michoa

a jest 8 czy 9 miesięcy do wyboru ??:D

szacunek dla chłopaków za umiejętności raczej myśle że jazda bez kasku nie jest w celu zaimponowania komuś bo nie wydaje mi sie żeby komuś to imponowało czy podrywu tylko po prostu z wygody...lasek tam za bardzo nie ma więc nie wiem skąd coniektórzy snują durne domysły że chodzi o dziewczyny...dziewczyny lecą na calibry i bmw nawet 15 letnie a podrywy na simsona skończyły sie 30 lat temu więc bez takich pomysłow :bigrazz: romet ogar 205 faktycznie mocowo jest tragiczny jednego miałem przelotem to z 4 osobami (ja kumpel i nasze maćki czyli razem jakieś 180kg )to nie chciał na 2 w ogóle przyśpieszać :D nie wiem jak on go podrywa na koło 200 niby ma 1.5KM więcej mocy ale ma innaczej zestopniowaną skrzynie i jest cięzko inna sprawa że ja waże 90kg nie wiem ile waży tamten ogar rider :D także szacunek za umiejętności...jeszcze też może być kwestia zębatek :D na simsonie to można spokojnie palić gume nawet :D niby 3.5 KM a np wiele obecnych kibli odstawia jeszcze jak sie leje normalny olej a nie siki weroniki(inna nazwa orlen mixol)to w ogóle można podziczeć :icon_twisted: ja bym na miejscu chłopaków jeszcze długie stoppie poćwiczył to by było coś konkretne stoppie na bębnach :D napewno sie da kiedyś na youtube ktoś fajne stoppie robił na mtx 50 pamietam ze podklad byl beats and styles-dynamite mnie sie podoba do tego muza z mx vs atv :D (pierwsze to authority zero-revolution :D )jestem ogolnie za :)

hipolit link nie działa chodzi o koze szczura ?? koza to symetryk i bije rekordy spalania zwykła 380 bez motoplatu i membramy chla więcej niż cr 500 mimo że ma mniejszą pojemnośc i prawie o połowe mniej mocy ale taki urok symetrycznego silnika i przestarzałego nieprecyzyjnego gaźnika jikova (dużo benzyne sie marnuje np osiada i wsiaka w gume filtra powietrza bo jak wiadomo w symetryku benka w gaźniku idzie w 2 strony ze względu na powroty mieszanki ze skrzyni korbowej) pozatym koze trzeba kręcić wsiądzcie sobie po np yz 125 na cz 125/516 to każdy zobaczy o co chodzi (pomijając że 125/516 jest o połowe słabsza ) 250 też pali więcej niż jakakolwiek japońska ćwiara troche obniża spalanie motoplat i membrama ale i tak jest ono większe niż w japońcach .... ale koza to nie enduro tylko niby stary cross w praktyce bardziej hajabuza wśród wiejskich sprzętów kaskaderskich pozatym to pojazd dla tych co bardziej lubią grzebać niż jeździć więc pisanie o nim w tym temacie jest chyba offtopem :bigrazz:

pomysł fajny ciekawy ale ja bym sie bał najbardziej tzw ,,wiejskich ludków'' :D niech jacyś kolesie ze wsi zobaczą że biwakujecie na dziko z motocyklami w lesie prawie gwarantowane jest że zbiorą sie w 10-15 walną 0.5l i z siekierami i przyjdą wam amputować zęby albo conajmniej pozbawić mienia......myśleliście co z tym ?? z tego względu niewielu ludzi w Polsce biwakuje na dziko bo jest bardzo niebezpiecznie własnie ze względu na róznych takich to że będziecie w lesie z dala od ludzi nic nie znaczy niech jakiś koleś przypadkiem wracając do domu podpatrzy was wróci na wieś ej ziomy fajne motocykle stoją w lesie jakieś lepki se namiot rozbiły choćcie ich op*****my co ?? to tak z autopsji rok temu balowaliśmy u koleżanki działka kawałek za lasem do najbliższej wsi 9km a jednak pech chciał że ktoś zobaczył że szykuje sie impreza o 12 mieliśmy 2bmw nieproszonych gościu gdyby nie sprżet ogrodniczy (szpadlle, motyki jakiś kilof piła )i to że nas było 16 do tego mocno wstawionych (adrenalina sie podnosi po alkoholu wiadomo :D ) a tamtych 8 to mogłoby sie nieciekawie skończyć............ także ja bym sie bał jak już to chociaż pole namiotowe albo u kogoś na podwórku ale nie 100% dziko w lesie czy na polanie.....

mieszanke regulujesz pod kolor świecy (ceglasty) i dobre osiągi i to jest bardzo ważne w 2t bo jak zubożasz mieszanke to osłabiasz smarowanie i jak świeca robi sie biaława to sygnał żeby dodać paliwa bo innaczej możesz spodziewać sie remontu....

fajnie sie po śniegu jeździ :D ślisko można sie wydriftować i w ogóle :D zimą po prostu trzeba unikać dróg publicznych Jazda sportem 100 czy więcej km/h w zime po drodze publicznej to pukanie do świętego piotra nawet jeśli nie ma lodu czy śniegu to od wychłodzenia można umrzeć :D co innego latanie bokami enduro/crossem po polach jak cały czas w poślizgu to adrenalina tak ci skacze że nawet nie jest zimno :D pozatym nawet jak sie wywalisz to mówiąc czarnym humorem conajwyżej siebie zabijesz chyba że wpadniesz w krzaki gdzie jacyś młodzi sie bzykali :icon_twisted: a na drodze po glebie możesz mieć kogoś na sumieniu (choćby taki głupi przypadek rok temu u mnie w okolicy chłopak stracił panowanie nad skuterkiem i sie położył jadąca z nad przeciwka autem kobitka spanikowała( kto by nie spanikował jadąc po praktycznie lodzie w nocy i widząc nagle skuterzyste na środku drogi robiącego fikołki :D ) i hamulec do oporu reszte histori dopisał los koleś sie troche obtarł nawet złamania nie miał a babka nie miała ABS jak wdepła hamulec do oporu na słiskiej nawierzchni to zniosło ją na bok i czołem w drzewo-nie żyje.......)

przy 100kg masy 80cm spokojnie starczy.....według mnie dramatyzujecie z tym bagażem ale autor zdecyduje....3.5KM ogar 200 osiąga z 3 osobami jakieś 30km/h więc przeciętnie 6-10KM nie da rady 100kg ??obecnie żadna 50 chyba nie ma poniżej 5KM a 80 mają średnio 8-10 (mtx 80c ma 8 i to jest dolna granica chyba ) xr 600 to moje marzenie :D ale do rzeczy to uważam że troche przerost formy nad treścią fakt że silnik cie przeżyje i spali pewno poniżej 5 ale sama maszyna kosztuje koło 5 tys (chyba taniej sie nie dorwie sensownego egzemplarza )czyli z grubsza 2x dt80lc2 do tego jak tu piszą kupa w majtach na widok pał no i troche szkoda jeździć ferrari wkoło bloku(w sumie wykorzystasz może z 2% jej możliwości raczej ani silnika nie wykorzystasz w pełni ani zawieszenia do tego z tego co wyczytałem homologacyjnie jest jednoosobowa wieć +100 zł do mandatu jak kogoś sie zdecydujesz przewieźc i cie złapią...) xl125 no tak spalanie komarka ale moc dt80lc2 plus ,,mułowate'' oddawanie mocy cena pewno zbliżona do xr600 pozatym przy rejestracji na motorower trzebaby robić wałki co może sie skończyć wiadomo gdzie....no i jak coś sie sypnie (wypadki chodzą po ludziach)to przy naprawie wymaga troche wiedzy i częsci droższe .... xl600 w sumie najlepsza oprócz dt ale też swoje kosztuje (w zasadzie też 2xdt )i też wymaga prawa jazdy.... sakwy nie motorem w piachu bardzo łatwo sie położyc szczególnie że w lesie są drogi przypominające piaskownice (bardzo suchy i drobny piach)a wtedy masz odrazu po lornetce choćby moto ważyło 10kg.......dlatego duży plecak wszystko w odpowiednich futerałach albo kufer z tym że kufer strasznie szpeci jak już pisali :D no tak szefie tylko że my uprawiamy kaskaderke i mamy wliczone ryzyko zawodowe a kolega dojeźdza do pracy pozatym pracuje przy ochronie środowiska wiesz co by było jakby go przypadkiem złapała jakaś policja a to nie jest trudne większośc ludzi jak widzi crosa(pisownia celowa lekko ironiczna 3/4 ludzi nie odróznia crosa od enduro szczerze to ja częsciowo też :D )w lesie to kojarzy im sie z zagładą i dzwonią na policje i potem na pierwszej stronie ,,fucktu;;(faktu) Ludzie odpowiedzialni za ochrone środowiska sami niszczą ściólke wielkimi motorami do tego bez prawa jazdy !!!! i kolejna nagonka na motocyklistów...........

