-
Postów
3453 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Browarny
-
W mechanice motocyklowej jestem słabiutki, ale w katamaranach to chyba jest tak: mapa wtrysku czyli charakterystyka układu zapłonowego i wtryskowego cały czas (cokolwiek by nie robić z silnikiem) uwzględnia kilka parametrów - uchylenie przepustnicy, obroty silnika, przepływ powietrza, temperaturę i takie tam inne. W zależności od tego układ wtryskowy może całkiem wyłączyć wtryskiwacze (po to jest regulator ciśnienia paliwa w magistrali wtryskowej) ale nie słyszałem, żeby układ wygaszał iskrę bo i po co? Komplikacja układu, kłopoty z grzaniem cewek itd. Niemniej najważniejsze dla każdego posłusznego silnika jest to co chce jego Pan! Przepustnica się uchyla - Pan naciska gaz - Pan chce jechać szybko - wstryskiwacze cykają że hej. Przepustnica się zamyka - Pan puszcza gaz - Pan chce hamować silnikiem, albo zejść do wolnych obrotów - wtryskiwacze się wyłączają. We wszytskim jeszcze miesza regulator wolnych obrotów który ma za zadanie utrzymać stałe wolne obroty przy różnych obciążeniach silnika (włączamy światła, klimatyzację, serwo kierownicy czy hamulców - a silnik ma cały czas stałe obroty - i o to chodzi) Kurna - nie wiem czemu mi się chciało tak mądrzyć, nie zdziwię sią jak nikt tego nie przeczyta :lol:
-
Delfi, dokładnie masz rację. Istotne jest, z jaką prędkością obraca się silnik (na luzie - wiadomo - bieg wyrzucony więc silnik kręci tylko wolne obroty, gorzej na biegu bez gazu bo wtedy obroty ma wysokie i zero mieszanki smarującej)
-
Ja też proponowałbym zacząć od MZ (albo Jawy,CZ). A potem to już może GS albo ER5.
-
No i pod warunkiem że się nie ma przypadkiem czterosuwa z katalizatorem :lol: Bo potem to się już w ogóle nie ma katalizatora :D
-
Czym ryzykuję kupując moto bez aktualnego OC?
Browarny odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Ubezpieczając sprzęt kupiony bez OC (w dniu zakupu jak wcześniej pisałem) robisz tylko tylko na podstawie umowy kupna-sprzedaży. Ta umowa nie musi być jeszcze opłacona ani zgłoszona w urzędzie komunikacji. Jeszcze jedno: ubezpieczyciel (żaden) nie ma prawa odmówić klientowi ubezpieczenia OC komunikacyjnego! Pozdrówka -
Czym ryzykuję kupując moto bez aktualnego OC?
Browarny odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Dodam tylko, że ustawodawca narzucił obowiązek ubezpieczenia pojazdu przez nowonabywce najpozniej w dniu zakupu .Dotyczy to oczywiscie kupna pojazdu nieubezpieczonego - kupując ubezpieczony OC poprzedniego właściciela działa jeszcze przez 30 dni jednak nie dłużej niż do dnia przerejestrowania na nowonabywcę. -
Ech... chyba nie wyraziłem się jasno. Oczywiście że od czegoś trzeba zacząć i super że znalazł się ktoś kto ma zapał żeby to wszystko próbować rozruszać. Mnie się tylko nie podoba przyklejanie nazwy WFM czy Junak (za niedługo pewnie będzie Sokół). Tak na marginesie, brat planuje w niedługim czasie otworzyć firmę z obrabiarkami numerycznymi do wielkoseryjnej produkcji elementów metalowych o wysokiej dokładności wykonania. Jest pomysł żeby zacząć od produkcji elementów do motocykli (może na początek proste rzeczy, manetki, podnóżki itd). Wszystko zależy od rynku ale kto wie, może z czasem podzespoły do WFMek... :(
-
Jesteś zatem człowiekiem o stalowych nerwach, jakkolwiek w pełni masz rację. Ja niestety nie potrafię nie dostrzec czyjegoś zadufania i przerośniętego ego i skupić się na konkretach. A szkoda bo pewnie czegoś bym się nauczył. Ale tak już ze mną jest ,że jeżeli ktoś próbuje mnie przez 90% czasu przekonać że wszystko wie a wszyscy inni nie wiedzą nic, to jakoś trudno mi się skupić na pozostałych 10%. Pozdrówka
-
Nie masz racji, sytuacja jest zupełnie inna. Angole dobrze wiedzieli, że na samej marce daleko się nie zajedzie i próbowali łączyć nowoczesną technikę ze starymi założeniami konstrukcyjnymi i wychodziło takie nie wiadomo co czy replika, czy retro. W efekcie nikt tego za bardzo nie chciał kupować bo oryginał to nie był, a współczesnym motocyklom też nie dorównywał. Mnie marzy mi się sprzęt o współczesnej konstrukcji i założeniach technicznych, oczywiście wyprodukowany i zaprojektowany w Polsce. Wtedy nazwa Junak, WFM itd będą całkowicie uzasadnione.
