GaCek

Ten cylinder nie jest od -W-F-M-ki 150 tylko to jest zwykła pojemność 125!!! http://www.allegro.pl/item118737509_glowica_shl_wfm_wsk.html To jest gówca od -W-F-M-ki 150. Była montowana również w innych polskich motorach (WSK, SHL) http://www.allegro.pl/item119720032_wfm_15...a_konesera.html A tu masz cały silnik 150ccm. WIęc możesz cobie porównać.

Powiem tak. Umnie np. na jednym iskrowniku przy ustwaieniu fabrycznym przerwy motor w ogóle nie odpalał, trzeba było ustawiać na min. Na drugim iskr. natomiast trzeba było ustawiać duża przerwe aby motor normalnie pracował. Ku..a i mnie dopadł ten problem z niewkrecaniem się na obroty. Zachciało mi sie wyregulowac zapłon jeszcze raz bo niebardzo chodził :crossy: Teraz ustawiłem zapłon według serwisówki i mam takie same objawy jak kolega Stazi na Janku w pierwszym poście. Nie wiem co jest?? Siedze nad nim już 3 dzień i to samo na 1 i 2-gim iskrowniku. Już zaczyna mnie to denerwować. Jak to oklega rozwiązał?? Przyśpieszenie zapłony czy opóźnienie pomogło???

Troche miałem problem z ustaleniem modelu, ale chyba będe miał Pannonie T5 19?? Wiekszość Pannoni ma duże bębny a w mojej są małe i tym się głównie kierowałem. Jutro jak coś sprawdze dokładnie rok i model.

I ja chyba dołacze do grona posiadaczy Pannoni. Jutro będe miał Pannonie całą w oryginale, również lakier z papierami. Jak zrobie zdjecia to zapodam na forum.

Oj coś kolego pomyliło ci się. Od kiedy Junak ma wkrecony dekompresator w mniejsce swiecy??? A gdzie świaca niby?? Pierwsze słysze o takim czymś. Odprążnik jest umiejscowiony w głowcy ale w całkiem innym miejscu (w dekielku od zawory wydechowego). Koleżanka ma racje Junak ten nie ma on odpreżnika na kierownicy, w głowicy częściowo jest.

Ewentualnie ma gdzieś przedmkuch.

Iż również mi się podoba. Moooże bede miał jakiegos ale to nic tewnego jescze. Zanam dobrze pewnego starszego gościa, umnie w mieście, który jest zapaleńcem IŻów. Ma 7 IŻy 49 i chyba pare 56-tek. Pojemość taka sam jak w Junaku. Isobniście jeszzce IŻem nie jeździłem.

Na 100% masz źle ustawioną przerwe na przerywaczu. Ja przerabiałem to ostatnio. Tak samo motor nie wkręcał się na obroty a palił od pierwszego. Przerwe ustawiłem według serwisówki czyli 0,3-0,4mm i nic. Motor strzelał, kichał, prychał na wyższych obrotch. Dopiero na oko zacząłem powiekszać ja i doszedłem do takiego miejsca gdzie motor zaczął reagować normalnie na wyzsze obroty. Ewentualnie zmień kondensator chcoaż wątpie, że to on skoro ładnie motor pali, ale zawsze można spróbować.

Ja równiez tak robie dociskając sprężyne zakręcam odrazu nakrętke. Ale do rzeczy. Proponuje zrobić jakiś docisk sprzęgła. Ja mam taki ze przykeca się jego jedną cześć do karteru, okrągła część opiera się na sprążynie a drugim pretem ręką naciskasz w strone silnika powodując docisk sprążyny. Mniej więcej tak to wygląda. http://img227.imageshack.us/my.php?image=silnik11ps5.jpg

Ja to używam siły rąk i jak narazie dam rade ja zakrecić. :) Dodam jeszcze że mam wzmocnione sprzegło dokładnie to wstawioną jeszcze jedna sprężyne więc troche trudniej zakrecić. Dla głupiego sprzęgła chcesz wyjmować silnik z ramy?? :biggrin: Poproś kogoś o pomoc.

Nie nie jest NOS jak piszesz :biggrin: tylko butla ze sprężonym powietrzem do pompowania kół w momencie wymiany dętki na trasie.

