Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. tylko że wywalając DPF masz problem raz na zawsze z głowy (jeśli ktoś to zrobi dobrze ) a zakładając nowy za 2 tys nie wiesz ile to polata, może się okazać że za rok znowu będzie do roboty i znowu 2tys... a gdzie tankujesz ?? te nowe diesle są bardzo wrażliwe na jakość paliwa, bardzo że tak powiem -,,czuć syf pod pedałem'' u kolegi rodzice mają micrę 1.5Dci rocznik 2008, kiedyś wział od nich auto zalał go na jakieś popegierowskiej stacji w piżdziszewie górnym no i auto -nie sygnalizowało żadnego błędu odpalało ok nie było dymienia ale od czasu do czasu szarpało zamiast płynnie reagować na pedał gazu -odstawili do mechanika-spuścili paliwo(kumpel wlal w sumie z 15l a pali koło 5/100 więc troche pojeździło na tym paliwie ) zalali świeże i problem zniknął nawiasem ten 1.5Dci to jest chyba renaulta i nie jest czasem taki sam w daci logan??-mało pali ok 5/100 ale jakoś ,,słabo'' idzie :D fajne w daci jest te 7 miejsc-coiprawda musieliśmy się sporo namęczyć żeby w 7 osób się zapakować na wczasy-jak jest 7 foteli to bagażnik jest mniejszy niż w tico :D no i wsiadanie na te 2 ostatnie fotele jest kosmicznie niewygodne -siedzenia z tyłu odchyla się jak w maluchu , auto jest wysokie(w sensie wysoko jest podłoga) a we wnętrzu niskie, trzeba się nagimnastykować żeby z tamtąd wysiąść :D
  2. fajnie sypiecie tymi kosztami :D DPF ,,regenerują za ok 500 zł jest pełno auckji na allegro ale nie wiem na ile to skuteczne... a nie jest czasem tak że w audi w trybie awaryjnym auto w ogóle nie reaguje na pedał gazu i chodzi tylko na jałowych obrotach ?? kolega jeździł , na desce świecił mu jakiś błąd ale auto jechało , nie miał kasy i któregoś pięknego dnia zaczęło odpalać i w ogóle nie reagować na gaz tylko na wolnych obrotach chodziło i zero reakcji na pedał gazu-nie wiem co było walnięte bo nie ja robiłem......
  3. w xl350 czy xt350 to będa raczej antyki z lat 80 ale bez obaw -jeśli nie były robione u pana kazia w warsztacie i nie są jakieś strasznie wybrakowane to trochę serca jakieś drobne poprawki i będzie dalej latać.......zwróc uwagę żeby rama nie była spawana, i skrzynia chodziła gładko -te rzeczy najtrudniej naprawić najmłodsze 350 jakie możesz kupić to dr350 bo tu chyba do 2000 były klepane i nawet częśc miała elektryczny rozrusznik (czego xt i xl nigdy nie doczekała ) jeśli chodzi o xl600 to szukaj LM/RM czyli ogromny bak czasem ,,oczy ważki''( charakterystyczne światła baja -2 okrągłe reflektory ) silnik malowany na oczojebny czerwony kolor-mają najlepszą opcję rozruchu kopniak i e-start , no i duży bak lata produkcji chyba 87-89, cenowo ok 4kpln....... z xt to jest tak : jak nie chcesz się pchać w teren to teoretycznie powinieneś szukać jak najmłodszej na jaką cie stać i najbardziej zadbanej- jest wtedy duża szansa że zmienisz olej zajrzysz do zaworów i latasz żadnyego dłubania.....xt są twarde ale polak potrafi i większosć jest zgruzowana dla małolatów to zawsze będą ,,crossy'' :D ja za 96 dałem 4 tys ale stan dupy nie urywał chociaż ja xt osobiście bym wolał coś z lat 80 -węższa , wyższa, krótsza, agresywniejsza sporo (na papierze 2kf z lat 80 ma 45KM bodajrze a 3TB ma 39 ) a kopanie wcale nie jest takie straszne -ja xr600 palę w adidasach i nie narzekam tylko buty trochę rozprułem , dramat jest jak glebnie ale xt600 lepiej pali po glebie :D tu masz trochę o xt600 http://chudzikj.republika.pl/XT600.htm
