Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. jest jeszcze inna kwestia niektórzy wolą miec mocny zapas dołu żeby nie musieć wszędzie iść pełną piz***dą i jak puszczą im zwieracze i odpuszczą gazu to dało się potem odwinąć bez redukcji i strzału ze sprzęgła a tu jest zapewnie spora różnica między 250 a 450........ szczerze nigdy nie latałem pełnokrwistym hardem 250 4T ale z opowiadań znajomych wynika że np exc-f 250 ma bardzo słaby dół, nie wiem jak wr.....
  2. wszystko zależy od terenu -niech kolega się określi gdzie chciałby latać.....
  3. możesz rozważyć xr400 .......... na prostej po szosowych moto może wyda ci się bardzo słaba (ziomek co ma cbr 600 po przejażdżce xr 400 stwierdził że to nie jedzie :D ) ale da ci frajdę w trudniejszym terenie i ma bardzo niskie koszty utrzymania..... wybór lc4 vs xr400 to kwestia terenu.............jak chcesz nap***ać po płaskich szutrach na gumie to lepiej lc4, a jak coś trudniejsze podjazdy, zakręty, błoto to lepiej xr400.... xr400 vs drz400e ?? xr400 jest sporo słabsza od drz, zawias myśle że porównywalny, xr jest tańsza i ma prostszy bardziej bezawaryjny silnik, xr jest lżejsza.... co chwila generalka silnika-tłok, korba, wymiana zaworów, łańcuszki rozrządu.............
  4. teoretycznie tak :D praktycznie ja na cr80 latałem jak miałem z 18-19 lat i w sumie fajnie się latało-baaaaaaaaaardzo słabo jechało z dołu, 125 2T ma mocny dół przy tym (mówie o crossówce bo do dt nie ma nawet co porównywać ) ale 21KM przy masie 65 kg na sucho (ogar 200 jest chyba cięższy :D ) i zajebisy zawias dawało w sumie sporo frajdy :D no i ostra ch-ka oddawania mocy (maks moc przy 12tys obr ) -super się tym latało na kole , lekkie , wcale nie takie niskie i ten zryw :D z drugiej strony -taki mały wysilony silniczek, wymaga pewno bardzo częstych remontów, koła są jakieś niewymiarowe (16 tył 17 przód ??? ) i jest problem z oponami, no i ten brak dołu wk***ia siedzenie jest 15 cm niżej niż w xr600 (według danych technicznych ) i 4 cm niżej niż w jamniku 3TB, dla osoby o wzroście 176 cm wzrostu wcale nie jest taka mała i niewygodna-przynajmniej moim zdaniem...
  5. 2T się kiepsko jeździ np w Polsce centralnej ........ po pierwsze spore odległości między miejscówkami i sporo kilometrów pokonanych na dojazd -raz że paliwo co chwila musisz wracać na asfalt i szukać stacji, dwa że i tak sporo lecisz po czarnym a 2T nie lubi stałych wysokich obrotów....... trzy to 2T w piachu to porażka, nie ma dołu ciężko ruszyć ciężko się rozpędzić i czasami brakuje mocy....... u mnie pomijając że jest mało enduraków to 2T nie ma wcale chyba że crossówki na torze , jeden koleś miał exc 200 to sprzedaje i zbiera na 400 bo mówi 200 się nie nadaje w nasze realia chciałbym tego kozaka na tym dr zobaczyć :D ja na xt600 w piaskownicy poległem- 156kg to za dużo nie mogłem jej prosto uprowadzić, przód uciekał na boki, a przy próbie zaatakowania podjazdu wbijałem się w ścianę piachu, do tego przy tej masie te 40KM to było mało, ruszanie to był horror, po 2 kółkach byłem tak wypompowany że prawie mnie pogotowie zabrało, a moja jazda wyglądała jak rodeo-slalomem, gaz opór żeby się nie zakopać i co chwila gleba ......to była przyczyna przesiadki na