filipr

Radzę od razu iść na kurs doszkalający do WORD. Co pół roku można sobie zbić 6 punktów. Kosztuje to bodajże 200-300 PLN. Jakiś policjant kiedyś radził właśnie tak, aby w przypadku otrzymania punktów na granicy utraty prawka nie przyjmować mandatu a skierować sprawę do sądu. W tym czasie właśnie można podobno zbić owe 6 punktów podobno. Może to pomóc w zachowaniu prawka. BTW widziałem na tej trasie właśnie tzn. Świnoujście -Wolin srebrną lub szarą KIA z kamerką. Czy to właśnie ta? Pozdrawiam

Są przecież specjalne transportery dla kotów i psów. Albo z tworzywa albo materiałowe. Myślę, że coś takiego dałoby się jakoś za pomocą pająka lub czegoś sztywniejszego zamocować na motocyklu na miejscu pasażera lub na stelażu pod kufer. Pozdr.

Zależy jaki silnik w E39, były bodajże od 2.0 do 4.0 :) Na pewno mniejsza pojemność z turbiną spala mniej niż większa pojemność o porównywalnej mocy i momencie.

No ja również za miastem nie przepadam. Fajnie jest przeciskać się przez korki, jednak tak czy tak stać nna światłach trzeba co chwila....

W ostatnim bodajże motocyklu jest test dośc obszerny nawigacji: tomtom rider 2, garmin zumo 550 i becker crocodile.

Noo gratulacje :)

Oj tam:) Bez przesady :) I tak w sumie nie udało mi się załatwić... Ale browarka chętnie wypiję :) Grunt, że nakrętka będzie a w long weekend coś mówiono, że ma popadać niestety.

Elastyczność jest na przyzwoitym poziomie moim zdaniem. Aczkolwiek jak chcesz naprawdę sprawnie wyprzedzać z plecaczkiem i kufrem to jednak wymaga trzymania go na odpowiednich obrotach. Moment to ma ok 60Nm tak samo jak bandzior 650, zatem i elastyczność podobna....

Ukasz. Nie znam się na gwintach jakoś specjalnie, ale normalny ma chyba podziałkę P=0,8, zobacz tutaj: http://pasja.koszalin.pl/index.php?product...ct&prod_id=3396 ten gwintownik podziałkę 0,5

Tak w sumie to winy wyprzedzającego nie ma... moim zdaniem. To skręcający ma obowiązek upewnić się czy nikt go nie wyprzedza, skoro nie było ciągłej ani oznakowanego skrzyżowania. Nie zmienia to jednak faktu, że nie warto lecieć do przodu jak się wszystkiego nie widzi, więc zdrowy rozsądek nakazuje wysunąć się, zobaczyć wszystko i wtedy dopiero cisnąć. Poza tym skoro bus hamował z niewiadomych przyczyn, bo nie sygnalizował żadnego manewru to trzeba było się zastanowić nad powodem tego hamowania. Inna wspomniana już wcześniej przez kogoś sprawa jest taka, że naprawdę mnóstwo kierowców najpierw hamuje a potem sygnalizuje swoje zamiary kierunkowskazami. Nie wiem dlaczego tak duża ilość kierowców nie myśli... i nie wysila się na tyle żeby poinformować pozostałych uczestników ruchu o swoich zamiarach. Pozdr.

To ja może się w wolnej chwili wezmę trochę za szukanie noclegu... :)

Dokładnie :) wiatr od kilku dni daje się mocno we znaki ;) Zwłaszcza trzeba uważać jak się zza ekranów wygłuszających wyjeżdża albo z lasów, tudzież zza górek, bo moto może i z metr w bok przesunąć... jak nie lepiej :)

Jak wyżej wspomnieli chłopaki. Spokojnie jadąc chwilę dłużej na A2 trafisz nawet na miejsce (odcinek) gdzie będziesz sam. Chyba najbardziej pusty odcinek to poznań-września. Nie ma problemu żeby w bezpiecznych warunkach polecieć 250. Wcale nie jest to chwila przy 200 moim zdaniem. Weź pod uwagę, że auta lecą tam ok 130 km/h więc nie tak wolno jak na zwykłej drodze. Nic Ci z boku nie wyjedzie. 200 to przelotowa na autostradzie ;-) bo nudą wieje... takie długie proste nic ;)

Dobre :)

Można się ugadać :) Ja proponuję Czechy albo okolice Drawsko Pomorskie, Czaplinek, Połczyn Zdrój, tudzież okolice Rewal - międzyzdroje :) Fajne winkle tam są. Planujemy też wstępnie wypad na Bornholm, jakbyście byli zainteresowani dajcie znać. Na to potrzeba jednak 3ch dni. Np. piątek - Poznań-Kołobrzeg i okoliczne winkle :), sobota - Bronholm, niedziela - powrót ;)

Wiesz co Vlaad? Zdecydowałem się na Dunlopy Roadsmart i już nawet zdążyłem je zakupić ;) Zasięgnąłem też opinii i okazało się, że koleś z serwisu ma takie w sprincie i bardzo sobie chwali. Btw. gościu ma STka z 2005 roku i ma najechane bodajże ponad 60 tys. km :) Nieżle co ?:) A jak Tobie się sprzęt sprawuje po tych przygodach?

No gratulacje :) Piękny sprzęcik :) Powodzenia i fajnej zabawy życzę :)

Chłop chce polatać na sprzęcie a nie czekać na zamówioną nakrętkę. Ukasz napisałem Ci na gg żebyś się przypomniał w poniedziałek, to może coś się zaradzi. Pozdr

A jakie są negatywne aspekty wysokiego momentu obrotowego? Szybciej zużyty tylny kapeć :):)

Cała ta akcja "idzie wiosna, będą warzywa" jest może nieco niesmaczna, ale jest z drugiej szansy że da komuś do myślenia... tak samo jak daje każdy opisywany wypadek... Wiadomym jest, że jazda na sprzęcie niesie za sobą ryzyko i na to nie ma rady. Możemy jednak je zmniejszać lub zwiększać zależnie od tego jak jeździmy. Pozdr.

Pisali gdzieś, że nie jechał szybko wręcz z przepisową prędkością. Myślę, że jednak jeśli wiadomo, że ewidentna jest wina kierowcy puszki to nie zawsze atakują motocyklistów. Fakt faktem, że żal chłopa.

Pięknie się błyszczy :) Gratulacje

No i znalazł się dość ciekawy teścik opon w sam raz w czas :) Co prawda chyba przedrukowany z niemieckiego bodajże czasopisma, ale zawsze :)

Gratuluacje:) Jak bywa w Posen to pewnie gdzieś zobaczę ;-)

O tym, że w niektórych krajach naukę jazdy może prowadzić nie instruktor a np. ojciec czy ktoś z rodziny z prawem jazdy słyszałem. Natomiast to, że wydawano prawko na wniosek nie słyszałem :) Niezłe :) Nie zmienia to jednak faktu, że tam się tak nie szaleje na drogach jak u nas. Zwłaszcza w miejscowościach zdecydowana większość jeździ wolniutko i zgodnie z przepisami. W Danii poza obszarem zabudowanym jest ograniczenie do 80km/h... zasnąć można po półgodzinnej jeździe :) ale za to jakie niskie spalanie mają samochody :)