Domieniek

Arek16 Jeżeli przykładałeś się do prawka tak jak do poprawnego pisania na forum to nie dziwne, że oblałeś :P Kaśka nie martw się, początki zawsze są trudne. Musisz być cierpliwa, wszystko przyjdzie z czasem :) Wytrwałości życzę. pzdr ;)

Nieźle... sam bym tak chciał ;) naprawde! Jak dorwiesz lepszy motocykl to dopiero zaczniesz zadziwiać innych... Wytrawałości życzę. pzdr :)

Gratuluję Domel, sprzęt wygląda na zadbany, na pewno będzie Ci wiernie służył :) pozdrawiam

Piękny sprzęt, gratuluję :) Życzę bezawaryjnej jazdy ;)

Nakedy nie są raczej stworzone do bardzo szybkiej jazdy. Jeżeli podoba Ci się ten klasyczny wygląd to resztę moża wybaczyć. Mi zawsze bardzo podobały się nakedy, nie mam potrzeby jeździć 200km/h, 150 w zupełności wystarczy. :) Mój znajomy jeździ obecnie Hondą Transalp, wcześniej miał MZ 250 i mówi, że nie wie jak mógł jeździć na MZ! Po przesiadce na Hondę dzięki owiekom komfort jazdy jest dużooo lepszy, a nie jeździ z dużymi prędkościami, zazwyczaj ok. 120km/h. Twierdzi, że nie mógłby jechać gdzieś dalej motocyklem bez owiewek. Przez wiatr jazda staje się nie przyjemna. Ja tam lubię taką jazdę :D Więc moim zdaniem wszystko zależy kto co lubi, a wiadomo że ile ludzi tyle zdań. pozdrawiam :)

Gratuluję zakupu :) Z ciekawości zajrzałem do katalogu i ten sprzęt ma gumę z tyłu 130. Więc nie taka mała :)

Zarobił 51 punktów, heh nieźle... Głupotą dla mnie jest wsiadanie na moto po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkocholu! Ludzie nie mają wyobraźni :?

Też bym odpuścił. Na własnej skurze przekonałem się, ze lepiej jest dopłacić i kupic sprzęt w lepszym stanie. Nie warto kupować trupa!!! wydasz dwa razy więcej. pzdr :)

Gratuluję Vasiliy, piękny sprzęt! :) heh dzięki, ja mam 300km do mojego sprzęta :mrgreen: Jeszcze raz gratuluję pzdr :P

Gratuluję Viper, piękny sprzęt! Niech Ci służy :)

Mój znajomy delikatnie uszkodził tarcze od stawiania na gumę, tzn sprzęgło zaczęło mu się ślizgać. Jednak raczej jest to spowodowane tym, że zawsze stawia na koło ze sprzęgła. Używa jednego palca i przez rękawicę klamka nie była do końca wciśnięta, przez co w chwilę przed wheelie wkręcał moto na obroty, a nie dociśnięta klamka powodowała ślizganie się sprzęgła, przez co szybciej mu się zużyło. Jeżdzi na gsx600f. Teraz podczas stawiania na koło zdejmuje rękawice aby docisnąc klamkę do końca. Trochę namieszałem ale myślę, zę wiesz o co mi chodzi. pzdr :)

Panowie panowie... http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...der=asc&start=0 pozdrawiam :)

Ostatnio wracałem do domu późnym wieczorem, było już ciemno. Jechałem ok 70/h gdy na drogę wyszedł mi szczepanek (jeż), wiec robię unik na prawo, ale skurczybyk tak szybko zasuwał, że bym go przejechał, wieć odruchowo na hebel, trochę mną rzuciło i unik na lewo. Tym niebezpiecznym sposobem uratowałem szczepana (jeża). Ale było trochę niebezpiecznie i mogło się źle skończyć.

Ile osób tyle zdań! Ja uważam, że ZX6R jest za mocnym motocyklem na początek. Większość uważa się za rozsądnych ludzi, jednak mocna mszyna prowokuje do odkręcenia gazu. Jeżeli ktoś ma doświadczenie to w chwili zagrożenia będzie wieział jak się zachować. Nowicjusz zapewne spanikuje i może to się skończyć ŹLE! Nie ma reguły. Znam ludzi którzy zaczynali od litra i jeżdza do dziś. Jestem jednak za tym żeby zaczynać od mniejszych pojemności. Jest to zreguły bezpieczniejsze dla motocyklisty.

XJ 600

Motorek bardzo ładny, wygląda na bardzo zadbany, ja osobiście gustuje w wersji N, jest dużo ładniejsza :P ale to już kwestia gustu :D Jeszcze raz gratuluje, świetne moto :(

Miałem okazję przejechać się gs 500f. Zrobiłem nim ok. 160 km. Wrażenia jak najbardziej pozytywne...

Będą konkretne odpowiedzi. Dzięki Paweł pozdrawiam :P

Gratuluje! Bandit 1200 to świetny sprzęt!!! Niech Ci służy. Nieprawda! potwierdzone przez kilku forumowiczów mających B12. :P pozdrawiam

Moto nie jest za popularne w naszym kraju, moze dlatego nikt nic nie napisał na ten temat, sam dowiedzaiłbym się o nim coś więcej...

Nie podam Ci konkretnego adresu niestety. Szukaj w internecie, na allegro... na pewno coś znajdziesz. Miesiąc temu był u mnie znajomy na jawie TS350, zrobił w tym sezonie ponad 5 tys. km i ani razu nie miał problemu z pracą silnika. Oczywiście ma zapłon elektroniczny. w Mz tez mam elektronika, zrobiłem ponad 7 tys km i jak narazie paliwko tylko leję. Nic nie trzeba kręcić przy zapłonie. Dla mnie rewelacja!

Dziś właśnie przygotowałem moto do zimy. Wypucowałem elegancko, zalałem skrzynię biegów olejem, wyjołem aku, spusciłem trochę powietrza z kół, zatkałem tłumik szmatką, wlałem do cylindra ok 50 ml oleju, zakryłem kocykiem i powiedziałem kilka miłych słów na dobranoc. A ni mi się śni odpalać moto w zimie. Zrobie to dopiero za ok. pół roku :)

A najlepiej to zainwestuj w zapłon elektroniczny. Sprzęt będzie elegancko działał, a ty zaoszczędzisz sobie ciągłego grzebania przy zapłonie i przede wszystkim sporo nerwów. Wiem to z autopsji ;) ;) pozdrawiam :)

W moim komarku to zawsze był winny zapłon, kondensator, lub świeca. przeczyść świecę najpierw, lub lepiej załóż inna a póżniej sprawdź zapłon. jak to nie pomoże to zostaje gaźnik.