baba_zanetti

Błagam co to za głupoty! W GAŹNIKU PODCIŚNIENIOWYM W JAPOŃSKIM MOTOCYKLU WYKRĘCAJĄC ŚRUBKĘ SKŁADU MIESZANKĘ SIĘ WZBOGACA! Może jest 1% wyjątku ale nie stanowi go GSXR którykolwiek.

Wykręcić!= wzbogacić. Widocznie nastawy fabryczne mu już nie wystarczają, jeśli nie ma lewego powietrza (co sprawdza się na chodzącym silniku przyz spryskanie króćców czymś łatwopalnym) to wykręć każdą ze śrub składu o powiedzmy jeden obrót nie mowię że to idealna wartość ale pomoże.

kup dobre uszczelniacze np firmy NOK, wydasz więcej ale tak naprawdę zaoszczędzisz.

Jeśli pompa paliwa nie działa to zamiast pompować paliwo, zatrzymuje je, działa podobnie do kranika. A tu jest problem zbyt małej ilości paliwa w mieszance, samo w gaźnikach raczej nic się nagle nie poprzestawiało, raczej coś jest źle poskładane przy wymianie silnika.

zejdzcie z MOCa, przecież pisze o tym chłopaku z tyłu, a on faktycznie dał trochę ciała.

przede wszystkim to czy pompa paliwa działa?

niestety kolego ale jest to początek twoich problemów z tym skuterem, własciwa porada jest taka: sprzedaj to i omijaj wtryskowe 50tki z daleka. Jest takie forum o aprilli sr 50 ale dotyczy ono wszystkich skuterów wtryskowych poj 50ccm, masz tam podane wszystkie prawdopodne przyczyny- a jest ich trochę jak na skuterek. Z mojego i nie tylko mojego doświadczenia wynika jak napisałem wyżej, każda złotówka wydana na naprawę tego skutera to złotówka utopione w błocie.

a z mojego doświadczenia wynika że jeśli założysz 80cm to możesz oswajać się już z kopniakiem :biggrin:

Jeśli iglica siedzi dobrze w przepustnicy (bo teoretycznie mogła sie wypiąć albo złamać) to jej położenia nie zmieniaj. Najważniejsza jest drożność kanałów w gaźniku i dysz, czyli najpierw wykręcasz dysze przedmuchujesz ją, a potem dmuchasz w kanał z którego ją wykręciłeś. Dobrze jest wyposażyć się w CARB Cleaner czyli bardzo agresywny zmywacz. Najpierw psikasz nim w otwór by za chwilę dmuchnąć powietrzem, ładnie wtedy widać gdzie są ujścia tych kanałów i czy są drożne. W króciec którym dochodzi paliwo do gaźnika lepiej nie dmuchać bez zdemontowania i rozebrania gaźnika. Jeśli wiesz jak to przy składaniu warto sprawdzić poziom pływaka i to właściwie całe czyszczenie gaźnika.

mi to od początku wygląda na uszkodzone sprzęgiełko rozrusznika. 200zł za DOBRY wał z korbami to jak za darmo.

reasumując: po włączeniu zapłonu pompa pracuje, rozrusznik kręci a iskry brak? Piszesz że pompa pracuje cały czas- to bez sensu bo sygnał do przekaźnika podaje ECU, więc albo przekaźnik się zawiesił albo coś jest grubszego:) Jeśli brakuje "tylko" iskry to jest to albo uszkodzony moduł, używaj tego który jest napewno bez hiss, albo czujnik przechyłu, ale ten sprawdziłeś, albo właśnie impulsator lub oczywiście brak przejścia lub zwarcie gdziekolwiek w instalacji.

wszystko wskazuje że ta cewka jest już ok! Iskry nadal brak?

przede wszystkim to sciągnij wężyk z gaźnika i zobacz czy paliwo swobodnie z niego płynie. Jeśli kompresja jest mocna czyli nie wyczuwasz zmian na kopniaku to skończy sie pewnie na wyjęciu gaźnika i czyszczeniu, może to być również nieszczelność tej membrany.

a jaki założyłeś cylinder? 70ccm albo większy?

Na takim module można uruchomić praktycznie każdy jednocylidrowy silnik który jest w stanie wytworzyć prąd zmienny. Ta twoja 125 to jest właśnie gilera? Chodziło mi o zdjęcie motoplatu który masz zainstalowany a nie o schemat jego działania, oporność która jest podana w linku jest bezużyteczna.

Może to po prostu kosz sprzęgłowy hałasuje, jak wciśniesz sprzęgło to jest cokolwiek lepiej?

Zagiołeś mnie, nie spotkałem się do tej pory z taką śrubą. Przynajmniej nie w motocyklach szosowych. Chyba coś Ci sie pomyliło, wrzuć jak możesz skan manuala gdzie jest o tym wspomniane. Zwróć uwagę na rozmiar dysz głównych, każda jest przypisana do jednego gaźnika i lepiej ich nie zamieniać miejscami.

hiss, czujnik przechułu. Jest jakiś błąd w ECU czy nie ma?

main jet to po prostu dysza głowna a nie śruba jakiejkolwiek regulacji:)

nie ograniam w ogóle tego motoplatu. Nie miałem z tym nigdy do czynienia więc to akurat jest dla mnie czarna magia. Jeśli to ma, a właściwie może mieć akumulator to jest już dobrze, bo na allegro są chińskie moduły które sa zasilane prądem stałym 12V czyli wysarczyłoby go podpiąć pod plus po stacyjce i zasilanie modułu byłoby z głowy, nie trzeba by sie babrać ze stojanem prądem zmiennym etc. Zostałoby tylko pobudzenie iskry czyli impuls dający mu znak "kiedy" ma być iskra za to odpowiedzialny jest impulsator. Jeśli możesz to wrzuć zdjęcie normalne tego układu który posiadasz. Motoplat chyba nie chodzi w oleju? Myślę że przy odrobinie wysiłku i kombinacji da się to uruchomić.

Tak, ale to w singlu tak jest. W R4 zawsze ktoryś zawór będzie uchylony. Przepraszam że sie wtrącam ale po co chcesz wymienić sobie ten napinacz?? Z tego co ja pamiętam jest tam na 99% napinacz zapadkowy więc?

Odpowiem Ci w ten sposób: taki moduł jak ten z aukcji do działania potrzebuje napięcia zmiennego o wartości min 25V czy na jakiś przewodach prądnica takie wytwarza? Oraz impulsatora o oporności ok 100-200Ohm. Czy to ma w ogóle rozrusznik, albo akumulator?

Będzie, ale... mocno wątpię że cokolwiek się wyciszy.

być może należało odjąc jedno ogniwo przed zakuciem łańcucha, czasami tak się zdarza że ogniwa wyliczone przez producenta nię są optymalne. Ale jeśli na skrócenie nie wystarczyło łańcucha to martwić się tez nie musisz bo te trzy kreseczki przy nowym napędzie to tez jest dużo zapasu.

jakoś to wstawiony nowy nicasil mnie nie przekonuje, ja po prostu mam takie doświadczenia że jak nie zrobisz sobie po zakupie sam to sobie nie pojeździsz. Nie mówię byś od razu po kupnie rozbierał silnik, ale coś czuje że jeszcze w tym sezonie remoncik będzię grany- sory- takie realia. I lepiej sie zabezpieczyć na taką możiwość niż stracić sezon z powodu niesprawności sprzętu. A faktem jest że motocykl daje bardzo dużo radości z jazdy, zwłaszcza jak już się go i jego możliwości ogarnie.