Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. Nie do końca to prawda. Im większa pojemność silnika tym chętniej konstruktorzy stosują napęd wentylatora bezpośrednio z silnika. Dlatego najczęściej wiskozy są w BMW, Mercedesach wszędzie tam gdzie wentylatory muszą być duże. Obecnie stosuje się zresztą układy złożone np. wentylator główny ze sprzęgłem wiskotycznym i wentylatory elektryczne służące do odprowadzania ciepła z klimatyzacji i zarazem włączające się przy wysokiej temperaturze i niskich obrotach silnika (korki). Odsyłam do nowych modeli wymienionych wyżej marek, zwłaszcza diesli.
  2. Możesz jakieś przykłady podać?
  3. Zobacz czy masz śruby dobrze dociągnięte, no i przede wszystkim co jest pod lewym deklem (u mnie akurat mokry alternator). Najprawdopodobniej skoki temperatury swoje robią i uszczelka może przepuszczać ale czasem wystarczy tylko lekko (z wyczuciem coby nie trza było gwintować!) dociągnąć śruby.
  4. Nam nastolatkom to w ogóle się fajnie jeździ... :buttrock: Polecam tą stronkę http://www.cz-motokros.wz.cz/index1.php w zakładce Katalogi są skany różnych ciekawych rzeczy m.in. serwisówek po czesku i rusku. No i zawsze możesz lucasa spytać, gość ma wszystko w jednym palcu i z głowy wszystko Ci poda (no nie lucas?) :banghead:
  5. No kurna W-Max nie strasz Pan! Co do PZU to żadnego prawnika Ci nie potrzeba, zrób tak jak mówił Gixer albo po prostu zadzwoń do PZU w Polsce (na wszelki wypadek swoich danych nie podawaj) i zapytaj co i jak. Najprawdopodobniej powiedzą ci że możesz prowizorycznie naprawić i zachować rachunki i ewentualnie uszkodzoe części a naprawę główną zrobisz w kraju. Grunt że jesteś cały, kuruj się. Pzdr i 3msie
  6. Jeżeli to Twoje pierwsze moto i nie masz dużo kasy na zbyciu to zdecydowanie NIE KUPIĆ Było już na ten temat kilka tematów pogrzebaj na forum to znajdziesz. Zapewne wielu ludzi potwierdzi moje zdanie i odradzi ci kupno tego sprzęta. Ja ujeżdżam wersję VF750S i uważam ją za zajebisty motocykl o niesamowitym klimacie ale doskonale zdaję sobie sprawę z jej wad i kosztów ewentualnych napraw. Wersje sportowe "F" były na ogół znacznie mocniej katowane i wszystkie wady silnika są tym bardziej odczuwalne. jeżeli masz stuki w gowicach to bardzo prawdopodobne że są to wypier...ne dźwigienki zaworowe i regulacja nic nie da. Poza tym jeżeli sprzęt ma ostro jeździć to musisz przerobić układ smarowania głowic. Tylny amortyzator też często padał a tanich zamienników nie ma. No i same naprawy są drogie bo silnik jest skomplikowany i trudny w obsłudze.
  7. Niezły hałas to jest pojęcie względne, w porównaniu z wydechem to cylinder jest cichutki, tak jest w zasadzie w każdym silniku
  8. Nieprawda, cylinder jest zawsze cichy, hałas w każdym silniku powstaje na wylocie spalin i na dolocie powietrza
  9. Dzieki za porady, tłumik już wyciągnięty, jutro będę w nim grzebał i wyciszał. O ile zdążyłem się zorientować to ze środka ktoś powyciągał wszystkie bebechy dlatego się tak darł.
  10. Wydech jest głośmy na wylocie nie na dyfuzorze. Układ jest szczelny
  11. Mam plan żeby spróbować wyciszyć (czasowo ;) ) moją cztkę. Są ku temu następujące przesłanki: -pełna moc na razie nie jest mi jeszcze potrzebna i mogę na początek spokojnie pośmigać przydławionym -póki zima trzyma mam zamiar posmigać trochę po lasach a wyścigi z leśniczymi nie są moją pasją -za moc w tym sprzęcie i tak w głównym stopniu odpowiedzialny jest dyfuzor za cylindrem -jak rozgrzewam crossa przed domem to sąsiedzi mnie psami szczują ;) -po kilkukrotnym użyciu sprzęta jestem przygłuchy (na oba uszy co mnie dziwi bo wydech jest z prawej ;) Czy ma ktoś jakieś pomysły jaki tłumik zastosować, z jakiego sprzęta ewentualnie jak skonstruować tłumik samodzielnie. Oryginału nie chcę rozbebeszać gdyż wcześniej czy później i tak wróci na swoje miejsce.
