Skocz do zawartości

Geni

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    594
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Geni

  1. Geni

    BossHoss

    Do tej pory widziałem trzy u chłopaków. Malowany w płomienie - pierwsza wersja produkcyjna, z manualnym sprzęgłem i na stałe spiętym napędem. Biały - bez wstecznego, ale już ze sprzęgłem hydrokinetycznym. Malowany we flagę amerykańską - z podtlenkiem, byczymi rogami na kierownicy i byczymi jajami zwisającymi z tyłu - ten był najnowszy i chyba miał wsteczny. Biały z tego wszystkiego podobał mi się najbardziej, podobny był trochę do twojego.
  2. Geni

    BossHoss

    Gratulacje. Fajny, surowy sprzęt. Prawdę mówiąc z chęcią przyjąłbym do garażu V8, ale musiałem poprzestać na Valcu ze względu na kaskę. Mialem okazję obejrzeć w akcji prawie identyczną sztukę w Jedwabnem, bo Rychu jednego prosiaka zarejestrował przed sprzedażą i trochę nim jeździł. Miał też ciekawy, wcześniejszy model, który sprzęgło miał manualne. Odpalałeś na sprzęgle, puszczałeś i od razu jazda. Nie było luzu, tylko sprzęgło i bezpośrenie przełożenie. Te późniejsze są więc znacznie bardziej przyjazne. Fajny wygar, spalanie musi takie być. Wróg małych rond i ciasnych zawrotek, ale tak też musi być. Szkoda, że rzadko się widuje takie maszyny na naszych ulicach.
  3. Dla dużego woźnicy jest jeszcze opcja Viadro lub BMW GS, ale brzydkie jedno, jak wiadro, a drugie, jak panzerkampfwagen, choć o gustach wiadomo się nie rozmawia.
  4. No B-H to duże prosię. Niestety drogie strasznie. Przymierzałem się do wszystkich wyżej wymienionych i do kompletu dużych sprzętów brakuje jeszcze Hondy VTX1800 i Yamahy Roadliner.
  5. Rysiek rzeczywiście ma CBX-a na sprzedaż. Chociaż z dychą na ręku, to prawdopodobnie nie bardzo będzie o czym rozmawiać.
  6. O tym relatywnym braku ognia pisałem mając na myśli Shadowki 600 i 750. Z tym że 750-tką już spokojnie kumple dają radę jeździć z mocniejszymi sprzętami. Ot trochę sprzęt na autostradzie i przy wyprzedzaniu wolniejszy. Tym bardziej VT 1100 ogarnie temat. Osobiście z tego zestawu wybrałbym VT1100. Intruz 1400 jakoś mi nigdy nie podchodził, mimo że silnik ma ok.
  7. VN750 raczej sobie daruj. Jest to owszem sprzęt wygodny, jeździ też nieźle, a porównując do XV 750 i Shadowki 600, to nawet rewelacyjnie. Niestety ma parę niedoskonałości i jest upierdliwy w obsłudze. Parę padniętych widzialem i słyszałem o łatwo przycierających się wałkach rozrządu itp. od człowieka, który sporo motocykli przez warsztat przewalił. XV to motocykl, który jest w PL poważany z powodów mi bliżej nieznanych poza wyglądem i przyzwoitym wykonaniem. Prowadzenie takie sobie, ta pozycja za kierownicą w porównaniu do VN 900C, którego miałem i praca zawieszeń, to jakaś pomyłka. Pomijam, że za konstrukcję rozrusznika konstruktor dostał pewnie medal z kartofla, bo na inną nagrodę nie zasłużył. VT-ki Hondy wad właściwie nie mają, mocy w zasadzie też nie mają i to pewnie jest ich największą wadą. Bardzo przyzwoite sprzęty o ile nie przeszkadza w/w brak ognia. Intruder, to Suzuki i sprawy typowe - średnia jakość powłoki lakierniczej, tracące blask chromy, ale sprzet ogólnie mający dobrą opinię. Marauder za to już tak dobrej opinii nie ma, czy słusznie nie wiem. Magna, fajnie zasuwa ale za dobrą Magnę dasz sporo pieniążków. Obsługa VF wiadomo trochę bardziej skomplikowana niż VT - więcej cylindrów, gaźników, zaworów. Część ludzi boi się rozrządu Magny pamiętając przygodę Hondy z wadami rozrządu pierwszych V4. Przymież się do VT600, jak nie pasuje to poszukaj 750-tki lub Intruza. Powodzenia
