Tommo

A to M5 nie holowało przyczepy? http://www.zeperfs.com/duel100-110.htm http://www.zeperfs.com/duel1858-1310.htm

Nie ma takiej możliwości. Chyba że diesel mocno zdłubany.

Ano właśnie. Miał co prawda akcesoriów za 7 tyś. ale i tak drogo. Zadzwoniłem przed chwilą do niego. Jeszcze go ma, odda za 43 brutto. Ma ktoś dzisiaj podjechać i go oglądać, ale myślę, że to ściema żeby mnie tym zachęcić do kupna :)

Cenił 45 tyś brutto.

:eek: :eek: :eek:

Ja myślę, że nie będzie zadowolony. Ani to nie jedzie, ani się prowadzi. Jeśli już to ZR1 :buttrock:

Podnóżki są, gorzej z siedziskiem. Rieju to Hiszpański producent, więc z jakością nie powinno być najgorzej, przynajmniej w teorii.

To jeszcze raz powtorzę to co napisałem przed całą tą dyskusją. Tak jest to motocykl na codzień i na krótkie weekendowe wypady poza miasto. Zadowoleni? :)

Przesiadka z typowego sporta na SMT z pewnością będzie oazą komfortu. Limo, przeczytaj mój pierwszy post w tym temacie.

SMT sprzedaje (może juz sprzedał) znajomy przedsiębiorca z przebiegiem 950 km :) Moto jak nowe, do tego dobrze doposażone. Myślałem żeby go kupić bo na fakturę sprzedawał. Trochę drogo cenił a ja w międzyczasie szukałem opinii o tym sprzęcie (czytałem też Twoje). Finalnie stwierdziłem, że nie tego szukam. Jeszcze raz powtórzę nie jest to zły motocykl. Ale jeśli traktować go jako turystę, to ma sporo wad które mogą być istotne, przy wyborze maszyny. 1. Mały zbiornik paliwa, co przy sporym apetycie i charakterystyce silnika skłaniającego do dynamicznej jady, powoduje upierdliwie mały zasięg przy dłuższych wypadach. 2. No właśnie, ta agresywna charakterystyka silnika, tak bardzo pożądana dla sprawiania emocji podczas jazdy, w dalekich wyjazdach staje się uciążliwa dla kierowcy. Silnik lubi obroty i szarpie napędem przy niskich obrotach. To jednak męczy kierowcę na dłuższą metę. 3. Znajomy zmienił kanapę twierdząc, że seryjna nie jest zbyt wygodna. 4. No i drobiazgi typu brak schowków czy wskaźnika paliwa. 5. Dla mnie dużą wadą jest łańcuch, którego nie lubię smarować i nie lubię ufajdanego w smarze tyłu motocykla. Po BMW i MG wolałbym ju z nie wracać do tego rozwiązania. Tyle w temacie. Każdy decyduje za siebie. Jeśli Tobie odpowiada ten sprzęt, to super, z moje strony no offence.

Nie wiem, o których motocyklach piszesz ale cała trójka (KTM) bazuje na tym samym silniku . Koncepcja budowy, przeniesienia napędu a nawet pozycji kierowcy jest zbieżna. Różnią się bo muszą, ale nie chodzi mi o bezpośrednie porównywanie, tylko o niszę rynkową którą zagospodarowują. Czy kupi SMT młody napalony na emocję z jazdy kierowca? Nie, bo obok ma SMR oferujący dużo więcej. Czy kupi SMT doświadczony drajwer oczekujący użytkowego do dalszych wypadów pojazdu? Nie, bo dużo lepszym wyborem dla niego będzie Adventure uznawany za jednego z najlepszych motocykli wyprawowych. Zostaje coś pomiędzy, co jest wg. mnie bardzo wąską niszą rynku. Odzwierciedlała to ich mała sprzedaż. I wcale nie musi oznaczać, że to kiepski motocykl.

Tylko zauważ, że samochody typy RS6, M5 to pomimo bardzo dobrych własności jezdnych, nadal pozostają w pełni praktycznymi samochodami. Ich osiągi nie wpływają na pogorszenie komfortu i własności użytkowych. To jest bardzo ważne bo klienci na to zwracają uwagę. W motocyklach jest to dużo trudniej uzyskać albo jest to nie możliwe. SMT przegrał konkurencję we własnej stajni. Stojąc w salonie między genialnym i radykalnym SMR a wyjątkowo udanym 990 ADV, bardzo ciężko mu było przekonać do siebie klienta.

Jak targał moto do chałupy, to je wcześniej na pewno umył. Jak jesteś w plenerze z reguły nie ma takiej możliwości. Moja WR'a jak jej nie umyłem po eskapadach wokół Pilicy, zasmradzała pół firmy zgniłymi liśćmi i mułem z rzeki.

KTM poprzez SMT chciał pogodzić wodę z ogniem :) Turystyczne supermoto? Nierealne i awykonalne, bo kłuci się w podstawach założeń. Trochę tak jakbyś chciał zbudować sportowy rodzinny samochód. No jak? Bez sensu zupełnie. Oczywiście jakaś nisza się znajdzie i na taki produkt. Ale czy to jest opłacalne na dłuższą metę? Życie pokazuje, że chyba nie.

komandosek masz świadomość jak wali skatowane moto, szczególnie 2t ? Chyba wolałbym już rozbić namiot i wyspać się w swoim smrodzie ;)

Fat odpowiesz mi na pytanie, dlaczego ten zajebisty motocykl, słabo się sprzedawał i szybko zniknął z rynku? :)

Turystyczny to raczej z przymrużeniem oka. Bardziej do krótkich weekendowych wypadów poza miasto.

YUBY coś czuje że masz chrapkę na ten sezon w STI wsiąść. :) Mylę się?

ks coś ostatnio nie w formie jesteś :) http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=234334551&scopeId=C&isSearchRequest=true&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&makeModelVariant1.makeId=11000&makeModelVariant1.modelId=18&pageNumber=1 http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=234402366&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&isSearchRequest=true&scopeId=C&makeModelVariant1.makeId=11000&makeModelVariant1.modelId=18&pageNumber=1 32 k E to jakaś ze znikomym przebiegiem kosztuje http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=236269898&scopeId=C&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&isSearchRequest=true&makeModelVariant1.makeId=11000&makeModelVariant1.modelId=18&pageNumber=3 Zajebiście fajne auto.

Harpagan, jeżeli szukasz auta do zabawy, który ma dać ci mnóstwo dzikiej i pierwotnej frajdy z jazdy, szukaj lekkiego sportowego samochodu. Mój typ na dziś: S2000 :)

szpera 100% :) nie wpuszczaj chłopaka w maliny :)

Porsche 959 awd. Buggy Schlessera (mala rodzinna firma) wygrywał Dakar z fabrycznymi zespołami, także budżet to nie wszystko.

komandosku w tym rajdzie się jeździ taktycznie. Zwycięstwo etapowe jest fajne ale nie kluczowe. Bodajże w 2014 roku Nani Roma wygrał rajd nie wygrywając ani jednego etapu. A co do napędu, to w tym roku wszystko na to wskazuje, że również wygra Peugeot dowodząc, że w skrajnie trudnych warunkach, tylnonapędowy samochód może być konkurencyjny.

Dakar.com

Zigguś skarbie, ty mi nie błagaj, tylko spiesz wytłumaczyć, jakim cudem w aktualnej klasyfikacji najtrudniejszego terenowego rajdu świata Dakar, całe podium obstawia Peugeot RWD :biggrin: I nawet bardzo mocne Hi-Luxy AWD nie mogą ich dogonić :biggrin: