Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez jeszua

  1. różnice pomiędzy modelami/ rocznikami/ oznaczeniami były kiedyś w wątku dotyczącym kasku... ale teraz raczej nie znajdę do do komfortu itd: trzeba by pytać użytkowników, którzy mają porównanie. w tym kontekście dobry jest tekst na portalu skuterów: Łukasz (?) miał okazję w wielu jeździć, ma punkt odniesienia natomiast w zakresie odpinania: jedną ręką tak, podniesienie szczęki też. natomiast zapiąć jedną raczej się nie da jsz
  2. hmm... po pierwszych latach na xv535 zmuszony byłem ze względu na kasę na zakup czegoś tańszego. przy okazji chciałem poprawić komfort jazdy, zwłaszcza w zakresie pozycji; wyprostowana na chopperze kopała mi kręgosłup. wybór padł na xj600... i na dziś wiem, że więcej rzędowej czwórki nie chcę. zupełnie inna charakterystyka, jednak silniki dwucylindrowe mają znacznie więcej mocy na dole - i do tego po kolejnych 2 na xj-cie wróciłem, choć w innym wydaniu :banghead: chociaż nie powiem, odpowiednio duży silnik r4 jest już zupełnie przyjemny ;> chociaż r3 jeszcze bardziej mi się spodobały ;D tyle, że trudno mi coś w związku z tym polecić. nie wiem, jakie wrażenia z jazdy daje cb750 - może to faktycznie być dobry wybór jsz ps. korekta do posta o dwa wyżej: nie ma takich rzeczy jak xj1300, a zx1200 nie jest nakedem. więcej staranności w podawaniu symboli, jeśli ma to komuś pomóc w poszukiwaniach: xjR 1300 (lub 1200, starsza) i zRx 1200 (była też wersja 1100). tyle, że w kwocie chyba z tymi pojemnościami będzie trudno się zmieścić
  3. poczytaj trochę archiwalnych postów na forum, proszę... temat trwałości współczesnych silników motocyklowych był wałkowany przynajmniej w 2 wątkach w ostatnim czasie, jeśli nie w dziale mechaniki to w sąsiednim sport/ turystyk w skrócie: jeśli motocykl jest dobrze utrzymany, serwisowany, to jeszcze wiele kkm przed nim przy takim przebiegu jsz
  4. ... i przepisów w cywilizowanych krajach, bo u nas nikt nie zwraca na to uwagi/ nie ma takich obostrzeń. ale bodajże na przyciemnianych szybach dobrej marki kasków jest naklejka "daylight use only" z pomysłu na dwie szyby zrezygnuj, nic z tego nie będzie: to tałatajstwo jest wrażliwe na wożenie byle gdzie w bagażu, będzie zajmowało miejsce, a i tak na trasie zmienianie szybko ci się znudzi. lepiej faktycznie kup kask z blendą p-słoneczną, jeśli masz taki problem z oczami. przykładowo podany sv55 nie jest obecnie tak drogi, jak jeszcze 2 lata temu; a np. mój plecaczek używa od 2 lat i jest naprawdę zadowolona jsz
  5. [OT] opłaca się, opłaca... tylko nie klienta indywidualnego. popatrz sobie na niemieckie ogłoszenia, w których jest zastrzeżenie, że sprzedaż tylko dla firmy albo poza granice kraju: to właśnie takie przypadki, w których przepisy przestają chronić/ słabiej chronią kupca jsz
  6. eee... odradzam. miałem toto w rękach i nie wygląda solidnie, cała ta szczęka to tylko kawałek plastiku wkładany na wcisk, przy pierwszym nawet lekkim uderzeniu sprawia wrażenie gotowego wyskoczyć. poza tym nie posiada nawet możliwości zamknięcia wentylacji, czyli cały czas jedziesz jakby w otwartym. za to kosztuje odpowiednio :/ jsz
  7. poczytaj sobie w tych wątkach, ewentualnie w tym temacie, oraz w takim zapytaniu. na upartego jeszcze kilka razy pojawiła się podobna kwestia, na przykład pamiętam ciekawy temat o zakupie choppera do turystyki za 8 tysiaków z lata/ jesieni ub. roku - tylko tak na szybko nie mogę go znaleźć ponadto przeglądnij chociaż taki tekst: nie jest to odpowiedź na twoje pytanie, ale zawiera jeszcze kilka uwag na temat tego, na co musi ci wystarczyć pieniędzy... jsz
