-
Postów
3453 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Browarny
-
Nie mam co prawda danych rynkowych ale mam wrażenie, że gdyby Hyosung 250 występował pod własną nazwą a nie jako Junak, to sprzedawałby się znacznie lepiej. Sprzęt w sumie nie jest zły (chociaż koncepcja szybkoobrotowego twina o małej pojemnosci w chopperowym wydaniu jest moim zdaniem chybiona) ale zastosowanie nazwy Junak tylko narobiło złej krwi. Może kiedyś powstanie w Polsce sprzet godny tej nazwy, ale na razie przyczepianie tej nazwy do importowanych motocykli jest bzdurne.
-
Jak to jest? czyli pytanie do Janusza
Browarny odpowiedział(a) na Michał temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Dwie uwagi: - jesteś najpradwopodobniej najbardziej doświadczonym jeźdźcem na tym forum i możesz wszystkich dużo nauczyć - używany przez Ciebie styl i język sprawia, że nie nauczę się niczego, bo na trzeźwo nie mogę Cię czytać. Na nietrzeźwo zresztą też już nie. Pozdrowienia -
Proponuję inaczej postawić problem: co wyjdzie taniej szlif cylindrów czy nowe okładziny? :D
-
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Na pewno dużo zależy od nawierzchni. Na równej nawierzchni o względnym poslizgu (bo suchego asfaltu nie polecam) nie wiele się autku dzieje. Oczywiście dużo zależy od budowy zawieszeń. Oś tylna musi być dobrze trzymana osiowo (uwaga na Polonezy i 125p - tam most był tylko trzymany na boki resorami). Na pewno w dupe dostają łożyska na kołach. Lince hamulcowej się dużo nie dzieje (chyba że jest przekorodowana lub zapieczona). Dlatego hamulec ręczny musi pracować bez zarzutu. -
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Przedtem miałem Omegę A 2,0 115 kucy. Słabawa ale jakoś szła. Natomiast dieselek z BMW moim zdaniem do 2 tys.obrotów śpi. Potem zaczyna coś robić. Ale nie narzekam. Jara jakies 9 literków, ale wiadomo - ropa. Tak jak mówiłem - do prawdziwego jeżdżenia jest moto. Na liczniku jest jakies 130 tys. ale już mnie oświecili, że mogępomnożyć co najmniej razy dwa. Ciekawe czy jak pociągniemy ten temat to nas z forum (bądź co bądź motocyklowego) wywalą :D -
Więcej nie będę pisał na forum nawalony. Niechcący stwierdziłem że temat jest wyjaśniony a to była nieprawda. Potwierdzając zatem zdecydowanie niektórych szacownych przedmówców: silnikowi dwusuwowemu podczas jazdy na luzie nie dzieje się nic, bo normalnie pracuje na wolnych obrotach (co najwyżej jest lepiej chłodzony bo się całe moto porusza). Problem pojawia się podczas hamowania silnikiem. Niezależnie od faktu nierównomiernej pracy i szarpania, pojawia się zjawisko niedostatecznego smarowania, wskutek zbyt małej ilości mieszanki ( a więc i oleju!) przy wysokich obrotach. Silnik jest więc po prostu zbyt słabo smarowany. Stąd wynalazek wolnego koła w samochodach z silnikami dwusuwowymi. Znowu się powtarzam bo znowu jestem po kilku drinach.
