michoa

wszystko masz w temacie co kupić co wybrać ostatnie kilka stron jest wałkowany temat dt 125 i podobnych

najprawdopodobniej masz źle dopasowany tłok i tyle ...... jaki masz luz montażowy tłoka dobrany ?? tłok owszem rozszerza się owalnie ale nie tylko w jedną stronę.........jakby przy prawidłowo dobranym tłoku rozszerzył się tyle żeby walić w zawór wydechowy to zatarłby się w cylindrze....... jakby tłok puchł to cylinder byłby tak gorący że na 100% wywaliłoby wodę więc być może to nie to.... słabnie jak zaczyna stukać ??

żaden z przez ciebie wymienionych w tym budżecie nie będzie w przyzwoitym stanie technicznym :D za 4tys można kupić zdrową dt125 i nic pozatym chyba że coś się zmieniło-niech patryk i rafael się wypowiedzą ale nie wydaje mi się żeby za 4kpln szło kupić przyzwoitą crossówkę.....

fakt że poziom bezpieczeństwa zerowy ale spalanie to zależy jak kto lata i jak dba ........ połowa posiadaczy tego samochodu zapomina że to jest nisko jakościowa konstrukcja z lat 80i trzeba okazać jej trochę serca :D........ ja ostatnio miałem tico -strzela w dolot chla 8/100 w cyklu miejskim pod emerycką nogą latem.......werdykt ?? auto od 4 lat nie miało kontrolowanych luzów zaworowych które instrukcja zaleca kontrolować co 10tys.....regulacja jest trywialnie prosta (śrubki jak w wielu motocyklach np chłodzonych powietrzem singlach enduro z lat 80 ) dostęp prosty (trzeba zdjąc dekiel ) jest raptem 6 zaworów, potrzebny szczelinomierz, kombinerki, klucz nasadowy 10 i bodajrze 8 płaski.....trwa to chwilę nie wiem ile kosztuje w warsztacie ale trzeba to robić bo same się luzy zaworowe nie ustawią...........w moim przypadku na 5 zaworach nie było żadnego luzu i się poprostu nie domykały nie wiem jakim cudem to odpalało :D druga sprawa..........ten samochód ma cholernie skomplikowany gaźnik mało kto potrafi go prawidłowo wyregulować, jest trudny w regulacji wykonany z gównolitu, szczególnie ssanie lubi się rozregulować, auto zimne wyje jak odkurzacz i pali gumę po strzale ze sprzęgła bez wciskania gazu nie wychodzi to na dobre ani portfelowi, ani silnikowi.........ssanie można przykręcić samemu przy użyciu płaskiego śrubokręta bez wykręcania gaźnika.....natomiast regulacje składu mieszanki trzeba zlecić dobremu specowi z analizatorem spalin a bardzo cięzko o takiego obecnie......w łodzi jest jeden ciężko się do niego dopchać za gaźnik +zawory bierze podobno 150 zł ale warto raz w roku to zrobić-kuzyna pali 6 w cyklu mieszanym przy raczej agresywnej miejskiej jeździe wiosna/lato po łodzi w godzinach szczytu.... i nie montuje się nowego gaźnika bez regulacji-dużo ludzi myśli że to jak wtryskiwacz-dużo pali to kupie nowy gaźnik wsadze i spali mniej....a nie spali bo gaźnik sam nie ustawi optymalnej mieszanki jak wtrysk z komputerem..... ten samochód zimą na krótkich odcinkach potrafi bić rekordy spalania bo ma automatyczne ssanie które wyłacza się jak płyn chłodniczy osiągnie temperaturę dlatego cholernie ważny jest SPRAWNY TERMOSTAT dla uzyskania niskiego spalania, a te termostaty lubią padać warto odżyłować te 25 zł na orginał z korei..........pozatym na zimę koniecznie przełączać przełacznik przy filtrze powietrza na WINTER i zadbać o szczelną sprawną rurę idąca do dolotu.......w ekstremalnych mrozach typu -15 do -20 warto zasłonić chłodnice -na allegro są gotowe żaluzje można zastosować tekturę....zima warto przez pierwszą chwilę nie włączać ogrzewania i po odpaleniu odrazu jechać -przyśpiesza dogrzanie silnika, ogrzewanie jest intensywniejsze i spalanie niższe kolejna sprawa bolączką tego samochodu jest rdza i gnije także zbiornik paliwa i stalowe przewody pod podłogą warto to obejrzeć ja 3 miechy walczyłem z wyciekami, orginalny filtr paliwa też jest badziewny i lubi się złamać przy wlocie, ja mam zamiennik od kaszlaka koszt 3.50 zł :D filtr powietrza kosztuje 9.50 jest papierowy szybko się zapycha instrukcja każe wymianę po 10 tys km i tak też trzeba robić.. mój palił zimą w mrozy -20 z niesprawnym termostatem(nie dogrzewał się w ogóle-jedyną receptą na ,,grzanie'' ogrzewania był postój z zapalonym silnikiem ale wystarczyło ruszyć i momentalnie stygł reasumując cały czas pracował poniżej normalnej temperatury pracy) i wyciekami paliwa na krótkich odcinkach miejskich 7.8/100 benzyny więc jak komuś pali latem 7 to ma albo bardzo zaniedbane auto albo rajdowo jeździ (2 bieg do 80km/h jak ja ostatnio :D ) :D teraz pali 4.9 w cyklu mieszanym (70miasto 30 trasa) trasę z reguły robie na emeryta 80-90km/h chociaż ostatnio w 5 osób i 2 skrzynki piwa 110km/h non stop (więcej nie chciał :D ja też mam źle ustawiony gaźnik-mało pali ale słaby jest) ma masę własną 640kg i moc 41KM, ..........ten silnik trza kręcić to nie hamerykańskie v8 że ma moc maksymalną przy 3tys obr, tutaj są długie biegi oprócz 1 i moc maks jest przy 5500....w odpowiednich rękach można tym zapier***ać i gumę spali jak trzeba się przylansować-sprawdzone :D te silniki są bardzo trwałe -u znajomego ostatnio matiz poszedł na złom-przeżył pizzerię, rolę autka służbowego w małej firmie, miał 320 tys przebiegu i był zagazowany najtańszą instalacją , silnik pił trochę mineralnego oleju między wymianami ale pozatym nie grymasił, ale rdza zrobiła co trzeba z budą :/ zabrakło progów jazda tym groziła już złamaniem, podłogi też niet, nadkoli drzwi...... 320tys ?? brzmi śmiesznie merce w dieslu robili po 1.5mln, ale za cenę jednego mercedesa mamy wagon matizów :D ostatnio astra 1.6 zmarła przy 280tys i to silnikowo (zawory wyjarane, tłoki luzem, oleju brała 1l/100km ) i to niemiecki silnik 16v auto o 3 klasy wyżej niż matiz.... mi tico jak zgnije kupie następnego takiego samego :D mnie w tym aucie boli tylko brak haka........nie powiem co jakiś czas trzeba parę groszy zainwestować teraz szykuje się rozrząd jakieś klocki-tylko w jakim aucie ja bym kupił rozrząd za 100 zł z pompą wody :D ??