ja kupiłem honiton to ostatnio http://www.allegro.pl/item514144748_zestaw...on_germany.html i narazie działają :D walizka jest cięzka to wada :D a tak na poważnie to są dobre bo maja wąskie nasadki w stosunku do np covala. Coval ma bardzo szerokie nasadki(grube ścianki) i np w cz cross 250 śruby od cylindra są w takich dziurach i to są 15 i klucz musi mieć bardzo cienką ścianke żeby wejśc (najlepiej rurkowy) i np od covala to nawet 14 sie nie mieści a honitona 15 na przedłużce wchodzi idealnie :D te bity nie wyglądają za solidnie podobnie jak wkrętak do nich ale wyjdzie w praniu :D

wrećz przeciwnie nawet :D w 2t lejąca sie strumieniem benzyna na ssaniu nie spłukuje filmu olejowego tak jak to jest w 4t tylko wręcz dostarcza więcej oleju na ten film :D zasada jest tylko taka że generalnie chyba każdy 2t pracuje na sporo wyższych obrotach niż taka xt600 czy xl600 ( z tego co wiem singiel 600 na 6tys kończy a 2t 125 czy 250 zaczyna :D ) więc dwusuwa trzeba dobrze i fachowo rozgrzać przed upalaniem żeby nie narobić sobie biedy.....z tym że dwusuw sie szybciej nagrzewa :)

mtx80/dt80 większośc jest motorowerem więc odpada bagaż wszystko zabierzesz spalanie koło 5 do tego sprzęt łopatologiczny w naprawie do tego generalnie bezawaryjny do tego niedrogie... nitomen nie przesadzaj ja moją chłodzoną powietrzem z roku panieńskiego 82 w 2 grubasów po 90 kg i plecakiem 60-70 km/h po trasie latałem i np 15 km opo asfalcie na kostce w +30 stopni spokojnie znosiła mimo chłodzenia powietrzem (inna sprawa że moja koło 7 złopała ale ja miałem bardzo cięzką ręke do gazu i rzadko zmieniłem bieg bez domknięcia obrotomierza :D ) przy rekreacyjnej jeździe nie trzeba jej tak kręcić przy 6 tys zmienisz bieg z 2 osobami to dosyć ospale sie będzie rozpędzać (poniżej 6 tys radze nie schodzić z 2 osobami bo to już przeciązanie wał zarżniesz..)szczególnie od 3 w góre ale sporo wahy zaoszczędzisz i zdrowia silnika :D start ze świateł miała troche ociężały z 2 grubasami i plecakiem piwa ale przecież nie trzeba na każdej krzyżówce palić gumy :D nie są to jakieś imponujące osiągi ale na dojazdy wystarczą ....... taki cięzki teren u was w lesie czy po prostu szkoda auta ?? czy pracujesz przy wyrębie i droga dojazdowa przypomina marzenie motocrossowca :D ?? kwestia co rozumiemy przez bagaź ale chyba nic cięzszego jak 80 kg nie planujesz ??

ziomek babci kuzyna pradziadka śmiga cr 500 z 10 roku p.n.e. na luxie 10 jeździł już 200lat i jeszcze sie nie dotarła kompresja 800bar......... z całym szacunkiem ale ludzi nauczcie sie pisać na temat :D a nie jakby mi wisiało co wlewam to bym sikał do baku w proporcji 1:30 bo najtaniej a pytam dlatego że nie chce zatrzeć moto bo o ile ogar wszystko zniesie tak koza już nie....... ogólnie spoko nie czepiam sie mam nadzieje że nikogo nie uraziłem ;) ten midland jest pólsyntetykiem czy pełnosyntetykiem ?? na stronie nie ma identycznego jak mój na pudełku też nie pisze ........

http://img148.imageshack.us/my.php?image=img0723ec8.jpg róznią sie czymś czy tylko nazwą ?? klasa jakościowa niby ta sama ale słyszałem że ten co jest pełna butelka jest full syntetyk a ten co pusta pólsyntetyk.... z góry dzięki za sprawdzone opinie a nie wrózenie z fusów.........

