Skocz do zawartości

filipr

Forumowicze
  • Postów

    3223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez filipr

  1. filipr

    Alpy 22-27 Lipiec

    Seba. Szczerze mówiąc, to oczywiście i Gross i Stelvio zrobiły na mnie wrażenie, ale bardziej widokowe niż frajdy z jazdy. Po pierwsze byliśmy w długi weekend sierpniowy (Włosi mają wtedy też wolne) i przez to był duży ruch. Po drugie Stelvio tylko z jednej strony jest fajne do zapierdzielania, druga strona, czyli ta: http://s1.blomedia.pl/autokult.pl/images/2012/11/stelvio-pass-italy-262248.jpg nie daje wg mnie żadnej frajdy z samej jazdy - asfalt jest kiepski a winkle megaciasne i trzeba uważać. Nie pamiętam gdzie dokładnie śmigaliśmy, ale było nawet kilka fajnych pustych tras w okolicach Innsbrucka, bodajże np. ta: http://goo.gl/maps/A9dXz 100% jednak nie dam, że to była właśnie ta :), po prostu jeździliśmy sobie po okolicach i można było trafić na naprawdę fajne trasy z fajnymi winklami i puste. Pozdr. F.
  2. indigos - VIN i cechy charakterystyczne powinieneś dopisać. Pozdr. F.
  3. filipr