  4. w mtxie ślimak jest w przednim kole -to nie simson że w silniku :D
  5. na siłe -można kombinować z gaźnikiem wydechem ale -nie wyciśniesz dużo prawie nic a żywotność silnika spadnie wzrośnie spalanie i potrzebujesz grubych $$ żeby to dobrze zrobić ...... reasumując -myśle to co napisał poprzednik
  6. stara dualowa 600 potrafi dobić do 100tys km bez remontu a potem tłok, szlif ew korba i ogień dalej..........50 tys km napewno zrobi nawet na chińskim tłoku czyli 5 lat twojej jazdy potem remont to jakieś 500-600 zł jeśli z wałem wszystko ok i znowu 50 tys ......... myśle xl600, xt 600....... pozycja wygodna minus że żadnej ochrony przed wiatrem i dla kolan czyli w zimne dni ciepły ubiór..........realna przelotowa 100-120km/h od biedy można ciskać 140km/h wyprzedzając co się da przez 100 czy 150 km bo ja tak goniłem bandita 1200 i vulcana 800 na xt600 :D tylko tyle że zrobiła mi straszny przepał na paliwie bo spaliła jakieś 7.5l/100km, pozatym oleju nie ubyło i nic złego się nie dzieje..... 4/100 w takiej dualowej 600 to raczej oszczędna jazda 80-90km/h z łagodnym przyśpieszaniem, średnio liczyłbym 5-5.5/100 nie wiem czym się wygodniej podróżuje na gs500 nie miałem przyjemności jechać pewno gs będzie wygodniejszy bo to stricte szosowe moto........w enduraku masz ten plus że nie obchodzą cie progi zwalniające, dziury, schody, zapadnięte studzienki , jak trzeba to i skrótem przez roboty drogowe polecisz czy tam las czy pole, kałuży też nie ma się co bać silnik wysoko.... do 100km mnie na xt600 dupa nie bolała potem koło 150 trochę już czułem 4 litery, przy 200 osiągneliśmy cel więc nie wiem jak by było dalej no i koszta eksploatacji niskie- moto proste jak budowa cepa , serwis rzadki, części tanie.........olej i zawory co 6tys km, zrobisz sam bez problemu.....
  7. a ja miałem w ogarze VIN złożony z 7 samych cyfr i co mam się powiesić :D ?? dziwne masz pytania :D jeżeli VIN na ramie zgadza się z VINem w dowodzie to po co szukać dziury w całym ?? nie ma reguły ile musi być cyfr ...... u mnie w skuterze jest 17 w yamaszce 11, w tico 17 w hondzie nie wiem :D
  8. xr 400 jest jednoosobowa, na siłe można dorobić podnóżki i wozić pasażera ale komfortu nie będzie miał i subframe może się zbuntować pękając... xt 350 albo xl350 to najlepsze opcje-jedyny problem będziesz miał ze znalezieniem zdrowej sztuki.... możesz rozważyć xl600 albo xt600-nie sponiewierają cię a łatwiej kupić....
  9. no delikatnie mówiąc nie do końca :D choćby stara husqa 4T i szczególnie stare wyczyny mają sporo wad fabrycznych, to samo wyeksploatowane crossówki.... ja to myśle że jak za te 5tys kupisz lc4 albo xr600(xr wbrew temu co piszą fora wcale nie jest słaba ) to tobą pozamiata a co dopiero crossowe 2T czemu akurat 250 ?? z 250 ,,mocne'' enduro to tylko 2T -exc, gas, husqa z mojej wiedzy wynika że nigdy nie miały, ale raz w życiu widziałem 350 z rozrusznikiem na allegro nie wiem cxy jakaś rzadka wersja, czy tuning czy co ...
  10. F to hard enduro niczym exc-f250, serwis co kilka mth, remont co chwila....... R jest bardziej lajtowa i to nią mając na uwadze dojazdy do pracy i pustą kieszeń powinieneś sie zainteresować .....
