Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. dziękuje za wyczerpujące wypowiedzi czyli kupno raczej odpada kilka pytań 1. W takim układzie jest fizyczna możliwośc żeby mnie z tej 1/5 wykopał ??(pomijając oczywiście metody z amerykańskich filmów typu fałszowanie dokumentów mafie i takie tam bzdury science fiction :D ) np jak sprzedaje działkę to rozumiem sprzedaje tylko swoje 4/5 a do moich nie ma żadnych praw ?? 2.mógłbyś tak plus minus nakreślić mi koszta samej biurokracji pomijając koszta ziemi ?? no ale zawsze jeśli np umowa jest na rok i mamy listopad a kolega strzeli focha koniec umowy w grudniu to możesz sie już zaczynać pakować nie zawsze będzie dokąd zabawki zabrać ......... pozatym umowe dzierżawy najmu można podpisać na kawałek pola bez żadnego zabudowania ??
  2. witam zakładam sytuacje hipotetyczną mam kolege który ma wielką działkę budowlaną (obecnie na niej stoi garaż ale jest budowlana)i chce od niego odkupić śmiesznie mały kawałek ziemi np 20mkw(takie pole 4x5m) i teraz jest to prawnie wykonalne ??on osobiście sie zgadza natomiast co na to urzędy itp ??jeśli sie da to jak wygląda procedura gdzie z czym i do kogo iść ??wiem że moge sie dogadać że słuchaj ziom stawiam se tu bude i tyle, ale ludzie zmienni są ja chciałbym mieć prawny dokument że jestem posiadaczem tego kawałka pola wiem że pytanie może wydać sie idiotyczne bo po co komu 25mkw ale prosiłbym nie filozofować i śmiać sie we własnym zakresie ja poważnie pytam bo potrzebuje sobie szope na komorki gdzieś postawić i chce mieć na swoim a kumpel ma kawał działki w spadku i tak nic z nim nie robi(nie chce sie bawić w jakieś wynajmy dzierżawy czy coś po prostu chciałbym być na swoim a nie stać mnie na 30 hektarową działke budowlaną po to żeby sobie na środku drewnianą szope 2x3 postawić :D ) ........nie wiem jak sytuacja wygląda z kosztami jakiś notariusz jest chyba potrzebny i nie wiem czy koszta urzędowe nie sprawią że bardziej opłaci mi sie kupić 20hektarów pola dlatego pytam.... z góry dzięki za potwierdzone info i poważne podejście do sprawy
  3. tak romet ogar 200 czyli jawa 223 2 stroke engine...... czy orginalnie miała być nie wiem ja jak czyściłem tłok z nagaru to kupowałem 2.50 płaciłem za ten aluminiowy pierścionek co podany jest w linku..... ok wiem wszystko :D już nie będe marudził
  4. a ja jak zwykle powiem o tym o czym nie wolno głośno mówić........ jak wygląda w Polsce przegląd auta ?? wsiadamy na rower jedziemy z dowodem i dajemu panu żeby wbił stempelek po czym wracamy do domu wsiadamy do 30 letniego golfa 1 z wspawana wzdłuż szyną kolejową (bo złamał sie w pól od rdzy) i jedziemy na miasto..... no tak to wygląda a rejestracja 125/50 ?? 250/50 ?? DMC 7.5 tony na 3.5 tony i B ?? bzdura po prostu ukrócą łapówkarstwo w stacjach kontroli natomiast nawet teraz łysole kochający 30 razy spawane rekiny z 3l silnikiem nie mają problemów z dopuszczeniem tego do ruchu tak zostanie im troche kasy na mandaty czy kozaczenie na mieście (więc ludziom w kraju sie poprawi :D )
  5. ok rozkręcam nima uszczelki powiedzmy że sie stopiła z głowicą dawać następna ??chyba tak ??
  6. chyba dead ma racje.......rezonans silnika powoduje grucha technicznie mówiąc dyfuzor gdyby było jak mówisz to 2t z zaworem miały by kawałek rurki i tłumik jak 4t a tak nie jest... w praktyce zawór daje mówiąc żargonowo ,,trochę dołu'' (choć i tak z zasady i konstrukcji działania silnika 2t wynika że nigdy nie będzie silny w zakresie niskich obrotów ) to by było nawet całkiem logiczne co mówi dead bo wydech w programach liczy sie na obroty silnika przy jakich osiaga max moc i zapewnie przy tych silnik ma ten rezonans a poniżej nie.........
  7. nie chce robić offtopu więc nie będe mówił o co mi w ogóle chodzi (no dobra przyznam prawdę sam nie wiem :D ) ale narazie zakładamy tylko teorie czy może aluminiowa uszczelka w jakiś sposób zniknąc..... więc wynika z twojej wypowiedzi że może ją wydmuchnąć... wiadomo że jak zniknie to odrazu przestanie jechać bo będzie uciekać kompresja (niech nawet będzie z blachy 0.2mm to nawet przy chamdsko oporowym dokręceniu głowicy zrobi sie szpara i moto zgaśnie..) bez przesady do panienek i tego co robie w moto mam fotograficzną pamięć i wiem że ją wkładałem :D nic zobaczymy dalej wyniki ankiety ale dziękuje wszystkim za udział i konstruktywne opinie tak teoretyzując o 4 literach maryni to tak: teoretycznie nie bo jest dociśnięta głowića to w końcu aluminium i w całości nie ma jak ani w którą strone wylecieć natomiast praktyczne to aluminium też się męczy tym bardziej że mamy żraćy wpływ oleju i benzyny wysoką temperature ciśnienie i może pęknąc w kawałki i wtedy już innaczej(jeszcze że w motocyklach typu wusaki czy jawacha żadko sie używa klucza dynamometrycznego i z reguły brzydko mówiąc ,,dorąbujemy na chama'' a że niektórzy podnoszą na ręke 30 kg to przekręcają gwinty wyrywają szpile itd .....czasem gwintu sie nie przekręci ale już technicznie rzecz biorąc dokręcona jest za mocno....do tego dokręcając ręka raczej nie dokręcisz z tą samą dokładnie siła 4 czy 6 śrub....)
  8. witam nie wiem czy dobrze zrobiłem sonde zaraz zobacze :D więc tak: cz w dwusuwie chłodzonym powietrzem może ,,zniknąc'' uszczelka między cylindrem a głowicą ?? przypominam uszczelka taka w sprzęcie typu ogarzuki czy jawacha to z reguły aluminiowy krążek wyglądający jak duża cienka podkładka.....może go wydmuchnać/spalić/zeżreć/wypluć/nie wiem inne jakieś takie losowe zdarzenie które sprawi że po np 5 miechach od remontu silnika ta uszczelka zniknie ?? ja miałem kiedyś taki przypadek w ogarze że włożyłem uszczelke nową mocno dokręciłem głowice (bez klucza dynamometrycznego więc nie wiem czy ok czy za słabo/mocno)po 4 czy 5 miechach odkręciłem bo chciałem denko z nagaru wyczyścić i głowice i uszczelka znikła..........i wszyscy mi wmawiają że gdzieś ją zgubiłem albo jestem głupi i sam nie wiem może mi sie faktycznie coś pomyliło......niech ankieta rozsądzi i wypowiedzi fachowców....
  9. zacznij od pomiaru kompresji nie chce sie wkręcić tzn po osiągnieciu tych 7 tys gaśnie/ przerywa ??