    Alpy 22-27 Lipiec

    Seba - tylko unikaj Stelvio i Grossa w weekend, bo zamiast cieszyć się winklami będziesz się wkurzał ciągnąc się za kamperami. Na weekend można zaplanować inne traski w Alpach Pozdr. F.
  4. A ja polecę zastanowić się nad wypadem do Czech :) Winkle fajne, asfalt w wielu miejscach lepszy niż u nas a bazę noclegową można przyjąć gdzieś w PL blisko granicy. Pozdr. F.
  5. Gekon - pomysł super. Zrobiliśmy podobny trip w maju, z tym że dojechaliśmy do Albanii, ale też w jedną stronę przez Austrię i Włochy. Trochę wydaje mi się, że za mało tylko kasy liczysz na to. Nam wyjazd zajął 9 dni, czyli 8 noclegów, przejechaliśmy 4500km. Nie licząc noclegów na 2 osoby na sprzęcie wyszło około 3000PLN, przy czym nie jedliśmy w jakichś ekskluzywnych knajpach. Śniadań nie kupowaliśmy w sklepach, tylko zazwyczaj jedliśmy w hotelach/pensjonatach w których spaliśmy. Wg mnie więc trochę trudno będzie Ci zejść na 3000 nawet z noclegami na campingach jeśli zakładasz 14 dni. Aha - pamiętaj, że we Włoszech paliwo jest drogie, więc zatankuj się na maxa w Austrii :) Pozdr. F.
  6. A i tutaj jest sedno poniekąd. Wg mnie każda część jaka jest dostępna na rynku powinna mieć homologację. Wystarczy spojrzeć chociażby np. na skuteczność chińskich LEDów mających udawać światła dzienne w puszkach. Przecież to ledwo świeci w wielu przypadkach.... Gdyby homologacja była obligatoryjna dla wszystkich części sytuacja byłaby inna. Zaraz pojawią się jakieś opony z Chin, które zaczną się rozpadać na drodze itd. Pozdr. F.
  7. Kiedyś jeździłem Priusem zastępczym około miesiąca i przejechałem nim z 5.000km. Z ciekawości sam sobie sprawdzałem ile to faktycznie pali. Przy oszczędnej jeździe w mieście (czytaj emeryckiej) dało się zejść do 5-5,5l/100km (nie stojąc za dużo w korkach). Przy normalnej palił już około 7l w mieście. Za to w trasie ten samochód mi kompletnie nie przypasował. Palił sporo i ta bezstopniowa skrzynia wyła. Nie wiem Shinigami czy warto ryzykować takie auto przy przebiegu 3 tys. km rocznie..... Zastanawia mnie stan akumulatorów w priusie z takich roczników jak podałeś. Pozdr. F.
  8. Lukimaster - gdzieś ktoś pisał, że w razie gleby jak będziesz chciał kasę z ubezpieczalni, to mogą się przyczepić np. właśnie o klamki które nie miały homologacji. Pozdr. F.
  9. Heniek128 - no właśnie mnie to też zastanawia czy inne mają. Z drugiej strony jeśli jakieś części są dopuszczane do montażu w puszkach, np. inne lampy to jeśli nie mają homologacji, to puszka może nie przejść badania technicznego. Inna sprawa, że Larsson nie jest producentem więc raczej jeśli sprawdzać to np. czy ma Rizoma, AC Schnitzer itd. Pozdr. F.
  10. Autor chyba ani razu nie odwiedził wątku, więc my tu sobie tylko gdybamy :) Pozdr. F.
  11. Ale w porównaniu z jakim sprzętem dobrze przyspiesza i trzyma się drogi? Pozdr. F.
  12. Z czymś co nie jest rejestrowane a cross nie jest sprawa nie jest taka oczywista. Nawet gdyby typ miał jakąś umowę kupna od poprzedniego właściciela też może być lipna. Nie mam pojęcia czy crossy mają VIN. W każdym razie jeśli sprzęt okazałby się kradziony, to jedyne co ryzykujesz to to, że Ci go zabiorą. Skoro kupiłeś go na umowę K-S, to nic więcej raczej Ci nie grozi. Pozdr. F.
  13. Właśnie się dowiedziałem, że klamki Womet-tech nie mają homologacji.... Dziwne. Poza tym czas oczekiwania na krótkie czarne klamki wynosi około 4 tygodni, czyli może jednak komponenty płyną z Chin a tutaj są tylko składane? Pozdr. F.
  14. PiniuFF - o ile mi wiadomo Z8 interact są dostępne od 2-3 lat, więc nie ma szans żeby opona była 5-letnia. Pozdr. F.
  15. A może K1200GT? Kumpel podobnego wzrostu śmiga co prawda K1300GT, ale na brak miejsca nie narzeka. W podanej cenie pewnie coś 2003/2004 by się znalazło. Pozdr. F.
  16. Dzięki za wyjaśnienie lukimaster, bo właśnie wychodzi na to że Womet-Tech ma w ofercie krótkie albo długie, przy czym długie w opcji regulowane i nie ale każde z długich są składane. Pozdr. F.
  17. Czyli jeśli dobrze rozumiem, jest to ta śrubka przy osi obrotu miejsca gdzie ewentualnie składa się klamka? Czy możesz tą śrubkę dokręcić na tyle mocno żeby klamka właściwie nie składała się wcale? Pozdr. F.
  18. MichaelloEs - dobrze jakbyś podał lokalizację, bo pewnie nie w całej Polsce pasuje Ci obejrzeć sprzęt a nie każdy wie, gdzie są Lędziny :) Pozdr. F.
  19. Przemek. jeśli chcesz polatać trochę po Alpach to 5 dni to minimum. Na Francję musisz planować więcej, czyli te 8 o których wspominasz. Jeśli chodzi oo Alpy to możesz przyjąć dzień 1 na dojazd w okolice Monachium / Innsbruck, potem 3 dni latania po Alpach i jeden dzień na powrót. My chyba polecimy w tym roku znowu, ale raczej w sierpniu. Pozdr. F.
  20. Nie wiem jak z yoshimura, skoro idzie wyżej, ale kiedyś widziałem w necie bodajże ze stanów bardzo ładne kufry dopasowane idealnie do hayki. Tyle tylko, że wyglądały na bardzo małe. Jak znajdę to wrzucę linka. Pozdr. F.
  21. filipr

    motocykl

    Wolnemiasto - masz w nim składane klamki Waomet-tech widzę. W innym wątku pytałem o te klamki. Podobno jak się je wciska to idą lekko do góry a nie tylko w kierunku manetki. Jak to jest z nimi? Kurde pamiętam jak szukałeś sprzęta i już sprzedaż... szkoda. Ładna sztuka. Pozdr. F.
  22. Syrek -jest to gniazdo i już od razu Ci powiem, że potrzebujesz przejściówki na zwykłe gniazdo din coś tam coś tam. Było w jednym temacie o gniazdach zapalniczki tu na FM. Jak znajdę to dopiszę. Pozdr. F. No i znalazłem - to jest DIN 4165 Adam z FM miał takie przejściówki. Więc w razie czego wiesz gdzie szukać. Pozdr. F.
  23. No właśnie. Wg mnie GSXR-1300 i CBR1100XX nie są typowymi sportami. Do tego grona możesz dorzucić też śmiało w takim razie ZZR1200 i K1200S. Przede wszystkim zastanów się jednak czy ten komfort ma dla Ciebie znaczenie. Pozdr. F.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...