Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. a jakie masz przełożenia ?? śmiem wątpić żeby na seryjnym na ostatnim biegu dało się zamknąć obrotomierz....
  2. michoa

    Auto 4x4

    Ja to robie 10tys km rocznie wkoło komina i nie przewiduje więcej , więc zasięg mnie średnio interesuje -nawet w 4l benzynie na butli 30l , 100km zrobie chyba :D ? To fakt i to akurat boli , szczególnie w małym aucie, tylko że winne są idiotyczne przepisy jak zawsze , jakby ich nie było to możnaby butlę na przyczepce ciągnąć :D Nie no bez przesady mówimy o normalnych współczesnych samochodach , a nie żukach czy polonezach z wymontowanym zbiornikiem paliwa i zatartą pompą że jak skończy się gaz i nie ma autogazu w pobliżu to pchanie/hol :D Benzynę też dostaniesz prawie wszędzie..... No tak U mnie obie fury są w benzynie -jedną kiedy było czas gazować, to przepiłem kasę wmawiając sobie że nie warto, drugiej nie da się legalnie (według przepisów nie ma miejsca na butlę ) Więc po cichu płaczę że 100km bobem 1.2 kosztuje mnie jak kumpla 3l BMW , ale przy ludziach nadymam pierś , i mówie to co ty :D
  3. No tak czyli płacę składkę zdrowotną ale nie mogę wymagać dostępu do szpitala bo rząd przep***ił moją kasę i teraz mam chodzić od stóp do głów w ochraniaczach żeby w razie upadku sobie jak najmniej zrobić żeby jak najmniej kosztowało moje leczenie -no genialne myślenie nic dodać nic ująć...... Jak już tak troszczysz się o budżet naszego kochanego państwa to powiem ci że akurat zgon kogoś młodego jest temu państwu na rękę -jeden mniej do obsługi przez ZUS czy NFZ , maleje bezrobocie i takie tam :D Histeryzujesz i źle mi życzysz.........idąc ulicą też mogę się wywalić , albo wpaść pod samochód czy to znaczy że żeby nie narażać bliskich na opiekę nad kaleką mam siedzieć tylko przed komputerem ?? Tu też może mnie prąd kopnać albo piętro wyżej wybuchnie butla z gazem i przysypie mnie gruz :D Nie dramatyzujmy.........ja też mam mózg i kiedy ryzyko jest wysokie eliminuje je zabezpieczeniami -6 lat śmigam na krzakołamaczach (cross , enduro , quady ) i zawsze jeżdżę w kasku , nawet jakby dało się legalnie bez , jeździłbym z , i tutaj jazdy bez kasku nie popieram bo to sport wysokiego ryzyka ale skuterkiem ?? równie dobrze możnaby kask założyć do samochodu, albo w domu siedzieć w kasku w razie jakby blok się walił też ci pomoże :D Prosty przykład na jeden pojazd a kask-zawodnicy w rajdach samochodowych jeżdżą w kaskach w samochodach i to całkowicie rozumiem , natomiast my szarzy zjadacze chleba w normalnych autach w trakcie teoretycznie normalnej jazdy nie używamy kasków......... No a teoretyzując też w razie wypadku kask pomaga więc może wprowadźmy obowiązkowy kask do samochodu :D ??