  12. U mnie efekt żyroskopowy wału objawia się raczej przy zamknięciu gazu albo odkręceniu na łuku, wtedy porządnie zabuja ale efektu ściągania nie ma. Wydaje mi się żew Intruderze to jednak inna przyczyna, wał jest not guilty
  13. Jest na ten temat już chyba kilka tematów, nie będę się wypowiadał po raz trzeci, sorry
  14. FJ fajny sprzęcior, do turystyki idealny, duży i wygodny. Swoje niestety zeźre ale pojemność ma swoje prawa. Z tego co wiem prosta w obsłudze, silnik trwały co pewnie wiąże się z tym że raczej nikt tego sprzęta nie katuje tylko używa do dalekich przelotów.
  15. W moim sprzęcie jest wyraźnie określony zakres ciśnienia w lagach i jedno jest pewne: nie może on wynosić zero. Średnio ciśnienie powinno wynosić bodajże ok. 0,4 atm, nie pamiętam dokładnie. Jedną rzecz zauważyłem: po napompowaniu zawieszenia przód przestał dobijać i zarazem nie ma żadnych wycieków spod simmerów. Od razu dodam że samodzielne próby pompowania skończyły się klęską i musiałem pojechać do serwisu wyposażonego w rozdzielacz i profesjonalny cyfrowy manometr.
  16. Gratulacje Myślę że Mariankowi jesteś winien duuużą flaszkę za dobrą poradę. Chyba miał rację z tym GSem. No i witam w klubie podróżników: w ubiegły wtorek pojechałem po moto do... Mrągowa, ale to tylko 600 w jedną stronę... :lol:
  17. Browarny

    Pilne

    Z tego co wiem to od 1:30 (starsze dwusuwy) do 1:50 (nowe sprzęty), ale pewnie dlatego że kiedyś oleje były dużo gorszej jakości. A co to znaczy powszechnie używany motocykl? Nie bardzo rozumiem...
  18. Problemem nie jest odkręcenie nakrętki na wale od strony zębatki lecz zdjęcie samej zębatki. Ale o tym to już chyba kilka tematów było... Powodzenia przy regeneracji, ale samodzielnego składania wału nie polecam
  19. Na ebayu raczej nikt ci ściemy nie wsadzi bo to kryminał. Jest tam gdzieś uwaga żeby pogadać ze sprzedającym w kwestii przywozu i tak dalej. Podejrzewam że wszystkiego się dowiesz w bezpośrednim kontakcie
  20. Motocykl sprzedaje ktoś z USA o ile dobrze rozumiem i stoi we Włoszech. Nie wiadomo jak z ocleniem i wprowadzeniem na obszar celny UE. Może tu jest kwestia ceny
  21. No własnie paradoksalnie u mnie bez sprzęgła wchodzą o wiele płynniej. Wygląda to miniej więcej tak że czas potrzebny na wysprzęglenie i wbicie biegu jest na tyle długi że obroty zdążą spaść i trzeba je lekko podciągnąć szprycą. Na ogół jednak trudno wrzucić wyższy bieg bez stuku skrzyni. Natomiast bez sprzęgła biegi wchodzą idealnie, bez stuków i zgrzytów. Myślę że jest to też specyfika motocykla: 6 biegów, obroty maksymalne 10 tys. a zarazem długi skok dźwigni sprzęgła sterowanego hydraulicznie. Prawdopodobnie w sprzętach niskoobrotowych o długich biegach sprzęgło jest jednak bardziej wskazane.
  22. Był już ten temat kiedyś na 4um (jak zresztą większość problemów mechanicznych). Jest to najprawdopodobniej wina gumowego pierścienia pod ostatnią tarczą sprzęgłową. Podobno po wymianie efekt znika chociaż może wystarczy tylko prawidłowe osadzenie pierścienia. U mnie szarpanie sprzęgła pojawiło się w chwili dołożenia dodatkowej przekładki sprzęgłowej. Za to sprzęgło przestało całkowicie się ślizgać przy obciążeniu a przy szybkim ruszaniu szarpanie nie przeszkadza.
  23. Aha, opisana technika odnosi się do hondy, bo w jawie w ogóle zapomnaiłem że jest dźwignia sprzęgła...
  24. Spróbowałem wczoraj po raz pierwszy. I... od razu przejechałem 500 kilosów bez sprzęgła REWELACJA, nareszcie przestało mi trzaskać w skrzyni A propos, redukcje też wchodzą bezboleśnie ale trochę trudniej się nauczyć. Wygląda to mniej więcej tak: nacisk na dźwignię w dół, utrzymujemy nacisk i w jednej chwili szybko przymykamy gaz i zaraz odkręcamy. Na razie redukcje wychodzą mi tak z 5 razy na 10 prób ale wchodzą jak w masło, bezszelestnie.
  25. Mógłbyś przybliżyć wypowiedź? Na pewno winą Pola jest brak autostrad w tym kraju ale o wypadających zapłonach nic mi nie wiadomo... :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...