tv 84 100% odblokowany tv bodajrze 124 zablokowany........ na zablokowanym sterowniku od zaworu wydechowego nie osiągniesz nigdy optymalnych osiągów, a te moduły do zaworu są praktycznie nie do dostania.... crm, w przedziale 6-7 tys obr ma dziurę w obrotach nawet w service manualu na ch-ke to widać przy 6.5 tys ma mniejszą moc niż przy 6tys :D dopiero od 7tys moc gwałtownie rośnie..... znajdę wykres to wkleję....

masz kopaną drz bez aku ?? to najprawdopodobniej brakuje ci prądu i stąd migacze gasną....generalnie nic z tym nie zrobisz, chyba że przeróbka na instalacje z aku i ładowaniem ale to spore koszta..... najprościej to zrób jak pisze enduromaster spróbuj zmniejszyć moc żarówki w przednim świetle... w kopanym drz i w E jest fabrycznie żarówka 35wat, ja jak przerabiałem u siebie na homologowaną lampę to dałem polisporta z h4 35/35wat....

ściągnij sobie service manual tam wszystko jest..............płyn ty zalewałeś czy już był ??

a dużo ci ubywa oleju ?? sprawdzałeś ?? w ttr uszczelniacze są słabym punktem ona nie ma chłodnicy oleju dosyć łatwo ją zagotować w hardcorowym terenie i wtedy zaczyna łykać olej...

zapytaj a jak będzie drogo to pomyślimy........ u mnie kumplowi w dt80 pękł taki łacznik węży chłodzących to szukał po sklepach hydraulicznych, cudował bał się ASO jak ognia w końcu ja pojechałem to ten element kosztował 16 zł i mieli od ręki :D nie wiem jak ten wygląda ale łańcuszek rozrządu(zapewne podobne rozmiary) kosztuje między 100 a 200 zł więc może ASO za 100 by miało nowy...