  4. michoa

    Auto 4x4

    na gazie spokojnie uzyskasz, 100km na gazie wychodzi zawsze taniej niż dieslem w podobnej pojemności , chyba że mówimy o przelotach po 1km i postój po mieście zimą :D z tego co sobie czytam to 3-4l benzyna w terenówce przy normalnej nodze i względnie normalnym terenie łyka 15-20 gazu więc nawet przy górnej granicy , 100km wychodzi taniej niż dieslem , a urban legends głoszą że np ford explorer 4.0 v6 przy bardzo delikatnej nodze w trasie schodzi do 12/100 gazu , ale ile w tym prawdy nie wiem( z tym że explorer to podobno bardziej suvo podobna zabawka a nie terenówka i chyba nie wypada go stawiać w szeregu z patrolem czy pajero ?? :D ) ...... 20 gazu to jest jakieś 50 zł , jest to bardzo dużo (dla mojej kieszeni :D ) ale w sumie tyle łyka libero pewnie -dokładnie go nie litrażowałem, na oko wydaje mi się że średnio koło 8 , choć np zimą jak targałem ciężary i często posiłkowałem się 4x4 , mając nie do końca sprawny układ zapłonowy to 10l nie starczyło mi na 100 km :D .Ludziom podobno 7-10 palą, tak to jest jak się 3 cylindrowy silnik od matiza wpycha w tonową budę z 4x4 (gadałem z gościem co v1 na gaźniku dom budował , cały czas załadowany aż rama się gięła i przyczepka na haku , często 4x4 to mówi 12/100 benzyny palił szatański wynik jak na 1.2 :D :D ) , a w nim nie da się legalnie założyć gazu , bo jest problem z miejscem na butlę. Więc teoretyzując to na paliwo bym zarobił :D No a libero vs l300 czy pajero w terenie to raczej nie ma co porównywać :D dla mnie turbodiesel to w ogóle lipa , turbo to jeden problem więcej :D l300 niestety nie wychodził w wersji 4x4 w wolnossącym dieslu-szkoda....
  5. 5. a jaki silnik elektryczny chcesz zasilać ?? bo to istotne pytanie....
  6. ja miałem na myśli motocykle 125/50 , gdzie silnik jest na wierzchu na wielu garach pojemność jest bita wypukłymi cyframi , a często jak ich nie ma to wiadomo czemu :D Sadząc po tym co piszesz to ty chyba miałeś glebę bez kasku :D Mandat jest 100 zł jak dobrze pamiętam , być może dla ciebie to nie kasa a dla mnie jest to czynnik który mi zabrania..... Uzasadnij sensownie..... Ja już napisałem -w razie wypadku z motocyklistą , wolałbym żeby wpadł mi do auta bez kasku, to mam większe szanse na przeżycie Brak nakazu jazdy w kasku , nie zmuszałby do jeżdżenia z gołym łbem, możesz jeździć w kasku , możesz bez, brak tego przepisu nie uderzyłby w grupę osób co chce jeździć w kaskach, dalej by jeździli jak jeżdża więc skąd w was tyle jadu i kurczowe twierdzenie że ten przepis jest super ??.... hehehehe no tak :D
  7. michoa

    Auto 4x4

    no to napewno :D jakbym się znał to bym nie pytał :D no to akurat w pełni rozumiem i się zgadzam
  8. W -20 po 2min 3l piec ci chodzi na gazie :D ?? to kiedy ci ta instalacja przełącza jak płyn ma -12 :D ?? Chyba że mówimy o zeszłorocznej zimie kiedy w nocy było -3 no to może :D na 16-18 tys ?? oj chyba się opłaca....... Ja żałuje że swojego żelazka nie zagazowałem, robię 10tys w rok albo w rok i 2 miechy, gaz na parowniku to 1000 zł , jak wyliczyłem gaz zwraca się w rok , potem jeżdżę taniej , jakbym wtedy ruszył łbem to dziś robiłbym za 16 zł 100km (autko mam już z 3 lata ?? ) a tak z bardzo lekką nogą , latem uda się za 25 zł ....A teraz robię sporo mniej km, pozatym buda się chce koniecznie ze mną pożegnać i się nie opłaca w ogóle...... Np takie wróżenie z fusów - 8 beny , 10 gazu , sekwencja 2 tys , koszt 100 na benzynie - 43 zł , gaz -25 ( po 2.5 jest ?? ) więc znowu po pi razu drzwi , zwraca się po ok 10tys km , następne 10 tys już latasz taniej , chyba że ktoś kupuje auto na 10tys km i rok :D Gaz nie opłaca się tylko przy bardzo ekstremalnie niskich przebiegach typu nie wiem 2 tys km rocznie ?? ale to nawet jeżdżąc do kościoła w niedzielę zrobisz więcej , ja nie lubie jeździć , staram się mało jeździć a w rok pykało zawsze koło 8-10tys.... Albo jak ktoś jeździ 99% po mieście , chociaż wtedy latem i wiosną też zaoszczędzi , tylko zimą nie..... A w przypadku młodego auta z superkomupterem z nasa lepiej chyba kupić bez gazu i samemu założyć , niż kupić z zaniedbanym gazem i siać urban legends że gaz jest do dupy, bo śmierdzi , bo szczela bo nie jedzie.....