  8. hmm... zaglądnij do działu weteranów, tam chłopaki (i dziewczyny) mają takie problemy na codzień: znajdziesz namiary na sprawdzonych producentów szprych, znajdziesz namiary na warsztaty w których mechanik fachowo zaplecie ci koło hmm... właśnie popatrzyłem skąd jesteś... może być kłopot. spróbuj popytać w wątku "angielski przy piwie", może tam znajdziesz wsparcie jakiekolwiek spawanie jednej z dwóch odradzam, taka konstrukcja nie ma wystarczającej wytrzymałości - to chyba oczywiste jsz
  9. faktycznie, musiała być wadliwa: u mnie spaliła się jedna po jakichś 3 latach, w furmance. w moto od 2 lat jeździ i nie ma problemu oczywiście prawdą jest to, co napisałeś o konstrukcji i niższej żywotności. tym niemniej biorąc pod uwagę fakt, że światła na moto nigdy za wiele, to dodatkowy koszt kilkudziesięciu złotych w okresie kilku lat IMHO nie jest wygórowany :D jsz
  10. w fazerze nie, ale w bmw tak :icon_mrgreen: podobnie z furmance: jest nieco jaśniej, ale bez przesady. chociaż diagnosta na przeglądzie zwrócił uwagę, że światła są jaśniejsze - więc to nie jest wyłączenie moje subiektywne odczucie. żarówy philips vision plus +50% jsz
  11. ad. 1. taki rynek: mało kto kupuje, to i w ofercie nie ma. mówi się trudno, albo szuka za granicami kraju. poza tym w bogatszych krajach obecnie rolę starych 500 jako maszyn dla początkujących przejęły łagodnie skonfigurowane 600, jak np cbf600 hondy ad. 2. słuszny sposób rozumowania: motocykl to nie wszystko, trzeba jeszcze się ubrać, mieć za co zrobić wymianę oleju, czy choćby klocków hamulcowych. 90% ogłoszeń pt. "bez inwestycji" to bujda: nikt u nas nie robi wymian wtedy, kiedy wymaga tego stan czy przebieg, jeśli zamierza sprzedawać motocykl. wiem, co mówię, bo przy swojej pierwszej maszynie nikt mi nie podpowiadał, i sam popełniłem ten błąd - motocykl stał, a ja czekałem na wypłatę z wymianą świec i oleju :D jsz
  12. jak widać wszystkie tematy dotyczące pojedynczych modeli zostały odklejone, więc nie ma co węszyć spisku na bandity :P a wyobraź sobie, że nie :D jsz
  13. no, liniowe to trochę przesadziłeś. ale fakt, jest ciut większa od gs500, a zbiera się wyraźnie lepiej od er5, zwłaszcza pod obciążeniem. dobry kompromis dla tych, którzy koniecznie chcą mieć 600ccm i 4 gary, a jednak mają dość oleju we łbie, żeby celować niżej niż 100 czy nawet 80KM jsz edit: vinyl,a na twoim miejscu nie zastanawiał bym się: cb500. może nie jest nominalnie najszybsza, z resztą i tak nie zauważyłbyś różnicy (ile % trasy robi się z v-max?). za to jest zdaniem większości (w tym np mojego mechanika) najmniej awaryjna. przy tym na pewno zauważysz niższe koszty eksploatacji, niż gsf600 (który wcale najsłabszą 600 nie jest...). chyba, że trafiłaby się jakaś wyjątkowo dobrze utrzymana oferta gs500 czy er5, wtedy nie byłoby sensu upierać się przy hondzie
  14. co do pierwszego: zależy. jest to prawda dla motocykli konstrukcyjnie odległych od siebie o 10 lat, bo do tego sprowadza się zazwyczaj porównywanie gs500 do bandita czy fazera. inaczej sytuacja wygląda dla maszyn, które później zjechały z desek kreślarskich po drugie: każdemu według potrzeb. 500 mają słabsze hamulce czy zawieszenia między innymi dlatego, że tego z punktu widzenia swoich osiągów nie potrzebują. trudno więc je z tego powodu odrzucać co do drugiego: szybko możesz "poczuć się dość pewnie, żeby..." możliwości maszyny przekroczyły umiejętności kierowcy; przy czym nie jest to reguła, a raczej możliwość wystąpienia takiego zagrożenia. ograniczenie ryzyka poprzez zakup słabszego, lepszego dla początkującego, motocykla jest właśnie przejawem oleju w głowie - a nie kupowanie na wyrost i wiara, że ów pojawi się w chwili odwijania manetki. kolejny raz zwrócę uwagę na fakt, że ci którym się udało mogą się pochwalić; ci którzy nie mieli dość szczęścia już nie - pozostaje wyciągać wnioski z informacji o wypadkach... jsz
