marzka

Gratuluję :biggrin: Swego czasu też miałam Kobuza z pomarańczowym zbiornikiem (z czarnym, skajowym pasem pośrodku). Szczyciłam się tym baaardzo, ujeżdżając wiejskie wertepy :bigrazz: No i 4 biegi to miało-poważny motocykl jak dla mnie na owe czasy :lalag: p.s. Rocznik Twojego Kobuza zaiste zacny :D

:lalag: gratulacje!!!

Chodzi o starszych i bardziej doświadczonych motocyklistów? Jeśli tak to śmiem się nie zgodzić z twoją tezą. Motocykliści starsi i doświadczeni, muszą jednak mieć w głowie więcej od nastolatka, wszak wieku słusznego dojeździli :bigrazz: Doświadczenia nie kupi się na rynku, czy w markecie-potrzeba na to czasu i właśnie mądrości w podejmowaniu decyzji na drodze.

Heh...szczyl chciał pokazać jaki to z niego machomen (chyba się pośpieszył zbytnio). Szczytem głupoty jak dla mnie okazała się jedna popisać 25letnia pasażerka. Z tego co widzę w mini była, nie widzę czy w szpileczkach :icon_razz: ...dobrze, że kask miała, bo do reszty mogłaby głowę stracić(dosłownie) dla tych kilku chwil adrenaliny...

:buttrock: To ja do grupy pozostałych poprosze i nikt mnie nie zmusi do jazdy wg swojego "widzimisię" !

hehehe....trzecia mordka stuknęła; dziękuję! :notworthy: p.s. mam tylko jedno, ostatnie pytanie: jak miałbyś zamiar wprowadzić tę zasadę, a następnie egzekwować stosowanie się do niej?

hehe...no tak, moje niedopatrzenie ;) Na lewym skrajnym też można oberwać :icon_razz: Tym bardziej nie rozumiem intencji wklejania tego tutaj.

:lalag: za kask enduro w szczególności :D

To samo może Ci się przytrafić i na lewym środkowym! Niby czego ma dowieźć ten filmik? Czy przypadkiem nie tego, że ślepa baba nie spojrzała w lusterka i próbowała przekroczyć podwójną ciągłą, a więc wykonać niedozwolony manewr? I przede wszystkim durny jest tytuł tego filmu-sprawcą była w tym przypadku puszka.

Zauważ, że sama napisałam (kilka postów wcześniej), iż zdarzają się sytuacje, kiedy nie ma innego wyjścia jak tylko poczekać. Ale jeśli tylko nie musisz czekać, bo masz możliwość jechania prawym to mimo wszystko wybierzesz czekanie?! To ja dziękuję-powolutku popyrkam sobie tym prawym byle, do przodu i z głową!!! A ty czekaj i gotuj się! Nigdzie nie napisałam, że uprawiam manewr typu dziki wąż i do przodu. I nikogo do tego nie namawiam!!! Wszędzie podkreślam, że należy jeździć z wyobraźnią i przewidywać w miarę możliwości różne sytuacje! Nie uszczęśliwiajcie innych na siłę.

Bert :lalag: może Ty zostaniesz w końcu zrozumiany... Nam, kobitom jakoś trudno trafić z porzekazem do "porządkowych" :crossy:

Znaczy...odbiegasz od normy :biggrin: :buttrock:

Dzięki za dobrą radę, ale pozwól, że sama będę decydować o tym gdzie chce, a przede wszystkim gdzie mogę (bo mam taką możliwość) przeciskać się w korku. W dalszym ciągu nie rozumiecie o co nam (dziewczynom :bigrazz: ) chodzi. Mianowicie chodzi nam o to, aby nie generalizować-sytuacje są bardzo różne i dlatego należy wykorzystywać wszystkie możliwe sposoby, aby jednak w tych korkach nie stać na 2oo. I dlatego jeśli nie możemy śmigać lewym to mamy jeszcze do wyboru prawy. Chyba, że ktoś lubi się gotować i wdychać smród spali. Owszem, są sytuacje, które nie pozwalają nam na wjazd między puszki, ale wszędzie gdzie tylko jest to możliwe-moim zdaniem należy z tego korzytać (oczywiście z głową). I tyle w temacie....Nie róbmy sobie zbędnych ograniczeń, bo ukręcimy bat na własny tyłek.