  9. michoa

    Auto 4x4

    no fota wielka a autka niewiele widać :D Bez urazy ale jaki sens ma taki wielki diesel :D ?? Czy poprostu taki ci się trafił w dobrym stanie i kupiłeś ?? pojemność jak Andoria w starze 742, pali pewnie nie mało a ,,kopa'' po wolnossącym dieslu bym się nie spodziewał choćby miał pincet litrów.........dla mnie duży diesel to tylko kiedy liczą się niutonometry , czyli rwanie i targanie ciężarów, chyba że masz firmę budowlaną i na haku co chwila na lawecie miniwalec , minikoparka , duża zagęszczarka itp to zwracam honor :D ( z 2T na haku pewnie szarpnie nie ?? L300 ma 2 tony na haku )
  10. kwestia gdzie jeździ, chyba że koszty przejazdu się nie liczą.... Nawet ja zwolennik gazu przyznaje że duży silnik z sekwencją, zimą w mieście to morderstwo dla portfela , pół dnia jeździsz na benzynie , diesel by wyszedł milion razy taniej....
  11. W USA w niektórych stanach można motocyklem jeździć bez kasku o motorowerze nie mówiąc , więc czemu nie u nas ?? No tak równie dobrze można zakazać jazdy samochodem co zmniejszy prawdopodobieństwo wypadku z samochodem :D Tak samo jak można zrobić zakaz chodzenia na pieszo bo wypadków z pieszymi też jest sporo :D W ogóle zróbmy zakaz oddychania bo to dwutlenek węgla i efekt cieplarniany :D
  12. ja miałem 176 i w E całymi nogami ziemi dotykałem , może był obniżony nie mówie.....
  13. Nie umiem motorowerem jeździć po stokach narciarskich ale być może ciężko bez kasku :D No powiem ci że 10 lat na 50ccm na pewno mi strzeliło i nigdy nie uderzyłem głową o asfalt-zresztą 3/4 życia przejeździłem w tajgerach , mirage , super nitro z płomieniami za 35 zł , one nie dają żadnej ochrony w razie uderzenia głową w asfalt, kolega walnął , kask pękł przy uderzeniu rozleciał się na 2 i tak czy srak twarz zdarł do kości , do dziś ma ciężkie blizny...... Na dłuższą trasę i tak by zakładał -chroni przed muchami w zębach , wiatrem , częściowo słońcem , ale na miłość boska , 4km do sklepu gdzie średnia prędkość oscyluje w okolicy 20km/h (szkoda mi wahy to jadę 35-40km/h , a jak doliczymy światła , postoje , pasy , manewry to myślę że średnia jest 15-20km/h ) to przesada -przecież tyle jedzie rower oni nie muszą mieć kasków prawda ?? a targasz ten nocnik wszędzie , jak potrzebujesz coś ciężkiego zabrać to przeszkadza, itp itd....
  14. ogólnie w czym w ogóle jest problem :D ?? chłodnia ma być gorąca, to normalnie wueska napisał jakie temperatury tam panują , no to chyba ciężko by było żeby przy 100stopnich była zimna w dotyku :D ?? Jak odkręcasz korek wlewu na gorącym silniku to i tak masz farta że jeszcze nie masz ciężkich poparzeń , a jak będziesz odkręcał to zawsze ci wywali wodę , to jest absolutnie normalne........ recepta ?? nie odkręcać gorącego korka, poziom płynu w chłodnicy sprawdza się na zimnym silniku, jeśli wtedy ci nie ubyło to jest ok i nie szukać dziury w całym...
