzić i ustawić przerwy na przerywaczach zgodnie z instrukcją a potem podłączyć lampę stroboskopową i podczas pracy silnika na wolnych obrotach ustawić lewy cylinder na LF a prawy na RF.

I tak powinien syczeć jak powoli kręcisz wałem. A może wypada pomierzyć kompresję a nie narzekać na złą jakość wykonanej usługi?