-
Postów
364 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez MaG_1975
-
"Konkurs" na najlepsza tekstylna kurtke turystyczna
MaG_1975 odpowiedział(a) na bajzel temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Rukka i HeinGericke na pewno pierwsza klasa, szczególnie jeśli zamierzasz użytkować kurtkę przez najbliższe 15 lat...:) Ja wybrałem Held GTX-7 ze względu na świetny stosunek ceny do jakości. Membrana reissa daje rade, wykonanie super. Zrobiłem w niej 20 tys km w różnych warunkach - od 5 do 40 C, słońce, deszcz, asfalt, szuter i na razie wad nie stwierdziłem. Możliwe że za 3-4 lata się zniszczy, ale to nawet dobrze - bez żalu kupię wtedy nową kurtkę, a do tej pory pewnie kilka fajnych modeli się pokaże. I jeszcze - jeżeli masz wybór to bierz kurtkę z wypinaną również membraną - pow.30 C możliwość wypięcia nawet najlepszej membrany jest bezcenna. -
Problem z serwisem gsm
MaG_1975 odpowiedział(a) na wojtek2812 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Jeżeli płyta główna była uszkodzona mechanicznie - np. przygięta - to całkiem prawdopodobne jest, że po rozkręceniu telefonu i jego ponownym złożeniu może nastąpić pogorszenie jego działania. Płyta inaczej się naprężyła przy złożeniu i na gdzieś nastąpił "niekontakt". Płyty główne w telefonach są w technologii wielowarstwowej przy czym ścieżki są na każdej z warstw + przejścia między warstwami. Czasy "zimnego lutu" i skutecznej naprawy telefonu polegającej na przegrzaniu go wypalarką do okien już dawno się skończyły. Z ciekawości - oddałeś na gwarancji czy do odpłatnej naprawy? Dodaj jeszcze w jakim serwisie może? -
Wypadek za Nowym Miastem
MaG_1975 odpowiedział(a) na Domestos_WC temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Nie wiem jeszua czy to dobry przykład... Ktoś z Sosnowca musiałby się wypowiedzieć jak daleko jest do tych bezpiecznych przejść podziemnych, bo może się okazać, że ludzie ryzykują swoje życie dla 30 metrów... Dla mnie debilizmem jest robienie co 50 m przejść dla pieszych co skutkuje zablokowaniem ruchu kołowego bez żaden alternatywy objazdu. Celują w tym małe miasteczka - nie wiem, może ilość przejść dla pieszych dowartościowuje władze lokalne? Teraz co 50 m doróbmy światła, bo przecież będzie bezpieczniej i mamy ciągły korek. Nie uważam, żeby na drodze krajowej konieczne było robienie przejść przy każdym pawilonie, aptece, kiosku ruchu itp... -
opony zimowe do motocykla/ skutera
MaG_1975 odpowiedział(a) na PawelP temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Kolce są u nas zabronione, ale opony zimowe typu Heidenau Snow-Tex żadnych kolców nie mają więc jak najbardziej. Moje tkc też już są twarde i śliskie na początku, na szczęście w jeździe po asfalcie strasznie się grzeją, więc po paru km już są OK. -
Turystyk dla "chłopa"
MaG_1975 odpowiedział(a) na erk temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Niektórzy zakładają na przód opony dual, ale... tylne, bo takie dają się znaleźć. Oczywiście wtedy odwracają kierunek bieżnika zakładając je odwrotnie niżby strzałka na rancie wskazywała. Osobiście nie mam przekonania do takiego rozwiązania, szczególnie w motocyklu, którym po asfalcie można 200 km/h pogonić.... :) -
Nowa Yamaha XTZ 250 Tenere WTF?
MaG_1975 odpowiedział(a) na dangerous temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Również na rynkach azjatyckich np. w Indiach japońskie firmy często wypuszczają niskobudżetowe motki dokładając do nich dobrze wypromowaną nazwę całkiem dorosłych motocykli - nie wiem czy dostaniesz Hayabusę 125ccm, ale np. Fazer 250 czy Hornet 125 ccm są dość popularne (choć i tak przegrywają z lokalnymi produktami robionymi na zasadzie copy / paste japońskich prostych modeli... OT: Co ciekawe w kopiowaniu motocykli Indie są zdecydowanie lepsze od Chin, które się skupiły na kopiowaniu samochodów. -
A co ma Twoim zdaniem ABS do zjawiska odciążania tyłu i dociążania przodu w trakcie hamowania...? Czy do "przysiadania na lagach". Ja mam ABS i wierz mi, że oba zjawiska zachodzą identycznie jak w motocylu bez ABS. BTW - w Virago masz ABS?? Kolega pisząc o tych "lepszych" konstrukcjach miał na myśli motocykle z zawieszeniem telelever, które niweluje efekt nurkowania przodu (choć oczywiście nie niweluje samego faktu obciążnia przodu i odciążania tyłu podczas hamowania).
