Piotr Dudek

Wyczytałeś w jakiejś książce tą teorię czy może zrobiłeś już kilka silników XJ w/g tego wzorca.

Pozostaje nierówna walka z gaźnikami.

Wróć do starego filtra powietrza i sprawdź co się będzie działo. Kto Ci powiedział że to taki sam sinik jak VFR?

Dałeś się wpuścić Pawełku w maliny z tym tematem bo w/g mnie strasznie niewdzięczny. Przy każdej wymianie oleju kontrola luzów zaworowych a co drugi raz wymiana pasków. O zaopatrzeniu naszych serwisów w części lepiej nie wspominać zwłaszcza tych nowych które już się reklamują. Mimo, ze robię sporadycznie motocykle tej marki częstym awariom ulegają wyłączniki zapłonu przy bocznej stopce.

Ilość koni mechanicznych podawana przez producenta ma się nijak do rzeczywistej mocy oddawanej na tylnym kole i jest tylko informacją stricte marketingową. Ostatni przykład z reklamy Vmaxa o pierwszym motocyklu seryjnym z silnikiem o mocy 200kM ma się nijak do rzeczywistości. Bardzo ważną sprawą utrzymania zadeklarowanej mocy jest zachowanie bardzo ścisłych norm dokładności montażu na linii produkcyjnej a z tym jest różnie.

a wyczytałeś gdzies w zaleceniach producenta motocykla obowiązek stosowania oleju syntetycznego? Pokaż nam źródło tej informacji.

Umieszczasz ten temat 4ty raz. DLACZEGO? Nie potrafisz korzystać z forum? Odpowiedź masz na PW.

Wypada sprawdzić w Suzuki w jakiej specyfikacji był zrobiony fabrycznie bo powrót do pełnej mocy może być bardzo kosztowny. Wałki rozrządu i tłumik końcowy nie należą do grupy tanich części.

To nie jest kwestia lubienia kogoś na tym forum motocyklowym ( może pomyliłeś z gejowskim ). Robisz sobie z forum platformę dyskusyjną o dupie Marynie i jeszcze masz pretensje? W/g mnie jesteś typowym przykładem brakującego ogniwa w teorii Darwina. Teraz możesz się obrażać. W tym dziale piszemy konkrety na temat lub czytamy i innej opcji nie widzę. Chcesz pogadać masz moje GG a nie zaśmiecaj tego forum, które przez Ciebie i Tobie podobnych jest zmulone. Komentarze na temat moich tekstów Ci nie przysługują.

I tak się mierzy luzy w tym motocyklu.

Nie musi Ci być przykro bo autorytet nie ma nic wspólnego z Twoimi zaniedbaniami czy pozorną oszczędnością. Sam twierdzisz , że łańcuch dostawał ostro i powinieneś go bardzo często kontrolować a w odpowiednim czasie wymienić. Sam przyznajesz, że pękł kilka razy to tylko potwierdza moją tezę. Wybieranie się na wycieczkę do Maroka z najtańszym łańcuchem to działanie typowo szkockie. Masz kolego miejsce na tym forum aby udowodnić nam w sposób przekonywujący, ,ze ta formułka nie przekłada się na rzeczywistość. Czekamy

Grzester słowo wybacz to za mało i należą się przeprosiny koledze Gwoździowi. Motocykl jest Twój i masz prawo go sam naprawiać o ile ogarniesz temat ale nie możesz publicznie na podstawie przypuszczeń pisać źle o innych. bo nie wypada.

eżeli kolejną sprawę masz też za nie zatrzymanie lub wręcz ucieczkę to pożegnaj się z tym plastikiem na zawsze. Za dwa lata lub pięć (zależy od sędziego)będziesz mógł robić od nowa.

Przed taką przeróbką sprawdź ile stopni max. może mieć olej silnikowy.