  10. michoa

    Nowy Batmobil

    óóóó zdradziłes wielką zjawe ts 350 tłin szrot.........będziesz sie smażył w piekle........ a na poważnie to gratulacje ale będzie tęsknił za tym zapachem z wydechu :D
  11. w mtx 80 kontrolka sygnalizuje tylko poziom oleju jest ona w formie czujnika wsadzonego w zbiornik i w momencie kiedy poziom oleju obniżył sie poniżej iluś tam centymatrów od dna to sie zapala żarówka 12v 3wat w desce rozdzielczej z szybką koloru czerwonego i podpisem oil... reasumując możemy w ogóle wywalić dozownik zatkać wylot zbiorniczka nalać tam oleju i według kontrolki też olej będzie.... dlatego to że ona nieświeci nie oznacza że olej do cylindra jest podawany tylko jej zapalenie oznacza że oleju jest mało w zbiorniku..... sumą sumarów to że kontrolka podczas jazdy nie świeci nie oznacza że silnik jest smarowany...... dlatego ja zawsze profilaktycznie od czasu do czasu patrzyłem na to co leci z wydechu póki było gęsto niebiesko to jechałem spokojnie natomiast jak spaliny robiły sie zbytnio przezroczyste to niepokój....
  12. chciałem ciekawie i z dawką humoru obrazowo wytłumaczyć dlaczego dozownikowi mówie nie, nie użyłem wulgaryzmów czy nikogo personalnie nie obraziłem jakoś większośc osób nie ma do tego zastrzeżeń więc raczej ciebie źle wychowali bo swoją wypowiedzią czepiasz sie moich kwesti seksualnych i wjeźdzasz mi na rodzine sugerując że mnie źle wychowali więc chyba nie ze mną jest źle tylko z kimś innym ?? w mtx 80 hd06 jest niby na obrotomierzu natomiast moja migała jak w dyskotece raz sie świeciła raz nie zawału szło z tym dostać wyruszasz z domu z pełnym zbiorniczkiem po 50 km sie zapala po 50 km gaśnie raz świeci mocniej/słabiej.....mimo dwumiesięcznej walki z elektryką nowych styków czy lutowań nie byłem w stanie tego ogarnąc w dodatku została mi rysa na psychice że nowy też sie może popsuć stwierdziłem nieeeee jestem za biedny na remont silnika przez jedną kontrolkę ......... lepiej dmuchać na zimne.... z całym szacunkiem ale albo ja czegoś nie pojmuje albo.........na chłopski rozum to im bardziej wysilony sprzęt tym lepsze potrzebuje smarowanie co widać choćby po zalecanych olejach (ogar 200 lux 10/mixol mtx 80 conajmniej pólsyntetyk )a według waszych wypowiedzi wynika że smarowanie dozownikiem jest skuteczniejsze bo więcej oleju dociera do łożysk tak ??!! no więc chyba nie wmówicie mi że łożyska w cr 250 mają lżej niż w mtx80 :D nie mówiąc o ilości benzyny podawanej do cylindra stopni spręzania i takich tam ,, szczególikach'' ..... mogę sie mylić ale tak wynika na moją logikę niewykluczam moja ma kompresje 11 nie bierze oleju i wszystko z nią ok wynika że źle sie z nią obchodze tylko mnie kocha i dlatego to znosi dobrze pojmuje ?? widocznie ja miałem nieorginalny mój był matowo biały i patrząc na niego mogłem ocenić czy zbiornik jest brudny z zewnątrz a nie poziom oleju... jak sami widzicie z kosmosu teori o mieszaniu w terenie nie wziąłem....autorytet na tym forum w dziedzinie enduro/cross też miesza chyba coś w tym jest ??