-
Tylko czemu się to WFM nazywa? Kiedyś przyjdzie sprzęt bardziej godny tej nazwy. W Junaku Millenium i tej WFMce razi mnie to, że nośne nazwy, kojarzone z najlepszymi polskimi tradycjami konstrukcyjnymi, są przyklejane do sprzętów które z polską myślą techniczną nie mają nic (lub prawie nic) wspólnego. Dobrze jest, że ktoś próbuje w Polsce coś w temacie produkcji motocykli rozruszać, ale nazwy powinny być inne.
-
Jawka jest super. Wersja Mustang idealna do przeróbek, moim zdaniem z Ogara nic się nie da ciekawego zrobić. Zresztą moim zdaniem jawka miała o wiele lepsze wykonanie. Z tymi comiesięcznymi remontami to bzdura.
-
mam kilka luźnych pomysłów... pogadałbym na przykład z jakimś taryfiarzem który ma hak i dogadał z nim cenę (oczywiście nie taką na taksometr) i wziął przyczepę z wypożyczalni (wypożyczenie na dzień ok. 20-30 zetów). Można też pogadać z kimś kto jeździ dostawczakiem i jest chętny na zarobienie paru groszy. Słyszałem, że koleją też można ale trza się na dworzec sprzętem dostać.
-
Musisz szukać miejscowości Ujazd. Krzyżtopór to nazwa samego zamku.
-
Hej ludzie z okolic Kielc... czy dalej funkcjonuje schronisko młodzieżowe w Nowej Słupi? To dobre miejsce wypadowe na Świety Krzyż, do Krzyżtopora i do Odrzykonia (to ten zamek gdzie się "Zemsta" dzieje). A w Krzyżtoporze na terenie ruin swego czasu można było oficjalnie biwakować i imprezować :)
-
Polecam wyprawę "w dwa tygodnie dookoła Polski". Coś pięknego. Najfajniejsze, jak parę Anglików spotykaliśmy przez przypadek trzy razy w ciągu kilku dni (w Radzyniu, Zamościu i gdzieś jeszcze ale nie pamiętam) bo zwiedzali pałace na wschodzie Polski. A czasem zamiast głównymi drogami warto zjechać na zadupiaste drogi i zobaczyć trochę inny kraj i ciekawe rzeczy o których mało kto wie.
-
Polecam, zamczysko zajebiste. Jakby zakiś wyjazd albo zlocik w te okolice , to dajcie znać (tylko nie w maju please :) )
-
Słyszałem, że chodzi o coś innego, mianowicie o wielkość molekuł i wynikającą stąd szybkość przenikania gazu przez powłokę opony. Azot schodzi zdecydowanie wolniej i nie wymaga częstego sprawdzania ciśnienia. Wiem też, że do pompowania balonów gazowych stosuje się obecnie tzw. gaz balonowy czyli mieszaninę helu z azotem, w celu spowolnienia uciekania gazu przez powłokę. Sam hel, jako gaz o małych molekułach, ulatniał się bardzo szybko.
-
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Chodzi chyba o to, że bezpieczniej jest położyć sprzęta i zminimalizować negatywne skutki dla kierowcy jak ryzykować, że może ominiemy, a może nie. Bo jak się nie da ominąć to położyć sprzęta się już nie zdąży a walnięcie przodem no to wiadomo... Zaznaczam, że też za bardzo się nie znam i obym nie musiał się za szybko uczyć takich manewrów -
Zajrzyjcie tam, jest tam parę przemyśleń o Jawie jako turystyku http://www.jawa350ts.motocykle.org/jawa&turystyka.php
-
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Wczoraj odpaliłem swojego "zapasowego" poldka na letnich oponach. Na początku jazda góra 30 kmh potem mi się przypomniały stare czasy i poszło że hej... to się nazywa sport ekstremalny -
UWAGA NA PSEUDO KIEROWCÓW
Browarny odpowiedział(a) na BORSUKLES temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Oddajcie im już te kołpaki to se chłopaki na wódkę wymienią... -
Czy da się do Ramocykla założyć akumulator?
Browarny odpowiedział(a) na kilu temat w Motorowery/Skutery
Chyba że planujesz elektryczny rozrusznik. Jeżeli tak to gratuluję odlotowych pomysłów. To one pchają ten świat do przodu... -
Kawasaki LTD 454 '85 PILNE!!
Browarny odpowiedział(a) na noise of death temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Dobry serwis to podobno Motocykl w Zabrzu. Gość ma na imię Marcin i wszyscy go chwalą (szkoda że nie bardzo mogę się tam pokazać). Ale myślę że powie ci to samo co moi szacowni przedmówcy. -
Znaczy się klimat w tym Enfieldzie taki sam jak w Ursusie? Dzięki Bogu że nie żyję w Indiach
-
A nie robi przypadkiem takiego cuda Royal Enfield? Gdzieś coś takiego czytałem. Jakby ktoś coś znalazł w necie na ten temat albo wiedział to czekam na cynk, chętnie się dowiem więcej (czego to ludzie nie wymyślą, jak nie turbina z helikoptera, to diesel...)