Skocz do zawartości

GaCek

Forumowicze
  • Postów

    850
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GaCek

  1. A konkretniej to z jakiego miasta jak można wiedzieć??
  2. GaCek

    WFM M06

    Witam Zmiana głowcy jak, tylnej lampy oraz zastosowanie akumulatora zaczęło sie w latach 1958-59. Natomiast trójkątne puszki zaczęły pojawiać sie wcześniej, już pod koniec 1956 roku (mam taki model). WFMka z 1956 roku miała sygnał który był zasilany z ikrownika, tak bynajmniej twierdził mój dziadek.
  3. Oglądajac sobie tego Dnieprasa, no co dniepr jak dniepr, zauwżyłem że masz na rejerce BHA. To są numery z mojego miasta :D Idąc dalej z pewnością jest to rusek kupiony u Mirka zwanego "czarnym" na "Łodzi" lub bezpośrednio u niego. Czy dobrze myśle?? Z pewnością tak :D
  4. GaCek

    WFM - inna wersja

    W książce "Polskie motocykle 45-85" nic o zmianach się w poszczególnych latach modelach nie ma napisanego. Jeżeli są to tylko bardzo ogólne rzeczy.
  5. GaCek

    ALE STRONA!!!!

    Stronka jak najbardziej super! A to pare zdjeć z moich zbiorów: http://img505.imageshack.us/my.php?image=his211xx2.jpg http://img160.imageshack.us/my.php?image=1...aled5121fz8.jpg http://img161.imageshack.us/my.php?image=perego4yp9.jpg http://img161.imageshack.us/my.php?image=photo96vi1zb6.jpg http://img161.imageshack.us/my.php?image=1...tfgphvi1tn2.jpg
  6. No ja nie wyobrażam sobie aby wyjmując iskrownik trzeba było wykręcać cały silnik. :icon_rolleyes:
  7. GaCek

    WFM - inna wersja

    Ta WFMka którą podałeć w linku nie ma ona mechanizmu stopu ponieważ ma jeszzce starą metalową lampkę na tylnim błotniku. A jak wiadomo to wtedy jeszcze nie było "stopu". Najprawdopodobniej "stop" w Twojej WFMce został zamontowany przez poprzedniego właściciela. A co do oznaczeń na gaźniku to skoro jest tam wybite 55 to swiadczy o tym że pochodzi ona z 1955roku. No ale jakby nie patrzeć to wykończenie samego motoru nie świadczy o tym że jest to model z 55 roku. Według mnie niema co się sugerować oznaczeniami na gaźniku w ustaleniu dokładnej daty. W WFMkach z 55-56 roku nie było jeszcze montowanego okragłego prostownika selenowego jedynie coś podobnego jak w SHLce M04-05. Jak dla mnie to jest to model z 1957-58 roku.
  8. GaCek

