Skocz do zawartości

NiceTree

Forumowicze
  • Postów

    1071
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NiceTree

  1. Kiera Pro Tapera z adapterami to koszt max 100$ + 40$ wysyłka więc nie jest tak drogo.
  2. Na podstawie których tworzą się mity - gwarantuję Ci że któryś młody co nigdy jeszcze nie miał KTMa ani żadnego sprzętu wyczynowego w najbliższym czasie powtórzy to co tu przeczytał w innym temacie :icon_razz: Jak się chce oszczędzić to nie na silniku bo tego żaden sprzęt wyczynowy nie zdzierży i szybko odmówi współpracy. Zdarzają się też wypadki losowe zarówno w przypadku KTM jak i innych, a 4 razy wymieniać korbę to jakaś totalna patologia, przecież już po drugiej wymianie widać że coś jest nie tak z silnikiem i tego zwykły mechanik raczej nie wykryje, tylko potrzeba porządnego serwisu.
  3. Kumplowi w '08 strzelił korbowód, ale znowu drugi ma '07 już 2 sezony i silnika oprócz zaworów nie ruszał. Nie twórzmy kolejnych legend i mitów, to są sprzęty wyczynowe, takie rzeczy się zdarzają nie tylko w KTM.
  4. 100-200zł zależnie czy oryignał czy zamiennik. Ale nawet jakby kosztowało 400zł to i tak musiałbyś je kupić :biggrin:
  5. 7 czerwca w Dobromilu jest zgrupowanie i mini zawody. Naprawdę warto pojechać bo będzie się od kogo uczyć jeździć (kilku czołowych polskich zawodników, czasami na takie zgrupowania wpada też Bartek Ogłaza więc nie ma co się zastanawiać)
  6. U Dara Przybysza czasami są takie pseudo zgrupowania (wprawdzie nie z Wójcikiem, ale zawsze ktoś coś tam podpowie, zwłaszcza jak zapytasz co robisz źle a co dobrze) Masz chyba niedaleko, jedzie się drogą nr 3 w stronę Polkowic i w miejscowości Dobromil na samym końcu za stacją benzynową skręcasz w prawo, jak przyjedziesz na weekend to prawie zawsze ktoś jeździ. Zresztą na weekendy na którykolwiek tor nie pojedziesz (Głogów, Wschowa, Leszno i inne w pobliżu) to spotkasz kogoś kto technikę jazdy ma opanowaną i wtedy trzeba podejść i pogadać, bo nie wiem z jakiego powodu większość początkujących rozstawia się zawsze z dala od innych i zamiast przyjść i pogadać siedzą sami.
  7. I co jeszcze wywnioskujesz po tym że kosztują 47zł? Shift to ciuchy robione przez Foxa tylko pod inną marką, i nie są to na pewno takie szmaty jak Flye. O rękawiczkach tylko słyszałem że są bardzo dobre ale jeździłem przez jeden sezon w ciuchach Shifta i wykonane są genialnie.
  8. A jutro weźmiemy do ręki pierwszą lepszą gazetę która ma "sport" w nazwie, 15 stron będzie o piłce nożnej, 2 o F1, i po jednej dla koszykówki i tenisa. wku**ić się można.
  9. Przeciez to zupełnie bez sensu rozbierać żeby rozkleić tarcze... Wystarczy popchnąć motocykl na biegu w przód i w tył na wciśniętym sprzęgle, ewentualnie przy pracującym silniku na wciśniętym sprzęgle chwilę pojeździć i powinny się rozkleić. Ale podejrzewam że one nie są wcale sklejone tylko nie wysprzęgla z jakiejś innej przyczyny, może wyleciała gdzieś ta kulka od popychacza? Jeśli rozklejanie nie pomoże to zdejmij dekiel i zobacz.
  10. Proszę nie wypowiadaj się w tematach o których masz małe pojęcie i opierasz się wyłącznie na doświadczeniach znajomych. Bo w ten spósób rodzą się śmieszne legendy, typu że w EXC125 korba wystarcza na 3 razy a do SX-F korba proxa jest chu*owa. Nie miałeś, nie użytkowałeś, nie siedzisz w tym, to po co cokolwiek pisać?
  11. Spalanie 3l na godzine w CRF jest możliwe tylko jakby mi tyle palił to bym się nie przyznawał bo to znaczy że wcale gazu nie odkręcam :smile: No a co do zawodów to za wygraną w amatorskich masz np. opone, a w MP uścisk prezesa więc to raczej nie o to chodzi :D Ja wam podam definicję amatora - amator to każdy kto jeździ w motocrossie czy enduro ale nigdy nie miał licencji zawodnika. Czyli tak naprawdę pojęcie amator nic nie mówi, tak samo jak "używany amatorsko". Lepiej podawać spalanie i od razu wiadomo jak kto jeździ :icon_mrgreen:
  12. Mnie od razu odrzuca jak widzę brudny i nieoklejony motocykl. Po pierwsze że na nieoklejonym momentalnie robią się rysy na plastikach i masz w sumie z miejsca wydatek 300zł na nowe plastiki a jak jeszcze brudny to jak to świadczy o wlascicielu? Nie mówię o sytuacji gdzie motocykl jest świeżo po jeździe i to naturalne że jest brudny ale o tym gdy np. przyjeżdżasz go oglądać z zamiarem kupna. I drugie że jak ktoś jest w stanie wydać kilkaset zł na naklejki to znaczy że ma za dużo pieniędzy i przy remoncie silnika też raczej nie żałował.
  13. Jaka jest definicja "amatorsko"? W moim mieście przeciętny amator zapie**ala w zawodach co 3 tygodnie więc wiesz :icon_eek:
  14. Tyle samo spali co seta tylko że CRFy nie trzeba tak kręcić żeby jechała, ale mówimy o podobnych warunkach użytkowania
  15. No nie wiem porównywałeś? Jeśli tak to muszę go ostrzec że zostaje jedynie CR500AF :wink:
  16. EXC 525 na torze sprawuje się wyśmienicie pod warunkiem że umiesz go opanować, w 2006 roku znajomy startował na takim w mistrzostwach strefy zachodniej (100% motocross) to niewielu było kozaków którzy byli w stanie go dogonić. W sumie tak jest do dzisiaj tylko że teraz startuje na SX-F 505, ale podobno chce zmienić na EXC-F 530 bo twierdzi że 505 za słabe :wink: Ja tam jestem za tym żeby każdy komu zależy na technice jazdy kupował setę i uczył się jeździć w motocrossie, a jeśli ktoś potrzebuje sprzętu do enduro i motocross go nie jara to nie ma różnicy czy kupi 125 450 czy 525 techniki i tak się nie nauczy tak jak w motocrossie. W takim wypadki już lepiej kupić coś co wybacza więcej błędów czyli większą pojemność.
  17. Jak chcesz się nauczyć to kup najlepiej setkę i jeździj 2 sezony na torze z czego drugi po zawodach amatorskich. Bo w enduro to na czymkolwiek ciężko Ci będzie się nauczyć.
  18. No jak chcesz, moim zdaniem najlepiej zlokalizować gdzie się blokuje i usunąć problem ale jeśli wolisz usunąć cały zawór to ja nie wnikam :D
  19. Moja regułka tyczy się jazdy torowej, a jakby mi po lesie palił 15l to pierwsze co bym zrobił to sprawdził kto mi spuszcza benzyne :banghead:
  20. Znaj łaskę Pana - rozwieję w tej chwili wszelkie wątpliwości :icon_mrgreen: Seta pali przy jeździe torowej na moim poziomie czyli taki średnio zaawansowany amator około 7-8 litrów na godzinę jazdy, czyli 14-16 litrów na 100km. Jakbyś chciał gdzieś dojechać i będziesz jechał cały czas poniżej użytecznego zakresu obrotów to może zejdziesz do tych 7-8l/100km. JEDNAK: Wydaje się że pali masakrycznie dużo, a tak naprawdę benzyna wychodzi sporo taniej niż w przypadku auta czy jakiegoś enduro. Czemu? Bo crossem się nie jeździ na co dzień, przynajmniej jak ktoś nie sra kasą to nie powinien. Zresztą po wypaleniu całego baku masz już serdecznie dość jazdy do końca dnia, a czasem i na następny dzień się już nie chce bo zakwasy, odciski itd. Mi tam 10l benzyny na tydzień w zupełności starczało, nie wiem jakim sposobem można spalić benzyny za 200zł w weekend (45 litrów???) Aha jakby Ci się chciało wysilić to jest już temat o utrzymaniu crossa i tam wypisywałem np wydatki z całego sezonu (spis części itd. ile za co zapłaciłem) Pzdr
  21. Jak dajesz za mało gazu to nie przepala całego oleju. Ile już go docierasz? A co do zaworu to oczywiście źle zrobiłeś że go wymontowałeś ale mogłbyś jeszcze napisać dlaczego.
  22. Za mało gazu dajesz :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...