Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. Proponuję nie naprawiać sprzęta metodą prób i błędów tylko szukać usterek. Głowica powinna przylegać prosto, w przeciwnym przypadku oznacza to planowanie (niekoniecznie profesjonalnie wykonane). Gar musi mieć dobrą KOMPRESJĘ co można łatwo sprawdzić i to jest najważniejsze. Wymiary okien również można sprawdzić porównując z danymi katalogowymi (myślę że da się w necie wygrzebać skądś wymiary cylindra i okien do WSKi). Jeżeli te rzeczy są w porządku to znaczy że nikt nie robił jakiś cudnych przeróbek silnika i można konsekwentnie sprawdzać resztę i eliminować przyczyny. TYLKO TAK można dojść do usterki. Nie ma sensu rozważać kwestii wydechu, okien i innych, jeżeli NIE DASZ GŁOWY, że zapłon jest ustawiony prawidłowo i gaźnik nie jest poprzytykany lub rozregulowany. To są najczęstsze przyczyny drastycznego braku mocy. To czy kąt wpadania do cylindra jest taki czy siaki ma znaczenie drugorzędne. Znałem silniki tak zasyfione nagarem że jakiekolwiek kąty i wymiary diabli wzięli a mimo to chodziły i dopiero porównanie z czystym silnikiem dawało odczuć spadek mocy. O jednej rzeczy trzeba pamiętać: zwykły dwusuw jest silnikiem bardzo prostym, łatwym do diagnozowania i donaprawy i to są jego największe zalety.
  2. chcesz zatrucia dostać? Wiesz jakie spustoszenie w organiźmie może wyrządzić taki tymbark? Przecież w tym w ogle procentów ni ma...
  3. Zbyhu mam pomysł, jak zima letko puści to ci zrobimy nalot na garaż i ponaprawiamy wszystko łącznie z kosiarką :buttrock: przynajmniej ja się deklaruję. Ino ze dwie kraty browca załatw bo inaczej dedukcja ciężko idzie.
  4. Miałem w CZcie na kolanku nakrętkę z nacięciem koronowym, można ją było pazurkiem dociągnąć albo dostukać lekko jakimś przecinakiem ale niestety, zawsze z czasem się odkręcała. Jedyne wyjście to stuknąć w każdy występ koronki z osobna albo klucz do rur. Niestety po innych zabiegach po 100-200 kilosach zawsze kolanko latało...
  5. To są właśnie układy 1w1 czyi jeden cylinder jeden wydech. Inne amatorskie przeróbki w dwusuwach nie zdają kmpletnie egzaminu...
  6. Jest pomysł wyjazdu do Berlina z noclegiem pod granicą. Na razie baaaardzo wstępne plany ale kto wie...
  7. Nie bardzo wiem jak to można obliczyć... pojedynczy wydech jest bardzo trudno obliczyć i trzeba się wspomagać doświadczeniami, ale jak można sparować dwa dwusuwowe wydechy o różnych długościach kolektora w dodatku w oparciu o czystą teorię... jeden łeb mam i go daję że jedynym efektem będzie ch...owy dźwięk i drastyczny spadek mocy.
  8. Może i chodzio bo jeździło pewnie nie bardzo... Słyszał ktoś kiedyś Syrenkę dwucylindrówkę (to takie autko jakby ktoś nie wiedział) ? No właśnie tam był wydech 2w1 :lol:
  9. Zbyhu oblookaj ten Rybnik i trza jakie głosowanie robić gdzie jedziemy. Pławniowice już znamy, aktualne ceny Adaś wrzucił, więc może dla porównania cóś o Rybniku please
  10. Dobrze że się z rozkręcaniem sprzęta nie śpieszyłem. jazda w niedzielę była super zwłaszcza że postanowiłem zaprzęg trochę skatować na torze crossowym. Oczywiście na tych płaskich fragmentach. Raz nawet II bieg wrzuciłem :D Mogę jeszcze powiedzieć że jazda po ulicy jest jak rosyjska ruletka: kosz jest zdecydowanie za lekki i na każdy prawym zakręcie idzie w górę. Niestety nikt nie chce za mną jeździć jako balast :D Mam nadzieję że na najbliższej wspólnej imprezie fachowcy od zaprzęgów zrobią mi krótką szkołę jazdy bo na razie jest tragicznie... :cry:
  11. Z tym Junakiem to chyba chodzi o to że ma relatywnie wysoki moment obrotowy od najniższych obrotów dlatego w terenie dobrze się wygrzebuje bez półsprzęgła. Z tego co wiem jest to cecha wszystkich niskoobrotowych singli. Od razu zaznaczam że piszę z pały bo charakterystyki juńca w życiu na oczy nie widziałem.
  12. Jeżeli niczego nie ruszałeś przy sprzęgle, jedynie zdjąłeś i załóżyłeś pokrywę to wszystko wskazuje na to że się po prostu skleiło. Wrzuć wysoki bieg, naciśnij sprzęgło i próbuj przetaczać sprzęta na wyłączonym silniku aż się rozklei.