-
Chciałem coś mądrego napisać ale wszystko w tym temacie zostało już powiedziane. Nic dodać nic ująć
-
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tak sobie silniczek ze stajni BMW to znaczy 2,5 td. 130 kucyków to może trochę mało jak na takie ciężkie auto, ale od dawania czadu są przecież motocykle. Bryka ma sześć latek i trochę rzeczy się sypie ale ja nie narzekam. Nie dość że zajebisty to jeszcze kurde jest piękny. -
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No właśnie... jak mawiał mój kumpel cała prawda leży jak zwykle gdzieś z boku. Miałem swego czasu Uno, (jeździłem też służbową favoritką i punto) i moim zdaniem za cholerę nie dawał się kontrolować porządnie w poślizgu. Za krótki jakiś albo co... (piękne wpierd...nie w barierki) Jeżdżę teraz omegą B (przedtem miałem omegę A) , długa i ciężka bryka i naprawdę poślizgi można opanować. Może to kwestia rozkładu mas na osiach albo momentu obrotowego. Z mojego doświadczenia jednak w razie czego wole tylny napęd. -
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tylnonapędowiec obnaża błędy - to fakt, potwierdzasz to co napisałem. Z tym że jest więcej zabawy też się zgadzam. Ale zapewne potwierdzisz, że w poślizgu (oczywiście mając odpowiednio ustawione przednie koła) wystarczy odjąć gaz, aby maszyna od razu miała tendencję do wyjścia z poślizgu. Dlatego pisałem, że się o wiele łatwiej z poślizgu wyprowadza. Miałem okazję mieć różne poślizgi (niekontrolowane również) różnymi sprzętami i zauważyłem że w głębokim poślizgu przedni napęd jednak niewiele pomaga, chociażby ze względu na ograniczony skręt kół. Tylnonapędowiec się prostuje, bo hamuje go tył. Przednioapędowiec żeby się wyprostować, musi go pociągnąć przód. Przyszło mi też do głowy to co napisałeś o swoich sprzętach. Nie wiem jakiego miałeś merca, ale pewnie było to ciężkie auto (diesel?) o relatywnie małej mocy w stosunku do masy. Popraw jeśli się pomyliłem. Natomiast zupełnie inaczej w poślizgach zachowywał się lekki ford o dużej mocy. Możliwe, że TEN ford lepiej się z poślizgu wyprowadzał od TEGO merca. Ale generalnie jest na odwrót. Tan na marginesie, uwielbiam jeździć (jeżeli mówimy o samochodach a nie o motocyklach) ciężkimi tylnonapędowcami. -
mogę ci sprzedać ale cztery w komplecie, a najlepiej cały tor gokartowy. Sprzęty firmy Rimo Kart Gmbh niemieckie z silnikami hondy 200 ccm. Sprzęgła odśrodkowe, napęd na paski zębate. jak chcesz prześlę jakieś zdjęcia. Sprzedaż w detalu wykluczona
-
Obejrzałem stronkę - jesteś naprawdę gość. Trzeba być pozytywnie popieprzonym żeby jechać na taką wyprawę. Przypomniało mi się jak w 1989 pojechaliśmy osiemnastoletnią Dacią do Szwecji zdobywać koło podbiegunowe. Zabrakło nam 300 km...
-
Doświadczenia z AUTO CASCO... (autocasco dla motocykla)
Browarny odpowiedział(a) na temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Zależy jakie chcesz ubezpieczenie. jeżeli chodzi o OC to kwestia kilku telefonów do różnych ubezpieczycieli (nawet tych najmniejszych - mogą być najtańsi) i nieważne jaka to firma - wybierasz najtańszą. Z auto-casco (moto casco :D ) warto się dokładnie dowiedzieć. Nie wszystkie firmy robią te ubezpieczenia, a jak robią to czasem mało zapłacisz ale przy dzwonie prawie g...no dostaniesz. -
Mądry polak po szkodzie
Browarny odpowiedział(a) na micek temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Powiem tak: macie klasę i ty i twój starszy. A z moto myślę że nie będzie tak żle. Porozbierasz, przyjrzysz się spokojnie i pewno nie będzie tak żle z doprowadzeniem do porządku sprzęta. -
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
hehe początki miałeś ciekawe. Ja zacząłem od dorobienia kluczy z garażu i z bryki od staruszka (wówczas kilkuletni F125p) i heja na duży szutrowy plac (200 m od domu). Ale bez prawka wyjazdu zdecydowanie nie polecam. -
Jak jeździć po śniegu ... samochodem.