  13. ziele najprostszy argument dlaczego crossy nie mają dozowników ??przecież dozownik jest napędzany mechanicznie i żaden problem go zamontować w takiej cr 250.....tam jest silnik który ma ponad 50 KM z 250ccm ma smarowanie mieszanką z paliwem i jakoś mu to w żaden sposób nie szkodzi...... ja powiem tak........z praktyki wynika że silnik zatarty brakiem dozownika jest tak łatwy do zobaczenia niczym yeti(podobno istnieje) natomiast weźcie zobaczcie ile ludzi przez jakiś okruszek czegoś tam straciło pensje na silnik......tego są setki w internecie....nawet jeśli uznamy że 99% kłamie i pisze plotki to mamy 1% tych którzy mówią prawdę więc coś w tym jest.... ja nikogo do niczego nie namawiam autor tematu prosił o opinie i rade więc może szanowny pan moderator by nie pisał bo najwyraźniej autora tematu obchodzi skoro nie pyta czy sie mylę ??
  14. jak kupisz kit homologacyjny (do cr 500 jest więc i do 250 chyba pasuje) i zrobisz przegląd i zarejestrujesz to tak :D innaczej ?? nie motocykle crossowe są traktowane przez prawo jak sprzęt sportowy typu deskorolka hulajnoga i nie ma możliwości mieć na nie OC bo OC obowiązuje na drogach publicznych a crossy po takowych teoretycznie nie jeźdzą....
  15. tego nie wiedziałem :D i o to mi chodziło dzięki :D może donalda wyrzucą i nowy rząd nie zrealizuje planów poprzedniego ( w tym kraju to sie często zdarza :D )
  16. ogar do dzisiaj jak na klase 50 ccm jest mocny oddławiony ma 3.5 KM a większośc wspólczesnych kibli ma koło 5KM dobrze zrobiony ogar może startować na przyśpieszenie do aprilli sr 50 choćby ze względu na manualną skrzynie biegów vmax ogara po odblokowaniu to jakieś 60 km/h też nie jest źle...... to jest sprzęt z duszą :D gratulacje zapału :D
  17. ja niechce nic udoskonalać chce uczynić mój motocykl jak najbardziej bezobsługowym czy to źle ?? spokojnie nie martw sie na zapas mnie 4t nie grozi nie stać mnie...jak kupie odrzutowiec to też będe myślał czy skrzydła całe narazie zostańmy przy silniku dwusuwowym ok ??
  18. ja nie jestem obcykany wiem tyle ile musze wiedzieć żeby jeździć a z zawodu jestem elektronikiem :D nie nie umiem sie obejśc bo mój cały czas do wyjęcia działał a jednak go wyjąłem.......adrenaliny ma dostarczać jazda na motocyklu a nie oglądanie sie za siebie patrzenie na kolor spalin i myślenie czy ona ma smarowanie :D ?? z dziewczyną też możesz sie **** bez gumy bo i tak wyjmiesz przed finałem ale czy warto tyle ryzykować dla troche większej przyjemności :cool: ??to samo jest z dozownikiem.........nigdy nie mów nigdy możesz wymieniać filtr w pore mieć wszystko drożne lać valvoline a jednak może sie zatkać zawsze jest to ryzyko..........czy warto dla tej niewielkiej przyjemności ryzykować silnikiem ?? jazda bez dozownika jest bezpieczniejsza niż seks w prezerwatywie (guma może pęknąc :icon_twisted: )a jadąc bez dozownika nie ma szans żeby z braku oleju sie zatarła (jedyna to jak lejesz mixol bo oddziela sie od benzyny i osiada na dnie baku jak moto stoi ale chyba nikt nie leje) pozatym jak wymontujesz dozownik to masz jedną rzecz do czyszczenia mniej przed sezonem też wygoda :D a to trzeba być zawodnikiem ?? bo mi sie wydaje że jak jedziesz w trasie to nie patrzysz cały czas czy linka jest czy nie ma :D a przypadki chodzą po ludziach jak jedziesz długą trasę np 40 km bez przerwy urwie ci sie linka na 5 km to przy 30 zauważysz że sie urwała jak sie koło zablokuje :D ja nie tworze mitów każdy kupując moto ma przecież wolny wybór nikt mu nie każe że spluwą przy skroni wyciągać dozownik chce to jeździ z nim ja czasem nie pamiętam co robiłem wczoraj a co dopiero o dozowniku.........i martwe koło sie zamyka niby wygoda bo na stacji sie nie paprzesz ale znowu musisz raz na jakiś czas dozownika doglądać zmienić filtr więc na jedno wychodzi :D
  19. z całym szacunkiem jeszua ale obecnie dział przepisy ma 2 strony i nieużywając wyszukiwarki można go przejrzeć w 10 min i ja żadnego interesującego mnie tematu nie znalazłem.... a nie wiesz do kiedy UE nakazała nam wprowadzić to AM ??