po chyba 30min dłubaniu wkrętakiem odskrobałem tą uszczelke ale tak przywarła że prawie dziure w głowicy zrobiłem :D fatycznie nie znikła jeśli by stosować tą zasade to w ogarze już ze 4 mam :D temat do zamknięcia na przyszłośc trzeba uprawiać górnictwo w głowicy żeby ją odkopać

do samozapłonu musi być wysoka temperatura bardzo wysoka skoro masz biała świece to chyba wszystko wyjaśnia..... inna sprawa że to dobry znak w pewnym sensie bo do samozapłonu potrzeba oprócz temperatury wysokiej kompresji znaczy że masz jeszcze zdrowy silnik :D

jak nie masz spadku osiągów i piszczy to Łożyska........u mnie w ogarze piszczą już od ponad roku i narazie nic sie nie stało ale ns ma bardziej wysilony silnik więc nie wiem czy coś może sie stać

a jaki kolor ma padnięta świeca ?? ngk stosujesz ?? weź spróbuj wsadzić iskre.......i to nie są jaja ale nie ma bardziej odpornych na zalania świec niż iskry a w fullach świece padają od zalania (koza wykańcza nawet iskry w ogóle ten silnik przeczy wszelkim prawom więc pomińmy go...) na iskrze napewno będzie słabszy troche ale czy zauważysz róznice czy nie niewiem.....

ja wczoraj zrobiłem 4km w -1...........straszne czas zdać B :D nogi odmarzają przy prędkości 40 km/h w kalesonach i zimowych spodniach wieje po gardle po oczach najgorzej marzną klejnoty :D do tego silnik wyregulowany pod lato kompletnie fixuje zimą.......... nie mówiąc że odpalanie po mroźnej nocy na dworze prymitywnego dwusuwa bez ssania z kompresją 6 przypomina wywoływanie deszczu (równie skomplikowana procedura i szanse powodzenia :D ) już temat przeczepności na śniegu/lodzie można pominąć :D inna sprawa koza gdyby jeździła :D :D :D

ok to ja będe odszczepieńcem który zapewnie robi źle i sieje zło i zgorszenie dlatego że całe życie hamuje tylko tylnim :D nie wiem jakoś tak mi zostało po rowerze i dlatego przez pól życia zastanawiałem się czemu w mz przedni jest tarczowy a tył bębnowy (złośliwie przy piwie mówiliśmy z kumplami że ma tyle mocy że bębnowy by jej nie przytrzymał przy paleniu gumy czy kopaniu dziur :icon_twisted: ) nie mówiąc że dopóki nie odkryłem tego forum nie wiedziałem że przedni jest zasadniczy a tylni pomocniczy.... tylni z 2 przyczyn 1)nigdy nie miałem moto z tarczą a bęben nawet w ogarze wymaga siły żeby hamować (wbrew temu co ludzie sie śmieją ogar ma za słabe hamulce do prędkości......)a więcej siły mam w prawej nodze ( w sytuacji podbramkowej po prostu można wręcz uwiesić sie masą ciała na dźwigi i nie ma bata żeby nie zahamował jak nie bębnem to dźwignią o asfalt :D ) niż w prawej ręce pozatym umiejscowienie jest wygodniejsze (jakoś nie wyobrażam sobie operowania gazem przy wciskaniu przedniego hamulca ale to pewnie tylko moje urojenie :D ) 2)zawsze panicznie bałem sie stoppie i poślizgu przedniego koła ( w mojej wyobraźni poślizg tylniego koła jest do opanowania a przedniego nie....) w ogarze od 2 lat mam niesprawny przedni...........hamuje tylko tylnim........w mtx też przedni miałem niesprawny (zaolejony bęben -hamował bardzo słabo) ciekawi mnie jak inni posiadacze motocykli z 2 bębnami tez używacie przedni jako głowny a tylni jako pomocniczy ?? w kozie mam przedni sprawny i to dosyć mocny jak sie mocno klamkę wciśnie ale nie używam :D

ja popre ......... zasada jest taka znasz sie masz obcykaną mechanike i po dźwięku silnika jesteś w stanie ocenić ile pojeździ to owszem szukaj używki...... nie znasz sie ?? albo kup szrota i remontuj aklbo kup nową chinke...... nawet jeśli chinka okaże sie gratem to będzie leżec w serwisie i oni będa z tym walczyć a jak kupisz japonie minę to będziesz pól roku latał za ch****nie drogimi częsciami i walczył z tym silnikiem (najtańsze częsci są do komorków zajawek itd potem są chińczyki a do japońców są drogie.........) pozatym od strony serwisowej chinole to kopie z reguły bardzo starych silników i są dosyć łopatologiczne a do japoni trzeba już sporo kultury technicznej...... i nie mówcie mi że 2005 czy 2006 to na tyle nowe roczniki że będa bezawaryjne......Polak zaradne stworzenie i oszczędne zawsze da radę ja ostatnio widziałem dt 50 rocznik 2006 z silnikiem od chińskiego quada 50 bo własciciel zatarł silnik i stwierdził że taniej kupić ten od chińczyka niż zrobić remont :D bez komentarza.........

