Skocz do zawartości

Domieniek

Forumowicze
  • Postów

    1074
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Domieniek

  1. No właśnie? Ja proponuję sobie odpuścić i poszukać czegoś w lepszym stanie, chyba, że koleś odda moto za małą kasę to wtedy bym się zastanawiał :roll:
  2. mati1411 oczywiście mam 24 lata a na moto jeżdzę już ponad 15 lat i dzwona jeszcze(odpukać) nie miałem. Moim zdanie nie ma co w ogóle zawracać sobie głowy jakimiś statystykami. Twierdzisz (tak wyczytałeś) że każdy motocyklistam zalicza chociaż jednego dzwona w życiu a ja twierdzę nadal, że to bzdura !!! ;) Serdecznie Cie pozdrawiam :D
  3. Też mi kiedyś pękł pierścień w TS 350. Tak pocharatał cylinder, że musiałem 3 szlify zrobić ;) Z racji tego, że są dwa gary w jawie, więc musiał oddać oba cylindry do szlifu. Kosztowało mnie to chyba ok. 150 zl jak dobrze pamiętam. Zanieś cylinder do warsztatu zajmującego się tymi rzeczami a oni ocenią ile trzeba będzie zribić szlifów. pozdrawiam
  4. Domieniek

    mam cbrę :D

    Śliczna... ;) tylko pozazdrościć
  5. Bzdury, to nie reguła, w życiu róznie bywa. Ktoś może zaliczyć kilka wypadków jeżdząc krótko na moto a drugi jeżdząc całe życie może nie mieć żadnego wypatku.
  6. Domieniek

    mam cbrę :D

    GRATULUJĘ :D Nie ma to jak zakup nowego sprzęta, życie odrazu jest piekniejsze :P Niech Ci służy... pozdrawiam ;)
  7. Fat skąd wziołeś zdjęcie mojego moto ;) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  8. U mnie jest dokładnie tak samo. Myślałem, że wszedzie jest stała trasa na moto :roll: Nie przejmuj sie, następnym razem na pewno zdasz. Życzę powodzenia. pozdrawiam
  9. Wydaje mi się, że nie będziesz miał problemu z jazdą samochodem po kilkudniowej przerwie. Mi zdarzają się przerwy trzy miesięczne i jakoś nie mam kłopotu z jazdą, wsiadam i jadę ;)
  10. Dobrze, że żyjesz... teraz się wykuruj, jak Ci się polepszy to całkiem możliwe, że zatęsknisz za jazdą na moto. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę. pozdrawiam :notworthy:
  11. Kurde za tą kasę to byś dobrą ETZ 251 kupił, nie szkoda Ci kasy na simsona, który zaraz Ci się znudzi? albo chociaż Mz 150 :roll:
  12. To było nieuniknione, bardzo dobrze :-) ciekawe jak takie moto będzie jeździło :roll:
  13. Może golfa 2 :roll: z silnikiem diesla 1.6 jest nie do zajechania. Przyspieszenia to dobrego nie ma ale spalnie jest w miarę małe, no i koszty utrzymania takiego autka nie są duże, jest dużo zamienników...
  14. Gratulacje, to teraz tylko jazda :)
  15. Witam Muszę sie zgodzić z kolegami, że MZ 250, CZ 350 jest za mocna na początek, ale przypomina mi się historia mojego kolegi ze szkoły podstawowej. Chłopak w ósmej klasie podstawówki (13-14lat miał) pojechał z ojcem na giełdę i kupił sobie MZ ETZ 251e!!! Jeździł nią do podstawówki, w jedną stronę miał ok 20km, oczywiście żadnych papierów nie posiadał. Sam się dziwię, żę rodzice pozwolili mu jeździć w tak młodym wieku na takim sprzęcie. Jeżeli chodzi o policję to w naszych okolicach (Bieszczady) jest tylko jeden posterunek policji na... w sumie nie wiem ile miejscowości ale bardzo dużo. Wtedy jeździli starym uazem wieć nigdy nie mogli go złapać tym samochodem, a uciekał im kilka razy, później dali sobie spokój :lol: Jeździł tą etką kilka lat, nigdy nie miał żadnego wypadku. Mimo młodego wieku jeździł bardzo rozważnie co nie znaczy, że nie lubiał poszaleć... Jakiś czas temu sprzedał Mz i śmiga już na jakiejś japoni. Więc :( Moim zdaniem lepiej zacząć od czegoś mniejszego, mieć na to papiery, bo jazda bez prawka jest za bardzo stresująca i niebezpieczna(wiem to z autopsji), ale przykład mojego kolegi pokazuję, że mimo młodego wieku można sobie poradzić z większą pojemnością. :) pozdrawiam.
  16. Moto śliczne jak już wcześniej pisałem :D No i ta trasa ciekawa, chętnie bym pojeździł tymi szlakami, no i łat na drodze nie zauważyłem :D
  17. Tak, tak, aż mnie trochę oczy zaczęły szczypać od tego koloru :) A co do ojca to ciężka sprawa. Ja na szczęście nie miałem z tym problemu, jak sobie przypominam to się nawet dziwię, że rodzicie nie bali się o mnie jak w wieku kilku lat śmigałem na motorynce bez kasku i rzadnych ochraniaczy, ja bym się bał o swojego dzieciaka :D Olsen dobrze napisał. Najgorsze co można zrobić to zabronić i już! nie wolno i koniec rozmowy. Człowiek jest bezsilny bo go do głosu nawet nie dopuszczają. Uważam, że takie podejście przyniesie więcej złego niż dobrego, niestety... Bądź twarda :P za jakiś czas napewno będziesz śmigać na swoim wymarzonym sprzęcie. pozdrawiam :D
  18. O 150 zapomnij. Słabe to! Nawet do miasta się nie nadaje... Mz Kupić się opłaca bo za małe pieniądze masz sprzęt który jest bardzo tani w utrzymaniu i którym mozesz już gdzieś dalej pojechać (250/251). Jak kupisz zadbany sprzęt to będzie Ci służył :D pozdrawiam
  19. Moje koleżanki, które codziennie jeźdzą po krakowie do pracy same już dawno stwierdziły, że kobity gorzej prowadzą. One same dobrze o tym wiedzą :) pozdrawiam wszystkie panie :)
  20. hmmm.... możliwe... Może dlatego tak mi się wydaje, że w ciągu paru dni dowiedziałem się o kilku poważnych wypadkach, niestety
  21. Jak dowiaduję się o takich wypadkach to mi się odechciewa jeździć :) Kurde co się dzieje, sezona na dobre się jeszcze nie zaczął a tu tyle wypadków :ehz:
  22. Jakby nie było strój to podstawa. Nie ma co na tym oszczędzać. dobrze, że Ci się nic nie stało poważnego, bo ten sezon niestety jakiś nieszczęsliwy jest dla motocyklistów... :)
  23. Myślę, że koleś musiał być w szoku, więc prawdopodobnie nie czuł bólu, ale później jak się uspokoił to musiał cierpieć...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...