  20. zdrastwojcie lecimy z koksem 1.wchodzi AM od nowego roku czy nie ?? ma ktoś jakiś kwitek prawny czy coś na dowód że wchodzi czy wszyscy tylko plotkują ?? 2.jak będzie z obowiązywaniem AM ?? zacznie obowiązywać wszystkich co wsiadają na motorower czy tylko tych którzy nie mają jeszcze karty motorowerowej albo ukończonych 18-stu lat( w myśl zasady że prawo nie działa wstecz...na tej zasadzie co np jak zmodernizowali prawa jazdy i wyszło że nie możesz mieć C albo D bez B a było mnóstwo ludzi co mieli np samo C to nikt im tego prawka nie zabrał ani nie zmuszał do robienia B) nie wiem czy szarpnąc sie na rower na nowy rok czy zbierać na motorower dlatego pytam :D
  21. 1:30 to jest stosunek bezpieczny dla każdego silnika od komarka przez mtx do kozy..... ja całe życie leje 1:30 i nie narzekam że olej sie kończy szybko to fakt ale zaleje to całe 1:50 oszczędze butelke oleju a szybciej mi sie skończy silnik oszczędności będa nieproporcjonalne do strat :D nigdy nie słyszałem żeby komuś sie pierścienie zapiekły od 1:30 więc to jest chyba złoty środek :D ??
  22. biały ?? to może ci płyn z chłodnicy konsumuje patrzyłeś czy go nie ubywa ???
  23. raczej o chinola bo nowa dax chyba 2 tys nie kosztuje :D....zreszta daxa chyba nie produkuja juz ??
  24. witam powiedzcie mi czy ja mam omany czy kiedyś na allegro było takie coś co ja nazywałem chińską motoryną....taki mały motorower 1 osobowy wyglądający jak nasza pony tylko z 4 suwowym silnikiem...........cechą wyrózniająca to od mini crossów/quadów/innych skośnookich była drogowa homologacja ( miał światła kierunki etc)i kosztowało to poniżej 2tys chyba...... można to gdzieś jeszcze kupić ?? to sie chyba nawet nazywało monkey....
  25. według mnie tylko bogatych frajerów stać na wymiane tłoka przed czasem :D oczywiście także nie docinam ale system smarowania mieszaniem w łapach jest 100% niezawodny chyba że ktoś jeździ pijany na stacje czy robiąc mieszanke obserwuje laski na stacji to inna sprawa :D (podobno od nadmiaru olreju zapiekają sie pierścienie niewiem ja kilka razy robiłem mieszanke typu 1:5 i nigdy nic mi sie nie zapiekło ale może po prostu mam szczęscie....) mieszając samemu masz powiedzmy 95% pewności że smarowanie jest (te 5% to jak moto stoi powiedzmy 6-7 miechów to olej osiada na dnie i potem najpierw wciągnie olej a potrem benzyne z tym że dotyczy to olei typu mixol...) ja nie mam w mtx dozownika mimo że działał wole dmuchać na zimne... kwestia konstrukcji.... w mtx podaje do dziury na krócću gaźnik-membrama i raczej nie pod ciśnieniem...... nawet mimo chuchania dmuchania dozownik może spłatać figla choćby był nowy a remont silnika nie jest tani.......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...