zastanów się też nad innymi motocyklami....... rozumiem że jakbyś miał 1500 zł 15-lat i nie miał transportu że byś się ograniczał do tego co mają ziomki we wsi ale operując kasą 3-9tys warto odjechać kawałek dalej od własnego podwórka..... dla mnie ani jeden ani drugi się nie nadaje...... yzf426 są bardzo twarde jak ta już umarła to zapewnie jest padlina do oprawienia w ramkę i na ścianę.......jak silnik stanął to na 99% nie ma nicasilu to już mamy 2tys za gar albo nicasil, już jest 5tys a gdzie wał zawory itp a za 6tys możesz kupić sprawną 426...., a sx520 taki moto do rwania dup chyba jak cr500 :D........jest fajny dopóki masz 3km prostego szutru i stawiasz go na koło z 4 biegu i masz zajawkę, ale wjeżdzasz w las i potworna moc zaczyna męczyć i stwarzać niebezpieczne sytuacje....

kolejny dowód że nowoczesna technika jest h.u.j.o.w.a :D mnie tico na paliwie od saszy pali 5.2-5.5 w porze letniej tak samo jak na polskim paliwie ze stacji tylko że paliwo ze stacji kosztuje 5.72 (staniało 10gr ostatnio :D ) a paliwo od saszy kosztowało 35 zł za baniak 10l więc jak ktoś ma numer do saszy to go pozdrówcie i powiedzcie że micho chce cysterne :D w sumie nie wiem co wlałem-koleś mi to sprzedał jako paliwo zza Buga ale analizy fizykochemicznej nie robiłem.... xt 600 na tym paliwie spadku osiągów nie ma, xr600 nie testowałem bo wszystko wypaliłem :D skuter jak na Polskim paliwie nie jedzie tak na ruskim też nie jedzie, tylko spalania nie mierzyłem.... jeździ tak samo-40KM piżdzik i tak nie jest rakietą i tak, nie testowałem vmaxa tico może ciut spadł, zresztą jechać tym autem ponad 120 po polskich drogach(raz na autostradzie z ciekawości go bujałem to poszedł coś koło 140 na zwykłej 95 i żle wyregulowanym gaźniku ale świadomość jakie będą skutki zderzenia z plastikowym słupkiem pokierowała szybko nogę na pedał hamulca :D ) to trzeba mieszkać z teściową i mieć niekochająca żonę i niechcianego bachora jako motywacje :D nie leje żadnych verw ścierw bo szkoda kasy......o katalizator się nie martwie bo nie mam tego ekoświroskiego wynalazka( komuś sie przydała platyna i rod z niego widocznie :D do 95 roku tico nie miało katalizatora fabrycznie, miało prostszy gaźnik, i ciut lepsze osiągi , ale póżniej ekoterroryści zmusili świętej pamięci koreańskie konsorcjum do montażu jako warunek homologacji dla tego sztandarowego pojazdu elektoratu radia maryja...)....nie wierze że droższe 30gr paliwo da mi jakiekolwiek korzyści w konstrukcji z lat 80, która do tego jeżdżę jak emeryt..... jak czytam jakie ludzie mają problemy bo na 10l paliwa było 0,1l sików nalewacza ze stacji i auto potem wymaga regeneracji pompy czy wymiany innej części za 4 cyfrową liczbę złotych a jego posiadacz ma myśli samobójcze to odechciewa mi się czegokolwiek nowego :D .......... dobrze że ja nie mam takich problemów widzę 10gr tańsze paliwo to zjeźdzam tankuje a nie szukam BP czy statoila i płacę za kible i ładny budynek stacji....

bo pierwsze kxf i rmz biły rekordy awaryjności ludzie się sparzyli i teraz każdy się boji jak ognia......tak samo jak z husqvarną, z 4t husqi to chyba każdemu kojarzy się wystająca z bloku korba :D bo te410/610 bez pomp oleju najczęsciej tak właśnie umierały, mimo dbania i należytego serwisu.... suzuki i kawasaki było wtedy w jakiejś spółce bo rmz i kxf miały ten sam silnik różnił się tylko napisami, tak samo jak klx400r( w Polsce praktycznie nie spotykany ) to drz400e tylko inne napisy na karterach, inny kolor i kilka różnic w detalikach (plastiki, kształt lampy etc) było zostawić :D mnie się tęskno robi za dualową 125-zero dłubania, awari, serwisu, można topić, pali zawsze, ceny części śmieszne(za cene tłoka do dużego 4T masz tłok szlif i uszczelki do 125 czyli w zasadzie cała górę), silnik prosty, byla stacyjka było siedzenie dla pasażera, zegary.......z wad to w sumie tylko ch-ka silnika mnie wku***a zero dołu, ciągłe wycie do księżyca, ale ja miałem crm 125 a dt125 jedzie z dołu bardzo przyjemnie tylko że znowusz górę ma kiepską....

