Skocz do zawartości

Pompka

Forumowicze
  • Postów

    2961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pompka

  1. Sygnalizuję manewr wyprzedzania poprzez włączenie lewego kierunkowskazu i jade środkiem. Jak gośc chce mnie wyprzedzić "na chama" to odwijam gazu i na ogół typ zostaje z tyłu.
  2. Możesz napisaż dlaczego hamowanie silnikiem to błąd? Rozumiem, że w sytuacji awaryjnej niewiele da ,ale w czasie normalnej spokojnej jazdy, zwalniając przed rondem, skrzyżowaniem zawsze hamuję silnikiem. A w razie awaryjnego hamowania... omijam przeszkodę :banghead:
  3. A po co tak kombinować? Taniej, szybciej i łatwiej wyjdzie kupić pompe paliwa od dowolnego innego japończyka z zewnętrzną pompą paliwa. Wtedy całe motanie ograniczy się do dorobienia mocowań i inego poprowadzenia przewodów.
  4. Pompka

    Casa i blanka

    Zazdrość mnie zżera jak sobie poczytałem :) . Dawajcie zdjęcia. Krasnal -> mógłbyś skrobnąć ile trzeba szelestów szykować na taki wyjazd? Ok kilku lat się czaję żeby pojechać do Maroka... Ty jeźdzułeś sam czy z jakąs ekipą? Skrobnij jakiś wiekszy opisik.
  5. Mojego znajomego zatrzymał kiedyś patrol drogówki i pan władza przyczepił się do hełmu (oryginał niemiecki). Policjant-" A kask to ma homologację?" Kumpel-" Ma..." P- "Ciekawe jaką??" k.-"Najlepszą. Wehrmachtu" :)
  6. Zaproszenie dotyczy tylko warszawiaków (i to znudzonych) więc kryteria są dosyć ostre :)
  7. Zasada jet taka, ze linki "zwykłe" trzeba smarować. Te teflonowe nie wymagają smarowania. zazwyczaj seryjne linki nie są teflonowe (przynajmniej w tych motocyklach, które miałem).
  8. Przecież ksiądz też ma matkę po co sprawdzać? Tam chyba było o dzieciach i przedszkolu :icon_biggrin:
  9. Tak to jest najlepsze, zwłaszcza dla żywotności silnika :icon_biggrin:
  10. Jeśli zmieniac zębatki to ja bym załozył wiekszą. W swoim VN tak zrobiłem i troszkę stracił na elastyczności (powiedzmy , ze 50km/h trzeba było jechac na 4biegu a nie jak przed zmianą na 5). Za to na trasie spokojnie można było lecieć ponad 120 km/h (spalanie było na poziomie około 5l/100 km) a v max wzrosła do 120 mph.
  11. Mi chyba VN palił ciut mniej. Napewno na trasie nie było to 6 l/100 km. Ale moge już niepamietać bo to kilka latek mineło...
  12. No przestań bo się zawstydzę :icon_mrgreen: Ty powoli jeźdizsz i to dlatego. Przecież objeżdzają Cię seryjne (prawie :crossy: ) VSy i co gorsza inne wynalazki rodem z poczatków XX wieku A tak odnośnie fachowców. Dziś zrobiłem sobie mała wycieczkę po serwisach motocyklowych. Chicałem kupić niezwykle skąplikowane części -dysze do gaźnika (rozmiar inny niż fabryczny). W jednym salonie/serwisie człowiek wiedział o czym mówię i nawet wykazał zrozumienie dla moich patentów ale niestety niemiał dysz(mozna sprowadzić - pakowane po 5 sztuk - potrzeba minimum 3 rodzaje :D ). W innym zasugerowano mi zakup kitu Dyno Jeta (za cenę 6 razy większą niż potrzebne mi części). W kolejnym z długoletnią tradycją itp. itd. jakiś typ stwierdził, ze niema wiekszych dysz (czyt. że coś takiego nie istnieje) i zasugerowął zakup zestawu Dyno Jeta (drożej niż w serwisie nr 2). Masakra ;)
  13. hary kapuchan-> Prawde mówiąc to niemam nikogo kto by to zrobił. W Warszawie kilka lat temu na hasło "tuning choppera" serwisanci wybuchali smiechem lub coś mętnie tłumaczyli o braku efektów, dużym spalaniu i szybkim wybuchu silnika. Ewentualnie wkładali zestaw Dyno Jeta i ustawiali na zalecenia producenta nie patrząc na resztę. Można to zrobić samemu ale jak sięnie czujesz na siłach to lepiej sobie odpóśc. Mam. Ludzie nie dośc, że motorów nie chca kupowac to i akcesoria olewają :icon_mrgreen:
  14. Laikowi sugeruje oddanie motocykla w ręce specjalistów albo zmianę VN 800 na VN 1500/1600 :icon_mrgreen: . Trzeba zmienić wydechy, filtr powietrza i airbox i zmienic dysze w gaźniku. Po takim zabiegu powinno przybyć od 5 do 15% KM i Nm. No i wygładzisz przebieg krzywej momentu obrotowego (nawet przy niewielkim przyroście mocy max bedzie wyraźna poprawa dynamiki). Tyle, że bez hamowni raczej Ci się nie uda tego zestroić.
  15. A dlaczego miało by coś się popsuć? Jeśli wydech jest dobrze dobrany (i nie zapomnimy o reszcie regulacji) to niespowoduje zadnych uszkodzeń w silniku a nawet poprawi jego pracę i efektywnośc.