Browarny odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Z tym "idiotoodpornym" napędem to nie tak do końca. Z przodem napędzanym trudniej wpaść w poślizg (oczywiście mówię teraz o niekontrolowanym) ale też trudniej wyprowadzić. Wolę jednat tylnonapędowce. Faktycznie więcej frajdy a w razie czego łatwo się wyprowadza z poślizgu. -
rzuć okiem na moją Czesię w "zdjęciach motocykli forumowiczów". Do dziś mam dylemat co wyciągnąć z garażu... aż się łezka kręci taki zajebisty sprzęt
-
Gratulki !!! Z tego co wiem, to zdanie za pierwszym razem rzadko się udaje (ja osobiście zdałem za drugim razem). Tak apropos - zdając egzamin w Niemczech kręci się kółka o średnicy 1,5 metra większej niż nasze ósemki
-
Dla mnie pierwsza jasna wypowiedź w tym temacie. mam nadzieję że rzetelna. A co do powrotów z imprezem to polecam powrót na piechotkę. Mój rekord to powrót jakieś 15 kilometrów. Jak doszedłem to zaraz musiałem się znowu napić, bo mi za dużo procent po drodze uciekło.
-
jak myślicie jaką prędkość może osiągnąć jawa350Ts??????????
Browarny odpowiedział(a) na temat w Weterany/Klasyki
Ale macie problem. Wystarczy przejechać się równolegle po kawałku dwupasmówki z dwoma samochodami i już. Chodzi o to że prędkościomierze w Jawie są dość nieprecyzyjne. W nowoczesnych brykach jest pomiar prędkości impulsowy (a nie linka i magnes) więc na pewno dokładniejszy. Rozważania czy ktoś jechał na Jawie 130 czy 140 są pozbawione sensu jeżeli opierają się na jawowskim prędkościomierzu. -
jak myślicie jaką prędkość może osiągnąć jawa350Ts??????????
Browarny odpowiedział(a) na temat w Weterany/Klasyki
Mam propozycję, żeby podawać zmierzone prędkości a nie odczyty z prędkościomierza. Prędkościomierz to jest często czyste science-fiction. A już na pewno się nie nadaje do mierzenia prędkości sprzęta zrzucanego z samolotu :D -
Halo Skrzydlaty, coś mi się pieprzy w prywatnych wiadomościach, nie wiem czy dostałeś odpowiedź. Z rysunkiem technicznym nie ma problemu, w razie czego wszystko Ci zwymiaruję.
-
zimowanie motocykli, przygotowanie do zimy (zima)
Browarny odpowiedział(a) na bronx temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Prawda jest taka, że kiedyś były bardzo poważne zalecenia dotyczące odstawiania sprzęta np. zalewanie cylindrów olejem, konserwowanie itd. Myślę że odpalanie co jakiś czas nie jest za zdrowe dla motocykla. Powiedzmy sobie szczerze, że nie potrafimy wytrzymać te parę miesięcy aby nie pójść od czasu do czasu do garażu i przynajmniej nie odpalić. Ja przed zimą zawsze tylko wypalam gaźniki i stawiam tak żeby oponki były w powietrzu. No i nie czekam z tym na pierwszy mróz. A do garażu to w zimie idę co najwyżej na browarka lub flaszeczkę z kumplem. I nie muszę nawet odpalać. -
W pełni potwierdzam. Dzisiaj byłbym się wypier...lił przechodząc pieszo po pasach w centrum Katowic. No ale może byłem jeszcze "przedwczorajszy"
-
zimowanie motocykli, przygotowanie do zimy (zima)
Browarny odpowiedział(a) na bronx temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Słyszałem kiedyś o skraplaniu się pary w bebechach (moto ciepłe a potem stygnie na mrozie) i chyba po każdym odpale wilgoć się zbiera. Myślę że o to chodzi.