  15. efektem takich działań jest później 105 wątków po 2 odpowiedzi i narzekanie forumowiczów szukających wiadomości na to, że nic sensownego nie mogą znaleźć w tym zalewie prawie pustych tematów wątek zamykam, jak zapoznasz się z dotychczasowymi dyskusjami, to ewentualne dalsze pytania dopisz do najbardziej odpowiedniego z istniejących tematów jsz
  16. kupisz odpowiedź za 10%..? :) przeszukiwanie całych postów dla hasła "miesiecy", "6 mies", ewentualnie "6 miesiecy" daje góra 3 strony wyników. pomijając te związane z pojazdami importowanymi - odpowiedź daje się znaleźć w kilka minut :) jsz
  17. dziwne rzeczy prawisz... ze swojej strony zalecam zapoznanie się z wynikami tego wyszukiwania: chociaż zagadnienia dotyczą zazwyczaj pierwszego motocykla, to i ciebie powinny zainteresować jsz
  18. jakby na to nie patrzeć, sporo już o kurtkach dyskutowaliśmy na forum... życzę udanej lektury :icon_mrgreen: jsz
  19. nie szarp się na siłę na droższy/ młodszy/ większy motocykl. po takim zakupie, kiedy wiatr wieje w portfelu, zaczyna brakować na podstawowe rzeczy: olej, przegląd, zestaw napędowy, tankowanie - motocykl zaczyna więcej stać niż jeździć, a jak już jeździ to często klekocze i grzechocze błagając o interwencję mechanika. poza tym motocykl to dopiero początek zakupów: trzeba się ubrać (chyba, że wszystko masz), trzeba kupić jakiś kuferek do tej turystyki; śmieszą mnie zawsze maszyny po 15-25tys jadące np. na zlot, na których właściciel cały swój dobytek poupychał w niebieskie worki na śmieci i przypiął gumami :icon_mrgreen: poza tym jak sam napisałeś jesteś młody, pewnie jeszcze nie zarabiasz dość, by spokojnie utrzymywać motocykl; w takim przypadku im niższe koszty np. serwisu, tym więcej czasu i kasy na jazdę jsz
  20. nie, nie będziemy po raz n-ty odpowiadać na te same pytania. proszę, poczytaj co na forum piszemy: * o pierwszym motocyklu (co w dużym stopniu i ciebie dotyczy) * o gs500, xj600, itp, itd czyli zacznij od zapoznania się z dorobkiem wiedzy archiwalnych postów temat jest na prostej drodze do oczyszczalni... jsz
  21. po pierwsze poczytaj, co na tym forum mówi się o pierwszym motocyklu. w skrócie: ciut duże i ciężkawe, IMHO, na początek też raczej zaleciłbym coś o niższej mocy życzę udanej lektury... temat przenoszę do bardziej odpowiedniego działu jsz
  22. ty się chyba prosisz o ostrzeżenie... mikołaj dawno był :/ poszukaj, było bądź ile razy. a ty już powinieneś umieć wyszukiwarkę obsłużyć :icon_rolleyes: jsz
  23. podgrzać. tylko później będą pewnie resztki gumy do zmycia jsz
  24. a dokładniej? miejscowość, mapka, strona www... cokolwiek. bo trzeba się będzie przelecieć, a jak sprawdzony ten pstrąg, to chętnie ;) jsz
  25. jeszua

    Biker&Girls

    po pierwsze nie ten dział po drugie wątek z reklamą tego sklepu już był po trzecie mam wątpliwości, co do prawdziwości opisanej historii. jakoś tak dziwnym trafem sklepy reklamują zazwyczaj nowi forumowicze z zerowym przebiegiem... trudno bezkrytycznie wierzyć w takie opinie ;) przenoszę jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...