  15. Już przeglądy je wyeliminowały :D a co do tematu jestem za -jeden z nielicznych fajnych pomysłów naszego rządu :D Fajnie by było jakby jeszcze znieśli obowiązkowy kask na 50ccm chociaż , na długie trasy i tak bym zakładał bo w łeb zimno , ale na miasto to ten nocnik tylko przeszkadza, jeszcze latem gorąco w nim jak w piekle, jedyny plus że jako koszyk na piwo w markecie robi :D
  16. 426 miała już sporo wad z 400 wyeliminowanych , ale ceny zdrowej i zadbanej 426 są zbliżone do 450 więc najlepiej iść już w 450 :D
  17. Ja miałem tył 120 -to jest 4.60 ?? 140 nie ma sensu pchać za słabe moto...... Ja mam takie myślenie przy doborze opony -jeśli latasz dużo dojazdów i asfaltu , i dużo piachu/błota (50/50 powiedzmy) i nie masz kasy to najlepiej pchać się w maksymalnie szeroką oponę na kamień-dla crm 120 to maks , wtedy masz znośną trakcję w piachu i nie będzie po miesiącu miał łysego kapcia... Chyba że latasz 100% off i 100% np piachy to nawet jakąś wąską bym rozważył 100 czy 110....
  18. Ból tkwi w tym że nie każdy tym kierowcą chce być, a zbiorkom jest często poobcinany do granic możliwości i nie ma połączenia choćby do pracy....Ja tam wolałbym jechać busem przyciśnięty w tłoku rękoma do jakiejś sexy dupki , niż samochodem , ale autobus jest albo droższy niż auto w benzynie , albo nie ma połączenia..... A jak czytam takie tematy jak ten to zaczynam się bać jeździć, naprawdę , prawko z bólem wywalczyłem za 6 czy 7 razem nie dlatego że kocham samochody, tylko nie miałem jak zimą dojechać do kołchozu i teraz zapatrzę sie za nogami , gdzieś coś tam przejadę (jakaś pierdoła w stylu że jeden się zatrzymał na pasach a ja sobie pojadę ) i po prawku , a na nowych zasadach to napewno nie zdam i koniec.....fotoradarów się nie boję , jak jadę 80km/h to znaczy że mi się spieszy :D ale takie zabieranie prawka za jakieś bzdury które każdemu się mogą przydarzyć ?? Jeźdżę 50-70km/h ale np przyznaje się bez bicia że często zdarza mi się nagiać inne przepisy, w okolicach małych miasteczek są setki niebezpiecznych skrzyżowań, typu wchodzi boczna droga w krajówkę , i musisz skręcić w lewo , nie ma świateł , nie ma ronda , za tobą 10km korku a po trasie samochody lecą sznurem po 30 min stania każdy ma dosyć i kombinuje żeby się wcisnąć m ja ostatnio wepchnąłem się na wysepkę i jak mój pas się zwolnił zjechałem z wysepki z kostki na swój pas :D prawko już by poleciało napewno..........Wieeem mogłem skręcić w prawo (łatwiej o lukę i przepuszczasz tylko jeden pas ) a potem czekać na przerywaną linię aż mógłbym skręcić w lewo (znowu tylko jeden pas przepuszczasz ) i korzystając z uliczki zawrócić i wtedy znowu skręcam w prawo co jest łatwiejsze niż w lewo :D i parę razy tak robiłem aż raz zatrzymałem się do skrętu w lewo a za mną jakiś litwin w stonodze przysnął a że poboczem nie da się mnie ominąć w tym miejscu to poczułem się jak w oszukać przeznaczenie -a gówno mnie obchodzą przepisy chce żyć , wjechałem do rowu , litwin pojechał , majtki do prania i wyciąganie tico z rowu to nie był problem grunt że żyje :D
  19. michoa

    Auto 4x4