-
Turystyk dla "chłopa"
MaG_1975 odpowiedział(a) na erk temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Do tego będzie miał spory kłopot z dobraniem do niej opon (przednia), na których będzie mógł nią wjechać w jakiś nawet lekki teren - dostępne są wyłącznie szosówki. Myślę, że generalnie to nie jest moto w teren. -
Moto Nowości 2011
MaG_1975 odpowiedział(a) na MYCIOR temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Tak, niezły sprzęt się szykuje. Ciekaw jestem kiedy go będzie można dotknąć, nie mówiąc o jeździe testowej w Polandzie... -
kierunek opony a bieznik
MaG_1975 odpowiedział(a) na zbyhu temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Kieruj się nie kierunkiem "jodełki" tylko strzałką na rancie opony pokazującą kierunek toczenia + oznaczeniem czy jest to "front" czy "back". Moim zdaniem wszystkie opony w jodełkę mają "odwrotnie" bieżnik na przodzie i tyle - przednia pracuje na hamowaniu, tylna na napędzaniu. Jakiś forumowy fizyk pewnie mógłby to rozwinąć. Moje "jodełki" zawsze tak miały - anakee, anakee II, tourance... -
Do tego dorzuciłbym elastyczną szynę do usztywniania np. SAM SPLINT - szalenie praktyczne przy wszelkiego typu złamaniach, zwichnięciach, skręceniach, a po zwinięciu miejsca dużo nie zajmuje. Maseczka jest równie ważna jak rękawiczki - przy akcji sztucznego oddychania też jesteśmy narażeni na kontakt z krwią poszkodowanego - jeżeli maseczka ma zastawkę zwrotną to ryzyko minimalizujemy, a i komfort prowadzenia akcji rośnie.
-
Ciekawe... Jeżeli byłbyś nieprzytomny i miał niewyczuwalny puls i oddech to właśnie to bym zrobił, bo tego uczyli mnie na kursie pomocy przedmedycznej. Nie da się prowadzić resuscytacji kogoś w kasku motocykowym. W takich wypadkach ryzyko związane z potencjalnie uszkodzonym kręgosłupem (i jego ruszeniem w trakcie zdejmowania kasku) musi zostać pominięte, bo największym zagrożeniem Twojego życia jest zatrzymanie akcji serca. Przyznam, że po przeczytaniu tego tematu włos mi się zjeżył na głowie, że również wśród motocyklistów, którzy tak chętnie naklejają sobie naklejki "''motocykle ..." i aktywnie wypowiadają się o braku umiejętności wśród kierowców puszek panuje taki totalny brak znajomości elementarnych przepisów regulujących zachowanie w przypadku bycia świadkiem wypadku drogowego. Spodziewałem się, że jako najbardziej narażeni na takie wypadki uczestnicy ruchu drogowego powinniśmy być do tego lepiej przygotowani. Nie chcę wiedzieć jak NIE-wielu z nas przeszło jakieś rzeczywiste przeszkolenie z udzielania pierwszej pomocy... :(
-
Czy Suzuki Bandit nadaje sie na pierwszy motor??
MaG_1975 odpowiedział(a) na dr.kot temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
...po 2 tys km będziesz sam sobie jawił się mistrzem, a po 5 tys wyjebiesz się konkretnie i zrewidujesz swoje opinie, bo okaże się, że to wciąż bardzo początkowy etap nauki jazdy 2oo. Nie ma znaczenia ile sezonów, tylko ile km na danym moto przejedziesz, w jakich warunkach (1000 km po mieście, 1000 km na A2 i 1000 km po zwykłych polskich drogach krajowych to zupełnie różne doświadczenie). Wracając do tematu - kup 500-kę, jak po 3 sezonach zmienisz na bandita to będziesz umiał znacznie więcej niż kolega, który w tym samym czasie przeturla się banditem. -
Zamiana XL700 na 696?