  8. W GPz pozycji zamkniętej kranika nie ma. Przynajmniej u mnie nie było. Są ON, RES i PRI, więc manualnie nie zamkniesz i sprawny zaworek to sprawa dosyć ważna.
  9. Plastik do odpadów z tworzyw sztucznych, guma do odpadów gumowych, złom do złomu, olej i filtry do odpadów niebezpiecznych, akumulator podobnie. Koniec diagnozy.
  10. Mi to wygląda na zaśniedziałe połączenia w instalacki i jak kolega powyżej napisał być może słabe kontakt masy. Przejrzyj instalację, sprawdź połączenia itp.
  11. Też mnie zastanowiło, po jaką cholerę LED-y w klasyku?
  12. Pytanie czy zamieniać coś gorszego na coś lepszego właściwie ma jedną odpowiedź. Jeżeli masz na to pieniążek, to pewnie, że tak.
  13. Miałem okazję pojeździć i V-Starem 1100 i Volusią 800. Nie stwierdziłem, jakiegoś niedomagania hamulców w Suzuki. Volusia jest wyraźnie lżejsza w prowadzeniu od Yamahy. Suzuki jest też wyposażone we wtrysk paliwa, co niewątpliwie ułatwia eksploatację, szczególnie przy zimowym przestoju oraz chłodzenie cieczą, co przy miejskich przelotach trochę ogranicza grzanie dolnych części ciała przez rozgrzany piec. Pomyśl jeszcze o Kawasaki VN900, bo jest to również b. przyjemna maszynka.
  14. Sezon otwarty jeszcze w lutym. Valec zapieprza, jak zły.
  15. Świat nie kończy się na Cobrach. Ja mam coś takiego przez poprzedniego właściciela zrobione: http://www.valkyrienorway.com/viper.html Więcej do poczytania: http://www.valkyrienorway.com/Exhaust.html
  16. Mi też nie wierzą w dożywocie Valca z podobnych powodów :). Zgadzam się z tobą kolego. Silnik jest nietypowy, 6 gaźników w dzisiejszych czasach uznawane jest za totalne wariactwo, ale to stanowi o jej charakterze. Najchętniej obok Valca postawiłbym Kawasaki KZ1300, albo Benelli Sei, ewentualnie CBX-a.
  17. Taki powiew wiosny. U mnie pojawił się taki problemik, że sprzęt odpala na ssaniu nie na wszystkich garach, dopiero po kilkudzisięciu sekundach i cofnięciu ssania pojawiają się zapłony na reszcie, a nagrzany sprzęt pracuje ładniutko na wszystkich cylindrach. Głowny podejrzany - syf z biokomponentów w gaźnikach.
  18. Poprzedni właściciel mojego Valca popełnił tzw. Ragnar cut. http://www.valkyrieriders.com/shoptalk/pipes101.htm Wygląda to mniej więcej tak: http://www.horseapple.com/Valkyrie/Valk_Products/M2W_Exhaust__System/bselzer-in-NB.jpg Początkowa część wydechu jest seryjna, a końcówka jak na zdjęciu powyżej. Dźwięk jest powiedzmy "soczysty" ;). Sprzęt chodzi trochę, jak amerykańska półciężarówka. Narazie nie mam żadnych db killerów.
  19. W przypadku Valca nawet Heavy Metalowy ;). Szkoda, że nie bedzie przez jakiś czas okazji do jazdy. Ja Valca "upiększać" nie będę. Podoba mi się bez akcesoriów. Wrzuciłem tylko mocowania pod sakwy, bo to się przydaje czasami.
  20. Suche sprzęgło jest stosunkowo głośne, ale to żadnen problem. Konsumpcji oleju w Ducati nie zauważyłem.
  21. Jakiś rudy kot ci się przyczepił pierdzieloniutki. Pewnie kocimiętkę, albo walerianę miałeś w sakwie :).
  22. No nie jest dobrze. Plastikowo, opływowo, bezkształtnie.
  23. Geni

    Problem Volusii

    Posłuchaj Piotra. Robiąc gówniane oszczędności władujesz się w gówno.
  24. Wybór pomiędzy sraczką, a zapaleniem ucha. VF-a ma dosyć zaawansowany technicznie silnik. W razie "W" koszty dobiją ciebie, albo twoje uczucie do sprzętu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...