    WFM - inna wersja

    Według mojej wiedzy ta -W-F-M-ka pochodzi prawdopodobnie z roku 1957. W 56 roku brak było jeszcze liczników, w tej natomiast jest. Jeszcze jedną rzeczą którą zauważyłem to tylne amortyzatory, które raczej nie były montowane seryjnie w WFMkach jednynie w świdnickich WSkach M06 wizualnie podobnych do WFMki. Tak jak już wspominano przyblizony wiek można okreslić według oznaczeń na gaźniku.
  9. Fakt aluminium silnika może wycierać sie w paru miejscach o ramę np. koło pompy olejowej. A co do tego że iskrownik opiera sie o ramą to jest kwestja jego dobrego ustawienia. Konkretniej ustawienia silnika w ramie. Nie powiem umnie są również niewielkie problemy z demontażem iskrownika ale na ogół wszystko jest OK.
  10. Trzeba być zarejestrowanym. A po co ci konkretnie te wymiary??
  11. Pamiętaj co za dużo to nie zdrowo. Bynajmniej ja taka wyznaje zasade. Moja WFMka obecnie jest po lakierowaniu + szparunki własnej roboty i częściowo złożona. Na dzień dzisiejszy prace wstrzymane z powodu studiów.
  12. Ja rówież planuja na wakacje kupno rukiego sprzeta. Tylko że ja mam już sprecyzowane plany co do motoru jaki chcem. Oczwiscie tym motorem jest Mka żaden inny. W garażu robi się tłoczno ale nie zmusi mnie to do sprzedania Junaka czy też jednej z WFMek. Słyszałem a raczej czytałem że nie warto jechać do siedlec więc odpuszcze sobie ich (nie chcę tu zaczynać wontku o "Siedlcach"). Ostatnio oglądałem już jedną Mke. Szrot na kołach, złożony na sztuke ale dosć przystepna cena która wynosiła 3500zł. Papier jak wiadomo ruski ale i z tym da sie coś zrobić. Jeszcze jedna mnie kwestja zastanawia. Czym sie różni zbiornik emkoski od kaśkowego?? Z resztą cześci nie mam problemu z identyfikacja od jakiego motru. PS. Sorki za zmiane tematu ale niechcem zaczynać kolejnego tematu. Chociaz moje pytanie również dotyczy rusa.
  13. http://motoallegro.pl/item158343056_dniepr..._oplacony_.html Tu masz gościa co sprzedaje dosć przyzwoite sprzety a co najważniejsze to już na poskich blachach. Gość jest z mojego miasta i znam go. W sezonie śmigał H-D WLA którą w wakacyjne upały zatarł :)
  14. Ja powinienem gdzieć mieć. Z regóły wyminełam je za mażdym razem znaczy sie w każdej -W-F-M-ce.
  15. Ja to jednak w swojej -W-F-M-ce zastosuje tulejki z brązu. Na dzień dzisiejszy Aluminiowe tulejki już przetoczyłem tylko zostało mi kupiś brąz i spasować z osłonami. Zrezygnowałem z oryg. rozwiazania gdyż jak woadomo alum. jest owiele słabsze na ścieranie niż np. brąz.
  16. Ja również słyszałem podobną historyjke. A to było tak. Raz z braciakiem na 2 Junaki pojechaliśmy sobie do pewnej wioski położonej w lesie i nad niewielkim jeziorkiem (dziwne w lesie jeziorko :) ). Stoimy a podchodzi jakis starszy gość zwany popularnie dziadkiem i ogląda motory. Nagle zaczał nawijać że w wojsku (okres wojny) jeżdził Indianem a potem BMW. Mówi że popojeździł motorami i dlatego ma teraz problemy na starość. Pytam jakie? Dla dziadka kolana wysiadły (ledwo chodził). Mówie że trzeba było dobrze sie ubierać i w skórze jeździć. Dziadek na to :" h..j i ta skóra pomorze ". Zabrał się i poszedł. :)
  17. Fakt IŻ to chyba jeden z motorów na którego powołują się "znawcy tematu". Raz stałem sobie Junakiem i podchodzi jakiś pijaczek. Owszem stwierdził że to Junak ale jak to z regóły bywa zaczął opowoadac swoje historyjki jak to kiedyś było. Zaczął opowiadać o jakimś gościu co miał IŻ-a na wał !! Ja mu mówie że niegdy iż nie psiadał wału kardana. No ale on człowiek wszystko wiedzący lapiej wię i dalej uparcie tkwił w swoich przekonaniach. Odpuściłem sobie i tylko potakiwałem, niech gość dowartościowuje siebie pomyślałem. Kolejny przykład: na jednej z wrześniowych "Łodzi" (MWB) obok naszego stanowiska stała laweta rukich na której stały ruskie sprzęty jakiś Dniepras, Iż 49 i skundlona M-ka. Nagle idzie cała rodzinka mama tata i małe dzieciaki. Tatuś chciał popisać się wiedzą i mówi do rodzinki: "potrzcie to stoi motor którym po pustyni niemcy jeździli na wojnie" wskazując palcem na Dniepra. Jedyne co się zgadzało to to, że dniepr był w piaskowym kolorze. :buttrock:
  18. GaCek

    Zabytek...?

    Podam przykład. Mój znajomy ściagnął złom H-D WLA od ruskich i wyremontował. Jak już motor jest odnowiony to przydało by się go zarejestrować. Jak to zwylke bywa przy ściąganiu czy też zakupie takiego motoru człowiem nie patrzy czy są papiery skoro jest atrakcyjna cena. Znajomy próbował go zarejstrować napierw normalnie "białe blachy" ale jak okazało się z braku dowodu dyło to niemożliwe. Następne kroki skierowane było w stronę rejestraji na zabytka. Sprawa poszła do Warszawy ale i tam nic nie dało sie konkretnego załatwić. Znajomy utopił w tej sprawie sporo kasy bez rezultatu. Motor został sprzedany do Niemiec gdzie z pewnością bez problemu został zarejestrowany.
  19. GaCek

    Zabytek...?

    Żeby zarejestrować na żółte trzeba mieć również papier. :banghead:
  20. Tanie nie znaczy ze dobre. Na własnek skórze przekonałem sie o tym. Lepiej troche dołożyć kaski i być pewnym ze to pochodzi a nie inwestowa w złom.
  21. GaCek

    Zabytek...?

    No zależy z jakim skutkiem będzie wypadek to wtedy może byś sprawa sądowa, ale bez przesady za jakąś stłuczke zabytkiem sąd. :crossy: Znajomy jechał sobie H-D WLA a z przyosiedlowego parkingu wyjechała mu baba. Jak to zawsze bywa ona nie widziała (ech te kierujące baby :notworthy: ) walnęła kumpla a motor wyciął szlifa na asfalcie. Gmole uchroniły częścowo przed większymi uszkodzeniami motor, ale nie znaczy że całkowcie. No i co z ubezpieczenia postał około 5 tys.
  22. GaCek

    Zabytek...?

    Z tego co wiem to 25 lat musi być od całkowitego zakończenia produkcji danego motocykla.
  23. Jedni piszą : "o ja wole japonie no bo sie nie psuje tak jak rus". Ludzie co wy porównujecie "nowego" japończyka z lat 90-tych i młodszych, do starego ruskiego sprzeta z lat 50-60-tych :banghead: Toż to przeszło 30-40 lat różnicy. W ten czasie postęp techniczny ogromnie podszedł do przodu :) Ja w dalszym ciagu nie razumiem ludzi prównujcych nowe motocykle do starch :bigrazz: . To tak samo jak porównując oryginalne adidaski do pary trampków. Ja jednak staje po stronie rusków.
  24. Na tej stronce jest włąśnie ta rozmowa o Junakach. A gdzie dokładnie jest ten odcinek z cyklu "Legendy PRL-u" o junakach???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...