Skocz do zawartości

Domieniek

Forumowicze
  • Postów

    1074
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Domieniek

  1. nie strasz mnie :| poważnie :?: Skoro to prawda to może się nad Banditem 600 zastanowię :roll: on chyba mniej pali...
  2. Domieniek

    vfr

    No no... to każdy wie. Jednak większośc z nasz kupuje moto używane i tu zaczynają się schody. Dla pewności lepiej jest zasięgnąć opini dobrego mechanika przed kupnem żeby się nie okazało póżniej , że sprzęt który kupiliśmy to kupa złomu...
  3. Podjedź do najbliższego salonu Suzuki i poproś żeby Ci sprawdzili i KM ma Twoje moto. Musisz im podać tylko nr silnika ;)
  4. Moto prze śliczne :!: ;) Tylko raz widziałem Buella na żywo, zrobił na mnie duże wrażenie ;) :mrgreen:
  5. Domieniek

    vfr

    Jednak przy kupnie nie ma co oszczędzać i zawsze warto zasięgnąć porady specjalisty bo później takie rzeczy się ujawniają :? ja przy kupnie też pojadę do mechanika albo do serwisu żeby mieć całkowitą pewność co do stanu technicznego moto.
  6. Witam ;) O Bandicie 1200N wiem już bardzo dużo ale chciałbym się dowiedzieć jak wygląda eksploatacja tego motocykla? Czy jest on drogi w utrzymaniu? Ile kosztuje serwis, jak często trzeba wymieniać opony ,napęd itp.? jakie jest spalanie w trasie? Interesuje mnie wersja N czyli bez owieki, wiem, że owiewka daje lepszą ochronę przed wiatrem w trasie ale mnie się nie podoba ta wersja i biorę pod uwagę tylko golasa. 1200 N chyba już nie jest produkowany (niestety), więc do którego roku był produkowany Bandit bez owiewki? I jeszcze jedno. Ile tak mniej więcej trzeba zapłacić za Bandziora 1200N z 2001,2002 roku? bo ceny np. na allegro są bardzo zróżnicowane??? pozdrawiam ;)
  7. Teraz jeżdzę na MZ, trochę kilometrów już w życiu zrobiłem i myślę, ze doświadczenie też już jakieś posiadam, więc następny mój moto to prawdopodobnie Suzuki bandit 1200N ;) Chce mieć moto którym pojeżdze przez kilka dobrych sezonów, albo jeszcze dłużej. Nie chce kupować czegoś mniejszego bo chcę mieć ten "zapas" ;)
  8. Mixol do paliwa a hipol do skrzyni. Nie ma sensu lać czegoś lepszego do jawki. To chyba ty nie wiesz o czym mówisz :!:
  9. Nic się nie stanie, Też kiedyś miałem ten problem bo chciałem wsadzić aku 10Ah. Młody VFR uświadomił mi, że bez żadnych problemów mogę wsadzić akumulator o większej pojemności. Więc niczego się nie obawiaj. :banghead: wszystko będzie działać tak samo jak na orgynialnym akumulatorze. pozdraiwam
  10. Zdecydowanie w prawo. Jestem leworęczny i lewonożny :banghead:
  11. Kiepsko się ten sezon zaczyna, tyle wypadków... :P Trzeba uważać :!:
  12. Turek czemu tylko na PW, innych też to interesuje, podziel się tymi info na forum :P pozdro :mrgreen:
  13. Szczerze współczuję. Niestety moto doznało wielu uszkodzeń z tego co piszesz, wielka szkoda, ale najważniejsze, że ty jesteś cały. Życze szybkiego powrotu do zdrowia i jak najszybszej naprawy moto. Pozdrawiam
  14. Niestety nie miałem okazji jeździć cbr ale przedwczoraj byłem w komisie i przymierzałem sie właśnie do tego sprzęta i myślę, że byłby w sam raz. Mam 187cm wzrostu ;)
  15. Ja tylko raz myłem pod ciśnieniem, ale wolę umyć normalnie nawet jak mi to godzinę zajmuję ;)
  16. Ja zdawałem prawko na samochód w 98 roku i nie było ani słowa o motocyklistach.
  17. 2 tys km to trochę mało żeby mogły Ci się przydaży wszystkie te usterki... mogą wystąpić ale nie muszą...
  18. Jejeku, szkoda gadać, człowiek sobie spokojnie jedzie z rodziną a tu taka tragedia. Nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie ten dzień. Wsółczuje jego najbliższej rodzinie :)
  19. Witam Tak to jest jak się człowiek spieszy. Trzeba uważać, uczymy się całe życie. Ja na początku gdy zacząłem jeździć na MZ też o mało co nie miałem gleby. Na serpentynach wyprzedzałem dwa samochody a z na przeciwka wyjechał następny samochód. Nerwowo nacisnąłem tylny hamulec co spowodowało zatrzymanie sie koła i zarzucenie tyłu motocykla! Na szczęście szybko puściłem hamulec i moto wróciło na swó tor, a ja jakoś przecisnąłem się między samochodami. Było gorąco! Mój błąd ;) dobrze że nic nie stało. Od tamtego wydarzenia jeźdzę spokojnie ;) Uczymy się na własnych błędach... niestety :| pozdrawiam i życzę bezpiecznej jazdy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...