-
Postów
7563 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Pawel
-
Ja najczęściej stosuję 15 W (zakłądając że wyjścowy jest 10). Lepsza amortyzacja, co daje fajne efekty na naszych drogach. Pozdro, Paweł
-
Myślę, że dobry tokarz to dorobi, a co do smaru - w tym miejscu grafitowy może być - nie ma tam wielkich obrotów ani temperatury a smar ten ma doskonałe właściwości chroniące przed wodą (czyli woda go nie wypłukuje, nie robi się sztywny jak stary towot), można też użyć dobry smar do łozysk. Pozdro, Paweł
-
Pare drobnych problemów z moim GiePeZecikiem
Pawel odpowiedział(a) na Sic_Majster temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Co do niedawania ognia na niskich obrotach i zalecenie SZCZEGÓLNEJ DBAŁOŚCI O ZAWORY dotyczy nbie tylko tego modelu, ale wielu innych modeli, zaczynając od poczciwego GPZ900 aż po wywodzące się z tego silnika jednostki ER-5`tki, EN 500, GPZ500 czy KLE500. A co do wycieków paliwa - pewnie to zaworki iglicowe, co napisał Janek. Najczęście wystarczy dobre czyszczenie gaźników, wywalenie całeco piachu zalegającego w komorach pływakowych. Zwiększone spalanie moze być też spowodowane uszkodzeniem membran w kraniku (nie wiem jak ma ta konstrukcja, ale mialem taki przypadek w ER-5) - sprawdź, czy w oleju nie ma banzyny - jeśli są wątpliwości, to wymień go. Pozdro, Paweł Pozdro, Paweł -
Kanada Pierwsza na Swiecie...
Pawel odpowiedział(a) na Janusz temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Janusz jak się przejedziesz tym cackiem to zapodaj wrażenia :-), bo nawet jak trafi do redakcji ŚM to i tak go nie dostanę do jazdy :-) (za mocny itp.) -
Powiem, tak - sowjego radowego Malucha docierałem metodą "gaz w podłogę" i chodził, ale radzę jadnak robienie tego powoli. W dwusuwie nie może być to jednak za delikatne - musi być konpromis pomiędzy niskimi obrotami a dobrym smarowaniem. Prpoponuję jazdę na 2/3 gwizdka i będzie ok. POzdro, Paweł PS. Temat idzie do mechaniki.
-
Z tym Junakiem to chodzi bardziej o to, że jest to motocykl starej daty, obojętnie czy singiel, czy nie, sprzęty te były dość elastyczne do orania pola itp (a i take miały zastosowanie !!!). Z drugiej strony, to wsiadanie w biegu, hmmmmmm, mam sam wątpliwości czy bym nie zaliczył gleby w grzązkim piasku :-), bardziej jestem za metodą "wisiadania na konia" czyli moto rusza, a ja przerzucam prawą nogę nad tyłem (stoję z lewej) i wskakuję na moto, nie próbował bym metodą opisaną w ŚM - jest to według mnie niewykonalne dla niewysportowanego pijaka-motocyklisty, biorąc pod uwagę ustawienie zbiornika na współczesnych motocyklach. Niech ktoś to sprbóbuje zrobić np. na XJ900, hehehe Pozdro, Paweł
-
Łańcuch rozrządu - kilka zagadnień, spinać, zakuwać ?
Pawel odpowiedział(a) na Pawel temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Dobra, to czekam teraz na więcej szczegółów odnośnie metody. Tak jak napisałem najlepsza jest zakuwarka, może więc ktoś ma patent na wykonanie takiego urządzenia (rysunek, link itp - mam dostęp zarówno do materiałów i narzędzi, bedzie to dla mnie minimalny koszt w porównaniu z zakupem - już oblukałem jak to jest skonstruowane, mam podobnie działające urządzenie do zaginania przewodów hamulcowych (do samochodów, rozgniata końcówki, jakby ktoś potrzebował :-)) A może ktoś stosuje odwiedni punktak (podobno do łańcuchów napędowych można to zastosować i przy odrobinie wprawy efekt jest taki sam). Pozdro, Paweł -
Łańcuch rozrządu - kilka zagadnień, spinać, zakuwać ?
Pawel opublikował(a) temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Może mała dyskusja na ten temat ? Ma on kilka ale, które by trzeba wyjaśnić. Podam przykład na posiadanych przez siebie motocyklach. Najpierw był Daelim - Robota prosta - łańcuszek wyglądający na bardzie delikatny, wyposażony był w zapinkę (podobną do większej siosty używanej do łańcuchów napędowych). Wymiana nie nastręczała problemu - ustawiasz fazy itp, woadomo, rozpinasz go i jedną stronę zapinasz pod nowy łańcuszek. W ten sposób przewleka się nowy łńcuch, ustawia, zapina zapinką, napina napinaczem i gra muzyka. Całość operacji nie przekracza godziny czasu. Teraz GS500. Sprzedawca poinformował mnie, że łańcuch został wymieniony, ale jak to bywa, postanowiłem to sprawdzić. Zgazda się ! Naciąg jest ok, wszystko gra. Łańcych już innego typu, przypominający ten napędzający tylne koło a na dodatek nie ma śladu zapinki, ani zakucia. Wszystko wskazuje na to, że został on założony w całości, w czasie rozmontowania silnika. Nie ma co dyskutować - jest to dobre rozwiązanie, bo najmocniejsze, nie ponosi się ryzyka złego zakucia, ani odpadającej zapinki. Wada - zajebiście duża pracochłonność, co można traktować jako działanie dopuszczalne przy remoncie kapitalnym silnika. A teraz pytanko - jak robicie to w praktyce? Czy zapinki są wystarczające, czy lepiej zakuwać, a jak tak, to jak (wiem wiem, są urządzenia, ale koszty też nie są małe, co przy niewielkim przerobi poprostu się nie opłaca. Myślę, że wykonanie zakuwarki też nie będzie, problemem (czego się nie robiło :-) ;-)) Czy metoda punktak i młotek nie jest zbyt mało pewna ??? Jak to wygląda w przypadku różnych typów łańcuchów (podany już GS, gdzie jest ona w tylu "rowerowego", albo szeroki wielorzędowy (3 na 4 płytki) w XJ600. Jakieś mądre stronki Made In USA, bo nawet serwisówki ten problem omijają szerokim łukiem ??? Pozdrawiam, Paweł Chyba siedzenie w domu mnie już tak zmęczyło, ża zaczynam myśleć o najróżniejszych pierdołach :| -
Poprawa naprawdę jest. W Hodzie Vlaada zamontowałem takkie cuś i skok klamki znacząco się zmniejszył, polecam chociaż na przód (bo to podstawa). Pozdro, Paweł
-
Mówisz stopniowo ? Tak więc zacznij od motocykla też na G, czyli GS500, albo coś w tym stylu, jako pierwszego "turystyka" (specjalnie napisałem w " ") możesz kupić XJ600, motocykl uniwersalny, banalnie łatwy w prowadzeniu i na pewno wystarczający do pierwszych tusrystycznych przygód. Gold Wing to jest motocykl dla doświadczonych motocyklistów, a dla początkującego może sie okazać tylko pasmem niepowodzeń, gleb parkingowych (i nie tylko) itp. Pozdro, Paweł
-
Regeneracja przedniego zawieszenia w enduraku
Pawel odpowiedział(a) na temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Możesz zamonotować te tuleje które są, a jak uszczelniacze nie będę padać po 2000 to znaczy że jest ok i nie ma za dużego luzu. -
To dlaczego się nie sprzedaje juz brudnych filtrów ?? :D :lol: Ja osobiście się spotkałem w materiałach producenta ze stwoerdzeniem że "zabrudzenie nie pogarsza przepustowości". Nie ma co popadać w przesadę w żadną stronę - przecież nie piszę, żeby to robić co 5000, nie dajmy się zwariować. Pozdro, Paweł
-
nie wiem jak sie wabi część :P
Pawel odpowiedział(a) na bozztom temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Powiem szczerze, że prostować to nie radzę, ale ... czego to Polacy nie robią i nie robili. Zapytaj się w serwisie (chyba nie będzie zamienników) o cenę to się dowiesz, janie mam pojecia. Pozdro, Paweł -
nie wiem jak sie wabi część :P
Pawel odpowiedział(a) na bozztom temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Chyba mówisz o osi koła tak ? Taka długa śruba "wetknięta" z dwóch stron w golenie, na której jest założone koło? Albo jest wkecna bezpośrenio w goleń, albo ma nakrętkę, ma nadzieję, że to o to chodzi, z drugiej strony najczęściej jest zaciskana w goleni jedną, albo dwoma śrubami. -
Janusz, z całym szacunkiem, ale chyba zapomniałeś,że my tu funkcjonujemy w Polsce !!! Wymieniłem setki filtrów powietrza i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że 10 do 20 tys km to góra ! Jak wyciągnąłem ostatnio filtr powietrza z Citroena Berlingo po 50 tys (bo tak zalecała instrukcja !) to przypominał on filtr do odkurzacza, a syfu było tyle, że nawet w pale się nie mieści (KN brudzi się przecież tak samo). Potem popatrzyłem winstrukcję i przeczytałem "w warunkach jzady w dużym zapyleniu należy skrócić okres wymiany oleku i filtra oraz FILTRA POWIETRZA o połowę ! Możesz mi przedtsawić teraz 15 tekstów różnych uczonych, ża jest inaczej, ale mnie to nie przekona, bo codziennie w pracy widzę w jakiej kondycji są filtry nawet po małych przebiegach. Jak się bardzo uprzesz, to prześlę Ci fotkę mojego filtra z samochodu po 10 tys km, bo za kilka dni będę go wymieniał. Pozdrawiam, Paweł
