Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12781
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Treść opublikowana przez jeszua

  1. co dokładnie przez to rozumiesz? przedstawienie oferty nie wystarczy do zawarcia umowy, jeśli jakieś mające obowiązywać warunki nie zostały przez jedną ze stron ujawnione jsz
  2. hmm... a jak się to ma do przedstawienia warunków umowy? z praktyki wynika, że te liczą sobie wiele stron drobnego druku: mam wątpliwości, czy babcia wytrzymałaby czytanie do słuchawki :P jsz
  3. w życiu nie zgodziłbym się na coś takiego. nie dalej, jak kilka tygodni temu znajomy opowiadał o swoim koledze z pracy, który chrześniaczce kupił quada. parę tygodniu później cudem przeżyła wypadek, ale ze złamanym kręgosłupem już do końca życia będzie jeździć na wózku pojazd silnikowy to nie zabawka dla dziecka jsz ps. popatrz sobie, w jakim wieku dziecko zaczyna myśleć abstrakcyjnie - tzn. rozumieć konsekwencje swoich działań. tu nie chodzi o fizyczne "urósł to da radę", tylko że mentalnie nie jest zdolny opanować zasad korzystania z takiego pojazdu, z wyciągnięciem konsekwencji swoich działań
  4. ad. 1. wolałbyś szukać po kradzieży swojego wśród klientów kupujących ramy do xvs1100 na allegro? ad. 2. skorzystaj z wyszukiwarki, były tematy tego typu dot. weteranów jsz
  5. każdy jest panem swojego losu. jeśli dla paru złotych zysku ryzykujesz (a ryzyko rośnie co najmniej wykładniczo ze wzrostem prędkości i agresywności jazdy) czyimś zdrowiem lub życiem, to zastanów się nad sobą. to raz po drugie: jeśli ktoś umawia się w 5 miejscach na raz, to znaczy że nie potrafi efektywnie pracować na stanowisku ph. kilka ładnych lat przepracowałem, wiem że czasami coś się obsunie w terminarzu i trzeba nadgonić. ale jeśli jest to stan permanentny, to mówić można wyłącznie o złej organizacji pracy (samego pracownika, albo pracodawcy który nakłada za dużo obowiązków) w temacie: po raz kolejny widać, że ucieczka nie popłaca. zamiast kilkuset (może) złotych mandatu, uciekinier ma do wydania znacznie więcej na naprawę motocykla, i zapewne odpowie przed sądem odpowiednio do poziomy wykroczenia. nie mówiąc o kosztach leczenia (może utracie zarobków?). może się przy tym cieszyć, że np. nie wjechał na jakimś czerwonym pod ciężarówkę jsz
  6. w dziale mechaniki jest co najmniej jedna duża dyskusja o ksenonie w moto, więc możesz rozwiać wątpliwości zapoznając się z jej treścią jsz
  7. uprzedzając: jakiekolwiek porady zawierające elementy łamania prawa są na tym forum niemile widziane po wtóre: proszę zapoznać się z kilkoma podobnymi (jeśli nie identycznymi) tematami w dziale przepisów oraz w dziale weteranów jsz
  8. zacznij od ujawnienia: - co Ci się w nim podoba, z czego nie zrezygnujesz - co się nie podoba, dlaczego zmieniasz? bo tak to można wróżyć, np. polecę Ci f800gs bo ponoć świetny na szutry :P jsz
  9. mhm. ponad 280kg do nauki jazdy. świetny pomysł :icon_rolleyes: jsz
  10. ad. 1. teraz owszem, ale znalazłem to dopiero po Twoim pytaniu. co zmienia faktu, że od dawna (a przynajmniej odkąd ja pamiętam swój kurs na pj) był zakaz stosowania mieszanych kolorów świateł głównych i dodatkowych ad. 2. a po co tłumaczyć? AFAIK przepisy nie ujmują osobno tych źródeł światła pod względem barwy i traktują jako białe (w odróżnieniu od dawnej żółtej selektywnej). jest odpowiednie rozporządzenie, było przytaczane dość niedawno (dział przepisy) w dyskusji o oświetleniu motocykla ad. 3. jeśli mają homologację - nie ma potrzeby interpretować. moja uwaga dotyczyła w zasadzie świateł żółtych, bo o tych pamiętałem, że nie wolno ich montować przy białym głównym. pozostałe po prostu mają być homologowane fakty są takie, że nie żyjemy w germanii czy krainie zegarków, policja ani diagności przeważnie na takie zmiany nie zwracają uwagi. ale chyba na wszelki wypadek lepiej nie być na bakier z przepisami, jeśli można to osiągnąć niewielkim kosztem ;) a propos: dziś w korku wyprzedzał mnie vulcan z dwoma niebieskawymi halogenami, zamontowanymi tuż przy przedniej lampie (po bokach). kompletny bezsens, praktycznie nie było ich widać na jej tle. poprawiały chyba tylko samopoczucie właściciela jsz
  11. zanim zaczniesz kombinacje z oświetleniem - pomyśl o przepisach, w których przyjdzie im funkcjonować i zapoznaj się z odp. rozporządzeniem. nie jest bowiem u nas dopuszczalne mieszanie dwóch barw światła. poza tym na wypadek zastrzeżeń z tego powodu - lepiej posiadać wiedzę do obrony swojej instalacji jsz