MaG_1975 odpowiedział(a) na vinc temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Napisałeś 2000 km czy zjadłeś jedno "0"? Przecież po 2 tkm to ledwo zacząłeś poznawać motocykl i jego możliwości to jak możesz wiedzieć czy to "to" czy nie "to"? Dylemat "czy opanuję?" to można rozwiać jazdą próbną, tylko wg mojej wiedzy jazdy próbne dukatami na ten rok w w-wie się zakończyły, więc musisz poczekać do wiosny. Swoją drogą jakbyś rocznego XL700 sprzedawał z tym przebiegiem 2000 km to daj znać - to będzie prawdziwy rarytas jak na ten typ moto...:) A na jazdę tylko do pracy w korkach to bym sobie jakiegoś mopeda 125-250ccm kupił a nie monstera, ale każdy ma swoje rozumowanie. -
Pamiętaj, że - choć dziwnie to zabrzmi na FM - motocykl to nie całe życie, możesz robić w nim jeszcze milion fajnych rzeczy, żeby wykorzystać tą drugą szansę. Powodzenia!
-
Jeżeli zatrzymujesz się z wbitą trójką to znaczy, że nie hamujesz silnikiem tylko hamulcem. Czy to źle? Najważniejsze, żeby się jednak przed tymi światłami zatrzymać, ale musisz ćwiczyć dalej.:) Niebezpieczeństwo zatrzymywania się na 3-jce jest takie, że w sytuacji awaryjnej gdy np. ktoś za Tobą wpadnie w poślizg i nie będzie mógł wyhamować, może być Ci trudno z 3-jki wystrzelić do przodu i uciec parę metrów.
-
Yamaha Fazer 6 & Suzuki Sv650 & Kawasaki Z750
MaG_1975 odpowiedział(a) na Grisza391 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Akurat przy niewielkiej prędkości może nie być takiej różnicy na korzyść SV, jest wprawdzie leżejsza, ale charakterystyka pracy V-ki nie pomaga przy parkingowych prękościach tzn. trzeba się przyzwyczaić do specyfiki pracy tego silniczka, bo trochę "szarpie"...;) -
porada dla wielkiego :)
MaG_1975 odpowiedział(a) na amos temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Sam obrys motocykla może jest odrobinę szerszy z racji "pełniejszej" owiewki w dużym dl-u. Ale szerokość kierownicy, która jest najszerszym miejscem motocykla jest taka sama. Kanapa jest też wymienialna pomiędzy dl1000 i dl650 więc tylni stelaż również jest ten sam. To co ma być szersze...?;) -
W temacie powinno być "... HOP do przodu..." a nie "chop", bo "chop" to.. nie wiem, gwarowe określenie chłopa...?;)
-
Maxi skutery
MaG_1975 odpowiedział(a) na Biolog temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
To chyba tych kombinacji z hamulcami jest więcej... Na Sardynii jeździłem Aprilią Scarabeo 200ccm i w prawej klamce miałem hamulec przedni... BĘBNOWY czyli taki raczej "spowalniach", natomiast w lewej klamce był dualny hamulec - tarcza przedni i tylnia. W Burgamnie 250 było jakoś podobnie tzn. lepszy efekt hamowania miałem po wciśnięciu lewej klamki, tyle że tam już były same tarcze przód / tył... -
w tym przypadku rzeczywiście, bo ma 100% racji pkt po punkcie... założyciel tematu nie chciał się pochwalić tylko ostrzec nas... nie do końca zrozumiałem przed czym więc przyjmuję ostrzeżenie przed: 1. kurami na drodze we wsi (a ja myślałem, że tam komputery hodują...) 2. jeżdżeniem w grupie bez poznania elementarnych zasad tegoż... 3. jeżdżeniem bez jakiejkolwiek ochrony... (qrwa, do lasu na enduro bez buzerów i innych ochraniaczach pojechaliście??? siatkowa zbroja to nie kurtka, a jak przypakujesz barkiem w drzewo to jednak pomaga...)