nie bierz amortyzatorów do chińskich crossów/quadów bo jakość tego jest tragiczna, 3 razy przejedziesz dziurawą drogą i znowu się zarwie albo złamie..... przy braku kasy już lepiej kombinować coś dosztukować z innego moto......np do crm 125 pasuje amor od dt80-jest gorszy jakościowo ale pasuje mechanicznie... mtx 80 nie ma szałowego zawieszenia więc cokolwiek kupisz od japońskiego enduro byle w dobrym stanie to będzie dobrze :D

bo ja wiem........o 520 myślisz ?? raz że exc520 jest wolny przy xr i w otwartym terenie (a rychu w takowym śmiga przynajmniej z opisów wynika )przegra z kretesem bo przy vmaxie nie będzie tak stabilnie się prowadził jak xr i ma niższy vmax.........silnik w exc 520 nie lubi długiego trzymania na obrotach bliskich odciny, bardzo drastycznie to skraca jego żywotność a w xr jak masz jaja to możesz non stop opór na ostatnim biegu i lecieć 160-170 km/h :D :D i nic jej się nie stanie conajwyżej paliwa w 10l zbiorniku nie starczy na długo :D xr650r jest niesamowicie stabilna przy naparzaniu z duża prędkością prosto, na poligonie, pustyni moim zdaniem przesiadka z lc4 na exc 520 latając po polach, łakach, szutrach to strzał w kolano, biorąc pod uwagę płaskie tereny........exc będzie lepszym wyborem na żwirownie czy w las, ale nie na pustynię....

no raczej nie licz że kupisz zadbaną xr650r poniżej 10tys chyba że jesteś w czepku urodzony :D jak ja przeglądałem allegro to takie co by mnie interesowały to raczej koło 12 tys....

620egs-e miały rozrusznik i kopkę-bardzo mało tego.........to jest najgorsza wersja do offu- najcięższa z lc4(pełne wyposażenie drogowe, stopki dla pasażera, akumulator itp ) i nie wiem czy zawias nie gorszy od SC....

zobaczymy jak ci przy -20 będzie zapalał :D ja właśnie dlatego wybrałem benzynę-auto intensywnie używam zimą, wiosną latem jest zbiorkom, rower, skuter, moto od kiedy przyszły upały auto przekleiło się do parkingu zasrały je ptaki i soki z drzew i stoi :D raz na tydzień do roboty pojadę...........co prawda od kiedy zrobiło się ciepło i w końcu naprawiłem termostat pali 5.5/100 w cyklu mieszanym (50% miasto krótkie odcinki/50% trasa ) ale skuter pali 2.8/100 a rower nic a paliwo po 5:84 :( natomiast w -15 w śniegi korzystam w 99% z samochodu i wtedy liczy się fakt żeby o 6 rano jak chce jechać nie zrobił mi kuku-tico cała zimę zapalało, w -20 na 2 czy 3 razy (paliło i gasło ) a 10 letnie diesle i starsze sąsiadów stały zasypane :D

jak już 125 na miasto lepiej skuter 125 4T-spalanie to samo więcej miejsca do załadunku biegami nie trzeba wahlować, kolana zasłonięte przed deszczem, wiatrem....

przeglądu nie musisz robić jak nim nie jeździsz jedyny ból OC... 4 tys to nikt ci nie da może za 10-20 lat ....złom da ci z 500zł(jak chcesz mogę spytać kuzyna on oddał na złom tylko ze jego już nie jeździł i musieli po niego lawetą przyjechać ale miał elpidżi :D )..... daewoo ma zajebiaszcze silniki :D nie wiem do mnie jakoś nigdy polonez nie przemawiał.......wielki mułowaty, legendy o jego paliwożerności to zna każdy (kuzyn miał w lpg to mniej niż 12 nie palił a w mieście koło 15 i instalacja wyregulowana prawidłowo......zima czasami 17 sobie łyknął :D ) gnijący jak tico czy matiz, wygląd do bani :D

