tomasz90skomra

barthezzz1: Póki cztasz ten temat masz gdzieś zamieszczone zdjęcia swojej chetnie bym oglądnał :)

Wiesz co na Allegro jest kilka sztuk nowy i te rozmiary co trzeba wejdz w allegro i na głównej stronie wpisz "Pilot Power" i ci znajdzie to co teraz widze na dole nawet ze sklepów allegrowych to faktura by sie tez znalazła itd.

Sprawź też www.netcar.pl Ewentualnie: Przód: http://www.allegro.pl/item292785252_michel...wa_okazja_.html Tył: http://www.allegro.pl/item292785511_michel...wa_okazja_.html Póki są :)

Witam Ja nie wiem co wy macie do tych dozowników, oczywiście jak nie ustawiony to sie nie dziwcie ze później jak za mało oleju daje to macie remont. Jak jest dobrze ustawiany to jest lepszym rozwiązaniem bo daje oleju tyle ile trzeba w zależnosci od aktualnego stanu (obroty idt.) a mieszanka jest stała bo nie słyszałem ze by ktos podczas dodawania gazu wlewał do biornika kapke oleju dla leszego smarowania :) Osoibiscie to bym go podłączył z powrotem i go dobrze wyregulował

Ja tu czegoś nie łapie bierzesz rozkręcasz silnik, ustawiasz gaźnik jak sądze, składasz wszystko do kupy i nie wiesz co to jest wyprzedzenie zapłonu? :) . Co do docierania to według książki którą ostatnio czytałem każde zdjęcie cylindra i ponowne nałozenie go wymaga poźniej nie tak długiej jak w przypadku docierania ale jednak chwilowo spokojniejszej jazdy Co do katu wyprzedzenia to w skrócie ustawia się go po to, żeby iskra pojawiła sie na świecy w odpowiednim momencie (patrz połozenie tłoka wzgledem głowicy).

Dokładnie pod koniec roku sa po 9,90 ja kupowałem jak tylko wyszedł to dałem koło 20 plnyów, bo sobie kolekcjonuje, a teraz czekam na 2008:)

1509,60zł

A co do pierścienia to pękł na pewno od tego śniegu nie wiem jak na to wpadłeś żeby tak ją schłodzic ale nie rób tego nigdy wiecej :wink: silnik moze ci sie grzeje bo na dotarciu i mu butujesz?

O ja cież przecież to jak taka malowanka co trzeba po sznurku do celu dojść, patrzysz jak kable lecą widzisz przewra to pac go łączysz wtykiem i musi chodzić chyba ze wczesniej ci nie chodziły i sie ktoś bawił ale to już mi sie nie chce tak to ze skuterami Edit: aha jak to nie bęzie żarówka, ani nic innego tylko te kable to weż później ten wtyk kombinerkami potraktuj co by ci w przyszłości nie wylatywał zpowrotem

a może od migaczy sie odłaczył? :evil: Bez pradu napewno nie pomigają :wink: Zobacz gdzie brakuje kabla i go tam wtyknij zpowrotem :banghead:

Uhmm tak by było chyba najlepiej... ...buhahahahahhaa

Powiem wam, że pierwszy raz to widze będe się starał odwiedzać jak najczęściej :icon_exclaim: 1502,40zł

W kazdym lepszym saloniku są, ja już mam swój własny:)

Kurcze wypasiona :D To malowane zawsze mi się podobało:)

A wiecie po czym poznać, że to prawdziwy profesjonalista, a no po tym, że jak już z tegowyszedł to się odwrócił jeszcze skubany do kamery :D

No cóż możem młody ale zgadzam się z tym co pisze MOC, żyjąc w naszym swiecie docieraja do mnie informacje z których mogę wywnoskować, że Polacy robią na gospodarkę innych krajów, tylko coś u nas tego cudu Tuska ani troszkę nie widać:bigrazz:

Elo Musze sie przyznać, że pierwszy raz w tym temacie i przeczytałem dopiero 4 strony, ale postanowiłem sie już wypowiedzieć. Otóż swego czasu śmigając MZ TS150 wybrałem się z kumplem (SHL175) do lasu na znane wszystkim motocyklistą bardzo rozwijające umiejętności ścieżki, ścieżki te są dość trudne do pokonywania (i jeszcze typy naszych maszyn), więc za lekko nie bylo i tutaj motyw popierdzielam sobie zakręt, drugi wzniesienie spore, w dół odrazu zakręt patrze a przedemną dół na prawie całej długości drogi(patrz. ścieżki) jakimś cudem uniknąłem tego dołu mysle dosłownie "Co za kutas!!!". Po tym przejechaliści spokojnie z kumplem większość tras i wiecie co naliczyliśmy 8 tego typu pułapek, rozpowiedzieliśmy wśród znajomych o nich, akcja zbiorowa i problem zazegnalismy, ale ja tam już nie brykam na niczym bo ludzie mają nie równo pod sufitem. Nie rozumie, nie czaje co ludzie mają czerepy zryte przy pełnym szacunku do starszych ludzi ale zauważam, że to oni najczęściej, nie wiem moze chcą zebyśmy przestali jeździć bo to niebezpieczne niby dla nas ale to co robią to jest próba morderstw a nie troska, przecież jak bym w coś takiego wlatał to bym mógł dosłownie zatrzymać na pobliskim drzewie. Czesto jade sobie Ns-1 powoli, rozumiem, że na wąskich wiejskich drogach zawsze jakieś dziecko czy coś może wybiec, także umiar prawie tak jak ograniczenia pozwalają (choć wiadomo jakie są nielogiczne i właściwie są zeby być) i nagle wyskakuje mi dziadek z piescią coś pokazuje i sie drze!!!. Matoły jedne nieuki!!!. A jak goście naparzają wiejski tuning BMW z 81 i innymi badziewiami tak ze jak ide do szkoły to musze sie produkować zeby mnie normalnie nie przejechał po poboczu wyznaczonym i co im dziór w asfalcie nie wypie... lą ani opon nie przebijają. To samo na głównych dorgach: jadę krajową E4 i co do zjazdu w drogę taki zjazd za górką wiec mysle dam specjalnie kierunek nie w ostatniej chwili tylko wczesniej i co- gość napaza chyba ze 150 widzi ze skrecam jedzie po lewym pasie (ja na lewo chciałem skręcić) i nawet mu sie hamulec nie zaświecił, czyli jakbym sie zdecydował skreci tak jak mi wolno swobodnie bez zastanowienia długiego to już bym do was na 100% nie pisał bo szans żadnych nie miałem. No i ostatnia sprawa goście zakładają pułapki na motocyklistów, rzucaja w nich czym popadnie, nie przestrzegają sami przepisów, wyjeżdżają w niedziele tylko raz w tygodniu do kościoła i stwarzaja największe zagrozenie, itd. i później ku...wa mówią ze niebiebezpieczne motocykle!

Same straty jak to nazwałeś są bardzo wzgledne :D Jak by taki sprzęt (Patrz ten od poskramiania ciepła) tak dopracować dobrze co by pochłaniał większość energii z ciepła, to zastanawia mnie czy można by było zrezygnować z chlodnicy a energię w akumulatory i w razie potrzeby użyć na zbożne cele :D

Ooo z tego co czytałem to użytkownik Magneto miał spore przejścia z przednim zawieszeniem mam nadzieję, że ci o tym coś napisze, albo na prv pisz santama:]

Witam CZytajac posty napisane od momentu mojej ostatniej obecności (musze przyznać sporo toto wyszło) doszedłem do kilku wniosków: Abu: CH4+2O2 --> CO2 + 2H2O (spalanie całkowite) Jak widzisz proces spalania jest bardzo podobny do benzyny i także powstaje CO2 :banghead: Szymon_R6: Co studiujesz? Pytanie na co idzie reszta energii z paliwa? Odpowiedź w wiekszości na to samo co z żarówki czyli promieniowanie w różnym zakresie fali w tym fale podczerwone (popularne ciepło), poza tym opory tarcia, we wszelakich miejcsach silnika. Dodając do wypowiedzi Piotra doładowanie było popularne przed wojną był nawet AJS V4 Doładowany :flesje: Jescze co do wypowiedzi tego że Polak potrafi: owszem Polak potrafi tylko nie zawsze ma kase:( No to chwilowo tyle :evil:

Stary nawet nie mysl o tym, żeby wlać taki olej do dozownika!!! W 2t najważniejszym czynnikiem jest dobre smarowanie pochodzące z mieszanki paliwowo-olejowej, tak więc produkuje się się oleje róznych jakości ale dobrze rozpuszczajacych się w paliwie, oraz ulegających szybkiemy i dość czystemu spalaniu. Najlepiej na tym nie oszczędzać patrz dobry olej bo remont później drogi. Myśle, że przy oleju do 4T miałbyś prawie jak na suchym paliwie. :bigrazz:

Piszczeć chyba może byle nie tak, że aż go słychać cały czas uciążliwie :bigrazz: No i po problemie jak to się mówi "Kto smaruje (i czysci) ten jeździ". Pzdr

Witam Dobrze piszecie chłopaki :lalag: .Trzeba by pomysleć też nad kwestią instruktorów, ale nie takich 'O" tylko takich z zapałem i sporymi umiejętnościami, co by mogli młodzi sposobic się bezpiecznie i profesjonalnie do cariery :bigrazz: .

Piotr widziałem zdjęcia tego moto już wcześniej tez mi przykuło oko :)

Gnida: mówisz o teoretycznym układzie izolowanym, który w praktyce także nie występuje:)