Skocz do zawartości

soulreaver

Forumowicze
  • Postów

    1050
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez soulreaver

  1. Tak, działo się coś ale tylko z tymi które nieustannie latały na kole... :biggrin:
  2. Jeśli kierowca napisał w oświadczeniu że wina jest jego tak tak właśnie jest i nie ma znaczenia (prawnie) jak było naprawdę.
  3. Zawsze chciałem tam pojechać, ale albo nie miałem kasy albo motocykla albo pogoda. Teraz moto, pogoda możliwe że będzie, ale na Sunrise co rok to bardziej badziewna muzyka, a jeśli miałbym pojechać to głównie dla muzyki... Jechałbyś na 3 dni? tzn. powrót bezpośrednio po afterparty?
  4. Nie będę się na temat opony na której nie jeździłem, ale myślę że w twoim wypadku powinieneś iść właśnie w stronę opon sportowo turystycznych :biggrin: . Nie polecam ci bridgestone BT 020, w nich miałem uślizgi co kilka km :banghead: .
  5. Zastanów się jak dobrego trzymania potrzebujesz oraz ile km'ów robisz podczas sezonu. Mi Pilot Powery wytrzymują ok. 10000km (tył) przy raczej dynamicznej jeździe.
  6. Ciesz się że żyjesz, jazda na tak starej gumie to proszenie się o nieszczęście. Ja polecę ci Michelin Pilot Power, choć sam jeżdżę na Michelin Pilot Sport i moim zdaniem też są super (i trochę tańsze).
  7. Smar ma chronić łańcuch przed korozją a nie przed zużyciem. Taaa, tylko zapomniałeś o tym że do tego smaru świetnie kleji się wszelki syf (kurz itp.), który już nie jest biały.
  8. Try here: http://www.triumphrat.net/sprint-forum/ :biggrin: Wesołych!
  9. Wydaje mi się że nie ma na tym forum nikogo kto przesiadł się z ST1050 na "coś" innego. Jeśli chodzi o dźwięk to tylko R3 taki wytwarza, więc albo Triumph albo Benelli:) Ale ten "gulgot" na ujętym gazie ma tylko Sprint :icon_biggrin: . Tak więc zmieniając markę będziesz musiał się z tym pożegnać...
  10. Użyj wyszukiwarki. Jakiś czas temu był ten temat był poruszany na forum. Pamiętam że wyszło na to że bardzo dużo zależy od interpretacji sytuacji i prawa przez Policję. Wiele razy (albo i więcej :icon_mrgreen: ) omijałem w korku policyjną puszkę i nic, zero reakcji... :biggrin:
  11. Kolor czarny a w szczególności mat, pochłania w dużych ilościach energię świetlną zamieniając ją na ciepło co może się przekładać na temp. wewnątrz kasku na dużym nasłonecznieniu.
  12. Na Sprinta przesiadłem się z WFM M06 :smile: , wrażenia po przesiadce jak najbardziej pozytywne, choć tęsknie trochę za zapachem mieszanki... Ja na twoim miejscu pomyślałbym o Multistradzie 1200.
  13. Ile to kosztuje?? Niedługo będę musiał przedłużyć OC więc jest szansa wypisać się z NNW.
  14. Szczerze mówiąc to mnie zatkało. Po co wykupować NNW na motocykl jeśli jazda na nim jest wyłączona z ubezpieczenia, od czego w takim razie jest to ubezpieczenie? :biggrin: . Ja ostatnio za OC + NNW zapłaciłem ok.220pln w PZU (NNW do 15000pln).
  15. TP, Netia - jeden syf. Dopóki wszystko działa jest ok, jednak jeśli jest jakakolwiek awaria, lub np. zmiana prędkości internetu to zaczynają się problemy.
  16. A przecież był wałkowany temat że nie można zaczynać od lytra :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: .
  17. No to już nie pierwszy raz, w F800S/ST do 2007 roku też bardzo często padały silniki...
  18. Nie rozumiem jednego, w pierwszym poście przestrzegasz przed kupowaniem "litra" a teraz piszesz że ogarniasz i że moc się przydaje...
  19. Kosztowało mnie to 250pln, niestety teraz w ASO na Łopuszańskiej zażyczyli sobie sprawdzenie luzów zaworowych 200 + VAT, synchronizacja przepustnic 300 + VAT, czyli dwa razy tyle. 500 pln za 1,5h pracy to moim zdaniem lekka przesada. W związku z zaistniałą sytuacją synchronizację zrobię sam (mam już kabelek i program do tego celu) a zawory zrobię gdzieś indziej albo też sam.
  20. Każdy motocykl klasy 125ccm (i nie tylko) będzie dla ciebie za mały.
  21. Nie zapomnij zrobić też synchronizacji przepustnic. Ja w tamtym sezonie robiłem sprawdzenie zaworów + synchro przepustnic w Polsonie w Józefowie, niestety już nie są ASO Triumpha...
  22. Ja przesiadłem się ok. dwa lata temu z WFM M06 na Sprinta :icon_biggrin:. Na początku nie było łatwo, sprzęt mnie przerażał, czułem i nadal czuję do niego respekt (pewnie dlatego żyję). Raz tylko miałem uślizg tylnego koła ponieważ nie doceniłem tych 105Nm. Ostatnio jeździłem Z750S kumpla i miałem wrażenie że to R4 jest jakieś zamulone, mimo że moc podobna to charakterystyka silnika skrajnie różna :icon_razz: . Jakaś słaba reakcja na gaz, ciągnie dopiero od 8tyś./obr., pozycja jazdy taka że trudno wyczuć motocykl. Generalnie człowiek się przyzwyczaja do moto. Nie wiem czy zmiana motocykla co sezon jest dobrym rozwiązaniem. Przez ten czas może być ciężko do końca "wyczuć" motocykl a już trzeba się będzie przestawić na następny. Biorąc z kolei pod uwagę ryzyko jakie niesie ze sobą kupno motocykla z drugiej ręki, niekoniecznie uda nam się zmienić na lepszy. Nie twierdzę że zaczynanie od "litra" jest świetnym rozwiązaniem, twierdzę tylko że nie jest równoznaczne z wyrokiem śmierci. Ktoś wcześniej podniósł argument że ci którzy zaczynali od "litra" nie wykorzystują jego możliwości... A ja się pytam; Czy to źle ?? W końcu mówimy o drogach publicznych. Kreowana przez wiele osób na tym forum ewolucja motocyklowa polega na zamykaniu opon w każdym kolejnym sprzęcie, a chyba nie o to chodzi? Nie potrafię wykorzystać w 100% możliwości tego moto, ale czuję cholerną satysfakcję z jazdy nim i jest mi z tym dobrze :flesje: . :crossy:
  23. Pooglądałem sobie trochę SM na allegro i wizualnie najbardziej przypadł mi do gustu: KTM LC4 690 SM PRESTIGE. Czy to jest supermoto, czy tylko udaje tak jak Yamaha xt660?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...