przede wszystkim zmysł plastyczny trzeba mieć masakryczny żeby te częsci rozyrysować na blasze samo spawanie nie jest trudne tak samo cięcie tylko to rozrysowanie..... co ma przetwornica co tego tematu :D ?? bo chyba czegoś nie kapuje :D migomat nie ma nic wspólnego z inwerterem bo tam masz z grubsza 220v obniżone do jakiś 50 i prąd stały ale inwerter to podnosi napięcie a nie obniża......oczywiście 50v jest na luzie na łuku jest podobno koło 30 ja kiedyś próbowałem to stożki robiłem z blachy ok 1mm zwijając ją w rulon zagięcie wymyśliłem że wziąłem kawałek rury i ciąłem na kawałeczki póxniej miałem spawać (to zagięcie 90% prawie co masz z reguły nad cylindrem w gruszce)a to dolne przy wyjściu z cylindra to miałem plan giąc rure na gorąco i jakoś z grubsza bym to złożył tylko że jak zacząlem to spawać elektrodą jak mi sie dziury zaczełu robić albo przywierać spawać nie umiałem to te spawy sie rozlatywały i po 5 czy 6h roboty olałem to :D to miał być wydech do wsk cross kopia jakiegoś chyba z yamahy yz 125 ale ostatecznie mi wsk ukradli więc nie było problemu :D

zwykła blacha spawarką ?? :D :D ?? to sie spawa migomatem spawałes kiedyś ?? i musisz tak zespawać żeby było szczelne i tyle przy tej temperaturze w zasadzie niczym tego nie uszczelnisz (są patentu żeby uszczelniać węzem do piaców czy jakoś tak ja tak mam łaczenie tłumika z dyfuzorem i jakoś wystrzymuje :D ) ja mam w kozie dyfuzor samoróbke tylko obklejony jakąś taśma ale nie ja robiłem....... co do wypowiedzi jackuzego no to fakt z tym że cezeta to symetryk nie ma membramy i żeby osiągnąc taką moc jaką ma musi mieć tak spapraną ch-ke przez np lekkie koło zamachowe szatańska dawkę paliwa i inne takie.......są też drogowe motocykle z silnikiem symetrycznym co mają ,,względnie równomierną ch-ke np tłin szrot czy mz etz 250.......aczkolwiek i tak masakrycznie czuć rezonans szczególnie w mz inna sprawa że przez ten ,,strzał'' przy rezonansie sprawia wrązenie potęzniejszej niż jest (np cz 125/516 wydaje sie szatanem przy np dt 125 czy kmx 125 mimo że róznica mocy jest 4 czy 5 KM ) do poszalenia w polu fajna sprawa natomiast nie wyobrażam sobie tego moto na drodze w normalnym ruchu...... sama membrama już sporo rozkłada charakterystyke dlatego np montują ją do kóz zawór jeszcze ogólnie motocykl drogowy powininen być w miare elastyczny z dwusuwa nie da sie zrobić elastycznego silnika ale kombinują :D

plus z cewki podłaczasz do wyjącia modułu na cewke a minus łaczysz z masą

dobra już mniej więcej mam to nakreślone zostanie tylko kwestia ceny samej ziemi (widze rozrzut jest masakryczny od 20 zł do ponad 1000 za mkw :D ) teraz odnośnie samej budy na mojej działce 1.czyli rozumiem cokolwiek nie postawie na terenie działki to nie może idealnie przylegać do granicy (zamiast płotu ściana powiedzmy) ??muszą być te 3m zachowane nawet przy szopie ?? 2.pod budynek nietrwały zalicza się rozumiem tylko coś z drewna czy blacha a gdybym chciał skłepać coś z cegieł nawet bez mediów(wody i prądu) i okien to rozumiem że musiałbym mieć pozwolenie budowlane akceptacje planów itp ?? 3.rozumiem że przy drewniaku nic nikomu nie musze zgłaszać tylko buduje i tyle ?? czy jakiś wpis do ksiąg wieczystych musze robić czy coś ?? i jeszcze jedno jak już nabede taki kawałek pola to rozumiem że rocznie będe płacił tylko podatek gruntowy(zakładając że nie mam mediów) tak ??ile to mniej więcej wynosi rocznie przy polu o rozmiarze nie przekraczającym 50mkw ?? koło 100 zł czy więcej ??

kwestia moto....w kozie to ponad setka

w mtx80 nawet nie kilka volt mierzy to sie chamską metodą z piszczkiem (podłaczasz miernik ustawiony na test diody i on piszczy non stop jak kręcisz wałem to słyszysz przerwy w piszczeniu to własnie oznaka impulsów...)