Skocz do zawartości

baba_zanetti

Forumowicze
  • Postów

    1671
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez baba_zanetti

  1. tak, delikatny udar w postaci młotka- stukasz w klucz solidnie siedzący na śrubie. A na przyszłość dokręcanie tych śrub odpowiednim momentem.
  2. Jeśli chcesz mieć sztywność zawieszenia w SC33 taką jak w modelach na UPSD to zrób sobie (kup ode mnie:D) coś takiego: http://imageshack.us/photo/my-images/706/allegro017t.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/21/gixy006.jpg/ Myślę że masz po prostu krzywe lagi. W bladym mimo dużej średnicy rury przód jest stosunkowo giętki. Oto moje lagi od bladego po potrąceniu psa: http://imageshack.us/photo/my-images/146/zdjcie0107pp.jpg/
  3. odkręciłem ją zwyczajnie, tylko że nie da jej sie wyjąć, trzeba górę głowicy wyjmować razem z tą śrubką. a przy montażu przed wciskaniem góry głowicy pod ramę najpierw wkładam tą śrubę w jej otwór. :cool:
  4. no i co tam? Jakby co to odkupię ten motocykl chętnie W XL zdejmowaliśmy głowicę z silnikiem w razie- trudne ale wykonalne:)
  5. Jeśli to jest kompletny motocykl to 2k to nie jest dużo. Sama skrzynia to jeden z wielu możliwych wydatków które mogą Cię czekać więc nie patrz tylko na skrzynie. 0,5litra w tym motocyklu to standard i tym się nie przejmuje, wręcz nie wierzę że to jest tylko 0,5l podejrzewam że jest to optymistyczna wersja sprzedającego a spalanie oleju będzie dwa- trzy razy większe:) Jeśli chodzi o drugi bieg, to jest bolączka tych motocykli, nawet jak kupisz motocykl inny ze sprawną skrzynią to już za miesiąc możesz mieć to samo. Nie widzę motocykla więc Ci nie powiem bierz, albo nie. Nie wykluczałbym po prostu tego motocykla, bo może jeszcze coś z niego by było.
  6. Sory Shinigami, ale chyba się rozpędziłeś, w dodatku niewiele zrozumiałem. Już zwalanie głowicy, rozbiórka silnika... i bóg wie co jeszcze. Nie rozumiem dlaczego do wymiany łańcuszka rozrządu trzeba rozbierać silnik? W sensowność twojego remontu- wymiana zaworów- również mocno powątpiewam. Myślę że po prostu zostałeś naciągnięty:) W ogóle to naprawiłeś swój motocykl? Czy za radą magików wymieniłeś pół silnika a tu nadal dupa?
  7. współczuję Ci bo w dwuletnim motocyklu wymiana rozrządu to jakaś porażka. Albo mechanik coś kombinuje, albo widocznie teraz takie robią motocykle. Ciężko powiedzieć co potrzebujesz bo nie chce mi sie wierzyć by łańcuch sie już rozciągnął do tego stopnia że chałasuje, może rzeczywiście pękła sprężyna w napinaczu łańcucha. Albo w ogóle co innego, zapodaj może jakiś film a nóż coś usłyszymy:)
  8. ach cb 50- byłem przekonany ze chodzi o 500.
  9. Wyposaż się w szczelinomierz. Odkręć najpierw cztery okrągłe kapsle osłaniające dostęp do śrub regulacji luzów zaworowych. Podpatrz gdzieś chociażby na youtube na czym polega regualacja/kontrola luzów zaworowych. Przeprowadź taką czynność u siebie, w XR/XL to dziecinnie proste. Jeśli nie ma luzu to jest źle, jeśli jest bardzo duży to bardzo źle- wypadło gniazdo zaworowe. Także szczelinomierz i do dzieła. Zrób kilka pomiarów dla pewnośći.
  10. ustaw wał w pozycji T - zobacz na czym to polega, jak sie znaki na wałkach rozrządu wtedy pokrywają. Jak to ogarniesz to możesz pszystąpić do rozbiórki w kolejności, napinacz łańcuch rozrządu, wałek ssący, wałek wydechowy. i wtedy łańcuch nie jest problemem. Potem tylko odłączyć osprzęt od głowicy i można ją odkręcić. Zdecydowanie polecam do naprawy gwintu świecy Helicoil.
  11. Luzy zaworowe? Wypadło gniazdo zaworowe prawdopodobnie.
