Fitch odpuść sobie. Potężny moment jaki w dieslu się generuje, wykańcza napęd, sprzęgło, półosie, przeguby, łożyska w skrzyni, poduszki, wszystko aż trzeszczy. Będziesz miał zaraz worek bez dnia.
michoa stawiam zużytą świece z mojego bmw, że nigdy nie jechałeś mocnym hot hatchem. Fakt pod remizą palenie laka słabo wychodzi, ale frajda z jazdy jak ktoś umie kręcić kółkiem, jest wielka.
Niestety nie jest to wygodny motocykl. Trzeba było pomyśleć o Multistradzie. Jedyne co mogę na szybko podpowiedzieć, jeżeli drętwieją ci nogi to staraj się od czasu do czasu stawać na motocyklu. Supermoto czy enduraki całkiem dobrze się tak dają prowadzić. Poprawi to ukrwienie kończyn i da odpocząć stawom. Możesz też poszukać wygodniejszej akcesoryjnej kanapy do tego modelu.
Niektóre modele HD bardzo mi się podobają. Ale ja chce jeździć motocyklem a nie się na niego gapić siedząc pod knajpą czy jakimś zlocie. Kupiłem SXa bo ma świetnie zbalansowany kompromis między sportowym a turystycznym motocyklem. Daje bardzo dużo frajdy podczas jazdy, (odwrotnie jak HD), zaskakująco uzyteczny na codzień a przy tym jest bardzo ładny i zgrabny stylistycznie. No i kosztuje połowe tego co HD.
Natti nie chciałbym Ci popsuć humoru ale z obiektywnego punktu widzenia, Delorek to jeżdżąca (czasami się uda) pomyłka. Żeby nie wątek filmowy, dawno już wpadłby w motoryzacyjny niebyt historii wraz z kanadyjskim Bricklinem i innymi...
Miesiąc temu kupiłem nowe Kawasaki u dillera Motocykle Setlus. Mają jedną sztukę Voyagera na stanie. Możesz się powołać na mnie u pani Dominiki w sprawie rabatu :) . Bardzo profesjonalni i uczynni ludzie.