MZ-MuszKieTeR

ja niestety pewny siebie wywalilem stare tarcze juz dawno temu i nie mam skad wyczarowac jakichs starych ... wiec bede szlifowal ... trudno sie mowi ... dzieki za pomoc ... pozdrowka

Witam, dawno nie mialem zadnych klopotow z moim bzykiem az tu nagle ... kupilem nowe tarcze sprzeglowe (nie takie w paczce tylko na sztuki), kupilem ich piec i wymienilem ... tylko tarcze ... zlozylem wszystko tak jak powinno byc ... wyregulowalem ... i pieknie ... odpalam, a tu moto po wbiciu jedynki jezdzie ... i to tak jak bym prawie nie dotykal sprzegla ... po regulacji i ponownym montazu ... to samo ... wiec wyciagam wszystko jeszcze raz i ... po dokladnym obejrzeniu stwierdzam, ze kosz sprzeglowy jest wypchany i nie ma mozliwosci zeby wyciskacz cokolwiek jeszcze mogl wycisnac ... i dlatego nie rozlacza ... i teraz moje pytanie ... czy moze byc, ze tarcze sa za grube?? i jesli tak to czy moge sobie tak bezkarnie na drobnoziarnistym papierku przeszlifowac kazda tarcze z kazdej strony ... no bo nie widze innej mozliwosci zeby to sprzeglo zaczelo dzialac poprawnie ... chyba ze jest cos o czym powinienem wiedziec ... pomozcie ... bo jak pogoda sie zrobi to trzeba jezdzic... pozdrowka

wiec jesli dobrze zrozumialem to odleglosc miedzy kierunkowskazami w motocyklu to 240mm czyli 24 cm ... czyli montuje moje nowe lampki :-) dziekuje za tak szybka odpowiedz i te dokladne dane ... pozdrowka dla Bern

Witam kolezanki i kolegow motocyklistow ... zachcialo mi sie wymienic w moim "bzyku" kierunki i juz sie zaopatrzylem w takie jakie chcialem ... homologacja nawet tez jest na szkielkach ... tylko mam pytanko ... czy jest jakas konkretna odleglosc w jakiej musza sie znajdowac kierunkowskazy od siebie lub moze od swiatla przedniego ... patrze szukam po roznych madrych ksiegach ale nic nie widze ... jak bede mial okazje to zagadam z jakims policjantem ... albo najpozniej na przegladzie mi powiedza ... chyba ze moze ktos z was powie mi juz teraz jak to jest??

Ja tez oczywiscie bede ;-) ... w koncu mieszkam rzut kamieniem od Ochli :-) ... Forumowicze moze wskocza w nasze koszulki to sie jakos znajdziemy w tym tlumie ... ... ja mojego bzzyka juz odpicowalem ... jutro okolo 11 powinienem byc juz na parkingu w Ochli ... zielona MZ - muszkieter z kuferkami --> jak by ktos mnie szukal ... pozdro i do zobaczenia

hehe ... po tym opisie to ja bym sie bardzo zastanawial ... bo z tym sprzeglem to sobie poradzisz ... co by to nie bylo ... no chyba ze bedzie taki bajer jak w mojej sie okazal ... sprzeglo przyspawane do walu!! to dopiero byla zabawa jak trzeba bylo porobic przy nim ... ... ktos napisal ze wyciskacza sie nie kupi w sklepie ... KUPI KUPI ... ja kupilem ;) bo stary nibydobry a jednak zle dociskal i lozysko sie sypalo co 100km ... wiec tak ... jezeli ten motocykl jest tylko zaniedbany to mozna wziac ... i spedzic dlugie zimowe wieczory robiac wszystko ... ... a przed kupnem sprawdz dokladnie czy aby papiery sa na tego "pana" co sprzedaje ... i tak jak ktos napisal ... 300 to max ... no 400 to juz z pocalowaniem reki z jego strony... pozdrawiam

Witam, ja tez moze cos napisze na ten temat. Moja mz etz 250 pozwolila sie na prostej rozpedzic do 135 km/h - przynajmniej tak to wygladlo na predkosciomierzu. Obrotomierz tez przeklamuje (przynajmniej u mnie) w okolicach 5 tys zostaje mimo ze ja przyspieszam. Tak normalnie to ciagne miedzy 100 a 110 i mnie to sie podoba. Chociaz slyszalem ze ktos jechal etka powyzej 150 ale chyba byla po zmianie zebatki, wiec powoli na dlugiej prostej w koncu przekroczyl to 150. Mi zycie mile, a i sprzetu szkoda. Pozdrawiam

