Szafir

ja także na listopadową imprezkę bym chętnie zawitał z żoną :biggrin:

VTX z tego co podałeś - ale Wild Star 1600 też powinien się znaleźć na celowniku...

ja nie wysyłałem SMS-a potwierdzającego (i dobrze, bo bym się musiał teraz wykręcać) i mimo chęci i gotowości, niestety mój łikend kończy się w niedzielę rano :) ... Życzę przede wszystkim pogody - bo resztę zapewniicie sobie sami :)

jak nie będzie lało to dajemy po zaworach... :banghead:

Byłem dzisiaj w Piekielnych (puszką :icon_eek: )... no ale do rzeczy: 1. tak jak wspomniano A4 nie jest płatna 2. równoległa na odcinku Wroc - Świdnica trochę przebudowywana - tzn kawałki zdrapki, miejscami 1 pas, itp. 3. Makro jest dokładnie na TEJ drodze Wroc => Jelenia Góra, czyli git. Ja jechałem A4 , a później Złotoryja, Gryfów Śl, Frydlant (CZ), Jablonne, Zakupy, i od południa do Piekielnych. Od Svitavy droga zamknięta = brak mostu! Proponuję jechać drogami głównymi (chyba, że GPS będzie na stanie grupy), ponieważ oznaczenia w wioskach czeskich kiepskie (nieraz żadnych), same piekielne doły nie mają (poza jedną zrobioną na płocie - MOTO JASKINIE) drogowskazów :icon_eek: Odbicie z drogi głównej (w prawo pod górę na ukos) bez jakiejkolwiek strzałki, itp... dojechanie tam po ciemku po raz pierwszy byłoby cudem... same jaskinki super, miesca duuuużo, są jakieś materace (kilkanaście ułożonych pod ścianą), temperatura tak ok 10 st. - tylko duża wigotność. Smażony ser+frytki 65 KCs, kawa ,herba 15 KCs - ceny OK. A4 można wziąć pod uwagę ze względu na duży ruch w piątek na drogach, czas dojazdu do piekielnych, zmęczenie dojeżdżających (mżawki, itp- tfu, tfu na trasie) - jakby nie było, to 70 km z V średnią 110 km. pzdr

jakby nie padało, to jutro o 10 będę na BP.

jeszcze ja + plecaczek - pisałem, że nie na 100%, ale szanse rosną i do poniedziałku dam znać SMS'em, ale będzie :) . PS c.d. spotkania koło MAKRO - to jest na bielanach. Czyli lecimy trasą Świdnica, Jelenia Góra, itd... bo jakby co, to można ok 40 km pociągnąć A4 (czas) i odbić na strzegom, śwebodzice, itd - ale wtedy punkt zborny musi być we Wrocku, a nie na bielanach.

spoko - ja już kupiłem kadzidełka i naszyjnik z kości...

VN 800 = min 5,5 , max 6,5 (full załadunek)

wlej strzykawką trochę paliwa do każdego cylindra i po sprawie. jak odpali tzn brak dopływu paliwa, jak nie odpali to iskra=świeca=cewka=itd..

wymiana/sprawdzenie zaworka iglicowego nie wymaga ŻADNEJ ingerencji w ustawienia gaźnika (temat przerabiałem na KZ 750 '82) czyli sprzęd w miarę podobny. Odkręcasz odtojnik przykręcony na dwie śrubki (dół gaźnika) a w środku jest pływak, który podnosząc się, podnosi taki stożkowy zaworek, który to odcina dopływ paliwa do tego gaźnika. Końcówka tego zaworka jest gumowa/lubcośtakiego - a z czasem parcieje i może przepuszczać...zresztą w takim starszaku...zacznij od tego - chwila roboty, koszt ok 50 zł i spokój...

;) Foty i wypad do kotliny super :) - był serwis na trasie , deszcz i słońce... może stworzy się forumowa grupa do łikendowego śmigania... do następnego :lalag:

w VN nie ma wersji E - tylko A (chopper), B (Classic) i C - Drifter. Zamiast 1.5 kupiłeś 800? :buttrock: no to jesteś niecierpliwy - zresztą Klaus może coś tu powiedzieć bo sam zaliczył przesiadkę... PS graty :biggrin: i pochwal się nowym sprzętem :wink:

stawiam na zaworek iglicowy w gaźniku...też to miałem...

mam zamiar jeszcze przed 14.09 podskoczyć do piekielnych na przejażdżkę - więc mogę na miejscu zapytać i potwierdzić nocleg dla grupy kilkunastu osób

OK- będę o 10 na BP. Do jutra :icon_twisted:

RUMUN - jakby co to też lecę na Orle. Mieszkam przed grunwaldem koło E8 od strony Warszawy. Jakbyś jechał to daj cynę to cie zgarne po drodze :rolleyes:

sprawdź także poziom oleju - ja zauważyłem, że jak jest niski poziom to nieraz jakiś bieg wyskoczy, ciężej wchodzą biegi, itp -chociaż niby jest wszystko OK. Redukuje się płynnie przy pewnej prędkości obrotowej - i dlatego poprzednicy pisali, żeby zrobić przygazówkę - zobaczysz różnicę, poza tym redukuj gdy moto dojeżdża, a nie przy jeździe na 5. wciskając hamulec i sprzęgło stajesz, a potem "depczesz" biegi. to samo ma się do zmiany w górę - jak się wyczuje silnik to można wciskać sprzęgło na 1 cm - taka specyfika japoni...

Unek - lecisz w sobotę? hmmm, może bym się podłączył (jak nadąże teraz za tobą ;) ). Nocujesz czy wracasz?

he, he - temat odkopany sprzed 2 lat - ale nadal aktualny :clap: w tym roku też się zbiera ekipa. Poniżej link: >> motoparty <<

czyli na ten jeden nocleg potrzebne będą śpiwory + karimata (albocoś) - hmmm... chyba będę musiał bagażnik założyć...

Chyba pozostał tylko Rocket 2.3 l he he :biggrin:

Wstępnie sprawdziłem kilka hosteli ... i można się przespać w pokoju 4 lub 8 osobowym za ok 40 zł/os. 1. >> hostel HiWay - centrum<< 2. >>hotel IRYS -wylot na Poznań<< to tylko 2 pierwsze z brzegu... Ale widzę, że temat schodzi na nocleg w Piekielnych :icon_mrgreen: - tylko z Wafki to 560 km i ostatni odcinek to górki... Aha, lista: - vigaCMHQ - EARL - Kubuś - ruso - KarolinaPink - plooscva - DeviLLny Diabełek raz - abu - wolkan - Cielak - /jeśli zdąży z prawkiem/ - trzykawki - Robert - J.Pastor - Karmazynowy mściciel - Magister - Pol_dek - Molin2007 - Autochton -Szafir

jak kupujesz Wild'a to po co sprzedawałeć VN'a? :biggrin: siekierka za kijek... chyba, że chcesz nowszy sprzęt. poza tym XV chyba gorzej wypada przy VN 1500? bezwzględnie Honda - tym bardzie dla kogoś kto wyjeździł parę km na VN 1500...

już w galeri pojawiły się fotki ze zlotu - za niedługo będzie filmik i reszta fotek.