  11. ja tam z 3 (ty masz 3 ?? ) mam niewiele wspólnego ale 2, 1.6 ma zajebisty dźwięk na obrotach :D 1.8 zresztą też...... nie wiem jak bardzo musi być dorżnięty golf w benzynie żeby przegrał z tikaczem na światłach :D kiedyś w 2 były silniki 1.1 na gaźniku (jakaś krótka seria czy coś-porażka w takiej ciężkiej budzie taki słaby silnik) bo znam gościa co miał takiego i to jeszcze z podtlenkiem lpg pierwszej generacji, to faktycznie od seicento 900 dostał łomot na światłach , a obok tikaczy czy jakiś polówek 1.2 to bał się na lewym pasie stawać :D ale fakt faktem-miejsca było więcej niż w koreańskim żelazku, auto masywniejsze, mniej gniło i kumpla 1.1 miał hak-trochę to powiało masakrycznym żartem ten silnik nie radził sobie z masą auta a co dopiero z przyczepką :D ale zdrowa 2 z motorem 1.6 już trochę zamiata a 1.8 jest już całkiem fajny :D z diesli w 2 to był 1.6D i 1.6TD..........1.6D nie jedzie wcale czy ma 3 tys obr czy 1500 więc najlepiej nie dodawać gazu tylko zmieniać biegi do góry celem zmniejszenia hałasu i nie męczenia prawej nogi :D jedyny plus że pali 6/100 ropy i nie boji się opału..... 1.6TD nie jedzie do pewnych obrotów potem czuć że przyśpiesza ale nadal majtek z tyłka nie ściąga, a przy ostrej dzidówie spali więcej niż 6/100 ... akurat części do 2 nie są u nas drogie -wykupiliśmy wszystkie golfy 1 i 2 po wejściu do UNI z Niemiec więc niezbędne zapasy mamy :D
  12. dolewam oleju :D teraz dymi ciut mniej niż na tym filmiku -bardziej ją kręce :D ekipa mi się rozpadła całkiem-nie umiem latać samemu szybko mi się nudzi i jakoś nie ma funu, więc latam bardzo rzadko, nawet miałem myśli ją sprzedać ale szkoda -to jednak legenda moja jest w 99% oryginalna i to egzemplarz przed liftem jeszcze trochę i będzie ich coraz mniej i będa coraz więcej warte więc narazie niech stoi-mimo że właśnie więcej stoi niż jeździ :(
  13. musi mieć krótkie to jest wymóg homologacji a mtx 50 była dopuszczona do ruchu.....któs poprostu coś napaprał w instalacji ....
  14. no i nie tylko wody :D a nowoczesne silniki źle znoszą syf to fakt i stąd mogą sie brać problemy z zapalaniem zimą-fakt masz racje..... tylko że na jakość naszego paliwa nic nie zrobimy poza narzekaniem-no bo nie będe przecież jeździł tankować auta do Niemiec :D ?? akurat świece to ciemna strona gazu-trzeba o nie przesadnie dbać kupować dobre, wymieniać często innaczej będzie opinia -gaśnie na wolnych obrotach jest słabszy, strzela prycha itp.... w dieslu żarowe tylko raz wymieniałem ale to w starym wolnossącym busie a z nowymi nie mam styczności...... wszystkie auta lat 80/90 były twarde chyba :D ja to dobrą opinię też mam o oplu -czy to kadet czy stara corsa, twarde proste auta że o astrze nie wspomne chociaż w astrze 1.6 16v ecotec były tragiczne i padały jak muchy............kadet gnił jak tico, corsa z tego co widzę u znajomej trochę mniej a też niby opel.... corsę 1.2 też rozważałem (8V ofkorz) ale nie podoba mi się wygląd, a kadet -1.3 dużo pali, i za duży silnik, 1.4i jest niezły ale teraz znalazłem czapkę mocy dodająca +50 do ochrony przed rdzą, +8 KM :D napis na niej uświadomił mnie że dokonałem dobrego wyboru -oto ona Uploaded with ImageShack.us