  16. Jak GS ma ładniejszy dźwięk niż VN to ja już niewiem co Cię zadowoli. Vulcan ma bardzo ładną pracę silnika. Wystarczy wyciąć "zaślepki" i wydłubać wkład tłumiący (ta ostatnią sekcję, reszty nie ruszać).
  17. Załóżmy, że przy 80km/h moto pali 5 l/100km a przy 140 km/h 7l/100km. Jadąc 80 kph bedziesz jechał 3:45 h i zużyjesz 15 l paliwka. Jadąc 140 km/h zrobisz całą traskę w nieco ponad 2 h i zużyjesz 21l paliwka. Teraz sie zastanów jak barzo się śpieszysz i czy mozesz sobie jechac godzinkę dłużej :lapad:
  18. KiceR-> :) :cool: Dobrze mówisz. Ale częśc ludzi po prostu nie jest w stanie ogarnąć swoim rozumkiem jak sytuacja wygląda z drugiej strony. Zresztą wystarczy poczytać liczne tematy "znowu w TV/radiu/gazecie psują opinię motocyklistom". A w TV/radiu/gazecie siedzi jakiś niedokońca zorientowany w temacie redaktor i pisze bzdury o linkach wiązanych do kierownicy, o 300km/h na kole między samochodami itp. A w tym temacie wypowiadają się ludzie bez większej wiedzy na temat transportu drogowego. No bo przecież wszyscy wiedzą, że kierowca "TIRa" jedzie 26 godizn na dobę, pijany, przeładowany i tylko patrzy jak by tu koleine pogłębić albo zepchnąć jakiś mniejszy pojazd do rowu :lapad:
  19. [off topic]A ja na własne oczy widziałem jak holenderski blacharz spawał z dwóch Fordów Fiesta jednego. Albo znajomy Niemiec jeździł bez linki prędkościomierza tłumacząc, że potem łatwiej sprzedać auto. [/offtopic]
  20. :lapad: Ale historia.... Mi tez się wydaje, że pieniądze z OC nie będa łatwe do wyrwania. Chwilowo nie wiadomo kto spowodował wypadek i czyja była wina. Sprawca jest nieznany (wcale sie nie zdźiwię, jak "ciocia" oświadczy, ze samochód własnie jej skradziono i że złodziej pewnie miał wypadek i uciekł). Teraz mamy nauczkę co robić w takiej sytaucji. Zadnego "doagdywania" się tylko ostro sprawcę za ryj :icon_mrgreen: . Ja na miejscu tego kolesia od Valkirii zgłosiłbym się do lekarza (najlepiej znjaomego :icon_mrgreen: ) że miałem wypadek motocyklowy i że boli mnie kark, mam nudności itp. Przy dobrym układzie zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek (a nie kolizja), sprawca bedzie ścigany za przestępstwo (jazda "na gazie", wypadek i ucieczka z miejsca zdarzenia). Może to jakoś zmobilizowało by policję do poszukiwań (a w międzyczasie sam bym szukał tego ch**a). Bo w to, ze go sami znajdą troszeczkę powątpiewam. Ciekaw jestem rozwoju tej sprawy...
  21. Każda pasta polerska się nada. Może być Farekla albo Tempo. Tylko umyj dobrze wydechy zanim zaczniesz polerować. Ale podejrzewam, ze i tak zżółkną. Wyreguluj gaźnik (wtrysk??) to nie będzie zmieniać koloru (o ile nie jest to pojedyńcza rura bo wtedy to nic nie pomoże).
  22. Szkoda, ze był w niedzielę w nocy. Niektórzy 10 godzin musieli do domu wracać i w niedzielę przed południem trzeba było wyjechać :D . Ogólnie zlot mnie nie zachwycił. Wjazd powiedzmy, ze w normie 35 pln do tego koszulka, talon na kiełbaskę i piwo. Ceny browarku na zlocie przyzwoite ale za to żarcie koszmar - kawałek kiełbasy 6,5 PLN, szaszłyk chyba 8 PLN - ale za 100 gram :D . W piątek była totalna porażka (ja naprawdę nie jestem wymagający co do zlotu), ale nic się nie działo. W sobote zwiałem ze zlotu na małą wycieczkę wróciłem dopiero po południu na festyn. Z tamtąd na zlot, mała integracja (w końcu coś się zaczeło na tym zlocie dziać) i potem autobusikiem na koncert Kultu. Wepchałem się pod same barierki ale było za ciasno więc poszliśmy zkumplem na piwo (ceny zarcia na festynie również chore) i cały koncert sędziliśmy na integracji z miejscową młodzierzą (i awanturze ze strażą miejską :P ). Potem powrót na zlot przez jakies łąki, chaszcze i doły. Koło 3 w nocy poszliśmy spac bo impreza zdechła. Z całej tej imprezy njalepszą częścią była droga tam i z powrotem.
  23. Częściowo powinny dać się spolerować (pastą plerską i miekką szmatką). Przy dobrych układach może nawet nie zostać na nich żaden ślad. P.S. Śmigamy na pustych wydechach? :D
  24. Chyba się nie spodziewacie, że organizator odda pieniądze za zgubione/ukradzione rzeczy? Inna sprawa, ze powinien ogłośić, że taki fakt miał miejsce może udało by sie je znaleźć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...