Pawel

W Polsce będzie to pewnie trochę więcej, ale i tak nie powinno przekroczyć 50 zł. Ale u nas jest takie przekonanie (nie wiem skąd się to wzięlo), że nie dzwoni się do serwisu, żeby sprawdzić cenę, bo NA PEWNO BĘDZIE DROGO :banghead: Pawel

Dobrze gadasz, ale niekoniecznie w tym przypadku. Zakładam oczywiście samą wymianę sprężyn, bez demontażu gaźników. POzdrawiam, Paweł

Dużo masz do powiedzenia w mechanice ... A do autora tematu. Ile stał ten motocykl? Czasami jest tak banalna sprawa jak stare paliwo. Spuść paliwo z komory pływakowej (masz na dole śrubkę). Znam przypadki, gdy stare paliwo było przyczyną unieruchomienia motocykla, nie dawało nic - grzanie świec, podłączanie do samochodu itp. Pawel

A co ma wymiana sprężyn od przepustnic podciśnieniowych z synchronizacją? Chyba że całe gaźniki bedą wyciągane, to wtedy lepiej sprawdzić (zawsze przy "manewrowaniu" nimi może się coś przestawić). A sprężynki można też kupić w serwisie SUZUKI, nie muszą być bardzo drogie. Druga sprawa - powinno się wymienić wszystkie 4 jak chcesz mieć takie same parametry.

No i właśnie to jest smutna rzeczywistość - sprzedaż jest, serwisu niet. Lipa. Pawel

Plak (z połyskiem) jest zajebisty - na wszystko - plastiki, lakier. Potem tylko szmatka i jest zabezpieczone. Oczywiście po myciu :crossy:. Pawel

A co to jest? Ma to jakiegoś importera? Powienieneś tam się zgłosić w pierwszej kolejności. Pawel

A może się włącznik zepsuł? Może zacząć od najprostszych spraw?

Nic się nie stanie jak wymienisz je teraz. Motocykla w zimę nie musisz odpalać, jak tylko dobrze go przygotujesz. Lepiej zrobić to teraz, na wiosnę będziesz miał święty spokój. Pawel

Uparci jesteście z tym szlifowaniem wału ...

Jedno jest pewne - musisz szukać. Piotrek dobrze gada, zacząłbym od zerknięcia w okolicę zębatki. Potem sprzęgło, ale nie wydaje mi się. Nie pamiętam już skąd w R6 idzie napęd prędkościomierza. Pawel

Świece wymień, ale to nie jest przyczyna. ps. kup DENSO, najlepsze ps. 2. BOSCH :buttrock:

Nie daj się namówić na szlifowanie wału i dorabianie panewek. To nie działa. Najlepiej poszukań nowy (znaczy się używany) silnik, tak jak inni proponują. Pawel

Wywalony kosz jest w miejscu, dzie osadzone sa tarcze sprzęgła. Nie jest to łożysko itp. Moim zdaniem możesz spać spokojnie. Nie wiem oczywiście jaka jest skala zjawiska, ale nie wydajemi się, żeby to było coś groźnego.

Obawiam się, że masz wywalony kosz sprzęgłowy i tyle. Czego oczekujesz wiecej bez obsłuchania motocykla, czy zajrzenia w jego wnętrzności? Jak dle mnie nie masz się co przejnować, motocykl wiekowy, w mojej starej VFR też stukało. Pawel

Może wystarczyć kompleksowa obsługa gaźników (czyli czyszczenie, regulacja mieszanki (wzbogacenia) na biegu jałowym i synchronizacja).

www.kawasaki.pl Nie ma innego wyjścia

Tak, to coś niedobrego - śmigaj do warsztatu :)

Brawo ! A od kiedy się do końca wysprzęgla przy zmianie biegów? Można w ogóle sprzęgła nie uzywać, liczy się tylko dobre zgrania gazu i lewej lewej nogi. Moja rada do autora - poczytaj trochę o prawidłowej zmianie biegów, naucz się robić to szybko i zdecydowanie (motocykl to nie samochód, gdzie jest dokładnie odwrotnie), a skrzynia z pewnością się wyciszy. Pawel PS. Płyn w sprzęgle (Magna ma chyba hydraulikę, nie pamiętam :icon_biggrin:) i tak warto wymienić, ale to już supełnie inna para kaloszy - napewno nie zaszkodzi, zazwyczaj wszyscy o tym zapominają.

Chodzi mi tylko o źródło tych informacji. Idziesz w zaparte, a sam nie jeździełś na "litrze". Trochę mnie to rozbawiło. Ale to wszystko, wyluzuj, bo nie ma powodów żeby się napinać :icon_biggrin:

HEHEHE, spoko, moge się wytłumaczyć :icon_mrgreen:. Powiem tak, mój poprzedni post bierzcie z przymróżeniem oka, rozwalają mnie takie dyskusje. Ale jak chcecie, to (niechętnie) się wypowiem. Dla mnie dużo lepszy jest 1000 bo ma moc od samego dołu, nie trzeb atak kręcić, a przez to ... często jest bezpiecznej, kierowca nie jest prowokowany do pałowania. Sportowa 600 jest ostra i narowista, taka jest prawda. Nie odpowiem na pytanie co lepsze - spotrowa 600 czy 1000. Moim zdaniem obojętne, ale z założeniem, że nie będzie to pierwszy motocykl. Ja sami miałem przejście z GS 500 na CB 650, a potem VFR i potem CBR 1100XX. Uważam, że VFR była najlepszym zakupem, który przygotował mnie na codzienną jazdę na XX i kilku innych sprzętach tej klasy (jak wiecie, trochę testuję, więc były i 1000 i Hayabusy obu generacji itp). Uważam osobiście, że maszyna o mocy około 100 km będzie bardzo dobra na pierwszy czy drugi motocykl. Co więcej - uważam że lepszy jest litrowy naked, niż sportowa 600. Inna sprawa - co mówiłem Foxowi, żeby kupił 1000 a nie 750. To zupełnie inna sprawa, bo wiem co potrafi, że nie jeździ od kilku dni itp. odróżniajmy porady indywidualne, od "grupowych". To tyle. Pozdrawiam

A ja kiedyś widziałem Pudziana. Ale nie opowiadam w związku z tym o zawodach siłaczy :icon_mrgreen:. Echh te teoretyczne dywagacje ... Pozdrawiam :buttrock:

Jak to nie ma? Zależy od rocznika i wersji, więc nie gadaj że nie ma jak może mieć. A tył z tego co pamiętam ustawia się kluczem pazurkowym (taki "haczyk") którym obracasz tuleję, która przeskakuje o ząbek, ściskając bądź odpuszczając sprężynę. Co do regulacji przodu - najlepiej dać olej 15 W i regulację dość mocno wkręconą (tak na 2/3). Tył możesz osdpuścić jak jesteś bardzo lekki.

Nie ma jak ocena dźwięków poprzez forum interentowe, heheheh. Ale w praktyce tak bywa, że właściciele są przewrażliwieni. Często na zimno coś postukuje, zasada jest taka, że silnik ma pracować cicho i prawidłowo po rozgrzaniu.

Zdał ? :)