Gratulacje , no i przyjemności z jazdy :D . Mam nadzieje że to nie moje chrapanie wygoniło Piotrka do namiotu. Bo tak w ogóle to ja powinienem spać osobno w namiocie :D Podobno moje chrapanie jest nie do zniesienia , ale ja tego nie słysze :D Ktos może polecić jakiś maly namiocik, nie przeciekający i tani? Oczywiście mały musi być po złożeniu :D
Dzis deczko pojeżdziłem też , bo cieplutko i słonecznie a jutro mam nadzieje z Browarnym w małą traskę wyskoczyć.
Pozdrawiam serdecznie , szkoda że jeszcze kawał czasu do tego czerwca,ale może jak by udało sie zawitać w Wasze okolice ,pozwole sobie Was odwiedzić, jak trafię haha