    Nono dzięki za sugestię , nie znałem tego modelu :D Aczkolwiek wiem że zabrzmi to jakbym miał 15 lat i był emo gimnazjalistką ale nie podoba mi się wizualnie :D starszy L300 taki jak w linku jakoś bardziej mi leży wyglądem bo co oferuje technicznie h100 to nie wiem.... No i ja jakoś do końca nie jestem do diesla przekonany , jak tak sobie wróże z fusów to w L300 koszt 100km , w 2.4 benzyna+bidazawór , a 2.5 TD jest bardzo zbliżony(wróżąc z fusów , to latem w trasie na pusto , bena+lpg jest tańsza ale diesel zimą może być tańszy - o ile odpali :D )a według urban legends w terenie diesel rządzi , moment obrotowy i odporność na wodę robią swoje, ale ja tam nie wiem :D A mnie osobiście szkoda by było poić swojego l300 opałem z syfiastych źródeł , moc spada i koszt wymiany /remontu pieca by mnie pewnie zabił a niestety 90% moich byłych dostawców ropy bierze tylko dla siebie, bo jest coraz trudniej.... Ogólnie jak już jesteśmy na ziemi to obstawiam że sam koszt zakupu kapci do takiego l300, by mnie zabił (to chyba nie są 135R12 ani 145R13 nie :D ?? ) albo bym jeździł na drutach :D Chociaż kto wie bo ja dla takiego auta widzę tylko opcję zabawki/woła roboczego na własne potrzeby więc setki km by pewno nie leciały...... Mnie się stare pajero krótkie 3 drzwiowe , z największa benzyną szalenie podoba-wygląda niepozornie taki bobek jak jakaś vitara czy jimmy, a pod maską 3.5 V6 (kumpel miał to niby tylko 140KM bodajrze , ale w terenie szatan , coś lekko mokro czy zbyt piaszczyście i po pedale w podłogę jest odcięcie mimo zapiętego 4x4 i kół od stara 200 na konkretnym bieżniku :D ). W sumie chłop był pasjonata do tego stopnia że do roboty jeździł rowerem żeby to pajero utrzymać , ale baba się postawiła że ma być normalny samochód i poszło do żyda (to jest bardzo niepraktyczny i upierdliwy samochód dla normalnej codziennej eksploatacji , o ile parkowanie jest znośne , tak spalanie na krótkich odcinkach zimą pewno niejednego amerykańca by zakłopotało , no i u niego to baba bała się tylniego napędu , z tym motorem to serio wystarczyło ciut mokrego asfaltu i auto zawracało w miejscu po zbyt nerowym wciśnieciu pedału , a jak kazał jej śmigać na 4x4 z międzyosiowym mechanizmem różnicowym bo taką opcje daje super select to znowusz spalanie rosło już do takich wartości że bill gates by nie zarobił :D ) Ostatnio widziałem anglika w dieslu w automacie , na lokalnym offroadowym poligonie też krótkie pajero i też fajnie śmigał -ja to w sumie jestem zwolennikiem automatu tylko koszt naprawy i spalanie sprowadza nie ziemię :D U mnie tam każde auto jest czysto użytkowe-nie ma woskowania i lansu po sumie w niedzielę tylko normalne używanie, w libero mam stary dywan wrzucony na pakę , ziemi tyle że kartofle można by sadzić, wszystko brudne zakurzone , wozi pyry , cegłe , motory , silniki , w teren też wjeżdża.... w libero jest ten plus że wjedzie tam gdzie normalny samochód już nie da rady -chyba że napotkasz koleiny po tatrze czy lkt w lesie :D jego zabija nie tyle brak mocy co tragiczny prześwit, wystarczy że lekko zamemła kołami i wisi na wahaczach albo na haku , dobrze że ten prześwit z przodu jest minimalnie większy niż tyłu(nie ma haka na środku ramy ) to nieraz jak tyłem zawiśnie , zapinasz 4x4 i się wyciągnie.... Żeby był lepszy ofrołdem, potrzebne by były agresywne opony , albo większe koła , sam lift bez wymiany kół niewiele da bo i tak zawiśnie na wahaczu a znowusz -agresywne opony ?? nie ma sensownych 13 z agresywnym bieżnikiem , chyba że od quada co znikną na asfalcie, a większe koła ?? przy 1.2 i długiej jedynce to sprawi że w ogóle nie będzie miał jak ruszyć :D Najlepiej mierzyć siły na zamiary i jeździć jak jest.... wiesz idąc tym tokiem myślenia to tico też jest zajebiste -koła , kierownica , bak, lagi, siedzenie ,a w aucie kanapa tył i siedzenie przód i wieziemy xr :D 2 osoby bardzo szybko to zrobią......