rybson13 ... sam robiłes wskźnik biegów?? -- może jakaś podpowiedź, bo też o tym myślałem!? A tak przy okazji - ja mam w mojej Eci: - komplet bagaznikow i na kazdym założona apteczka techniczna z demobilu, czyli w sumie trzy sztuki pomalowane na czarno. - w tej chwili oswietlenie orginalne ... ale bede w miare mozliwosci zmienial na zgrabniejsze kierunki i tylna lampe na delikatniejsza - tylny blotnik ma byc plastikowy od jakiegos japonca ... przedni zmaleje ale zostanie ten sam - mam biale zegary w ktorych swieca tylko cyferki - w pelni funkcjonalny alarm z odcięciem zapłonu - w założeniu chcę wyeliminować stacyjkę i zrobic oddzielny przełącznik do swiatel i zapłonu (może przełączniki od jakiegoś innego moto!?) to chyba na razie tyle P.S. ma ktos pomysł na elektroniczny wskaźnik rezerwy??zeby zapalała się kontrolka zanim bede musiał odkręcić na maksa kranik!

Witam, mam pytanko, co sie stanie jeżeli do etz 250 wsadze akumulator o pojemnosci 7Ah a nie tak jak to bylo przewidziane 5Ah?? Czy to cos da? Albo bedzie mialo jakis wplyw na ladowanie? Pozdrawiam

Witam, tez mi sie podoba ten temat... i dlatego podaje adres do zdjecia mojej maszyny. www.muszkieter.z.pl Teraz wyglada troszke inaczej, a na wiosne ma byc juz calkowita przemiana, wiec wtedy pokaze cos sie z nia "stalo". Pozdrawiam

Witam, troche pozno ... ale napisze na wszelki wypadek. Ja mialem taki sam problem ze sprzeglem co zbyhu. Wymienilem te same elementy i pojezdzilem tak ... ale nie dlugo bo okazalo sie ze "dzwignia wlaczajaca" albo ksiazkowo wyciskacz sprzegla byl na powierzchni ktora naciska na lozysko delikatnie zniszczony i szybko zatarl nowiutkie lozysko. Jak potem wymienilem lozysko i wyciskacz to od roku zero problemow ze sprzeglem. Pozdrwiam P.S. Jak skladalem silnik to wlozylem te uszczelki papierowe po uprzednim nasmarowaniu ich czerwonym silikonem i zanim wszystko zaschlo juz byl silniczek skrecony ... wszystko fajnie i pieknie. Ale na farbe tez moze kiedys sprobuje :-)

witam ... rzeczywiscie te "orginalne" do mz ktore sa ogolno dostepne sa watpliwej jakosc ... ja taki kupilem i rozlecial sie przy montazu ... ale podobno polak potrafi ... wiec ja go zlozylem spowrotem i po zewnetrzne zalalem kleje (super glue) a potem jeszcze ladnie poksylina ... trosze grubszy jest teraz ale spelnia swoje zadanie :D no i predzej zesniedzieje od plynu hamulcowego niz sie rozpadnie. Pozdrawiam

takie lozysko dostaniesz w kazdym sklepie z czesciami do etek ... jak ja wymienialem to nie bylo z tym problemu ... numer lozyska: 6302 pozdrawiam

hmm ... ja za moja dalem 1200 ... i na razie mniej wiecej za taka cene chcialbym ja sprzedac jezeli bym sie jej musial pozbyc ... chociaz wpakowalem w nia troszke mamony, bo pracy sie nie liczy w cene ... teraz kolejne dlubanko sie szykuje ... a za rok remont silniczka ... to mysle moze podniesc cene do 1500 ... lubo 1700 ... bo 2000 to jednak sporo za etz 250 ... chociaz widywalem ogloszenie gdzie ludzie bardzo wysoko cenili motorki ... no ale moze mieli do tego dobre powody (bardzo dobry/idealny stan) ... ja jednak za wiecej niz 2000 nie kupilbym teraz etki ... bo jednak zawsze w uzywanym motorku bedzie cos do zrobienia ... i mysle ze jak sie kupuje motocykl za jakies 1000 i drugie 1000 w niego laduje ... to mozna zrobic go naprawde na niezawodny sprzecik a przynajmniej ma sie ta gwarancje ze wszystko jest zrobione tak jak by sie chcialo (no a do tego ta frajde ze zrobilo sie to samemu :D ) ... sorki, rozpedzilem sie ... pytanie bylo tylko o cene ... ;-)

Łukasz ... ja tez bym poprosil o fotki ... i ewentualne info o tym podwyzszonym tyle ... bo tez mi sie marzy wyzsza dupka ;) ... [email protected]