wiesz jaka jest realna przelotowa 125 4T ?? 60-70 km/h............100-110 km/h to jest absolutny vmax motocykli w tej klasie może jak ktoś ma cierpliwość to rozbuja to do 120 z wiatrem i z górki, ja rekord miałem na xr125 to było 110 i to manetka opór i jazda po płaskim jakby była górka albo pod wiatr pewno byłoby sporo mniej..... z cięzkim pasażerem w ogóle jest bieda nawet z dynamicznym ruszaniem nie mówiąc o przyśpieszaniu czy wyprzedzaniu..... 125 4T goniona w trasie 100km/h ,,na siłe'' albo i więcej nie spali 3/100 tylko koło 4 a 4/100 to pali enduro 350 czy 250 przy normalnej jeździe i masz większy zapas mocy ...........xt 350 pali 4/100 w trasie jadąc 100km/h..... oprócz sportowej 600 i pierdzika 125 jest masa innych motocykli........ a enduro klasy 600 z lat 80 oprócz lc4 to spokojne grzeczne krówki (szczególnie xt) bardzo przewidywalne i elastyczne, jedyne czym mogą sponiewierać to podnoszeniem po glebie bo ciężkie :D.......bodajrze teslasimowi xl600 pali w trasie z prędkością 80km/h 4.5/100 może warto ,,dołożyc'' do spalania te 1.5l /100 i mieć jakiś sensowny zapas mocy ?? masa dziewczyn na 1 moto bierze xt600 u mnie też jedna była oglądać i są zadowolone a ty facet obsesyjne szukasz pierdzika 125 no jak to :D ?? na 600 wrzucisz laskę, kufer, sakwy i też poleci 100km/h i to komfortowo spokojnie bedzie sobie pyrkotać przy 100km/h a to nie jest jakaś kosmiczna prędkość, a w 125 4T weźmiesz plecak z 4 pakiem piwa, wiatr zawieje nie w tą strone i będzie płakał że pks cię wyprzedza :D to jest po prostu za mało mocy do turystyki czy dalszej jazdy niż w koło miasta...

sam sprawdż ile masz zbiornik najpierw, bo jeszcze sie okaże że masz 7l z jakiejś crossówki i niepotrzebnie sie martwisz :D

jakbym miał zdrowego nie psującego się lc4 620SC to na xr650r bym się nie przesiadał i to mówie ja fan hondy :D xr by była ciut mocniejsza i w zasadzie nic pozatym...... z ,,cywilnego'' lc4 gs czy egs poczujesz różnicę w wadze na korzyść hondy, no i honda mocniejsza........tylko że znowusz gs ma olej bodajrze co 3 tys czy 5 a xr co 1000-już żeby nie było że chodzi o kasę to powiem że jak zaczniesz robić trasy to może być upierdliwa taka częsta wymiana.... połowa ceny xr650r to tak jak w xr600 i 400-bezawaryjność, niskie koszty utrzymania, prosty serwis więc jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem ktma w którym dellorto reaguje na regulacje, moto zapala kiedy ty tego chcesz, nie ma dziwnych awari typu coś odpada to tracisz połowę motywacji do przesiadki na hondę :D xr650r może wydawać się słabsza bo jest mega elastyczna-na zwykłym keihin bez pompki jechałeś czy tm40 ?? na tm40 jest cholernie mocna i agresywna przynajmniej moim zdaniem :D

to weź 600 :D 120kg na sucho dla z bębnem z tyłu i 123 dla z tarczą... 600 nawet przy 120 przelotowej nie będzie marudzić to jest motocykl do rajdów open terrain , scott summers ją w zawodach baja gonił non stop 120-130 czyli vmax tego moto i nic złego się nie działo-dopóki ma chłodzenie olej i paliwo będzie jechać.... xr600 po ttr 600 będzie wydawać się mocniejsza, bo sporo agresywniej oddaje moc mimo że na papierze mają w sumie tyle samo koni.........ja mam w stajni xt600 i xr600 to xt wydaje się duuuuużo słabsza od xr a xt jest w lepszym stanie technicznym (silnik ) bo w mojej xr to silnik już jest w grobie zawias dla amatora styka chyba że masz zapędy na tor mx :D

czemu akurat nie mniej niż 55KM ??

nie no stary ze skrajności w skrajność :D zastosowanie 125 4T kończy się na wyjazdach na grzyby, na ryby, jeździe na zakupy czy do sklepu po piwo.... to jest ok 10KM, nie ma dołu, nie ma góry nie generuje kompletnie żadnych wrażen, i nie oszukujmy się z dorosłym człowiekiem nie jedzie.... jeśli chodzi o frajdę to odblokowana 80 2T daje jej więcej niż 125 4T :D jak przeskoczysz z 600 na 125 to motocykl ci się w 2 dni znudzi..... ja chciałem 125 4T na dojazdy do roboty i właśnie jazdę do sklepu bo faktycznie mistrzostwo ekonomi -3/100 ale to jako ,,wół roboczy'' a nie motocykl dla frajdy :D 250-350 palą o 1-2l więcej a już dają frajdę i jest jakaś moc :D