Więc ja mam tak podłączone tak jak na rysunku. resztu podłaczen nie rysowałem tylko postojówke. Jeszcze jedno przy właczeniu świateł drogowych prawidłowo powinna palić się równiez postojówka. http://img63.imageshack.us/my.php?image=e11ot8.jpg Przy takim podłączenie wszysto gra.

Gośc mówił że to była jazda w 5 chłopa. Jest to kolejna osoba od której słysze że Junakiem jeździło się w 5-tke. O oraniu pola, no może bardziej ogrodu, już nie wspomne. ;)

Poprawka 175kg ;) Koleja rzecz którą słyszałem to to że Junakiem jeździło się w 5 osób oczwiście bez kosza. Brało się deske i kłądło na siedzenie i 5 osób wchodziło bez problemu. Ciekawo :P

Ja w swojej Jawie mam ten sam co był od nowości. Porostu nie wymieniałem go. Nie wiem od czego pasuje bo nie rozglądałem sie za nim, podejrzewam że od żadnego samochodu nie podpasujesz bo tam z regóły idą 2 rzędowe.

Kolejna z niewiarygodnych historyjek, którą ludzie wymyślili w której niema prawdy. No chyba że połamie nogę u dziadka z osteoporozą to całkiem możliwe. No albo odbije to przygrzejesz kolanem w kierownice to najwyżej niezłego siniaka nabijesz ale nie połamać. Bez przesady. Kiedyś pojechałem pojeździć po wioskach i zatrzymałem sie pod sklepem na orenżadke no i przyszła sie ruszać dalej w trase. Podchodzi dziadem jakiś i wkręca swoją gadke jaki do Junak motór był. Wiadomo oco chodzi. Przykopałem silnik na odprężniku bo z regóły tylko jego używam przy odpalaniu. A dziadek mówi: "Coś słabe ma sprążanie ten silnik" Już niechcaiło mi się tłumaczuć czemu tak jest. Niech dziadek myśli swoje.

Mówie sprawdź rolki czy są całe na łańcuszku. Ewentualnie jest on taki lipny że po tym tys. rozciągnął się i przy odracaniu wałem nie zaskakuje równo na ząbki.

Przyczyna jest w lipnej produkcji. Zamiast stawiać na jakość to lecą na ilość. Zobacz czy rolki, które trafiaja na zębatki: wału i kosza przypadkiem nie pokruszyły się. Ja tam miałem w -W-F-M-ce tylko że to było jeszcze na starym łańcuszku i przeskakiwał w trakcie jazdy.

Z tego co wiem to prace dyplomowe to z reguły robi się w technikum. Na politechnice z tego co wiem to bardziej powiazniejsze robi się prace na uzyskanie dyplomu, w tym wypadku inżyniera, a nie tylko wyremontowanie starej WSKi.

Teraz instalacje mam zrobiona tak ja trzeba. Poprostu stworzyłem swój własny schemat i teraz po podłaczeniu do prostownika bez problemu wszystko gra. Na dzień dzisiejszy nie pamiątam co gdzie podłączałem musiałbym zerknąć. Ale prawde mówiąc to podłaczenia schematowe nic niedały dopiero metodą prób i bładów wyszło.

Po wyregulowaniu przekop silnik i ponownie sprawdź luz bo czasami mogą sie zmienić.

Kringielit nienadaje się na podkładkę pod głowcę, ponieważ wbrew pozorom jest kruchy i w momencie dociskania głowcy może łatwo pęknąc powodując przedmuch. Najlepiej urzyć miedzianej blachy.

Możesz napisać w jaki sposób to działa?? Bo prawde mówiąc to pierwszy raz słysze.

Poprostu musisz ustawić tak tłok aby nie była zaden podpart zawór. Czyli szukaj sprężania.

Poprostu nie kontorolowałem pradnicy pod pokrywką. Pare razy zaglądałem ale nic takiego widocznego niebyło żeby dzieło się z nią coś nie tak. Od drgań poprostu odkręciła się śruba dociskowa i pradnica dostała lekkego przekosu no i po trybie. Już Junak jest zrobiony. Obecnie likwiduje jeszcze wycieki oleju bo troche ich jest po tym jak ściągałem dekiel oraz iskrownika.