  13. Adam, ja sam tam szybę zamówiłem i pocztą przysłali bez problemów. A na pewno będą mieli stoisko na motobazarze w przyszłą sobotę
  14. Moim zdaniem prawie na pewno to jest niedostatek paliwa. Sprawdź po kolei: kranik paliwowy, filtr paliwa, zawór iglicowy. Któraś z tych rzeczy przepuszcza za mało paliwa tzn. tyle że wystarcza na jazdę w średnim zakresie obrotów ale za mało na fullgaz. Często dzieje się tak wtedy gdy w zbiorniku jest mało paliwa i małe ciśnienie powoduje słabe spływanie przez przytkany kranik albo filtr.
  15. No sorry ale na moje akty to chyba Cię nie stać... są baaardzo drogie i podlegają reglamentacji :D z uwagi na dużą ilość chętnych :lol: A zaprzęg w najbliższy weekend będzie rozkręcany bo idzie do lakiernika (szparunki dziś pocztą przyszły). Jakoś fabryczny wygląd 350TS wyjątkowo mi nie odpowiada, podobnie jak fabryczny wygląd kosza.
  16. Ja ostatnio śmigam na zaprzęgu jawa+velorex. Pewnie do ruska sie nie umywa bo waga inna i brak napędu do wózka ale jednak 27 KM robi swoje i jazda jest zajebista :D
  17. Ludzie przeca nie będziemy 2 lutego ustalać gdzie się umawiamy pod koniec kwietnia bo to paranoja. Jak będzie tydzień przed imprą to się dogra szczegóły gdzie kto dojeżdża i już.
  18. Hehe, ciekawe niektórzy mają pomysły... zamiast kombinować z elektryką kup kawałek porządnej stalowej linki z pętlami i małą dobrą kłódkę. Zapinasz przez koło i ramę i spoko. Gwarantuję że jak ktoś ma ciągnąć sprzęta (nawet rometa) z zablokowanym kołem to po 100 metrach mu się znudzi i go zostawi. Po cholerę ci korek z zamkiem? Obecnie nikt już raczej benzyny nie kradnie ale nawet jak masz zamknięty korek to jaki problem wężyk zdjąć? A z klaksonem to proponuję jednak metodę prób. Ja swego czasu miałem kierunkowskazy w rowerze zasilane dynamem (i działały że hej), w Jawce też miałem kierunki i dodatkowy halogen i generalnie wszystko działało. Oczywiście dużo zależy od obrotów ale myślę że mały klakson spokojnie powinien pociągnąć na rometowskiej prądnicy.
  19. Nie wiem dokładnie jak jest to skonstruowane w MZ ale czasem z powodu nieszczelności zaworu iglicowego w gaźniku albo nieszczelnego kranika (uwaga - czasem wszystko zależy od temperatury - np. na mrozie cieknie a w wyższych temperaturach przestaje) paliwo kapie sobie powoli do gaźnika i po 1-2 dniach gaźnik jest kompletnie zalany (mnie w CZcie zalewało komorę filtra powietrza bo tam się paliwo zbierało) i czasem przelewa się przez gaźnik do cylindra. Mnie wówczas pomagało zrzucenie łącznika pomiędzy filtrem powietrza a gaźnikiem, wysuszenie szmatką komory pływakowej i parę kopniaków bez świec. No i potem na ogół zapalał od pierwszego razu ale łącznik filtra zakładałem dopiero po chwili bo tam paliwo zawsze zostawało aż do odparowania. Aha - nie wiem jak w MZ ale jawy mają specjalny otwór gdzie powinno kapać paliwo z przelanego gaźnika (otworek na dyfuzorze wlotowym do gaźnika) ale czasem jest niedrożny a czasem po prostu paliwo za mocno się leje.
  20. Chyba to po prostu zębatka rozruchowa ale to łatwo sprawdzić, wrzuć bieg i przetocz kawałek na biegu to potem powinna normalnie zazębić. Jak są wytarte zęby to się często blokuje. Czasem jest to też płyn w cylindrze ale jak sprzęta nie utopiłeś w to może po prostu się cylinder paliwem zalewać
  21. Organizatorzy pamiętać! To będzie inauguracyjne spotkanko w nowym sezonie. Nieważne gdzie będzie ważne JAK WYJDZIE. A generalnie poziom zlocików 4umowych to mamy wysoki że hej...
  22. Hmm... Mimo, wydaje mi się że w Goorce spróbowałem wszelkich bimbrów i rozpuszczalników jakie były a załatwiony byłem na cacy... Bronx jak możesz marnować porządne trunki. Rozumiem że można wypijać rozpałkę do grilla ale żeby bimbrem grilla rozpalać? No ne.... ;)
  23. hehe, komuś z wiekiem kości twardną... Miałem na myśli łapy dolne ;)
  24. Ta wiadomość jest ważna DLA WSZYSTKICH nie tylko dla ujeżdżających rusy. Bo oznacza że w fachowych artykułach na których niektórzy z nas się wzorują mogą być ISTOTNE błędy. Tym razem dotyczy rusków ale nastepnym razem będzie inny sprzęt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...