Skocz do zawartości

gizmucik

Forumowicze
  • Postów

    465
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gizmucik

  1. Ano trza :D i to nie tylko napoje :bigrazz: :icon_mrgreen: Co do przepisowych motocyklistów, to właściwie można by powiedzieć że tacy nie istnieją, nie obrażając nikogo oczywiście. ;)
  2. Czyli, że co YUBY a na drugi dzień na kacu wracasz od niej na VTR? :biggrin: :icon_mrgreen: A co do tematu przepisowego motocyklisty chyba tylko ja nim byłem na jazdach L-ką :D jeszcze jak sezon nie był martwy :P
  3. Jeżdżąc na kursie taką yamahą powiem szczerze na miasto to jest super alternatywa. Dla kogoś już w miarę wprawionego przemykanie w korkach i ciasnotach taką YBR to bajka. W trasie, hmm jest to możliwe ale podejrzewam że potrzeba by troche więcej samozaparcia, żeby tak na dłuższą mete podróżować.
  4. No wiadomo każdy robi co chce. Jednak co do tej R1, uznaje się ją królową sportu motocyklowego, ale wydaje mi się że tak naprawdę w tej klasie nie ma żadnego lidera, Blady dostaje chwały za prowadzenie lekkość, ( każde z tych moto sie przecież musi dobrze prowadzić), ninja najbardziej wysiliona, ale jednak te kuce nie zawsze powodują że zwycięża. Także to wszystko zależy co którą markę ktoś woli jeden Yamahe a drugi weźmie Suzuki bo tak woli i już. Ale dobra już zostawmy te nasze rozważania do przemyśleń przyzakupowych. pzdr :)
  5. Heh kurde ale na nas naskoczyliście, jakbyśmy w wieku 17 lat chcieli R1 kupić :crossy: :clap: Ja się tylko wypowiedziałem tak od siebie, a kolega to nie wiem czy ją kupi czy nie. Co do mnie to ja napewno nie kupie litra na początek, troche jeździłem na takich różnych dwukołowcach, ale to forum mnie odwiodło od pomysłu litra na początek. jeśli bede już czegoś szukał dla siebie po zdaniu prawka to max coś na miarę ZZR 600, F4 itp. A na te litry itp to przyjdzie czas jeszcze :) Ale co do egzemplarza o który sie rozchodzi to fakt niezła i ostra jest :lalag: :biggrin:
  6. Ech nie ma to jak powietrzaki przynajmniej problemów nie ma żadnych najwyżej z przegrzaniem :banghead: Co co problemu to brak dobrego obiegu po całym układzie, bo w chłodnicy płyn zimny, a przy cylindrze zagotowany. Co tam jest dokładnie z tym termostatem, jest w ogóle czy uszkodzony coś może być.
  7. Co jak co, ale ja tez naprzykład miałem niedawno taką okazję gościu (znajomy) oferował mi igiełkę R1 z 98r za 9,5k zł. Jednak ja narazie nie jestem na kupnie żadnego moto, więc nie brałem a i R1 na pierwszy motocykl to nie wziąlbym. No chyba ze on mi tak tylko mówił, żartował :bigrazz: Co do tej sztuki, ten Erłan wydaje się być w super stanie, jak tylko uważasz że go ogarniesz i masz na tyle kasy to bierz, ale ja Ci sczerze kolego radziłbym to przemyśleć. Niedawno w małopolsce niedaleko mnie był taki wypadek, głośna sprawa była gościu w wieku 19 lat kupił R1, wcześniej na gixerze 600 jeździł, wziął kolegę za plecaczka i obydwaj zgineli. Przemyśl to, jeszcze raz ale jak co to powodzenia, no i lewa w gorze. :buttrock:
  8. Powiem szczerze, że ten temat dla świeżaka jest dosyć ciekawe uważnie go śledze, można się dowiedzieć czegoś od starszych, którzy juz co nieco jeżdżą, ja narazie jestem w trakcie kursu co prawda co nieco się jeździło na jakiś NSR, ETZ 250 a aktualnie YBR 250. Ciekawy temat można się dowiedzieć, ale niektórzy też takie fajne te teksty luzackie piszą :icon_twisted: Co do Hayabusy to jest taki motocykl troche na "wyrost" no bo przecież używając go w turystyce po publicznych drogach (pomijam autostrady) ale tam aż kusi odkręcić, wyprzedzić kogoś a jak ktos nie ma dobrej techniki (lat doświadczenia) jak przyjdzie się złożyć sprzęt ciężki tam nie ma miejsca na błędy, zbyt późne użycie przeciwkrętu albo coś takie, potrzebna bedzie korekta jazdy w złożeniu a tu młodziak nie bedzie wiedział jak to zrobić. Znowu na torze Hayka, chocby z leciutką 600cc nie ma żadnych szans, w złożeniu dobry jeździeć na 600cc pobiłby Hajke na głowe, a znowu na prostej jakby odkręcił i dogonił Hajką jak przed winklem masa robi swoje a hamulce się nie podwoją. Ale jednak te Hajki, XX, i ZZR 1400 to takie fajne sa hehe :D Ale nie na pierwsze moto :P
  9. Bardzo interesujące jest to co Pan pisze, jednak zastanawia mnie dlaczego Japończycy nie stosują właśnie tego rozwiązania rozrządu typu Desmo, przecież gdyby 1000RR miała tyle koni to (z szacunkiem dla Ducati, bardzo mnie pasjonują te motocykle) żaden Ducat V2 nie miałby szans z R4. O co to chodzi czy Desmo jest jakos zastrzeżone jakimś prawem patentowym, bo nie wierze że Japończycy by nie chcieli tego zastosować w Wielkiej Czwórce. Właściwie mówiąc to Japończycy w technice to przodują w świecie, zaprojektować, wykonać i zastosować to w motocyklach drogowych czy też w sporcie nie stanowiłoby dla nich problemu. Szczerze mówiąc nie doceniałem tego Desmo, ale koledzy od Ducatów nie jeźdzcie za to po mnie, nie byłem świadom że to rozwiązanie techniczne jest takie wydajne :icon_evil: Pzdr
  10. gizmucik

    kupiłem R6

    No gratulacje!! Zapodaj jakies fotki :banghead: Jak możesz to napisz w dwoch zdaniach takie porównaniu między F4 a R6. Heh czytając to o tych wyrzeczeniach i spełniających sie marzeniach, aż człowiek w obłokach zaczyna bujać :) Jeszcze raz gratki wielkie ;)
  11. No teraz widząc ten link to już trochę mi się pomyrdalo :notworthy: Jednak to chyba było to z mojego linka (przynajmniej "buda" na taką wygląda i dość prawdopodobne że jest to właśnie to moto GPZ 500R (ZX500) po przeszczepie silnika z GPZ 600R. Wiem że ta GPZ 500R co oglądałem ma dwa tłumiki, zwykłada GPZ 500S ile ma garów 2 czy 4, bo jeśli dwa to rozwiązanie 2 wydechów dla 2 garów wydaje mi się dziwne troche. Wiem też że moto jest z 1990r. Jeszua podal link do GPZ 600 z 1988r. Narazie postaram się skolować kasę, jestem w trakcie prawa jazdy, może i bym wziął GPZ mając już kase i jeśli przejdzie wstępne oględziny. A jak nie to na zime najpóźniej na wiosne bedzie lookał po ogłoszeniach za moto :notworthy: Dzięki wielkie wszystkim za info :notworthy: Pzdr i jeszcze więcej infr o GPZ 500R http://moto.allegro.pl/item443515365_gpz_5...na_allegro.html
  12. No witam To jest takie właśnie moto, kolega znalazł na necie bo ja też nie moglem znaleźć :bigrazz: http://www.motomaster.fi/GPZ500R.jpg Linku do ogłoszenia niestety nie mam ono stoi w komisie to moto nie jest na żadnym portalu wystawione. Udało mi się znaleźć na Allegro już wycofaną aukcję takiego sprzęta, co prawda jest on przerobiony na street, ale sprzedawca dosyć dużo info podał o tym modelu. Sprawdźcie to :biggrin:
  13. Właśnie sam się zdziwiłem, ale jednak była taka wersja bardzo żadko spotykana, z tego co sie nieoficjalnie od sprzedawcy dowiedziałem to jest to trochę "okrojony" silnik od GPZ 600R albo od GPX 600R. Inna rama inny silnik niż w GPZ 500S. Nieoficjalnie wiem, też że ten modyl mógł mieć oznaczenia Ninja ZX500E. Pzdr
  14. witam Interesuje mnie czym się różni GPZ 500S i GPZR. Domyślam się że R jest jakby bardziej sportowa niż S. Jednak GPZ trudno uznać za moto czysto sportowe raczej turystyczno-sportowe z naciskiem na turystyke. Trafiła mi się okazja za 5000zł GPZ 500R rocznik 1990. Jutro pojade ją obczaić dokładnie jak bym skołował kase to ją sprawdzę ze znajomym mechanikiem. Niech ktoś cos napisze jakieś info jak wie :icon_razz: Pzdr :)
  15. Gościu miał, więcej szczęścia niż rozumu. Dobrze że wypadek przeżył, oby tylko wyszedł z tego.
  16. Może koledzie nie pojedziecie po mnie za to, ze jestem młody, nie miałem styczności jeszcze do tej pory z żadnym z tych sprzętów. Wystarczy pooglądac wyściki z serii WorldSeriesSuperbike (klasa Supersport to 600cc) w tej klasie rządzi niepodzielnie 600RR. To nie jest decydujące to fakt, ale to jednak o czymś świadczy. Ja gdy bede kupował taki motocykl to raczej napewno nie bedzie to ZX-6R, owszem jest to bardzo chcarakterystyczny motocykl, jednak narwana charakterystyka silnika to nie wszystko czyż nie koledzy :biggrin:? :icon_twisted: Pzdr :icon_mrgreen:
  17. jeśli bedzie zablokowany to raczej na pewno nie na rozrządzie, nie wiem czy w ogóle motocykle bywały dławione na rozrządzie. Polecałbym sprawdzić gaźniki i ten osprzęt mogą to być kryzy zmniejszające przelot dolotu, ew jakieś blokady max otwarcia przepustnicy, no i ewentualnie dysze w gaźnikach. Sprawdź to kolego. Pozdro
  18. Ja kiedyś pamietam miałem szlida na skuterze w zimie. Miałem skórzaną kurtke (ramoneske), której nic się nie stało skóra jest gruba i dobra gatunkowo jak już wiem mam ją do dziś na kursie też w niej jeżdże na moto. Miałem wtedy skórzane rękawiczki takie uniwersalne, za 100zł skóra na nich nie była już tego gatunku co na kurtce. Szlifując w tych rękawicach prawą ręką po ziemi jakieś 5m skóra się nie tyle przetarła co na szwach pozrywała, ale ręka nawet ryski nie miała. Wtedy była zima to musiałem ubrać rękawice, ale w lecie niekoniecznie dopiero ten szlif dał mi pogląd co by było gdybym to szlifując podpierał się o asfalt gołą dłonia... Co do spodni to ja jeszcze w jeansach jeżdże narazie, ale jak bede miał moto już to napewno w kombi 2cz skórzane zainwestuje. A buty to narazie glany. Pozdro
  19. Kurde straszna szkoda, jako człowieka kolegi dla nas a dla rodziny pewnie; syn, mąż i zarazem ojciec. Racz mu dać Panie wieczne odpoczywanie...
  20. Siema koledzy! Pozwole się tu Wam pochwalić właśnie dziś zapisałem się na prawko i badania tez przeszedłem dziś. Pierwsze wykłady mam co prawda 22 września, ale jazdy YBR 250 jako "L"-ka już się nie moge doczekać :icon_razz: Oby tylko mi się udalo zdać A jeszcze w tym roku bo 18 mam dopiero 12 Grudnia, a jak wiecie to jest martwy sezon, ale jak pogoda pozwoli może sie uda. Szczerze to jednak B nie rajcuje mnie tak jak A :biggrin: :biggrin: Ale zobaczymy jeszcze jak to bedzie :crossy: Pozdro koledzy :icon_razz:
  21. Ja ostatnio wracałem z roboty wracamy sobie busikiem spokojnie, szyby otawarte pogoda piękna, tu nagle słyszymy wrzawę taką taki zarąbisty gang :D Patrze do tyłu a tu gościu od tyłu na lewy pas nas wyprzedza i lewym pasie ładnie poszedł na koło :bigrazz: to mi sie podobało. Nie wiem na 100% ale wydaje mi się że to była VTR-ka dwa wydechy, owiewki jak zauważyłem takie skąpawe w porównaniu do supersportów obecnych, więc myślę że to była VTR. To było na drodze na Kraków koło Zakliczyna jest może ten kolo od tej VTR na forum tutaj :clap: Pzdr
  22. U mnie w mieście dziś w nocy zmarł motocyklista dostał zatoru, był szybko reanimowany, jednak bez skutku. 2 tygodnie temu wyszedł ze szpitala, miał wypadek na początku maja, długo się męczył w szpitalu. Mial pękniętą miednicę i rozległe obrażenia wewnętrzne. Po wyściu ze szpitala wydawało się że wszystko bedzie ok, a tu jednak taki szok dla rodziny i dla wszystkich co go znali. [*] cześć jego pamięci
  23. No właśnie na lewo by może się uratował, ale ewidentnie widać on podjął decyzje HAMUJE, nie OMIJAM. No wiem, wiem, spoko :P
  24. No takich rzeczy chyba sie nie da przewidziec na drodze, choćby kto jak ostrożnie jeździł, kolo na motorze próbował hamować, gdyby nie ten samochód po prawo może by się przeciwskrętem i mocnym odbiciem w prawo uratował. No i jak tu szaleć po mieście :P
  25. Kontuzje są wliczone w nasze "ryzyko zawodowe" :notworthy: Pozostaje życzyc zdrowia, powrotu do zdrowia, wykuruj się i wracaj na moto znowu :lalag: Pozdro :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...