xr600 , xt600 dawała radę póki była trawa albo lekki piaseczek ale jak robiło się sypko i grząsko to była porażka.... xt na piaszczystym podjeździe strasznie szybko wytraca prędkość i nie chodzi o brak mocy bo silnik pracuje tak samo tylko bardzo szybko koło zaczyna buksować, jak odpuscisz gaz na podjeździe to tam gdzie puściłeś tam zostaniesz a w xr tylniego lacia mam praktycznie łysego i biorę mniejszy rozpęd, czasami jeszcze zwolnię a potem odwine i na szczyt dojadę-nawet jak koło buksuje to xr idzie do przodu a xt stoi i tonie po wahacz...... bo ja wiem........latałem z gościem co śmigał exc 200 żeby zebrać zakręt bokiem (może nie praktycznie ale widowiskowo i z funem) musiał walić ze sprzęgła i trzaskać redukcje, ja w xr600 nie muszę, michał w drz też nie :D
  6. tylko że jak ci się coś wysypie to jest płacz i ból :D równie dobrze można polecić np tt350 -też rzadki sprzęt w sumie xt350 z podłubanym gaźnikiem i lepszym zawiasem i trochę odchudzony (115 chyba na sucho albo mniej ) też fajny sprzet ale jak na lekarstwo nich
  7. ja za 6k wolałbym xt 350 albo xl350 -co ciekawe oba moto waża praktycznie tyle co xr600 ok 120 kg na sucho więc wagowo moim zdaniem jest ekstra (dla mnie 120-130kg na sucho jest ok ) gdzieś jest w tym dziale wojna słowna włochatego z ghollumem xt350 vs dr350 -moim zdaniem xt absolutly wins :D teoretycznie 2T lepsze do nauki...........ja to zawsze mawiam że 2T się fajnie naprawia a 4T się fajnie jeździ :D
  8. w yzf426 na seryjnych nastawach przy spokojnie jeździe po leśnej drodze z wystającymi korzeniami, kierownica urywa ręce przy samej d***e :D przynajmniej takie ja odnosiłem wrażenie....
  9. sporo ludzi szukając czegoś zwrotniejszego przesiada się z lc4 na exc 520 ale nigdy nie porównywałem parametrów na sucho musisz sam się pokusić tak na szybko znalazłem 520 podają ,,dry'' 112-116 kg (różne źródła internetowe ) lc4 nawet w SC ważył trochę ponad 120 więc różnica jest.... albo 400......... 250 zamęczysz przelotami to nie jest moto na płaski teren....
  10. myślisz o hard enduro/cross 250 4T ?? moim zdaniem zapomnij że kupisz coś zdrowego za 8 tys ale niech jeszcze się wypowie rafael
  11. kup dualowe 125 2T -stosunek frajda/cena powyżej celującej, możliwości spore :D jedyny minus-niski szacun na dzielni, mała moc budząca politowanie u ziomali na wsi (28KM ?? łeeeeeeee tyle ma maluch przecież to nie jedzie ....) chociaż zawsze możesz wywalić lampy zegary dać tablicę startową, z tyłu błotnik z ufo jak w crossie i też będzie cross(to się fachowo nazywa przeróbka na crossa i jest dobrą opcją kiedy chcesz opchnąc enduro bez kwitów-crossy nie mają homologacji więc wszystko jest ok :D ) :D
  12. nie lepiej jakieś enduro ostrzejsze niż dt 125 ?? chyba że chcesz latać na torze to ok szacun nie dyskutuje.......
  13. pamiętaj tylko że kosztami też cię sponiewiera :D
  14. z tego co się orientuje to nawet producent nie podaje mocy dla lc4 620 a w internecie krąża liczby że w okolicach 50KM ma a xr ma 45 więc +/- 6KM druga sprawa to o czym piszesz to charakterystyka oddawania mocy......
  15. na wszystkie pytania masz odpowiedź w tym temacie :D na szybko :nie za mocna,pod górkę podjedzie,pali 5-10/100,różnica ponad 2x w mocy....