  12. hayabusa ma tą wspaniałą zaletę że dość łatwo można z zwiększyć pojemność nawet do 1530ccm
  13. sprawny rozrusznik kręci się właśnie z lekkim oporem i przeskokami. Pompka działa prawidłowo- kręci tylko wtedy gdy jest iskra na świecy, a nie po przekręceniu stacyjki. Motocykl nie odpala bo wał kręci się za wolno i nie występuje iskra przez co pompka też nie dostaje impulsu z cewki. Może to być wina właśnie sprzęgiełka rozrusznika albo po prostu akumulatora. Możesz po prostu odpalić go z pychu- tak doraźnie. Tylko gdzie ty znajdziesz tyle chłopa żeby zapalić zalaną 1000F z pychu;)
  14. jeszcze podstawowa sprawa to ciśnienie paliwa ew wydajnosć pompy która tez jest podana w serwisówce i co zabrzmi banalnie woda w zbiorniku (wystarczy troche na dnie).
  15. to bardziej mi wygląda na czujnik położenia wałka rozrządu.
  16. niema nic jedno do drugiego. Uzwojenie pada gdy jeździ sie bez ładowania z uszkodzonym regulatorem. Także od razu po naprawie uzwojenia sprawdź ten element. Tourmax to bardzo dobra jakość i cena też dobra. Ewentualanie przewijanie za 300zł- są zakłady które robią to dobrze.
  17. podejrzewam, że rozrząd jednak był z jakiś powódów ustawiony dobrze.
  18. jeśli jest iskra to czujnik wału na 95% jest dobry. Podnieś zbiornik (nie rozłączaj, zdejmij pokrywę airboksu i włącz zapłon uchyl lekko przepustnice i kręć- zaglądając w gardziele zobaczysz mgłę wystrzeliwaną z wtryskiwaczy- wtedy masz pewność że paliwo dochodzi. Tylko nie otwieraj przepustnic na maksa bo nie będzie szło. Jeśli paliwo dochodzi iskra też jest to musi chociaż strzelić w wydech. Łatwiejsza wersja to użycie samostartu, jak załapie to wina paliwa jak nie to iskry jednak. Kasowanie błedu nie polega tylko na odłączeniu aku, nie pamiętam jak to się robi dokładnie- odsyłam do serwisówki.
  19. jak dla mnie mija sie to z celem. Większa moc to także w niektórych momentach większe bezpieczeństwo. Ważne byś miał w głowie. SV to nie jest aż taki szatan:)i sam się nie spionuje. Ale jeśli chcesz to wystarczy uniemożliwić maxymalne podniesienie przepustnicom podciśnieniowym.
  20. ja zawsze używałem w takich przypadkach poxiliny, staram się przy sobie zawsze mieć trochę na wszelki wypadek. Sprawdza się doskonale.
  21. Dysze główną potrzebujesz? Zobacz w internetowym katalogu larsson i motorland. Ewentualnie zmierz średnicę i skok gwintu i zadzwoń do motorlandu, albo poszukaj w necie- są firmy które dorabiają dysze. Jeśli potrzebujesz jakąś nietypową dyszę to no robią się schody faktycznie.
  22. nie znam się na tym zbytnio (nie wiem o czym tu piszecie:)) ale podejrzewam że będzie działało na chińszczyźnie.
  23. bardziej takie cpyk cpyk cpyk, jeden raz na jeden obrót wałka rozrządu. Zdejmowałem do tego pokrywę zaworową by mieć czysty obraz sytuacji.
  24. tak jak się domyślasz. Odkręć nakrętkę, wyjmij sprężynę i naprzyj czymś tępym o możliwe dużej średnicy ja np używałem przedłużki 1/4cala. (chodzi o to by czymś ostrym nie uszkodzić napinacza), zapalasz silnik i pchasz ręką tak by napiąć łańcuch. Cała sztuka by zrobić to z siłą niewiele większa niż napór sprężyny, jeśli napinacz był wadliwy i dzwięk pochodził od łańcucha rozrządu to sie w momencie dociskania uciszy. Najpierw sprawdź jeden potem drugi. A kiedy to nic nie da:) zdejmij pokrywę i kręć bardzo powoli i w miarę płynnie wałem bez świec i przyjrzyj sie pracy deko. U mnie juz przy takim delikatnym kręceniu było słychać przeskok deko. Ciężko opisać, ale można to wychwycić w ciszy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...