Tommo

Nie, zmiana przełożenia w żaden sposób nie może zmieniać charakterystyki silnika a co za tym idzie pojazdu. Jest wręcz odwrotnie. To przełożenia dobiera się względem danej charakterystyki silnika, by móc w pełni wykorzystać jego parametry. Też prościej nie potrafię :)

Ok ale charakterystyki silnika, szczególnie elastyczności nie zmieniło.

Główkuje jakim cudem i nic mi mądrego do głowy nie przychodzi :huh:

Taka zamulona jazda więcej szkody zrobi silnikowi niż normalne odkręcanie. Poza tym, teraz nowe silniki nie wymagają tak restrykcyjnej uwagi przy docieraniu. Muszę u siebie sprawdzić jak jest z tą kontrolą trakcji, choć ten brak możliwości jej wyłączania podczas jazdy, dla mnie nie ma znaczenia.

Ale ze wzgledu ma wysoki standard prawny kraju ale na pewno nie jakość produktu która wgzlędem eu jest na wyraźnie niższym poziomie.

Tak ci powiedzieli w salonie, żeby nie odkręcać? Mi mechanik, który wydawał motocykl powiedział, żeby normalnie go eksploatować, cieszyć się jazdą, korzystać z mocy, jedynie nie obciążać zbyt mocno i rozgrzewać silnik przed mocniejszym odwijaniem. Myślę, że rozsądnie facet gadał. Po 1000 również mam przyjechać na wymianę oleju. Zieleń jest piękna :)

maniek ma rację. Nowy Mustang już skręca.

A czy taki duży i ciężki garnek na głowie, tak delikatnej istoty, nie zrobi jej kuku przypadkiem?

Pozwolę sobie zauważyć, że w tak bogatych krajach jak Japonia czy USA, ludzie w salonach nie chcą widzieć diesli, tylko benzynki. Więc ten argument mało trafiony.

Yuby czemu nie kupiłeś 318? :)

Widzę dwa problemy w tej operacji. 1. Gościu nie ma hajsu na spłatę leasingu. 2. Przy sprzedaży faktura Vat będzie na wysokość kwoty wykupu z banku. Najczęściej jest to 15%.

Nie wiem, ale lepiej dać do utylizacji, na wszelki wypadek.

Ej, nie chcę tego gówna wdychać.

Kangur jest brzydki jak stara baba bez makijażu. To już lepiej Forestera albo Volvo cross country.

maniek jest podana elastyczność w przedziale 80-120 km/h wczytaj się uważnie. Co do Mustanga, to świetna oferta, trzeba tylko zaakceptować kilka poważnych minusów tego samochodu. ks diesel ma lepszą sprawność cieplną, to fakt. Ale nie jest to jedyny argument jakim należy się sugerować przy określaniu co jest lepsze-gorsze.

Jak to w reklamie laskom szczęka opada na jej widok. Mazdy gniją strasznie ale mechanicznie bez zarzutu. Brałbym nowego Civica.

Chyba jednak nie obejmuje. http://www.suzuki.japanmotors.pl/warunki_gwarancji

Sprzęgło chyba nie obejmuje gwarancja.

Najpierw spytaj kobiety co jej się podoba. Bez tego bez sensu gadanie.

Mam wątpliwości. W126 to bezpośredni poprzednik W140 czyli S-klasa.

Niepozorne autko a jakie furki dziś objechało:

A zauważyłeś, że benzyna ma mniejszą pojemność?

Widzę, że nie podyskutujemy. Zasięgnij troche wiedzy o tych pojazdach i możemy wrócić z dyskusją.

W wielu miejscach, a sam fakt, że po wejsciu do produkcji W140, W126 jeszcze dalej świetnie się sprzedawały mimo, że były już na rynku od '79 roku mówi sam za siebie.

W126 było lepsze od W140. Oczywiście uwzględniając okres ich produkcji.