  20. michoa

    Auto 4x4

    Oj Adamie nie chce się kłócić ale libero nigdy fabrycznie nie wychodziło jako blaszak. Chyba że się nie zrozumieliśmy i miał poprostu wywalone siedzenia :D Były 2 libero , v1 i v2 , potem był sambar (występował też w wersji 1.2 4x4 automat -to dopiero musi nie jechać :D ) i wszystkie wychodziły tylko w wersji osobowej i całkowicie przeszklonej (ten duży szyberdach elektryczny nad pasażerami był zależny od wersji , ale wszystkie drzwi przeszklone i klapa tył to standard ) Ja też chciałem wersję blaszak , nikt mnie nie lubi :D więc nie potrzeba mi 6 miejsc i te szyby też bardziej przeszkadzają niż pomagają, ale nie ma wersji libero blaszak....W wersji blaszak z napędem 4x4 wychodziło chyba tylko daihatsu hijet(chodzi mi o takie napuchnięte tico, keicar czy tam mikrofurgonetka jak libero ) bo daewoo damas czy suzuki carry nie miały 4x4 , a znowusz piaggio porter w wersji 4x4 jest albo przeszklony , albo kabina +kipa (pickup :D ) i w porterze 4x4 jest do dupy bo zasadniczo ciągnie przód, jak włączasz 4x4 to dopinasz tył, to jest standardowe rozwiązanie w tanich prostych 4x4 z małym silnikiem że zasadniczy napęd jest tam gdzie silnik , w subaru justy 4x4 też silnik z przodu , zasadniczy napęd przód( w libero silnik z tyłu więc pcha tył , jak włączasz 4x4 dopinasz przód więc bez 4x4 masz RWD :D ) . Ceny części -wiem ostatnio po 3 miesiącach szukania tańszego zamiennika , kupiłem oem kopułkę zapłonu-145 zł za kopułkę do 3 cylindrowego silnika o wymiarach i wyglądzie jak do tico , gdzie kosztuje 11 zł, portfel zapłakał.... No trochę tak tu ja też się przeliczyłem-mówie xr 600 wchodzi na żyletki , i musi stać ze skosa , kumpla wyższa dt80 to już totalnie na chama , i lusterko musi odkręcać , libero jest dla niej za niskie , kierownicą orasz osłonę szyber dachu i podsufitkę, 3 kołowiec znowusz na szerokość ledwo ledwo z 2 cm i trzebaby koła odkręcać(próbowałem raz jakiegoś chińskiego czy tajwańskiego dużego quada 300 4x4 to nie wlazł na szerokość) Znowusz jak skuter wchodzi z luzem to jest problem jak go zamocować-auto oszklone więc o ścianę nie oprzesz, pas można w zasadzie złapać tylko do mocowań ostatniej kanapy nigdzie inndziej..... Żeby nie mieć ograniczeń w transporcie małych pojazdów założyłem hak-no to znowusz funkcjonalność znowu spadła. Po pierwsze prześwit jest już prawie jak w jakiejś zglebionej sportowej furze i co z tego że auto ma 4x4 jak nie problem je zawiesić, po drugie zderzak nie otwiera się prawie wcale ( i to przy odkręconej kuli ) i głupie sprawdzenie poziomu oleju jest trudne , a dolewanie wymaga lejka (długiego i cienkiego ) Ja to po libero mam zajawkę na starego l300 4x4 o taki http://olx.pl/oferta/mitsubishi-l300-4x4-2-4-CID5-ID618W1.html#0231b2bda1 to jest spód od pajero więc nie ma lipy , jest super select , jest blokada tylniego mostu (rzadkość w samochodach nie ciężarowych w serii ) , miejsca tyle że libero wjedzie do środka , łykać dużą