Pompka

Wyregulować = zmienic dysze, iglice i pokręcić śrubą składu mieszanki. Teoretycznie to jestto proste ale faktycznie trzeba miec trochę pojęcia jak się zachowuje dany silnikpo wymianie filtra na sportowy, o ile zwiększyć rozmiar dyszy głównej, czy wymieniać iglicę, czy zmieniać dysze wolnych obrotów itp. Przy rozwierconych wydechach na 99% bedziesz musiał zmieniac dysze.

Przy wymianie filtra pasuje odrazu wymienić wydechy (duże koszty albo sporo roboty) iprzeregulować gaźnik (koszty nieduże ale robota upierdliwa). Jak zmienisz sam filtr wraz z obudową (na jakiś hypercharger czy po prostu inny dekirl na airboxie) to prawdopodobie tez będzie trzeba regulować gaźnik. Ogólnie zalety: - inny wygląd motocykla (po zmianie obudowy filtra) - poprawa charakterystyki silnika Wady: - koszty (mogą być niemałe) - trudności z dostrojeniem filtru, wydechu i gaźnika (bez sesji na hamowni raczej się nie uda w 100%).

Zanim ktoś się wypowie o wibracjach w motocyklach polecam przejażdźkę Sportem 883 albo 1200 ;) . tylko nie tym ostatnim modelem.

Akurat Royal Star ma 74 a nie 98 KM. 98 maj Royal Star Venture.

Ja bym z tymi srodkami z myjni uważał. Ja umyłem takim szuwaksem aluminiowy silnik (niesamowicie brudny i zapuszczony silnik) no i brudł zszedł ale wszędzie, gdzie płyn dotknął aluminium zostały ładne zacieki i zmatowienia ;) . Musiałem polerowac cały silnik Automaxem, żeby pozbyć się sladów mycia. Możenajpierw zrób próbę na jakimś kawałku czy się nie "pogryzie".

Dla mnie sprawa jest prosta. albo jest się uczciwymi mówi się co trzeba powymieniac albo jest się dobrym specem od marketingu* i mówi się to co chce usłyszec kupujący. * - po prostu oszustem, mniejszym lub większym.

Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Tak chodziło mi o przestawienie zapinki na iglicy o jeden ząbek do góry ;) Ale chyba i tak wszyscy zainteresowani zrozumieli o co chodzi ;) Co do akcesoryjych sprężyn. Niestety VS 1400 zniszczy je w przeciągu 10-30tys km (w zalezności od wersji silnika i stylu jazdy). Podkładki to sprawdzony patent w 100% usuwający problem slizgającego się sprzegła.

Chyba wszystko jest OK. W Yamahach nie masz kontrolki ciśnienia oleju tylko kontrolkę poziomu oleju. Pewnie tez zapala się jak ostro przyśpieszasz?

Coś masz skaszanione z tym tuningiem. Niemiałem okazjisię jeszcze pościgac z 4 biegowym VSem ale myślę, ze nie był by dla mnie problemem :twisted: Mam takiego znajomka który by mógł się tym zająć. Nawet dwóch znajomków. Jeden to Michał z Kuźni Motocyklowej. A drugi to mój sąsiad (niemalże :P ). Mój "sasiad" zrobi to za naprawdę małe pieniądze z tym, że musisz mu dostarczyć wydechy. Jak bede się z nim widziałł to powiem mu co trzeba zrobić i dam Ci cynk ile to mogło by potrwać (być może uwinie się z tym w jeden dzień).

Ooo dziwne. Ja miałem w zestawie same iglice. Ale ja miłem zestw dla wersji USA może cyzmś się oneróżnią (tymi dyszmi właśnie). W takim wypadku możesz mieć zaduże dysze. Mi VS pali poniżej 6l/100km nawet przy ostzrejszej jeździe.

No własnie skąd załatwić takie dysze? W Larsonie maja tylko główne a dysz wolnych obrotów nigdzie niewidziałem. Kiedyś pytałemsię w salonie Suzuki ale zrobili tylko wielkie oczy i powiedzieli, ze w ciągu 2-3tygodni moga ściągnąć oryginalne mniejsze dysze. Potrzebne by mi były 2 dysze 37.5 (numer katalogowy Mikuni # N224.103).

Dyno Jet kit niezawiera zadnych dysz tylko iglice. Na 99% masz za bogatą mieszankę. Poza tym te modyfikacje które porobiłeś są bardzo trudne do zestrojenia :P Przerabiałem już ten sam temat. Wykręć świece i zobacz jaki mają kolor. Być może pomogłoby delikatne podregulowanie śrub składu mieszanki. Albo przestawienie iglic o jeden ząbek do góry (zubożenie mieszanki). Ewentualnie możesz zrobić z STAGE 1- STAGE 2 powiercić więcej dziur w airboxach żeby moto się nie dławiło. Również wydech jest zbyt przydławiony (IMHO).Dziury w tej zaślepce tylko w minimalnym stopniu poprawiają "przepustowośc" wydechu. Jest fajny sposóbna przerobienie oryginalnego wydechu ale jest dosyć skąplikowany. Trzeba wyciąć całe bebechy z oryginalnych tłumików i wspawać tam 2 calowe rury (i założyć jakieś tłumiki aftermarket). Działa to naprawdę dobrze. Z tym, że musisz zmienić wtedy dysze główne.