  15. są ostre agresywne 600 których bym nie polecił na 1 moto -te 610, lc4 620, xr 650r, sxc 625 dr600, czy xr600 to średnia półka jeśli chodzi o moc -mną xr600 poniewiera ale być może brak skilla :D natomiast xt600 i tt600e(jej też możesz szukać -taki xtek po lifcie może ciut lepsze zawieszenie, czasami za 4kpln się wyrwie, ma rozrusznik i ogólnie silnik z xt ) to takie raczej słabe 600.... stare kopane xt600 jeszcze miały trochę ,,ognia'' w sobie w końcu pierwotnie xt600 była motocyklem rajdowym (tenere jechały w dakarze ) ale potem księgowi się dorwali do projektowania, ekoświry się dorwały do silnika i powstał jamnik 3TB-najgorsza xt600 jaką zbudowano :D 3TB jest słabsza od 2KF jakieś 3-4KM , ma gówniany papierowy filtr powietrza który kosztuje 50 zł i nie da się go wymyć (a 2KF ma gąbkę ) do tego ja to robiąc przesiadkę z 2KF na 3TB mam wrażenie że sporo zmieniła się rama bo 3TB jest strasznie niska jak na 600 i długa....no i waży 156kg na sucho masakra krew i flaki :D w lekkim terenie daje radę- mułowato oddawana moc, geometria czopera i waga słonia sprawiają że bardzo niechętnie się podrywa na koło -plus dla początkujących :D ....dół ma mocny ciężko ją zadusić, nie trzeba często biegami wahlować ale np na asfalcie sprawdza się super, do bliższej turystyki też ok jest mega pancerna i odporna na zaniedbania.............ten zapas mocy który da ci 600 właśnie na czarnym ci się przyda.........120 km/h dla lajtowego 350 to już dużo a dla 600 to przelotowa
  16. xt 600 dobrze wyregulowana też pali od strzała :D za 4kpln kupisz zdrową xt600
  17. nie muszą się pokrywać i o niczym to nie świadczy
  18. dr nie bierz -650 jest ciężki ma słaby zawias a 600 ma problemy z głowicą i mokrą miske olejową ... xr ładna tereny też masz fajne :D też mam xr ale trochę starszą :D mocna, niezniszczalna, lekka, tania w utrzymaniu-polecam :D
  19. zajebiste moto pod kątem użytkowania serwis co 6 tys km -olej mineralny 20w40 i zawory na śrubkach (dobry dostęp ) szybka regulacja tłok wytrzymuje 50 tys km z palcem w 4 literach nawet ostrej jazdy i nawet najtańszy tłok (tkrj czy meteor ) więc nawet jak po remoncie zrobionym po kosztach to polata, a na dobrym i 100tys zrobisz częsci tanie łatwo dostępne prosta w naprawie.... nie bój dupy po gs500 nie powinna być za mocna :D
  20. ja nie wiem co bym przetestował :D ostatnio laski na grillu mnie przyparły do muru co bym wybrał jakbym miał kupić normalny(jakby tico było nienormalne :( ) samochód, możliwie młody i za więcej niż 5 tys-no i miałem problem :D ja to bym został przy małej benzynie +LPG albo i goła benzyna kwestia gdzie miałbym jeździć....... yaris jest pedalski mega no i do japońców części drogie, micra jeszcze bardziej gejoski wygląd, corsa ciut lepsza ale też brzydkie......nie cierpie obłych samochodów, matiz już był w mojej opini brzydki a co dopiero współczesne...... polo IV jest znośne ale nie wiem nic o silnikach.....nie chce diesla i h*j nie mam ochoty rano w -20 się modlić, a w nocy nie spać czy turbina już poda czy padła czy padnie, i ogólnie co się jeszcze może wysypać za xxxxx zł....nawet niech ten diesel pali 5/100 to ropa kosztuje kilka groszy mniej od benzyny więc koszt ten sam =benzyna z gazem sekwencyjnym będzie tańsza....i jak się normalnie lata to gazu wcale nie pali 2x więcej niż paliwa =nasz matiz zanim go rozbiłem brał 5.5 benzyny i 7.5 gazu , kolegi tikacz brał 4.5-5 paliwa i 6 gazu.....
  21. tt 350 nie ma rozrusznika xt600 z e-startem........łagodna serwis co 6 tys, wygodna jak na enduraka, niezniszczalna, cena się zgadza......pozatym mogłaby być jeszcz xl600lm ale ciężko kupić jak już to wraki za chorą cenę..... xt600 jest bardzo łagodna i mułowata-ja jak przesiadam się z xr600 na xt600 to zastanawiam się czy te 40KM to jest na wakacjach czy co :D nie znam za bardzo dualowej 350 z rozrusznikiem -chyba tylko dr350 (xl350/xt 350 z tego co kojarze przez cały okres produkcji były tylko kopane ) a 250 to już za mało do latania 100-120, zresztą na 350 jak zapakujesz bagaż i pasażera też ciężko ci będzie dobić 120...