Zamieszczanie takich komentarzy w dziale mechanika jest nietaktowne i świadczy tylko o lekceważeniu założyciela tego tematu. Powinno się go natychmiast usunąć bo merytorycznie nie wnosi nic poza niską samooceną autora. Sprawa druga to lenistwo w/w lub jakieś psychiczne zahamowania w używaniu polskich znaków. Wracając do odpowiedzi to przytoczę kilka przykładów motocykla w którym sprzęgło nie wydaje żadnych dźwięków - WSK,MZ250,JAWA350TS, JUNAK 350, SOKÓŁ 600RT, BMW i tysiące innych marek. Ale dla posiadacza motocykla marki "tysionc" model w domyśle te wymienione powyżej nie są godne zaszczytnego miana MOTOCYKL. Proszę Cię ZAJC nie pisz takich bzdur więcej bo się ośmieszasz i wprowadzasz bałagan w tym temacie. To nie jest forum Bravo Girl ani GG i ludzie zadający konkretne pytania oczekują pomocy a nie wypocin sfrustrowanego długą zimą motomaniaka.

Kompleksowe czyszczenie gaźnika nie jest zbyt skomplikowane i do wykonania w każdym garażu. Poważnym błędem wielu motocyklistów jest pozostawianie na okres zimowy zbiornika z resztkami paliwa. Nie istotne czy jest tam 2 litry czy połowa bo w obu sytuacjach powoduje to szybkie odparowywanie najlżejszych frakcji benzyny i szybkie zbieranie się wody na dnie powstałej po kondensowaniu się pary wodnej. W każdej instrukcji zimowania pojazdu jednośladowego znajdziemy zalecenie zatankowania zbiornika pod korek.

To wcale nie znaczy że inni też powinni ryzykować zerwanie łańcucha. Ja lubię porządne naprawy a nie wycieranie tyłka szkłem.

A ja wątpię czy kiedykolwiek widziałeś z bliska silnik Ducati? Bak tylko w połowie był próżny, czy to coś zmienia?

Pierwszy kwietnia dopiero będzie i nie rób sobie żartów z kolegi bo to nie pasuje motocykliście.

Porządnie należy odgrzewać zupę a ten silnik potrzebuje pilnie nowych świec i po każdym odpaleniu silnika min. 2 min pracy.

Musisz sprawdzać biegi przy zapalonym silniku i kręcącym się tylnym kole ( na podstawce). Na postoju będziesz miał tylko 2 biegi 1 i 2 zapinanie wyższych grozi uszkodzeniem wybieraka.

Poluzyj 3 z 4rech śrub zaciskających lagi i naciągnij kierownicą do kierunku. Potrzebujesz do tego drugiej osoby aby Ci podtrzymała kierę w czasie dokręcania.

Bez obawy, trochę żartów nie zaszkodzi tym bardziej , że prawie wszystkie Ducaty mają coś popsute w sprzęgle bo tak głośno pracują od nowości :biggrin: W nowych modelach Suzuki koniecznie wypada tam zajrzeć aby nie doszło do uszkodzenia antyhopingu.

A jednak możliwe i nie powinno się ignorować takiej awarii bo prowadzi do rzeźni silnika i układu napędowego. Nadmierny luz sprężyn w układzie amortyzatora drgań skrętnych szkodzi.

Masz to jak w banku o ile nie przestaniesz się wymądrzać. Według Ciebie Czesi nie znają się na motocyklach i jesteś od nich lepszy. Celowo zaznaczyłem część Twojego tekstu w kolorze podobnym do zasobu Twojej wiedzy o mechanice motocyklowej. Przechodząc na smar grafitowy cofasz się w lata 40te ubiegłego wieku na wyspy brytyjskie. Łańcuch urwałeś (sam się nie urwał) na wskutek zaniedbania lub stosowania taniego produktu. Cały Twój post nadaje się do śmietnika ale musiałem go skomentować ponieważ podważasz wiedzę i doświadczenie człowieka o bardzo dużej praktyce motocyklowej.