-
Maxi skutery
MaG_1975 odpowiedział(a) na Biolog temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jest takie osobne i dość aktywne forum miłośników Maxiskuterów, jak wpiszesz w google Maxiskuterowy Klub Polska to znajdziesz na pewno większą ilość miłośników skuterów niż tutaj. Niestety (??) klub zdominowany jednak przez posiadaczy konkurencyjnych do Twojego maxiskuterów, nawet adres strony pochodzi od konkretnego modelu Suzuki...:) -
TRANSALP KONTRA V STROM 650
MaG_1975 odpowiedział(a) na Sasza58 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Nie napisałeś która generacja Transalpa staje w Twojej głowie "w szranki" z Vstromem? 1? Jeżeli XL600 to jest to decydowanie bardziej terenowy od Vstroma sprzęt, ale jednocześnie bez porównania słabszy przy załadowaniu go n. 2 osobami i bagażem. 2? Jeżeli XL650 to nadal masz teoretycznie bardziej terenowy sprzęt (koło 21" z przodu) od Vstroma, aczkolwiek enduro to to już też nie jest. Nieco słabszy silnik i zawieszenie nieco wcześniej się poddające przy winklowaniu na asfalcie. 3? Jeżeli XL700 to to już jest zupełnie inne moto, najbardziej zbliżone właściwościami jezdnymi (skoki i twardość zawieszenia, rozmiary kół) do Vstroma, ale zdecydowanie ważące więcej niż 200 kg, konkretnie w standardowej wersji waży 219kg, czyli de facto tyle co Vstrom. Moim zdaniem silnik Suzuki przyjemniej oddaje moc i moment obrotowy w dolnych zakresach obrotów. Vstrom spokojnie nada się na szutry i polne drogi, a na asfalcie sprawuje się wręcz idealnie. Swoim zrobiłem 25 tys.km i na razie jeszcze mi się nie znudził, a duże jeżdżę z pasażerką i bagażami. -
Opisz swoją historię z kursem na kat. A, przygotowujemy artykuł
MaG_1975 odpowiedział(a) na Izzy-MM temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Kurs na PJ robiłem w 1992 roku w LOK Kozienice, jednocześnie A i B. W ramach kategorii A miałem bodajże 10h do wyjeżdżenia, ale wyjeździliśmy z tego może połowę, bo było nas z 8 osób do jednego Mińska 125. No chyba, że liczyć jako czas jazdy oglądanie kolegów na Mińsku...:) Instruktor był jeden i ten sam co od samochodu. Pierwszego dnia zapytał czy jeździliśmy na moto, my niespełna 17 lat (kurs za zgodą rodziców od 16 roku życia, egzamin przed 17 rokiem życia, prawko odbierałem dokładnie w swoje 17 urodziny, bo wcześniej nie mieli prawa mi wydać...) - wszyscy stwierdziliśmy, że tak oczywiście, śmigamy na co dzień na Jawach, Mz-ka i WSK-ach. Ech no "miszcze" jesteśmy jak nic!!! ;) No to instruktor wyprowadził Mińska, odpalił i kazał jeździć ósemki. Niestety z braku miejsca na placu ósemka była tak wymalowana, że jeden z zakrętów robiło się tuż przy ścianie budynku, gdzie były wykłady. Jechałem jako trzeci, jakoś nam do tej pory te ósemki wychodziły - czasem któryś wyjechał za linię, czasem się podparł, ale pierwsze koty za płoty... Jako czwarty wsiadł na Mińska Kamil, wbił jedynkę, gaz i... przypakował centralnie w ścianę budynku LOK, bo jak się potem okazało nie umiał skręcić, a jakoś wstydził się nas zapytać jak się tym cholerstwem hamuje. Obyło się bez strat, jakieś obtarcia tylko co było sporym fuksem, bo oczywiście kasku motocyklowego na kursie na oczy nie zobaczyłem. Sprzęt poszedł "na serwis"... Na kolejnych jazdach jeździliśmy trochę po placu, nie tylko ósemki i sami się nawzajem uczyliśmy - jeden z kolegów jeździł na co dzień Simsonem więc robił za instruktora. Od niego się dowiedziałem kilku sztuczek pomagających w przeżyciu na 2oo. Na miasto nie wyjechaliśmy ani razu... Egzamin poszedł jak z płatka - w Radomskim WORD była wtedy WSK chyba 175, nawet ładnie jeździła (lepiej od naszego Mińska) i z naszej ósemki nie zdała tylko kumpela która rękami machała odwrotnie (czyli wystawiała prawą przed skrętem w lewo i odwrotnie). Egzamin to była ósemka, ruszanie pod górkę i coś na kształt slalomu. Jazdy po mieście wtedy nie było. Po kilkunastu latach zanim kupiłem moto przejechałem się kumpeli GS500 i w ciągu kilkunastu minut 2 razy się mało nie zabiłem. Po tej przygodzie poszedłem na jazdy doszkalające do Promotora i sądzę, że dzięki nim do dzisiaj żyję, choć jakichś tam szlifów i gleb w terenie nie uniknąłem.