  16. Sc też dotrzyma kroku.........różnica na papierze jest chyba 6KM na korzyść ktm, oba moto są na mechanicznych prostych gaźnikach i podobnie oddają moc SC jeśli chodzi o silnik nie różni się moca od cywilnych lc4(ofkorz na dellorto ) co do hamulców -ciężko mi się wypowiedzieć bo nie wypada budować opini w oparciu o zdezelowany egzemplarz ale moja ma bardzo słabe- przód w teori mam ok jest płyn, klocki zdrowe, tarcza względna, a hamuje tragicznie dziś jak wsiadłem na xt600 i cisłem przedni hamulec jak w xr to leciałem z zblokowanym przednim kołem po szutrze a xt też nie ma szałowych hamulców........tył mam bęben ale tu się nie wypowiadam bo ostatnio chyba spaliłem szczęki (miałem glebe po ciemku nie zauważyłem że zablokował mi się tylni hamulec i tak wracałem z 30km-miałem wrażenie momentami że coś ja hamuje wciskam sprzęgło a ona prawie staje w miejscu ale było ciemno środek lasu ja bez narzędzi to cisłem na chatę żeby chociaż przed burzą zdążyć :D )no i teraz tył w prawie w ogóle nie hamuje-pewno spaliłem szczęki napewno tylni bębnowy nie dorówna tarczy w lc4 ale po 91 xr też miała tarczę.....jak ogarnę co z przodem to będe dopiero miał punkt widzenia odnośnie przodu musi coś być nie tak bo nie wierze że zdrowy jest słabszy niż w xt..... xt600 to inny świat dopóki xt to była xt (czyli do końca 2kf ) to było solidne twarde moto, jego piec bił legendy niezniszczalności, remont ograniczał się do wymiany tłoka i szlifu, głowica i wał były praktycznie wieczne, mimo że moto miało zalecany mineralny olej 20w40 i rzadką wymianę.... a np xt 350 miała np 2 wałki rozrządu z regulacją zaworów na płytkach do tego chłodzenie powietrzem i mokra miska olejowa i w efekcie bardzo mało tych moto lata do dziś........
  17. w sumie jest jeszcze tt600 S -pancerne jak xr serwis rzadszy niż w xr, fajny zawias (amor i wahacz tył są z wr400 ) tylko podkreślam S nie E czyli kopana bez akumulatora czesto w fajnym nietuzikowym malowaniu -biała i niebieskie felgi :D panewki panewkom nierówne..........xt 600 ma wałek na panewkach i nie słyszałem żeby ktoś miał z tym problemy :D
  18. a daleko masz do tej szkoły ?? bo jak spory kawałek i asfaltem to cienko widze zamknięcie się w 2k rocznie z kosztami bo same opony będa znikać ekspresowo....tego ,,crosa'' bety to masz w 4T ?? to zostaw go sobie na dojazdy......
  19. no właśnie :D a xr600 póki ma olej i paliwo to jedzie (w zasadzie jak nie ma oleju też przez jakiś czas jedzie :D ) a mając 8kpln można kupić naprawdę rewelacyjną sztukę za te 6-7kpln i wtedy masz rok bez dotykania się i dziwnych awari rodem z austriackich ogierów :D lc4 620 jest mocniejszy od xr600 ale nie jakoś tam super szałowo-xr ma szanse mu dotrzymać tempa na prostej.....
  20. tak ale nie kupi jej za 8k........650R to raczej minimum 10k(czasem coś tam jest za 9 ale to już trzeba uważać ) a za dobrą sztukę to i 12.......... do 8k na płasko żeby zdrowy sprzęt?? xr600 albo lc4 620.....drz też nie kupi za 8k............ewentualnie klx 650 ale R.....w sumie może exc 520 albo 400 juz się kupi za 8k ?? jakby dało radę to bym rozważył-droższe w utrzymaniu od xr ale mocniejsze i lżejsze od lc4 aczkolwiek jeśli planujesz tylko długie proste szutry bez żwirowni czy piaszczystych podjazdów to lc4 lepsza opcja niz exc..... hard enduro 2T na płasko sucho to pomyłka -nie wykorzystasz zawiasu, nie docenisz lekkości a będziesz topił kasę w remonty i latał z bańkami paliwa na plecach............
  21. ew konkurencja -mtx 80 oba moto podobne więc brać co w lepszym, stanie i tańsze
  22. nie ma problemu jak sam sobie odpalisz to nie widzę przeciwwskazań :D mmm kobiety i alkohol jak ja to lubię :D przenieśmy temat do mgs albo piwa bo szykuje się gruba impreza i szkoda tematu do kosza :D kolega pojeździ na moto ja bym chętnie pojeździł na jakiejś koleżance , wszyscy się skujemy i będzie fajnie :D albo niech rafael załatwi jakąś 450 4T to damy paru się karnąć, wtedy pojadą szybko na intensywną albo się sfajdają w majty i będzie mniejszxa konkurencja do kobiet :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...