Browarny

Niewysilony silnik, proponuję mixol 1:35 i będzie git. Zresztą jest już w diabły tematów na 4um o składzie mieszanki paliwowo-olejowej.

Fotki są na 4um w albumie ale CHGW gdzie trza poszukać. Lucas nie ma mi kto fotek zrobić na Kozie a w locie to już w ogóle :buttrock: Sorry z tego 4um fotki wsysło ale tu je namierzyłem: http://motocykle.slask.pl/forum/album_pers....php?user_id=21

Laga lewa ma gniazdo na wypust tarczy ze szczękami hamulcowymi. Od prawej lagi przychodzi "gładka" strona bębna hamulcowego (oczywiście patrząc z punktu siedzenia kierowcy). Nie przypominam sobie żeby tam jakaś tulejka dystansowa była (z tyłu owszem) ale mogę nie pamiętać. Lagę chyba wsuwasz od prawej lagi, dociągasz nakrętką z lewej strony i następnie blokujesz śrubami na prawej ladze. PS: w zasadzie nazywa się to golenie a nie lagi ale niech tam, wiadomo o co chodzi :buttrock:

Taa, bo trochę przysypialiśmy... :flesje: :buttrock: Zbyhu, szacun dla Etli naprawdę szła like a storm

Ja też obstawiam przednią oponę, albo ciśnienie albo uszkodzenie objawiające się tym że opona nie jest już idealnie okrągła ale może to się objawiać też przy zbyt wysokim ciśnieniu. Może spróbuj znaleźć kogoś z gieesikiem i koło przerzuć, pewnie robota na parę minut a od razu wykluczysz lub potwierdzisz uszkodzenia. Aha - łożysko główki powinno pewnie stukać przy mocnym dohamowaniu przodem jeżeli ma luzy.

Kranik albo filtr paliwa. Jak filtr masz samochodowy typu F126p to go wywal i kup porządny motocyklowy.

Ups ciężkie pytanie. Poczytam dziś na opakowaniu bo nawet nie wiem.

Piana do kół (mus to się chba nazywa) kosztuje grosze jakie 20-30 zyli a zawsze spokojnie się dokulasz do wulkanizatora. Czasy wożenia łyżek do opon i łatek letko minęły... :P

Rejestracja AdamSa ma być SH i jest SH :P

Nic tak nie trzeźwi jak wiater łod czoła ;) Było zajebiście, ino nie wiem czemu głos mi do dziś nie wrócił, ale co tam.. Wielkie dzieki dla Tuby i Bronxa, było extra PS: szkoda że wątroba jak matka - jest tylko jedna... :)

CO TAK MAŁO !? 8O :) :) :)

Sądzę że jak to założysz to zjeb...sz sprzęta. Ale to oczywiście tylko moje zdanie. Powodzenia

Nie no jak gość dostał zawiasy to musi był winnym. Ale odpis wyroku to podstawa.

Nie psuj Czesi, zwalisz wygląd a ściga z niej i tak nie zrobisz. To jest piękny klasyk tylko trzeba umieć ją extra wypicować. Pogrzebaj w starych tematach zamiast kupować baki z gpzety.

Dokładnie tak, najważniejsze jest orzeczenie winy. Poza tym kasę ciągniesz z jego ubezpieczalni (albo z UFG) a nie z niego. Adwokata możesz wziąć zawsze , bylebyś tylko w zakładzie ubezpeiczeń wcześniej nie podpisał jakiejś ugody albo czegoś któa zamknie ci dalszą drogę prawną. Jeszcze jedno: nie trzeba było wcale czekać na wyrok mozna było przycisnąć zakład ubezpieczeń o wypłatę dużo wcześniej.

Chyba jednak najpierw w przeciwnym czyli ni ma BS bez CS. Sprawdzę jeszcze raz dzisiaj :idea:

Po pierwsze łączenie sprawy karnej i cywilnej jest możliwe. Nazywa się to bodajże powództwem adhezyjnym. Poszkodowany jest wówczas oskarżycielem posiłkowym. Proponuję wypytać prokuratora prowadzącego sprawę. Po drugie dobra kancelaria lub firma dochodzenia odszkodowań nic nie robi za darmo. Pewnie ściągnie spory procent odszkodowania (słyszałem że dochodzą już do 30%). Potrzecie: ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody wynikłe w przewożonych za opłatą ładunkach, przesyłkach lub bagażu (dotyczy szkód pasażerów jadących w pojeździe sprawcy) piszę na wypadek gdyby jakieś mienie dodatkowe uległo zniszzceniu. Proponuję na początek zbierać wszystkie papiery, potem stanąć przed komisją i zażądać wglądu w orzeczenie komisji i iość procent. Ilość procent można zweryfikować zgodnie z tabelami. Mnożnik procentowy waha się obecnie w granicach 1000 zł/% i jest to kwota minimalna a na pewno w przypadku ciężkich obrażeń i dużego bólu wartość ta powinna być o wiele wyższa. Więcej szczegółów na PW.

Nie ukrywam że o poruszanym temacie mam pojęcie dość mgliste ale: Bodysteering absolutnie nie powoduje sam z siebie skrętu motocykla natomiast spowoduje lekkie odchylenie kierownicy w kierunku pochylenia i dopiero wtedy następuje zakręcanie. Tak więc pośrednio samym bodysteeringiem można precyzyjnie kierować ale zakrętu nie powoduje sama zmiana położenia punktu ciężkości lecz wymuszenie skrętu kierownicy. Bardzo dobrym jest przykład z rowerem prowadzonym za siodełko. Można nim skręcać za pomocą pochyleń ale zwróćcie uwagę jak wówczas zachowuje się kierownica ! Kiedyś za mocno dociągnąłem łożysko główki w rowerze i za diabła nie chciał skręcać.

Na paradę Zjebów? :)

Hehe krótko to możesz od komornika dostać papier że nie ma co ściągnąć. Często tak bywa.

Nic nie jest gwarantowane. Samo wygranie procesu to najczęściej prosta sprawa. Ale wyrok w łapie to jeszcze nie kasa w łapie. Ściąganie nawet przez komornika to jest zabawa czasami na lata.

Nika, Twojej nie chce bo pewnie w jeszcze gorszym stanie... :)

Najnowsza prognoza: ZERO deszczu, ZERO chmurek. Temperatura bez zmian. Oby się sprawdziło. Wisicie mi dwie flaszki...

Jak to co będzie z grupą Żorską... będziesz musiał nieźle pedałować ;) A propos załatwienia pogody, ostatnie prognozy: słonko lekko zachmurzone, ZERO deszczu, 19-20 stopni. Wisicie mi flaszkę.:)