benzynę, sekwencja, niech nawet 20/100 opędzluje to i tak wyjdzie 100km tak samo jak libero a nie ma porównania w terenie czy ładowności -no libero się lepiej parkuje , oc niższe i opony tańsze :D l300 też podobno jest dziadoski w serwisie , drogie części, tyle tylko że libero ma przeciętną opinię o ogólnej bezawaryjności za to l300 nieposzlakowaną..... Ale to narazie gdybanie , napewno nie w ciągu 2-3 lat :D ano i l300 też w wersji 4x4 wychodził tylko przeszklony osobowy.... l300 też już osiągają dziadoskie ceny , ostatni co mi się podobał stał za chyba 13 tys , ten mój z linku za 4 to pewno parch totalny , tu jest np ładny http://olx.pl/oferta/mitsubishi-l300-4wd-bus-8-osob-idealny-1991-CID5-ID5wKzN.html#0231b2bda1 ale z ceną to z całym szacunkiem ale koleś oszalał trochę.... w sumie libero też są drogie względem tego co oferują... syncro to jest 4x4 w WV tak ??
  21. Ja za kierownicą jechałem maks chyba 130 i to raz w życiu (z reguły 60-80 jadę ) , szybciej się bałem , nie tyle hamulce czy nadwozie, ale on dziwnie się prowadzi przy dużych prędkościach , ciężko to opisać, trzeba się przejechać :D Mnie to się obiło coś że chodzi o konstrukcję nadwozia i tylniego zawieszenia ale ja z samochodu paniemaje tylko silnik , zawieszenie i blacha to dla mnie jak czarna magia, znaczy coś tam łatałem szpachlą , ale przyznaje się że np do niedawna nie wiedziałem który element w aucie z nadwoziem samonośnym to podłużnica :D Tico z tyłu ma fajny zawias zapożyczony podobno z bryczki konnej z 15 wieku -2 wahacze i belka(ofkorz są i atrapy amortyzatorów i sprężynki z długopisów ) :D No ale proste i tanie , a jak w jakimś chyba roverze oglądałem to całe wielowahaczowe to się przeżegnałem...... Ja tam uważam że oba autka są zajebiste, tico mogłoby być RWD tylko :D Choć wiadomo przede wszystkim koszty , po drugie miałbym tunel i 3 osoby z tyłu na pewno by nie usiadły(myślałem że w takich piździelcach 1.2 czy 1.4 to wał napędowy jest jak kij od szczotki z supermarketu, a jak zajrzałem pod subaru to mówie kurde -kawał rury :D )
  22. zaraz masz jagody , cały czas są truskawki , w najbliższym mieście ulotki itp...... Moim zdaniem trochę za dużo na 11 latka , szczególnie odblokowana, ja rozumiem ktoś ma lat 14 czy 15 , oblatane ogary i smsony, to spoko ale dla osoby która nie ma pojęcia o jeździe moim zdaniem za dużo.... Próbowałem nauczyć jeździć kilka osób co nigdy nie jeździły moto (żadnym nawet skuterkiem , no niczym 2 kołowym z silnikiem ) na mtxie 80 (8KM bez blokad ) i naprawdę pare razy bałem się że firma pogrzebowa zarobi :D zablokowana 50 np senda , koło 3 kpln powinieneś kupić , i tak będzie tobą poniewierać :D Nigdy na niczym nie latałeś to pewno sporo wody upłynie zanim w ogóle ogarniesz ruszanie :D Bzdura :D Kładzenie kolana na asfalcie ma sens przy dużych prędkościach , przy 40 nie wiem jaki ma sens lans :D ?? nikt cię nie zmusza do składania się , łagodny zakręt można pokonać jadąc 50 w pozycji wyprostowanej...