Kiedyś widizałem Harleya Electra Glide całego oklejonego futrem. Wyglądał dosyć oryginalnie a jak jechał to futro zajebiście falowało :lol:

Ja zakładałem te podkładki. Jak się sprężę to zrobię kilka kompletów tych podkładek. Ewentualnie można ząłożyczwykłe płaskie podkładki 8mm (czy 10mm - niepamiętam już). Po drobnych przeróbkach też pasują. Tyle, ze jak ząłoży się jednąto jest za słabo a jak dwie to bardzo cięzko wcisnąc sprzęgło (jazd po miescie robi się mocno uciążliwa). 9 litrów to w dosyć sporo ale czy za dużo to niewiem.... Ja niemierzę spalania w mieście bo tylko mnie to denerwuje. Napisz ile pali Ci w trasie i jakie te K&N założyłeś (poza tym jakie wydechy, jakie dysze w gaźniku itp).

Zajrzyj do filtra powietrza.

Chyba pomyliłes działy. Temat na temat Custom Show jest tutaj.

bohenpytał się nie o apteczkę tylko o zestaw narzędzi ;) Schowac go można dokładnie w to samo miejsce co apteczkę.

Jak twierdzisz' date=' że jechałes Intruderem 200km/h to mogę tylko odpowiedzieć, że licznik mocno Ci oszukiwał. Prędkośc Intrudera jest ograniczona przez przełozenia skrzyni i dyfra (wszystkie modele mają takie same dyfry a słabsze VS-y mają "dłuższe" skrzynie -5 biegów). Maksymalna prędkośc to około 190-195km/h (w zalezności od wysokości opony) i [u']bez oporu powietrza[/u]. Koszt oddławienia Intrudera to (w zależności od tego jakich części użyjesz i jaki efekt Cię interesuje) to od 500 PLN do 900 PLN plus koszt wydechu. Robiłem to w dwóch VSach. Jak jesteś zainteresowany to odezwij się na PW.

Zależy co chcesz osiągnąć ;) . Jesli chodzi o oddławienie topewnei trzeba podnieść iglicę (czyli opóścić zapinkę o ząbek). Ja bym nie ruszał, pojeździł i zobaczył cyz jest potrzeba przestawiania iglicy.

Moim (skromnym) zdaniem akumulatory EXIDE to gówno. Mi taki nowy (na gwarancki) Exide (wszystkie parametry zgodne z zaleceniami Suzuki) padł w trakcie jazdy :!:. Kumplowi w Drag Starze też Exide (nówka) padł i to po jakichś max 2000km.

Albo przeszczep albo remont. Wiele firm robi zestawy do napraw góry silnika, gorzej z dołem tzn wałem i panewkami bo niestety wał w większości "japończyków" jest jednorazowy (niemam nadwymiarowych panewek). Ale zanim tak się zajeźdiz motocykl żeby silnik się nienadawał d remontu musi minąć spori czasu. Znasz kogoś kto by w normalnej eksploatacji zajeździł silnik w japończyku?

W ogłoszeniu mozna napisac co się chce. Współczesne motocykle bez większych problemów powinny osiągnąc 100.000 km pod warunkiem własciwego traktowania.

maverik ty szkodniku. Przez Ciebie jestem teraz przeziębiony bo spałem na podłodze bez spiwora :) .

Fajny sprzęcik. A zdjęcia chyba robione w Mierzwicach na "No Czesiku" :)

Byłem na "Radykaliach" z soboty na niedzielę. W sumie to pod względem organizacji zlot był niemalże perfekcyjny. Porządek, spokój, niezaobserwowałem żadnych awantur. Jedeyne co trochę mi psuło zabawę to to że pojawiły się w zasadzie same kluby. Jakichś niezrzeszonych motocyklistów było bardzo mało. Jak ktos by przyjechał sam to mógłby się poczuć nieco wyobcowany. I to była główna wada tej imprezy. Za rok zastanowię się czy inwestowąc 30 PLN w wjazd na tą imprezę.... A poza tym niezłe koncerty (przynajmniej jak dla mnie),niebrzydka pani ;) , nocleg w domku (z atrakcjami w postaci niezłego zezwierzęcenia i bez śpiworu porwanego przez hooligans jednej z drużyn piłkarskich ;) ).