Browarny

E no Pablo, ekipa poznańska i "dzieci Wrześni" zawsze byli na Borkach... co z Wami?

W VF750S jest okienko

A mnie się najbardziej podobał text o Magnie...

A może najpierw sam spróbuj, bo może się okazać że firma wywalczy dla Ciebie dokładnie o tyle więcej... ile wynosi ich prowizja. Jeżeli wiesz czego chcesz a kwota nie jest wzięta z księżyca to może się okazać że dostaniesz z zakładu ubezpieczeń kasę bez problemu.

Niestety wiele filtrów "motocyklowych" oferowanych za parę groszy w sklepach ma za duże opory przepływu i do motocykli bez pompy paliwa w ogóle się nie nadaje. Tak jak napisali przedmówcy kup jakikolwiek filtr z drobną siatką i powinno być OK.

Dokłądnie Nowy, lepiej od razu przelewy, bo potem zamiast w piątek imprezować będziemy windykacje robić... :biggrin: Kurfffa co z tym sprzętem grającym? Jedzie ktoś puszką? Przecież nie będę Dżemu na grzebieniu grał...

I tej wersji będziemy się trzymać... :)

Z kierownikiem ośrodka negocjuje się ciężko bo wbrez pozorom nawet jesienią mają dużo klientów. kiedy były robione Borki w ubiegłym roku to oprócz nas były jeszcze cztery duże zorganizowane grupy. Wojtasik, Draco jak z domkiem, zaklepujemy wreszcie?

W związku ze sprzętem grającym, czy ktoś już wie że przyjedzie puszką? Sprawa jest istotna bo sprzęt to pryszcz chodzi o zorganizowanie transportu.

Nie mam nic przeciwko nowym kumplom śmigającym na motorkach ale... czy nie lepiej najpierw się upewnić czy starczy miejsca w domkach dla forumowiczów?

Ano w Life i ubezpieczeniach dobrowolnych NW to może być ale najczęściej parę złotych za dzień.

Bzdura, nie ma czegoś takiego

To powino zostać uwzględnione. Takie odszkodowania określa się prawidłowo jako "zadośćuczynienie za doznane krzywdy i uszczerbek na zdrowiu" i nie jest wyliczany ściśle matematycznie tylko przyznawany jest uznaniowo. Dlatego też jeżeli nie mogłeś chodzić przez jakiś czas to musi to zostać ujęte w wypłacanej kwocie.

Jak uczy doświadczenie, w piątek nie zawsze już są wszyscy, zresztą impreza znakomicie rozwija się w okolicach domków przy smacznych napojach i małym grillu (dopóki ktoś go nie wywali... :bigrazz: ). Dlatego rezerwacja grilla już w piątek jest chyba niepotrzebna. Restauracja letnia... chyba że będzie padać, ale tego na razie nie wiemy. Niemniej statystyki mówią że jak na razie KAŻDY 4umowy zlot odbywał się przy EXTRA pogodzie

Ponieważ ludzie na takich komisjach najczęściej ściemniają ile wlezie więc jak znam życie to lekarz głównie skupi się na dokumentacji z leczenia.

Związek przyczynowo-skutkowy. Właśnie dlatego wyedukowali że mają dobre drogi. Niemiec może jechać powoli w mieście bo nadrobi na autobanie, więc nie będzie ryzykował mandatu.

Widzę że każdy ma inne doświadczenia. Po Słowacji jeżdżę dość często i nie tylko nie zostałem nigdy zatrzymany ale w ogóle mało policji widziałem. W Czechach byłem ostatnio trzy lata temu i dostałem mandat... w pięć minut po przekroczeniu granicy 8( mam zamiar Czechy omijać szerokim łukiem, jazda ma sprawiać przyjemność a nie powodować stres. W Słowacji stać mnie na każdy mandat, no i mają takie piękne winkielki... ;)

Rozstrzelenie domków nie ma znaczenia... I tak się wszyscy uwalą pod jednym... :)

Po prostu się o to zwrócić na piśmie

Gonzo to na pewno 100 000 a nie 10 000? I tylko śmierć czy trwałe kalecto też? Przy okazji: 100 000 w razie śmierci to na ogół suma ubezpieczenia wyjściowa 200 000, przynajmniej kiedyś tak było.

Ręce mi opadły. Idę się napić...

W prawie każdej firmie ubezpieczeniowej AC obejmje także Europę. Najczęściej wyłączenia dotyczą jedynie Ukrainy, Białorusi itd. Zadzwoń tam gdzie masz AC i potwierdź listę krajów.

Chryste, widzę że temat tak się rozrasta że conajmniej niektórzy nie nadążają czytać ze zrozumieniem... hehe no cóż, bywa Nowy, chętnie odstąpię sprawy organizacyjne bo mam wszelkie podstawy przypuszczać że pójdzie Ci to lepiej :biggrin: Pytanie: czy organizator rezerwuje domki, czy każdy rezerwuje sobie sam? Proponuję podobierać się w podgrupach i rezerwować indywidualnie. Przypominam że nie jest jeszcze wiadome czy 30 września będzie wolne grillowisko. Wiem że można sobie pod domkiem upichcić cokolwiek albo wpieprzać suche bułki ale chyba nie o to chodzi. PS jadę sam w związku z tym Browarny x1 sztuka.

Borki są nad Zalewem Sulejowskim w okolicach jakoś tak pomiędzy Piotrkowem a Tomaszowem maz.

Sprawa wygląda tak: Domki w weekend 30 września na razie są wolne (podałem szacunkowo 50 osób). Na ośrodku jak zwykle będą jeszcze jakieś grupy ale szczegóły chwilowo nieznane. Zresztą jak wiadomo ośrodek jest duży i grupy nie kolidują ze sobą (co najwyżej wcinają się wzajemnie w imprezy :notworthy: ) We wtorek będzie wiadomo czy można zarezerwować grillowisko - moim zdaniem to podstawa. Domki są 3osobowe i kosztują 90 zyli za dobę. Zespół jest dobrym pomysłem tyle że wiąże się z wcześniejszym zbieraniem kasy, przelewami itd. Podobnie jest z cateringiem. Robi się z tego większa impreza (i mozliwość wpadki - a wszyscy pamiętamy SSa). Generalnie ograniczyłbym się do sprzętu grającego i ze dwóch trzech namiotów ogrodowych. Załatwić to nie problem, gorzej z przywozem (jakiś chętny na przyjazd autkiem...?) Niewykluczone że można wszystko wypożyczyć na ośrodku, dowiem się. Doktorze, też mam wielką nadzieję że jednak się odbędą, MUSZĄ BYĆ.