-
Z tym nasączaniem co 50 czy 100 tys to przesada. musi być to conajmniej co 10 tys ! Tylko dobrze nasączony filtr filtruje, inaczej jest to tylko sito nie wpuszczające do środka liści i grubego piachu. Zakładam, że przez pomyłkę dodałeś o jedno zero za dużo :-) Pozdro, Paweł
-
Counter steering czyli przeciwskręt w najnowszym Świecie Mot
Pawel odpowiedział(a) na Rocco temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Michał utrzymują Cię wtedy boczne kółka :-). Widzę, ze tamat nadal jest maglowany, mimo, że wszystko już zostało wyjaśnione. A co do siły odśrodkowej - moja opinia - to nie ona bezpośrednio powoduje przechył motocykla w srodek zakrętu, tylko powoduje to, że środek cieżkości musi się przenieść do wewnątrz, aby ją przeciwstawić. Nie widzieliście w gazetach rysunków z wypadkową sił ??? To lepsze niż gadanie o tym - wszystko widać na tych rysunkach. Nie jestem matematykiem, ale dla mnie to wygląda tak, ża środek ciężkości jest przesunięty od osi motocykla o taka wartość, jaką wynosi siła odśrodkowa, która jednocześnie nie dopuszcza do przewrócenia się motocykla na bok. W samochodzie jest odwrotnie - tutaj zgadzam się z Michałem - sila odśrodkowa powoduje, ża karoseria chce uciakać na zawnątrzm a opony trzymają samochód w zakręcia, dlatego jest przechył w dugą stronę. Siła odśrodkowa jest w obu przypadkach, tylko w pierwszym równoważy ją zniana środka ciężkości, a w drugim stabilizuje fakt, że jest utrzymanie samochodu w poziomie dzięki stabilnemu kontaktowi nadwozia z podłożem (pomijam tu działanie zawieszena i zmianę środka cięzkości na zewnątrz, nie o to tutaj chodzi - załóżmy, ża samochód jest zawieszony na sztytwno). Pozdrawiam, Paweł -
Zawsze można zastosować panewki z folii aluminiowej :-) :D - kiedyś jakiś kolo kupił taki wynalazek na giełdzie - o dziwo przez jakiś czas działało ! Tak na serio, to bardziej opłaca się sprowadzić powypadkowy (naprawdę powypadkowy, legalny itp) silnik z niemiec itp, który przejedzie więcej niż silnik po eksperymentalnych naprawach. Pozdrawiam, Paweł
-
Marlew ma rację - załatwiłem tak sobie nowy kran - powstały paskudne smugi, mie do usunięcia. jakby to był motocykl, to bym się nieźle wpienił. Inny przykład - jeden z moich klientów umył czymś takim swoje lśniące Volvo - efekt - samochód poszedło do lakierowania. Jeśli już uzywacie taskich środków, to nie bezpośrednio na dany elemement (czyli - najpierw preparat na mokrą szmatkę, a nie prosto z butelki np. na reflektor) i od razu po umyciu powinno być to spłukane. A do mycia motocykla są przecież specjalne środki, które go nie niszczą. Pozdrawiam, Paweł
-
Regeneracja przedniego zawieszenia w enduraku
Pawel odpowiedział(a) na temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
To nie uszczelniacz, tylko pieścien prowadzący lagę w goleni. Laga stabilizuje się na tym pierścieniu tak, by nie dotykać goleni na całej powierzchnii. Można to kupić, do Suzuki GSX600F kosztuje to 300 zł (komplet), nie wiem ile do Twojego sprzęta. Jeśli nie jest to bardzo zużyte zamontuj tylko nowe uszczelniacza + olej i będzie OK (jak chcesz także wspomniane tulejki dla zwiększenie napięcia wstepnego) Pozdro, Paweł -
Pogrzeb w ogłoszeniach - jest kilka adresów. Muysisz sie jednak liczyć, że sporo z tych części jest niewiadomoego pochodzenia, często po kradzieży - jaki kraj, taki obrót plastilami, lampami itp :-(.
-
A jak nie da delikatne opukanie, to przypierdziel zdrowo :-). Żartuję - najlepszy będzxie ściągacz - chcesz ??? Mam cały wybór :-), pożyczę (jak postawisz tymbarka ;))
-
Przecież już wczoraj Ci mówiłem, żeby to gówno przeciąć i będzie z głowy. Jakbym w takim tępie robił robotę u siebie w warsztacie (1 sruba na 4 dni) to już bym dawno z torbami poszedł. Czasami są potrzebne środki specjalne takie jak palnik, albo diaks ;) - nie ma się czego bać, takie same narzędzia jak inne, tylko działanie bardziej spektakularne!!!! Pozdro, Paweł
-
Po którym weekendzie ? :twisted: Chyba że mówisdz o tym długim, w maju :-)