  22. wiesz zapewne to auto jakich w Pl wiele czyli: po co dbać o auto warte 1000zł lepiej dorżnąć je aż padnie........i filtr powietrza ma 5 lat, znajdują się w nim liście z wiosny z przed 3 lat, filtr paliwa to samo, gaźnik ostatni raz regulowany w średniowieczu, zawory to samo -klepią aż miło albo nie klepia tylko już się totalnie pojarały gniazda od skręconego na maksymalne oszczędności gazu (bo po co lać benzynę mając instalację 1 generacji ?? ......) moje też jest mułowate, bo gaźnik miało regulowany ostatni raz 100 lat temu, chodzi nierówno, czasami się zaleje przy odpalaniu ciepłego silnika i potem trza cheśtać rozrusznikiem aż przewody świecą :D no ale regulacja gaźnika kosztuje 150-170 zł plus muszę jechać 50km i się umówić co daje jakieś 200 zł -nie mam narazie tyle wolnego hajsu....świece ma kawusia z mlekiem, spaliło ostatnio 4.5/100 (20l na 450km)...ale jechałem dwoma świeżo po regulacji i na 2 biegu na nowych letnich kapciach na suchym asfalcie piszą jak wściekłe :D fajnie zdrowo idzie i dynamikę traci gdzieś przy 110km/h co jak na 40 KM jest niezłym wynikiem...........14-15 sek do 100km/h jest osiągalne-mój ma chyba z 25 hehehe :D :D w tym aucie wszystko jest już wysilone do granic możliwości i jakikolwiek mocniejszy silnik mógłby je rozerwać :D hamulce są bardzo słabe nawet jak na ten samochód a co dopiero jakbym miał pójść ponad 150 :D ?? żadna 4 cylindrówka nie mieści się już na szerokość :D
  23. bierz dt125 każdy 125 4T nadaje się tylko do spokojnej jazdy do pracy czy po piwo-za mało mocy
  24. zobacz słynną tytanową przepustnicę w gaźniku zanim będzie za późno- jest cholernie droga ale lepiej wymienić niż wymienić ją i tłok i cylinder :D
  25. oj kolego niewiele pojęcia a dużo gadania :D Po pierwsze dobre klucze to napewno nie yato czy honiton i wiem bo mam oba (zielona walizka honitona94 el i czarna yato chyba mniej elementów sprzedają teraz na allegro razem z śrubokrętami YATO poniżej 200 zł )...........albo daewoo produkuje dobre samochody albo yato badziewne klucze -zdecyduj się bo to jest podobna technologia wytwarzania i podobna jakość i podobne kraje....dobre klucze to beta, stanley, wurth a nie yato YATO to to samo co TOYA i producentem jest jakiś azjatycki tygrys o podobnym standardzie jakościowym co korea, więc zdecyduj się :D na mojej wiertarce toya pisze made in china...... po drugie czy ford , vw, i suzuki to normalne marki ?? moje tico ma całą podłogę jakoś a wczoraj miałem tego swifta to nie było pod co lewarek podłożyć a swift 1.3 95 rok, wszystko zgnite progów niet, dziury w podłodze nawet mocowania wahacza zgnite-takim autem nawet ja kaskader bałbym się jeździć :D i swift jest pododno ocynk i japońskie auto nie koreańskie i też spód miał malowany bitexem z pistoletu a i tak rudy go zeżarł doszczętnie.... po trzecie co jest trudnego w odkręceniu kosza sprzęgłowego ?? dobrze zablokować kosz, odblokować nakrętkę , długa rura albo pneumat i moment i odkręcone......mnie w drz-cie zajęło 5 min..... nikt nie zmusza do jazdy nowym autem :D dopóki do starych są części dopóty będą jeździć.. u mnie nie ma problemu nawet z częsciami do malucha mimo że samych maluchów już brak..... wiem że kumpel np do starego charade 1.0D nie mógł znaleźć paru silnikowych szpargałów, jak namierzył ASO to jak mu policzyli cenę to stwierdził że zarżnie to auto i wyrzuci bo części za drogie :D fajnie to charade paliło ropy 3/100 w trasie na emeryta( potem lał jakąś lewizne to koszt 100km w trasie wychodził 10 zł -taniej niż skuterem 50 i niż tico w gazie :D ), 4 /100 w mieście na emeryta , ale strasznie neudany ten silnik był-ciągle gdzieś gubił olej to wyciek to pił, palił tylko jak było ciepło i miał dobry humor, no i dynamika na poziomie malucha (w dowodzie miał chyba coś koło 40KM ale jechał gorzej niż kaszlok ) no ale to charade miało 20 lat -myślę że do 10 letniego auta jakieś często spotykanej marki (bez egzotyki typu dodge czy jakieś chińskie wynalazki czy tam tata :D ) części jest pełno i na szrotach i w sklepach i nie ma problemu z niczym....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...