  12. tak sądzisz? popatrzmy: kierowca bez uprawnień (! oprócz pierwszego postu są dalej wyjaśnienia), leci grubo ponad dopuszczalną prędkość pomimo policji na karku, na dodatek nie ma nawet ubezpieczenia mimo świadomości jak jest to istotny na wyspach element... faktycznie, paranoja chociaż ja to raczej odniosłem wrażenie, że chłopaczka z zoo ktoś nieopatrznie wypuścił. albo za dużo na zmywaku płacą jsz
  13. mhm. Ci wszyscy tutaj. na przykład jsz
  14. a co to da? winnego nie da się ustalić, znaczki na polecone kosztować będą więcej niż warte zdjęcia... szkoda pary jsz
  15. heh, miałem to samo - brakło jakiegoś podpisu do zeskanowania, o którego potrzebie złożenia nikt mnie nie zawiadomił. i było to w czasach preinternetowych, czyli telefonik w łapę i dzwonienie po pierdzistołkach. mój wniosek leżał kilka tygodni w wordzie, bo nikt nie raczył zawiadomić o braku ab ovo: masz ochotę, walcz. z tym, że nic to nie da - co najwyżej nerwy, a efektem będą może jak dobrze pójdzie przeprosiny z faksymilą dyrektora... jsz
  16. IMHO na pierwszym filmiku kierowca widział dość, tylko "za dobrze" mu się jechało. stąd wyprzedzanie na skrzyżowaniu i pasach (tuż przed). patrzył tylko w plecy poprzedzającego, wyłączył samodzielne myślenie. o ile pamiętam ktoś miał bliższe informacje: ludzie wracali z jakiegoś zlotu drugi filmik był szeroko komentowany. widać dość wyraźnie, że kierowca seata już wcześniej przymierza się do wyprzedzania i tylko zakręt mu przeszkadza. motocyklista winien był zaczekać, aż tamten skończy, ew. startować za nim - nie próbować go uprzedzić. głupi błąd, który dowodzi braku pomyślunku kierowcy jednośladu; może braku doświadczenia, na pewno umiejętności przewidywania i "czytania jazdy" samochodu (wężykowanie przy środku jezdni, dla poprawienia widoczności przed wyprzedzaniem - bardzo charakterystyczne) jsz
  17. nie rozumiesz, że w wieku 17-tu lat nie masz nawet prawa wsiąść na "pełnowymiarowy" motocykl i jechać nim drogą publiczną - nie posiadasz więc kompetencji do jego oceny? w tym przypadku nie sam wiek jest przyczyną krytyki, tylko implikowany przez niego brak elementarnego doświadczenia w omawianej kwestii. nie bronię agresywnego tonu Andrzeja, ale słuszności która się pod nim kryje BTW teoretyzowanie czy ktoś sobie poradzi czy nie przypomina wróżenie z fusów. krytyczne opinie uzasadnia fakt, że szklenie motocyklowe, a co za tym idzie poziom umiejętności młodych (bez urazy) kierowców jest tragiczny. pamiętam swój kompletny brak umiejętności po odebraniu prawka i stąd moje krytyczne nastawienie do podejścia "masz olej w głowie, dasz radę"; uważam się za osobę rozsądną, a mimo to na swojej xv535 raz leżałem, a kilka razy miałem bardzo groźne sytuacje - a to tylko 44KM i adekwatnie niższe osiągi jsz
  18. mhm. przyjrzyj się dokładnie, ew. znajdź poprzednią dyskusję na jego temat. w skrócie: jak ktoś uczy się jeździć na play station, to takie są efekty, bo zasadnicza wina leży po stronie wyprzedzającego motocyklisty jsz
  19. widać, że mieszkamy w innych krajach jsz
  20. powiem tak: a są na świecie cywilizowane kraje, gdzie kilometrami przed i za wsią ciągnie się oznakowanie "teren zabudowany', chociaż co najwyżej bobrowe żeremia można do budowli w okolicy zaliczyć? gdzie indziej policjant ma wyrabiać "normę" w ilości wystawionych mandatów?! i jak się to ma do zapewnienia bezpieczeństwa? jsz
  21. AFAIR w poprzedniej dyskusji o tym filmiku jakieś wnioski były (albo informacje) jsz
  22. temat się skończył, najwyraźniej. 1x +10% jest zamykam jsz
  23. pchać można. jeździć - nie. problem może być w tym, że drogi nie są opisane która publiczna a która nie. łatwo więc popaść w kłopoty z powodu nieznajomości ich kwalifikacji jsz
  24. proszę wpisać w wyszukiwarkę: pierwszy, 600 i podobne hasła. wystarczy a jeśli mało, proszę dopisać się do najlepiej pasującego z poprzednich, niemal (lub dokładnie) identycznych tematów zamykam jsz
  25. jeszua

    Złoty chopper

    a dział ZLOTY, imprezy, przejażdżki zapewne jest na forum do gadania o oponach i kierunkowskazach... dobra, poprawiam temat po chłopcu, który nie używał alt-a jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...