Skocz do zawartości

filipr

Forumowicze
  • Postów

    3223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez filipr

  1. My tu gadu gadu a autor wątku jakoś się nie wypowiada. Nadmienię jednak, że autor miał wątpliwości czy jest sens przesiadać się z golasa na czopka a nie stwierdził kategorycznie, że ma być to czopek Pozdr. F.
  2. filipr

    Piaggio mp3

    Odpowiedź jest jedna... dla kasy :) W każdym razie koncepcja fajniejsza wg mnie niż Can-am, który się nie przechyla. Podobne do carvera , tyle że sporo tańsze jak sądzę Pozdr. F.
  3. Dokładnie. Na zachodzie Europy jak ktoś użyje awaryjnych, to zaraz za nim wszyscy ostro hamują. Dlatego w PL część kierowców dziękuje używając naprzemiennie kierunków lewy, prawy, lewy z tym, że w niektórych samochodach nie da się tego zrobić, bo lekkie dotknięcie dźwigni powoduje 3-krotne mrugnięcie. Pozdr. F.
  4. Gdzieś na forum był wątek. Gość wybierał się na transalpinę w weekend majowy.... Wszyscy mu odradzali w tym termienie, ale szedł w zaparte. Nie pojawiła się jednak chyba żadna relacja. Pozdr. F.
  5. Wg mnie Konrad1f ma rację. Najwygodniejsze są golasy i turystyczne enduro. Z tym pochyleniem na nich to bym nie przesadzał i bolącymi nadgarstkami Ksylo. Pochylona pozycja to jest na sportach i fakt na nich przy powolnej jeździe jeśli pęd powietrza Cię nie podnosi to potrafią boleć. Nawet ja u siebie przy dłuższej wolniejszej jeździe odczuwam nadgarstki a nie jest to typowy sport, tylko sport turystyk. Poza tym na golasach bez szyby aby podnosiło górę powietrze potrzebna jest mniejsza prędkość niż w przypadku sprzętów z owiewkami. Tak czy inaczej na pewno warto przejechać się sprzętem i sprawdzić komfort jazdy zanim się go kupi :) Odnośnie X11- fajny sprzęt i kilka widziałem naprawdę ładnie zrobionych. Pozdr. F.
  6. No i do tego będzie skręcał, hamował i przyspieszał :) to też jest argument za :) Pozdr. F.
  7. No jak nie jest wyznacznik, skoro napisał wyraźnie na czym mu zależy... ? Chyba nie ma bardziej niewymuszonej pozycji niż na golasie :) Pozdr. F.
  8. No no. Niezła ta stronka. Co prawda część materiałów po czesku, ale i tak co nieco można znaleźć. Dzięki him749 Pozdr. F.
  9. A nie ma przypadkiem outtetu intermotors w okolicach Wawy? Nic nie sugeruję, tylko tak mi się kojarzy, że reklamy widziałem. Odnośnie cen, czy są tam atrakcyjne czy nie, to nie mam pojęcia. Pozdr. F.
  10. Him749 - przepiękny i to w najładniejszym malowaniu :) Właśnie sobie czytałem test w ŚM nowego speed triple R. Szerokości :) Pozdr. F.
  11. Yubas. może i śmieszne. W sytuacji paniki po prostu ciśnie się klamkę (nie każdy jest opanowany do ostatniej chwili) i jak idzie w górę zamiast w kierunku manetki to jest zonk... Na torze to jedno, ale na drodze publicznej chyba jeszcze gorzej Chyba właśnie przestałem zastanawiać się nad składanymi i kupię zwykłe krótkie klamki, tym bardziej że kosztują 70% ceny składanych. Pozdr. F.
  12. Bimbak - konkretnie mam na myśli Womet-tech, bo tak mi pisał kumpel. Byłem ciekawy czy ktoś jeszcze miał takie wrażenie. Jak się tak dobrze zastanowić nad tym co napisałeś to hmmm w sytuacji gdy występuje zimny pot na czole może lepiej żeby klamka nie miała możliwości pójścia w górę.... Pozdr. F.
  13. No i właśnie o to mi chodziło :) Pozdr. F.
  14. Pytanie tylko, czy na takim sprzęcie będzie faktycznie wygodniej niż na golasie. Autorowi zależy przede wszystkim na wygodzie... Pozdr. F.
  15. Pewnie kto się wysili i tak znajdzie, ale dla leniwych małe porównanie trzech sprzętów w klasie, której dotyczy wątek. http://www.motocykl-online.pl/testy/honda-cbf-600-suzuki-bandit-650-s-yamaha-xj6-diversion Pozdr. F.
  16. Z tym, że kolega szuka sprzętu o dość niskim położeniu kanapy, jak sam zaznaczył w temacie 160cm wzrostu. Z tego co kojarzę XJ6 nie ma regulowanej kanapy a w CBF600 po obniżeniu kanapa jest bodajże na wysokości 770mm. Pozdr. F.
  17. Augan. Wrzuć temat na wgm.net.pl , tam pewnie będzie Ci łatwiej znaleźć bikerów z Poznania. Pozdr. F.
  18. No niby tak wychodzi, że trudno w to uwierzyć ale niedawno ktoś wspominał mi o tym w rozmowie bezpośredniej. Może więc być to prawda :) Trzeba byłoby pośledzić ten wątek dokładnie na innym forum. Nie kojarzę też, żeby autor filmiku wypowiadał się na forum. Pozdr. F.
  19. Zaraz zaraz. Chyba podając nr rejestracyjny można przez internet obecnie sprawdzić czy pojazd ma opłacone OC. Tak mi się przynajmniej wydaje. O tutaj: https://zapytania.oi.ufg.pl/SASStoredProcess/guest?with=zpp1 Pozdr. F.
  20. Gdzieś już to widziałem. Potem czytałem komentarze, że koleś na własną rękę grzebał coś w oprogramowaniu sprzęta i zaczęło się coś pierniczyć a teraz robi z tego wielką aferę.... Pozdr. F.
  21. Mike.kir To brzmi sensownie. Co będzie jednak w przypadku jak ten motorower nadal jeździ na tablicach zarejestrowanych na Janco i przypadkiem zatrzyma go kiedyś policja i sprawdzi OC? Pozdr. F.
  22. Skoro był na Ciebie zarejestrowany i nikt go nie przerejestrował, to pewnie możesz iść do WK i poprosić o wydanie duplikatu zgubionych dokumentów. Co dalej z tym jednak zrobić nie wiem. Przypuszczam, że OC też nie było opłacane. Pozdr. F.
  23. Bardziej zastanawia mnie to co mówił kumpel, że klamki składane jakoby uchylają się lekko do góry przy wciskaniu... Pozdr. F.
  24. A wg mnie po 1200km może spokojnie na MT-03 śmigać. Polecane Gs500 czy tam cb500 na pierwszy sprzęt po zrpbieniu PJ są przecież podobnej mocy. Różnica kilkunastu kg też nie będzie jakoś wielce odczuwalna. Zależnie od potrzeb ja jeżdżąc więcej po mieście wybrałbym mt-03, ale w trasę wybralbym zdecydowanie xj. Pozdr. F.
  25. Odnosnie Nolana, to mialem N103 a nie N104, ale wzgledem schuberta to jest przepac w kwestii halasu. Pozdr. F.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...