  23. Do tico nie da się haka bo jakiś debil w Polsce tak wymyślił W Korei czy Uzbekistanie latają z hakiem normalnie....W Polsce do któregoś roku miały hak legalnie potem zaczęto ściągać. Maluch ma hak a jest słabszy i ma gorsze hamulce....... Ale straszycie limo :D Ja w subaru mam 1.2 w 3 garach na wielopunkcie (54KM ) , najwięcej targałem tonę auta(tyle waży ) , napęd 4x4(trzabyło z budowy wyjechać po błocie ) , i 500kg cementu(600kg ładowności ma niby ) , teraz jeszcze hak założyłem do przyczepki :D albo 6 osób i piwo dla 6 osób :D i jechał tylko że pali jak smok (nawet do 10/100 benzyny :D )....fakt z 6 osobami i piwem nie dał rady podjechać pod ścianę piachu na żwirowni z 4x4, nawet na obroty nie chciał się kręcić , ale wysiedli z prowiantem i podjechałem :D Przy 6 osobach bez bagażu i trasie 70km/h , wciąga 7.5-8 beny, a mówie to jest tona auta plus wał i dyfer przedni, jakby to był zwykły ramowiec jak damas czy carry i bez napędu to w 7 by się zamknął.... Tico z 4 osobami poszło 155km/h..... i spaliło przy tym 5.8/100 ... także limo na miękko -5 osób , 2 motocykle i jedziemy :D Kamaz waży 9 ton bez paliwa i oleju , zabiera teoretycznie 15t , praktycznie 17-20t wrzucisz , a piec ma 200KM i jakoś tam jedzie :D
  24. współczucie szkoda pewnie kolejnego dobrze zapowiadającego się szofera zawodowego, i jego rodziny... Nie wiem ja nagminnie mam takie sytuacje że np na prawym pasie koleś stoi a na środkowym przejedzie zanim wejdę na pasy , to jakiś straszny kryminał jest ?? Czyli że nagrywać i konfidencić :D ??
  25. Nom :D Teoretyczna jest 45 (motorower) praktyczna licznikowa 65, ale mnie tam zdarza się jechać 40, nawet w niezabudowanym jak paliwa mało :D Spoko wierzę :D Szukałem tego po internecie ale nie umiem znaleźć przepisu , po forach każdy pisze co innego. Znalazłem jakiś podręcznik do prawa jazdy w domu i tam generalnie pisze tak że można to zinterpetować w ten sposób co ty mówisz , ale nie pisze nigdzie że motorower ma zakaz wjazdu na ekspresówkę, znalazłem coś takiego ale to wciąż nie skreśla mojego skuterka , tylko musiałbym odpuścić sobie to 40 :D Ale nie będe ryzykował mandatem za biedny jestem i uznamy twoją wersje za prawdę. Chodziło głównie o S-14, zaorali mi kawał lasu gdzie uprawiałem offroady to mówie skorzystam tymbardziej że fajny asfalt nie ma skrzyżowań , świateł , pieszych, rowerzystów , nie to co przez Pabianice, gdzie jeszcze jest tyle pięknych kobiet że ostatnio prawie koło zgubiłem jak wpadłem w 10cm zapadniętą studzienkę :D No ciężko się na drodze skupić :D Raz jak jechałem samochodem po s14 , kolibał się jakiś żbik czy sowa , z kolesiem w półorzeszku , właśnie po s14 , wszyscy go wyprzedzali(nawet ja :D ) ale to jedyny przypadek jaki widziałem no i nie świadczy on że wolno :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...