Skocz do zawartości

Tommo

Forumowicze
  • Postów

    7575
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Tommo

  1. Nie widzę żadnego problemu z podłączeniem się na parkingu strzeżonym na noc kabelkiem. Żeby tylko takie problemy były. I tu jest całe clou zagadnienia. Turbo to sprytne urządzonko, które potrafi zamienić część energii splin na sprężenie powierza i dostarczenie go do cylindra.
  2. W obecnych czasach ciężko jest znaleźć nowy samochód bez turbosprężarki. Diesle już od dawna tylko turbo. Samo to mówi za siebie.
  3. Pisałem już wcześniej jak w praktyce wyglądają spaliny starego i zajeżdżonego samochodu których jest masa na naszych drogach. Myślisz że facet który pali gumowce w piecu, wymieni sobie katalizator za 700 zł w 20 letniej Astrze ?
  4. Zaraz cię sprowadzą na ziemię, że to jedno i to samo czy się spala w zatłoczonym mieście czy w oddali od miejsc zamieszkałych. Smog to wiele zależnych czynników. Spaliny samochodowe mają w tym udział i od tego nie uciekniecie.
  5. Żeby Vka równo miała zapłony, czopy wału muszą być przesunięte względem siebie o kąt równy kątowi rozchylenia cylindrów. http://www.ebay.com/itm/97-04-SUZUKI-VZ800-VZ-800-MARAUDER-CRANKSHAFT-CRANK-SHAFT-ENGINE-MOTOR-NICE-USED-/121948585101?hash=item1c64b3bc8d:g:ZVIAAOSw8RJXBqOI&vxp=mtr Widać że czopy są przestawione ale o niewielki kąt, więc mało prawdopodobne, że mają wspólne zapłony.
  6. Ale stężenie związków w powietrzu jest znacznie niższe. Samochody również przyczyniają się do powstawnia smogu. Poczytaj o smogu Los Angeles.
  7. Mieszkasz w DE i nigdy się nie zastanawiałeś, dlaczego są różne kolory naklejek na szybach samochodów i strefy ruchu z tym związane? To co przechodzimy teraz z ekologii na zdolność infrastruktury gospodarczej do zmiany rodzaju zasilania w transporcie kołowym? Kiedyś już, całkiem nie dawno, człowiek sobie poradził przechodząc z parowozów na elektryki i chyba źle na tym nie wyszedł. Czemu teraz ma być inaczej?
  8. Ależ brutalnie wybudziłeś chłopaka ze słodkiego snu.
  9. Nie mam bladego pojęcia a strzelać z sufitu nie mam zamiaru. Myślę że nikt nie robił takich szacunków, bo nikt też nie zakładał takiego scenariusza. To ma być stopniowy i w miarę nie inwazyjny proces. Jedyne co mogę powiedzieć, to pewnie adekwatnie do spadku sprzedaży paliw na stacjach benzynowych. Nie widzę problemu żeby nadwyżki ropy i gazu na rynku przekierować na produkcję prądu. Tak już się robi w USA.
  10. Ziggi proste pytanie. W jakim przypadku oddziałujesz niekorzystnej na otoczenie, jak puscisz bąka w zatłoczonym tramwaju, czy na rybach nad jeziorem? Samochody elektryczne w większości przypadków będą ładowane nocą, kiedy elektrownie mają nadwyżkę produkcyjna. Wzrostu emisji spalin więc raczej nie będzie.
  11. No dobra transformatory w ładowarkach się grzeją :) . Coś jeszcze?
  12. Nie mam doświadczenia z elektrykami, bo niby skąd je mam mieć. Tego prawie w ogóle nie ma na drogach. Druga sprawa, nie trzeba mieć akademickiej wiedzy i doświadczenia żeby wiedzieć, że napęd elektryczny w porównaniu do silnika spalinowego jest śmiesznie prosty. Koszty eksploatacji, serwisowania i obsługi nieporównywalnie niższe. Ja nie widzę tu zagrożenia w jakiś masowych awariach i problemach niezawodności. Problem jest jeden, ale zasadniczy. Magazynowanie energii. Ok 70% całego kosztu budowy samochodu elektrycznego to akumulatory. Tu jest odpowiedź na słabą sprzedaż i popularyzację tych pojazdów. P.S. bozoo taka prośba, skończ już z tym prześmiewczo-ironicznym tonem, bo sprowadzasz dyskusję do poziomu rynsztoka i nawalania po gębach, co nie jest ani przyjemne ani twórcze myślowo. Bardzo chętnie się dowiem dlaczego pojazd elektryczny, stanowi większe zagrożenie dla środowiska, od zwykłego spalinowego. Jak ktoś ma konkretne argumenty, z uwagą wysłucham.
  13. Patrz a ja myślałem, że prąd jest z gniazdka. bozoo powiem ci jako praktyk jak jest w realu a nie w teorii którą tak z lubością się podpierasz. Jeden samochód (sprawny) będzie emitował 2 ppm niespalonych węglowodorów a drugi z uszkodzonym przepływomierzem 1900 ppm HC. Co gorsza ten drugi jeździ w miarę normalnie, do momentu aż się kat zapcha, to go wytną w pizdu i jeździ dalej. Niestety takich samochodów jest mnóstwo na naszych drogach, a problem jest analogiczny do tego ze spalaniem śmieci w piecykach CO w miastach. Kolega ma chyba syndrom nadmiaru lektury forumowej? Masz pieska? Polecam spacerek dla odsapnięcia.
  14. Nie zrozumiałeś o co biega. Styrany życiem Kamaz z lejącymi wtryskami, kontra Actros euro 17. Za którym wolisz ciągnąć się kiblem?
  15. Sorry ale nie przekonasz mnie w żaden sposób. Być może dlatego, że na co dzień obcuje z tym złomem co jeździ u nas po ulicach. A temu co dolega?
  16. Nowoczesne akumulatory są bezobsługowe i bardzo trwałe. W hybrydach Toyoty 10 lat gwarancji użytkowania. Owszem wymagają utylizacji, ale robi się to w wyspecjalizowanych zakładach. Lepsze to niż malowanie płotów olejem silnikowym, czy spalanie w piecu CO.
  17. No tak paliwo na stacje zawozi się za darmo, tak samo jak pompa w dystrybutorze chodzi bez poboru energii. A jak myślisz który układ będzie pracował stabilniej i pod większą kontrolą techniczną i ekologiczną, elektrociepłownia kosztująca dziesiątki milionów czy miliony pojedynczych samochodów spalających paliwo. Dochodzą kwestie zużycia oleju silnikowego i innych płynów silnikowych. Patrząc z perspektywy zatłoczonego i zakorkowanego dużego miasta, samochód elektryczny jest zbawieniem. Z samego faktu nawet, że silnik elektryczny w korku nie zużywa energii i emituje trujących związków.
  18. Tak Ci się wydaje, czy masz jakieś wiarygodne źródła?
  19. Po Cruiserze trzeba kupić lekki motocykl. Od razu będzie banan na twarzy.
  20. Poczekaj trochę...może ofiara z tacy jeszcze zapracuje.
  21. Tommo

    niepozorny zapier....

    O właśnie. Szybsze będzie to, które później się rozleci.
  22. Tommo

    Dobry rok

    Do twarzy Ci z tą petardą w ręku :) Również gratuluję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...