marzka

Odsyłam do artykułu. http://www.gadu-gadu.pl/540927494109388548...ikach-bezprawne

Przykro czytać takie informacje [*] R.I.P.

Zaden wstyd-to obciach przecież ( u mnie też, chyba nawet większy :icon_razz: ) p.s. Kingu-na 67 str. ŚM trzecia od prawej :lalag: Pięknie, jak zwykle :D

A mógłbyś uzasadnić po kij Ci coś takiego w bandziorze? :rolleyes: Jesli mam się wypowiedzieć co o tym myślę to - :lapad:

Jeśli chodzi o kufry - możesz zamontować stelaże pod boczne kufry i kufer centralny np. Givi (takie właśnie ma kumpel). Komplet takich można kupić np. na alledrogo. Na temat eksploatacji niech Adu się wypowie. Mogę tylko nadmienić, że kumpel ma moto od 3 sezonów i póki co nie musiał wykonywał przy nim żadnych poważnych napraw. A tu krótki materiał w jakich warunkach radzi sobie ów motocykl i jak ma zamontowane stelaże http://www.youtube.com/user/3bobik#p/a/u/0/i44nCnGjwMI

Może XF 650 Freewind? Do 10 tys wyhaczyłbyś całkiem fajną sztukę. Kolega jeździ takowym w dłuższe trasy z pasażerką i 3 załadowanymi kuframi-moto sprawuje się bez zarzutu. Poza tym nie jest tak okazałe i oplasticzone jak większość przez Ciebie przedstawionych propozycji.

Duży v-strom do 10tyś? Big jest piękny. Dla prawdziwych rajderów, którzy wiedzą co to jazda dużym singlem. Polecam przekonać się.

[*]

Zaczynałam na motorynce... :icon_razz: , a poważny I motocykl to była WSK 175 Kobuz.

:lalag: Gratuluję wygranej sprawy. Co do samego odebrania PJ-swawolnemu i tak bez różnicy :bigrazz: Będzie robił swoje, zatem trzeba na niego uważać (chyba, że został odizolowany od reszty społeczeństwa). Słusznie zrobiłeś pociągając policjanta do odpowiedzialności za niesumienne wypełnianie obowiąków. Niech się reszta uczy.

Mam SympaTex w kurtce Hein Gericke. Generalnie chwalę sobie. Membrana ta jest wodoodporna, wiatroszczelna i oddychająca. Mam drugą kurtkę i spodnie z membraną reissa, więc mogę porównać. Reissa moim zdaniem :lapad: To tak jakbyś załozył ceratę. Nie wiem dokładnie jaki to ma stopień oddychalności, ale podczas upałów jestem cała mokra. Natomiast na chłodniejsze dni polecam.

W b. wielu przypadkach sądy nie zapraszają stron na rozprawę. Tyson, jak było w tym przypadku? Dostałeś powiadomienie? No właśnie. Tak więc, pisz jak najszybciej odwołanie.

Jesli wierzysz w swoją niewinność-nie poddawaj się! Przydałaby się opinia niezależnego biegłego (jeśli takowej jeszcze nie posiadasz). Wiadomo, są to koszty, ale przynajmniej dowiesz się czy jest o co kruszyć kopie.

Paranoja :rolleyes: Człowiek nawet nie ma szans na obronę.

Cóż...pozostaje mi życzyć dużo samozaparcia i udanego zakupu sprzęciora :flesje:

Skoro nigdy nie miałeś do czynienia ze sprzętami terenowymi, to propnuję wystartować z jakiegoś niższego pułapu. WRki uchodzą za bardzo jadowite sprzęty (106 kg i 40KM-to chyba mówi samo za siebie). Na naukę jazdy to zdecydowanie za dużo (wg ludzi, którzy wiedzą z czym sie to je). Chyba zależy Ci na nauce i poznaniu uczucia frajdy, z możliwości wykorzystania maszyny w 100%, a nie na męczarni i zniechęceniu?! Jada terenowa to nie bułka z masłem...Dlatego proponuję zacząć od czegoś bardziej mułowatego.

Sowa :lalag: :wink:

I tu malkontenctwo................

Nieprawda! Bo po mojej :biggrin: Przyznaj, jednak przykro Ci było w związku z tą kiełbaską... :bigrazz:

Ze Zgierza też jakąś widziałam :bigrazz:

Skoro juz robisz osobne, to jeszcze poproszę taką specjalną, z wyciętymi O O :icon_twisted: I pamiętaj o noszeniu jej bez cycnika :icon_razz: Dzięki wszystkim i każdemu z osobna. Specjalne podziękowania dla moich dziewczyn: KingRider (szacun), Grass (CholeRo moja kochana)-takie trójkąciki to ja lubię :lalag:, i dla chłopaków szlifujących swoje umiejętności :buttrock: Ajrisz..na wspomnienie Twoich grzybków ślinka mi cieknie, Sowa...przepraszam, że tak zmaltretowałam Twoją kiełbaskę :rolleyes: Dobra była :icon_mrgreen: Więcej "grzechów" nie pamiętam i ich nie żałuję. Do następnego!!!

Was to już totalnie po***ło :rolleyes: MOC...chcesz prozmawiać o swoim problemie? Tyson, jeśli tylko zechcesz to usłyszysz...Jak będziesz na miejscu, skieruj swe kroki nad Zalew Sulejowki, zamocz kija i czekaj na złotą rybkę :bigrazz:

Na trasie z T.M. są tablice i drogowskazy kierujące na OW Borki. Trafisz bez problemu...jeśli nie po tym to po "śladach" ;) Zresztą nie wierzę, aby nie było nikogo z Wawki, kto mógłby Cię doprowadzić do celu.

Taaa..jak na zaliczacza dupencji jesteś niezwykły :rolleyes:

Mariuszu...zupełnie niepotrzebnie :bigrazz: Jestem dużą dziewczynką, dam sobie radę :lalag: Viagra na zagrychę...a później "Hiv,Hiv-hura" (czego Ci oczywiście nie życzę).