Już na mwb gratulowałam, ale każda okazja dobra, więc raz jeszcze ;)

Dobrze, że chociaż czopkowcy dbają o wizerunek grzecznego motocyklisty i pilnują porządku :icon_twisted: Dzięki chłopaki :notworthy:

To ja dziękuję bardzo za takie ryzyko wjechania mi w zadek. Wolę odkręcić i jednak załapać się na to "późne żółte" niż ryzykować tym, że jakaś gapa za mną mnie najedzie. Acha...już widzę jak to koledzy wszędzie i zawsze jeżdżą przepisowo :bigrazz:

Zakaz zakazem, a zycie życiem. Wprowadzony został zakaz używania telefonów komórkowych, i co?! Mało kto korzysta z słuchawek i systemu głośnomówiącego, bo prościej słuchawkę do ucha przyłożyć-niekoniecznie bezpieczniej. :icon_evil: I tu się zgodzę, że chodzi o kulturę, czego nie nalezy mylić z odgórnym nakładaniem kagańca.

No proszę, a mnie zupełnie inaczej te proporcje się rozkładają... :rolleyes: Najczęściej wqrzają mnie bezmyśli puszkarze, motocykliści mają trochę więcej sprytu i bardziej myślą (nie mówię tu o wszystkich). I obojętne czy jadę puszką czy moto, staram się ustępować szybszym-od tego mam lusterka, aby kontrolować sytuację za mną. Korona z głowy mi nie spadnie. Nie denerwuje mnie, że ktoś próbuje przejechać koło mnie z lewej czy z prawej strony-ja czasem też tak kombinuję (jadąc motocyklem-no ale trzeba znaleźć się w tej sytuacji, aby zrozumieć). Niech każdy jeździ tak jak mu pasuje(oczywiście zgodnie z zasadami ruchu drogowego :icon_mrgreen: ), starając się nie narażając siebie i innych uczestników ruchu na wypadek czy kolizję. :clap:

Po ostatniej jeździe błotnej mam ubrudzoną od środka szybkę pokrytą warstwą antifog. Wiem, że to bardzo delikatna warstwa, którą można uszkodzić. Czy są jakieś sepcjalne zalecenia, środki do mycia? Spotkałam się z dwoma opiniami-że wystarczy woda i sucha szmatka? należyć myć tylko i wyłącznie specjalnym środkiem (jaki to ?). p.s. jesli temat już był (przeszukałam i nie znalazłam) to proszę linka, i do oczyszczalni.

taaaa....łatwo krytykować, nawet nie trzeba specjalnie umieć więcej. To takie proste! Być może nie zrobił tego celowo. ale zachował zimną krew, nie spanikował. Nie zachował się jak koleś z wcześniej wklejonego filmiku. Nie sądzisz, że to zasłga doświadczenia?

Szczere wyrazy współczucia dla rodziny, przyjaciół, znajomych...wszystkich pogrążonych w bólu po stracie. [*]

Przede wszystkim dziwią mnie wasze komentarze :icon_eek: "gość nie portafi jeździć, nie ogarnia, debil, cymbał"-chciałabym zobaczyć jak jeździcie... Chłopak miał dużo szczęścia, że wyszedł z tej opresji. A my możemy nie mieć szczęścia jadąc 60km/h na drodze z pierwszeństwem, gdy nas ktoś skasuje. Będzie się wtedy mówić-"debil, jechał jak wariat, warzywo na motorze." Miło będzie?-nie sądzę... No tak, ale "mondrym" się to nie przydarzy, bo jeżdżą z rozumem i nigdy nie podkusiło, aby zrobić coś pod wpływem chwili. Hipokryzją po oczach daje! Ludzie kierują się różnymi pobudkami kupując moto-generalnie ma im odstarczać radości/przyjemności(adrenaliny->endorfin). Jedni uzyskują to lansując się na mieście, inni zarywając laski, jeszcze inni w błocie a reszta na swój sposób. I kazdy ma do tego prawo-ot taki wolny kraj... I co kogo obchodzą, czyjeś komentarze ...przede wszystkim jeździsz dla siebie :biggrin: Nie spanikował, nie zdjął nóg z podnóżków, nie stracił panowania-->nie utracił sterowności. Zwyciężyło doświadczenie.

Tragedia-nie tylko dla rodziny dziewczyny, ale i dla kierującego. Nie osądzam i nie oceniam, wyciągam wnioski-wiadomo jakie są konsekwencje jazdy po kilku głębszych, ale czy zawierzając nietrzeźwemu, samemu nie popełnia się błędu??? Niestety, cena bywa bardzo wysoka. Ku przestrodze....

no to już będzie +500 (wyłączając członków z MGS) :bigrazz:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8...ach_Wolowa.html